06.05.2024, 18:41 ✶
Brat twojej przyjaciółki poprosił cię o pomoc, a braciom przyjaciółek się przecież nie odmawia, prawda? No, z ciebie generalnie pomocny jest chłopak, ale Thoran to w ogóle inny temat - brat bliźniak, podobne wibracje co Geraldine. Może odrobinę ciemniejsze, ale wciąż podobne. Potrzebował twojego wsparcia w sprawie czysto osobistej - pewnego dnia odwiedził Warownię i przedstawił ci swój problem: chciał zorganizować swojej dziewczynie, Phyllis, coś naprawdę wyjątkowego. Taką randkę, która pomoże dziewczynie zapomnieć o stresie, jaki wiązał się z próbami uzyskania pracy w Wizangamocie. Co prawda samej Phyllis nie znałeś, ale dobrze znałeś Thorana (Jakże by inaczej?! Toż to twój stary druh! Byliście ostatnio w... Eeee... Nooo, przecież regularnie pijecie w Kotle, jak mogłeś o tym zapomnieć?!) i wiedziałeś, że sam nigdy nic dobrego nie ogarnie. Zasugerowałeś więc kilka rzeczy, mniej i bardziej do niego pasujących, a on pozapisywał to w notesie i podziękował ci żywo, nazywając cię czarusiem.
Kilka dni później mieliście się razem napić. Przyszedłeś na miejsce ciekaw tego, czy randka się udała, ale Thoran się spóźniał, a ty... powoli zauważałeś, że miejsce, w którym się umówiliście, do złudzenia przypominało to z twoich pomysłów. Wybrane przez ciebie wino, nakrycie stolika, bukiet kwiatów. Czy... czy to było jakieś wyznanie?
Nie. To był głupi i bardzo okrutny żart. Randka, jaką stworzyłeś nie była randką dla Thorana i Phyllis. Nie była też randką dla Thorana i ciebie. Zza kontuaru wyłoniła się twoja szalona eks dziewczyna, cała w skowronkach. Rzuciła ci się na szyję i dziękowała za tak piękną niespodziankę. Wszyscy wokół myśleli, że zrobiłeś to dla niej.
Kilka dni później mieliście się razem napić. Przyszedłeś na miejsce ciekaw tego, czy randka się udała, ale Thoran się spóźniał, a ty... powoli zauważałeś, że miejsce, w którym się umówiliście, do złudzenia przypominało to z twoich pomysłów. Wybrane przez ciebie wino, nakrycie stolika, bukiet kwiatów. Czy... czy to było jakieś wyznanie?
Nie. To był głupi i bardzo okrutny żart. Randka, jaką stworzyłeś nie była randką dla Thorana i Phyllis. Nie była też randką dla Thorana i ciebie. Zza kontuaru wyłoniła się twoja szalona eks dziewczyna, cała w skowronkach. Rzuciła ci się na szyję i dziękowała za tak piękną niespodziankę. Wszyscy wokół myśleli, że zrobiłeś to dla niej.
Niniejsza wiadomość jest wstępem / zaczepką wydarzenia Doppelganger.
there is mystery unfolding