• Londyn
  • Świstoklik
    • Mapa Huncwotów
    • Ulica Pokątna
    • Aleja horyzontalna
    • Ulica Śmiertelnego Nokturnu
    • Ministerstwo Magii
    • Klinika Św. Munga
    • Niemagiczny Londyn
    • Dolina Godryka
    • Little Hangleton
    • Wyspy Brytyjskie
    • Reszta świata
    • Zmieniacz czasu
    • Opisy lokacji
  • Dołącz do gry
  • Zaloguj się
  • Postacie
  • Accio
  • Indeks
  • Gracze
  • Accio
Secrets of London Wademekum Spis powszechny Korespondencja v
1 2 3 4 5 6 Dalej »
Brenna A. Longbottom

Brenna A. Longbottom
viscount of empathy
show me the most damaged
parts of your soul,
and I will show you
how it still shines like gold
wiecznie zamyślony wyraz twarzy; złote obwódki wokół źrenic; zielone oczy; ciemnobrązowe włosy; gęste brwi; parodniowy zarost; słuszny wzrost 192 cm; wyraźnie zarysowana muskulatura; blizna na lewym boku po oparzeniu; dźwięczny głos; dobra dykcja; praworęczny

Erik Longbottom
#131
20.09.2023, 15:07  ✶  

—17/06/1972—


Siostrzyczko,

cóż mogę powiedzieć? Wszyscy mamy swój krzyż, którzy musimy nieść na tym nieszczęsnym padole łez. Moim najwyraźniej jest udzielanie wsparcia pojedynkowego znajomym ze Srebrnych Różdżek. Zostałem polecony do tej roli, wyobrażasz sobie? Wątpię, aby Godryk wpadł na ten pomysł, chyba że to swego rodzaju próba z jego strony. W każdym razem, nie mogłem odmówić. Poza tym, chciałaś, żebym odciągnął od ciebie uwagę, czyż nie?

Bez względu na wynik tego sporu, gazety będą się rozpisywać o tym, co się wydarzyło na Horyzontalnej i w udziale k o g o. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, to będę po prostu stał przy lożach VIP-ów i popijał szampana przez większość wieczora. A jeśli jakimś cudem wyląduje na arenie... Cóż, myślę, że sobie poradzę. Te parę lat w Brygadzie powinno się przełożyć na umiejętności, prawda?

Miłego dnia,

Erik

PS. Zamierzasz zjawić się na tym pojedynku? Wiem, że to duże zbiegowisko i będzie tam mnóstwo rodzin czystej krwi o wątpliwej (twoim zdaniem) reputacji, jednak jestem pewny, że pojawi się tam kilka znajomych twarzy. O Atreusie już zapewne wiesz.

odpowiedź na wiadomość



the he-wolf of godric's hollow
❝On some nights, the moon thinks about ramming into Earth,
slamming into civilization like some kind of intergalactic wrecking ball.
On other nights, it's pretty content just to make werewolves.
❞
constant vigilance
I have traveled far beyond the path of reason.
Wysoki na prawie dwa metry, brakuje mu pewnie mniej niż dziesięć centymetrów, ale ciężko to ocenić na oko. O krępej budowie ciała, z szeroką twarzą i wybitymi zębami. Skóra często pokryta bliznami. Krzywy nos, z pewnością kiedyś złamany. Włosy ciemne, oczy też. Nie należy do ludzi, którzy o siebie szczególnie dbają.

Alastor Moody
#132
21.09.2023, 19:18  ✶  
OK.

A.


fear is the mind-killer.
Lukrecja
Are you here looking for love
Or do you love being looked at?
Wygląda jak aniołek. Jasnowłosy, wysoki (180cm), niezdrowo chudy blondyn o nieludzko niebieskich jak morze oczach. Zadbany, uczesany, elegancko ubrany i z uśmiechem firmowym numer sześć na ustach. Na prawym uchu nosi jeden kolczyk z perłą.

