15.01.2025, 14:52 ✶
—01/09/72—
Londyn, 01.09.72
Nie wiem jak mogłem wiadomość od Ciebie ominąć wzrokiem! Składam to na karb dopinania na ostatni guzik delegatury do podpisania kambodżańskiej umowy handlowej, przyjmij jednak moje uniżone przeprosiny. Domyślam się, że przemianie nie towarzyszyły wzmożone emocje? Moja droga, jakże mi przykro, że doświadczyłaś takiej sytuacji! Oczywiście, że się z Tobą spotkam, doceniam bardzo, że chciałaś mi dać znać pamiętając o moim dawnym temacie badawczym związanym z wilkołakami. Jutro jednak z samego rana wyruszamy do Egiptu, dopiero w okolicach 7,8 będę dostępny. Bardzo się niepokoję o Ciebie i Twoje sprawy. Czy ktoś to widział? Czy potrzebujesz pomocy adwokata? W razie potrzeby mogę udostępnić Ci swojego. Proszę, pisz - jeszcze dziś te wiadomości dotrą do mnie.
Anthony Shafiq