• Londyn
  • Świstoklik
    • Mapa Huncwotów
    • Ulica Pokątna
    • Aleja horyzontalna
    • Ulica Śmiertelnego Nokturnu
    • Ministerstwo Magii
    • Klinika Św. Munga
    • Niemagiczny Londyn
    • Dolina Godryka
    • Little Hangleton
    • Wyspy Brytyjskie
    • Reszta świata
    • Zmieniacz czasu
    • Opisy lokacji
  • Dołącz do gry
  • Zaloguj się
  • Postacie
  • Accio
  • Indeks
  • Gracze
  • Accio
Secrets of London Sekrety Londynu Szpalta Losowania Spalone Kości

Spalone Kości
Local Dumbass
Don't you want to stop drop and roll
Til the whole thing burns
Like you earned the flame
It's all the same
bardzo wysoki - 196 cm / atletyczna sylwetka / ciemnobrązowe, półdługie włosy / brązowe oczy / cztery złote kolczyki (małe kółka) w lewym uchu / poparzenie na szyi od prawej strony i części prawego ucha / nadkruszona prawa trójka / luźny, praktyczny styl ubioru / wytatuowany pod rękawami skórzanych albo materiałowych kurtek / sprężysty krok, jakby zawsze gdzieś się spieszył / "francuski" akcent - miękkie r, zmiękczone głoski, cichy głos

Benjy Fenwick
#61
04.03.2025, 19:16  ✶ (Ten post był ostatnio modyfikowany: 04.03.2025, 20:10 przez Eutierria.)  
Imię i nazwisko Benjy Fenwick
Deklarowane miejsce pobytu: gdzieś na Horyzontalnej w pobliżu miejsca zamieszkania - wraca ze zlecenia
Kość piętra:!Pal się
Nazwa lokacji: Mieszkanie przy Alei Horyzontalnej
Kość lokacji: !Straty w Londynie

Wszystko w porządku, możesz grać dalej. Pwease @Benjy Fenwick


[Obrazek: 4GadKlM.png]
Czarodziejska legenda
Przeciwności losu powodują, że jedni się załamują, a inni łamią rekordy.
Los musi się dopełnić, nie można go zmienić ani uniknąć, choćby prowadził w przepaść. Los objawia nam swoje życzenia, ale na swój sposób. Los to spełnione urojenie. Los staje się sprawą ludzką i określaną przez ludzi.

Pan Losu
#62
04.03.2025, 19:16  ✶  
Karta Benjy Fenwick

Spalona Karta


Dłonie


Nawet jeśli ogień oszczędził część lokacji i zwęglił się jedynie fragment dachu oraz wybito wam jedną szybę, meble zostały pokryte warstwą sadzy, której nie da się usunąć. Wsiąkła w drewno, w tapicerki, w pergaminy i dywany. Wystarczy dotknąć czegokolwiek, a czerń przenosi się na dłonie i nie chce zejść, jakby sama lokacja chciała naznaczyć każdego, kto się w niej pojawia. Kiedy zapada noc, można przysiąc, że na ścianach w sadzy widać kształty dłoni.

W lokacji nie da się przebywać bez strachu. Cały czas wszyscy mają wrażenie, że ktoś ich obserwuje, a w nocy... dusi. Na waszych szyjach pojawiają się czarne od sadzy odciski palców. Postacie z zawadami opierającymi się o aktywność fizyczną duszą się w niej i nie mogą tu zasnąć - muszą poszukać innego lokum. Efekt można usunąć zabezpieczeniem Matczyna Troska poprzez modlitwę w Mabon lub Samhain.
Czarodziejska legenda
Przeciwności losu powodują, że jedni się załamują, a inni łamią rekordy.
Los musi się dopełnić, nie można go zmienić ani uniknąć, choćby prowadził w przepaść. Los objawia nam swoje życzenia, ale na swój sposób. Los to spełnione urojenie. Los staje się sprawą ludzką i określaną przez ludzi.

Pan Losu
#63
04.03.2025, 19:16  ✶  
Karta Benjy Fenwick

Spalona Karta


Strach Przed Imieniem


Rebelia Voldemorta nie trwała od wczoraj, a jednak nigdy nie stała się tak wyraźnym pokazem siły. Rozumiałeś, co chciał uczynić Voldemort - zasiać w ludziach strach i przyciągnąć do siebie tych, którzy chcieli gromadzić coraz większą moc. Dym spalonych budynków zdawał się zagrażać twojemu bezpieczeństwu o wiele bardziej niż na początku myślałeś, a może... inaczej? Wydawało ci się, że nie możesz od niego uciec, że czarny pył śledzi cię niczym istota zaszyta w czeluściach Kniei. Stąpa za tobą i syczy...

ZZZZDRRRRRRRRRRRAJCY... SZLAAAAAAAAMY... BÓJCIE SIĘ JEGO IMIENIA...