Laurent Prewett
#133
22.09.2023, 16:48  ✶  
14.06.1972, New Forest

Droga Brenno,

ponieważ masz lepszy dostęp do takich informacji niż Ja, a przechodzenie przez papierkową robotę ze składaniem prośby o dostęp do tych danych w Ministerstwie zajmie tyle czasu, że zdążę zapomnieć, czego w ogóle potrzebowałem, czy mogę cię prosić o pomoc?

Do listu dołączam mapę. Czy mogłabyś mi na niej zaznaczać spotkania z widmami, jakie do tej pory miały miejsce? Jeśli to jedynie "plotki" bardziej od wiarygodnych danych również bym cię o nie pokłopotał (o ile takowe dotarły do waszego biura). Nie muszą być precyzyjne. Wystarczy mi przybliżona lokalizacja. Załączam do tego prośbę o zaznaczenie miejsc, gdzie znaleziono potencjalne ofiary tych stworzeń. Zrób mi proszę adnotacje, żebym mógł się łatwo zorientować w mapie. Ułatwiłoby to moją pracę.

Mam szczerą nadzieję, że nie zobaczę żadnego śladu morderstwa.


Ściskam,
Laurent Prewett


○ • ○
his voice could calm the oceans.
broom broom
Throw me to the wolves and
I'll return leading the pack

Mavelle Bones
#134
22.09.2023, 18:41  ✶  
20.05.1972

Brennie,

powiem szczerze: nie wiem. Na początku miesiąca zgodziłabym się bez wahania, ale teraz, kiedy już tyle widziałam… to trochę jak czytanie cudzego pamiętnika bez zezwolenia, a nawet gorzej, bo to nie są tylko słowa – lecz dosłownie wszystko.
Z drugiej strony… Nadal pamiętam, nadal czuję, i jeśli to jest szansa na to, żebym mogła dorwać jego mordercę, to… odpowiedź chyba nasuwa się sama?


M.


Odpowiedź na wiadomość

Lukrecja
Are you here looking for love
Or do you love being looked at?
Wygląda jak aniołek. Jasnowłosy, wysoki (180cm), niezdrowo chudy blondyn o nieludzko niebieskich jak morze oczach. Zadbany, uczesany, elegancko ubrany i z uśmiechem firmowym numer sześć na ustach. Na prawym uchu nosi jeden kolczyk z perłą.

Laurent Prewett
#135
22.09.2023, 18:55  ✶  
14.06.1972, New Forest

Droga Brenno,

cóż, jeśli tka jest to bardzo mnie to cieszy. Potrzebuję tych informacji do dalszej części badań. Zamierzam złożyć zespół właśnie we współpracy z Ministerstwem. Z osobami kompetentnymi i przygotowanymi do tych zagrożeń. Nie zamierzam się narażać ani wchodzić do Kniei bez pełnomoctwa Ministerstwa bądź aurora. Nie planuję również żadnych więcej bezpośrednich spotkań z Widmami. Jedno mi wystarczyło. Twoje informacje oszczędziłyby mi po prostu czasu i pracy, dlatego byłbym za nie zobowiązany.

Nie martw się, Brenno. Naprawdę wiem, co robię.


Ściskam,
Laurent Prewett


○ • ○
his voice could calm the oceans.
broom broom
Throw me to the wolves and
I'll return leading the pack

Mavelle Bones
#136
22.09.2023, 19:16  ✶  
23.05.1972

Pójdę.

M.

Odpowiedź na wiadomość

Lukrecja
Are you here looking for love
Or do you love being looked at?
Wygląda jak aniołek. Jasnowłosy, wysoki (180cm), niezdrowo chudy blondyn o nieludzko niebieskich jak morze oczach. Zadbany, uczesany, elegancko ubrany i z uśmiechem firmowym numer sześć na ustach. Na prawym uchu nosi jeden kolczyk z perłą.

Laurent Prewett
#137
22.09.2023, 20:21  ✶ (Ten post był ostatnio modyfikowany: 22.09.2023, 20:28 przez Laurent Prewett.)  
24.05.1972, New Forest

Droga Brenno,

oczywiście.

Zabierz coś, co należało do Twojego wujka i było mu bliskie w jakiś sposób. Prosiłbym cię również o zorganizowanie świec do rytuału, jeśli masz taką możliwość.

Pomyślcie, czy chciałybyście zadać jakieś pytania i w razie czego ustalcie priorytety tych pytań. Sesje bywają różne, a być może... mogłoby to wam jakoś pomóc ukoić żal po stracie.

Czy 13 czerwca, koło godziny 22, byłby dla was odpowiedni?


Ściskam,
Laurent Prewett


○ • ○
his voice could calm the oceans.
Królowa Nocy
some women are lost in the fire
some women are built from it
Ma długie do pasa, bardzo ciemnobrązowe (prawie czarne) włosy. Te, zwykle rozpuszczone lub spięte jakąś spinką, okalają owalną twarz o oliwkowej karnacji, skąd spoglądają spokojne, brązowe oczy. Nie jest przesadnie wysoka, mierzy 167 cm wzrostu i jest stosunkowo szczupła. Swoje bardzo kobiece kształty lubi podkreślać ubiorem. W ostatnim czasie często wybiera eleganckie spodnie i nie mniej drogie koszule w nie wpuszczane, oraz pantofelki na cienkiej szpilce – a wszystko najczęściej w czerni. W pracy obowiązkowo nosi przepisowy mundur aurora. Lubi się malować, choć stara się to robić stonowanie; najczęściej wybiera przydymienie i podkreślenie oczu i rzęs, czerwoną szminkę na ustach i bordo na paznokciach. Nie nosi zbyt dużo biżuterii: czasami jakieś kolczyki czy bransoletki, prawie zawsze ma na sobie wisiorek z zawieszką w kształcie róży z drobnym kamyczkiem, za to nigdy nie ma pierścionków. Ciągnie się za nią mgiełka delikatnych perfum – o ciepłej nucie drzewa sandałowego, konwalii, wanilii i cytrusów.

Victoria Lestrange
#138
23.09.2023, 14:00  ✶  
16.09.1972, Dolina Godryka

Kochana Brenn,


co zrobiłaś? W co Ty się znowu wpakowałaś, że to wszystko wiesz?! Teraz z Tobą próbował?

Pomijając to wszystko… Mam szczerą nadzieję, że to śledztwo ruszyło. Kilka dni temu był u mnie Laurent, wszystko mi powiedział. Zgłosiłam to do Harper. Mam nadzieję, że po niego nie poszedł przeze mnie. A po Ciebie… bo widział cię u mnie i u niego. O ile się do Ciebie próbował dobrać – wybacz moją podejrzliwość.

Oczywiście, bardzo chętnie wyskoczę w przerwie.

Jeśli chodzi o klątwołamacza, to podziałało. A przynajmniej póki co nie ma nawrotów. Łamaczka ostrzegała nas, że może wrócić po 3, 7 i 13 dniach, a jesteśmy dopiero na 2… Ale jestem dobrej myśli. Jedyne co odczuwam, to dziwną pustkę, ale przed tym również byłam ostrzegana, ze może tak się zdarzyć. Ale oprócz tego, to nie czuję już tego denerwującego poczucia zagrożenia, albo idiotycznej zazdrości. Ale stuprocentową pewność, że to na pewno działa będę miała dopiero 28 czerwca.


Viki
Królowa Nocy
some women are lost in the fire
some women are built from it
Ma długie do pasa, bardzo ciemnobrązowe (prawie czarne) włosy. Te, zwykle rozpuszczone lub spięte jakąś spinką, okalają owalną twarz o oliwkowej karnacji, skąd spoglądają spokojne, brązowe oczy. Nie jest przesadnie wysoka, mierzy 167 cm wzrostu i jest stosunkowo szczupła. Swoje bardzo kobiece kształty lubi podkreślać ubiorem. W ostatnim czasie często wybiera eleganckie spodnie i nie mniej drogie koszule w nie wpuszczane, oraz pantofelki na cienkiej szpilce – a wszystko najczęściej w czerni. W pracy obowiązkowo nosi przepisowy mundur aurora. Lubi się malować, choć stara się to robić stonowanie; najczęściej wybiera przydymienie i podkreślenie oczu i rzęs, czerwoną szminkę na ustach i bordo na paznokciach. Nie nosi zbyt dużo biżuterii: czasami jakieś kolczyki czy bransoletki, prawie zawsze ma na sobie wisiorek z zawieszką w kształcie róży z drobnym kamyczkiem, za to nigdy nie ma pierścionków. Ciągnie się za nią mgiełka delikatnych perfum – o ciepłej nucie drzewa sandałowego, konwalii, wanilii i cytrusów.

Victoria Lestrange
#139
23.09.2023, 14:30  ✶  
17.06.1972

Brenna,


nie kłam. Jak piszesz „absolutnie nic”, to od razu widzę ściemę.


Co do rytuału, jeśli ktoś świadomie będąc w związku zrobił skok w bok „dla zabawy”, to sam sobie winien. Czy powinni tego zakazać to nie wiem, ale może lepiej żeby ludzie wiedzieli na co się piszą. Może komuś to akurat w związku pomoże.


V
Królowa Nocy
some women are lost in the fire
some women are built from it
Ma długie do pasa, bardzo ciemnobrązowe (prawie czarne) włosy. Te, zwykle rozpuszczone lub spięte jakąś spinką, okalają owalną twarz o oliwkowej karnacji, skąd spoglądają spokojne, brązowe oczy. Nie jest przesadnie wysoka, mierzy 167 cm wzrostu i jest stosunkowo szczupła. Swoje bardzo kobiece kształty lubi podkreślać ubiorem. W ostatnim czasie często wybiera eleganckie spodnie i nie mniej drogie koszule w nie wpuszczane, oraz pantofelki na cienkiej szpilce – a wszystko najczęściej w czerni. W pracy obowiązkowo nosi przepisowy mundur aurora. Lubi się malować, choć stara się to robić stonowanie; najczęściej wybiera przydymienie i podkreślenie oczu i rzęs, czerwoną szminkę na ustach i bordo na paznokciach. Nie nosi zbyt dużo biżuterii: czasami jakieś kolczyki czy bransoletki, prawie zawsze ma na sobie wisiorek z zawieszką w kształcie róży z drobnym kamyczkiem, za to nigdy nie ma pierścionków. Ciągnie się za nią mgiełka delikatnych perfum – o ciepłej nucie drzewa sandałowego, konwalii, wanilii i cytrusów.

Victoria Lestrange
#140
23.09.2023, 17:43  ✶  
17.06.1972

Bren,


– „Teraz”.
– „Wcześniej też nic specjalnego”.
– „Bywało gorzej”.
– „Wiedziałam, ze i tak po mnie przyjdzie”.

Czy gdyby ktoś Tobie napisał takie wyrażenia, to uwierzyłabyś, że wszystko jest w porządku? Jakoś wątpię.


Czyli jednak. Nic poważnego Ci nie zrobił? Wyliżesz się? Do cholery, nie ryzykuj tak. Zgaduję, że byłaś przygotowana i poinformowałaś swoje otoczenie co się stanie?


Rozumiem. W takim wypadku, tak – to komplikuje sprawy. Czemu się cieszysz, że dała wianek znajomemu? Nie lubisz faceta, który jej się podoba? I tak, wyobrażam sobie, że to nie ma nic wspólnego z Voldemortem. W ogóle nie sądziłam, żeby on zrobił to celowo, bo jakoś nie wydaje mi się, że taka osoba jak on… Żeby interesowała go miłość, albo żeby ją jakkolwiek rozumiał. Sądziłam, ze przypadkiem mógł przy tym namieszać. Ale jeśli nie… Cóż. Może ona widzi to zupełnie inaczej. Może chciała zmusić nas do miłości, a nie do walki pomiędzy sobą? Mam na myśli, że może widzi co się dzieje i jakie są napięcia.


Viki
« Starszy wątek | Nowszy wątek »

Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości


Strony (40): « Wstecz 1 … 12 13 14 15 16 … 40 Dalej »


  • Pokaż wersję do druku
  • Subskrybuj ten wątek

Przydatne linki
Kolejeczka
Tryb normalny
Tryb drzewa