A może podpowiadała ci to twoja wyobraźnia? Do końca fabularnego miesiąca na początku każdej sesji musisz użyć kości !Strach przed imieniem. Kość stanie się trwałą zawadą wagi I pod koniec kwartału, jeżeli po upływie miesiąca nie skorzystasz z pomocy hipnotyzera.
smocze serce
ach, długo jeszcze poleżę
w szklanej wodzie, w sieci wodorostów
Ta dziwna pannica, która zawsze nawijała o latających gadach; rude loki, ciemne i bystre oczy. Mierzy 168 cm i zawsze nosi materiałową rękawiczkę na prawej dłoni.

Mona Rowle
#64
04.03.2025, 19:23  ✶ (Ten post był ostatnio modyfikowany: 04.03.2025, 20:15 przez Eutierria.)  
Imię i nazwisko Mona Rowle
Deklarowane miejsce pobytu: bar Convivium, Aleja Horyzontalna, Londyn
Kość piętra: !Krąg 3
Nazwa lokacji: mieszkanie Mony Rowle
Kość lokacji: zasłona dymna

Wszystko w porządku, ale ze względu na deklarowane miejsce pobytu wskazuję na to, aby Śmierciożerca z karty zaszedł cię w sytuacji, w której Monie nie towarzyszą osoby z rodziny Prewett - tak żeby zachować jej logikę (mężczyzna nie ma podstaw, aby zaufać komuś z tej rodziny). Jeżeli sytuacja jest problematyczna, daj mi znać. Pwease @Mona Rowle
Czarodziejska legenda
Przeciwności losu powodują, że jedni się załamują, a inni łamią rekordy.
Los musi się dopełnić, nie można go zmienić ani uniknąć, choćby prowadził w przepaść. Los objawia nam swoje życzenia, ale na swój sposób. Los to spełnione urojenie. Los staje się sprawą ludzką i określaną przez ludzi.

Pan Losu
#65
04.03.2025, 19:23  ✶  
Karta Mona Rowle

Spalona Karta


Czy każdy zasługuje na pomoc?


Twoja rodzina znajduje się głęboko w strukturach rebelianckiej organizacji, a rozpoznawalne nazwisko sprawia, że Śmierciożercy mniej dociekają strony, po której opowiadasz się w pożerającym Anglię konflikcie. Jeden ze Śmierciożerców w chwili niebezpieczeństwa trafia na ciebie. Nim decyduje się na ucieczkę, ryzykuje poproszeniem cię o pomoc. Jeżeli mu pomożesz, Śmierciożerca szepnie o tobie dobre słowo Czarnemu Panu, a mistrz gry przypisze cię do listy zwolenników organizacji. Jeżeli odmówisz pomocy lub go zaatakujesz, możesz stracić przychylność swoich krewnych. Śmierciożerca jest ranny. Potrzebuje pomocy w zatamowaniu krwawienia i nałożeniu opatrunku na ranę. Przerażający mężczyzna o krępej budowie ciała i nieprzyjemnym głosie zdecydowanie jest mordercą i ma na rękach krew wielu osób, ale dzisiaj to on jest w potrzebie. Zetknąwszy się z odmową, zniknie nie robiąc ci krzywdy, ale jeżeli pozwolisz mu zostać przy sobie, spędzi z tobą czas w głębokim milczeniu.
Our Lady of Sorrows
and you don't seem the lying kind
a shame that I can read your mind
and all the things that I read there
candlelit smile that we both share
Spowita nimbem wyższości i aureolą sięgających za pas srebrzystoblond włosów, Lorraine wygląda dokładnie tak, jak powinien wyglądać Malfoy z krwi i kości. A jednak... Coś hipnotyzującego jest w jej czystym, wysokim głosie, w sposobie, w jaki intonuje słowa. W pełnych gracji ruchach, które cechuje elegancka precyzja profesjonalnej pianistki. Coś w przenikliwym spojrzeniu jasnoniebieskich oczu, skrytych pod ciężkimi od niewyspania powiekami. Przedziwny czar półwili, który wyróżnia Lorraine z tłumu mimo raczej przeciętnej postury (1,67 m), długo nie pozwalając ludziom zapomnieć o jej uśmiechu. Wygląda na istotę słabą, wątłego zdrowia. W przeszłości, Lorraine zmagała się z zaburzeniami odżywania, przez co teraz cechuje ją nienaturalna wręcz kruchość. Chorobliwie chuda, kości zdają się niemal przebijać delikatną, bladą skórę. Uwagę zwracają zwłaszcza wydelikacone dłonie o długich, smukłych palcach, w których często obraca w zamyśleniu srebrny pierścionek z emblematem rodu Malfoy. Obyta towarzysko, zawsze wie jednak, co powiedzieć i jak się zachować. Bez względu na okoliczności dba o zachowanie nienagannej postawy. Ubiera się skromnie, w otrzymane w spadku po bogatszych kuzynkach, klasyczne, mocno zabudowane suknie, na których wprawne oko dostrzec może ślady poprawek krawieckich. Nie da się ukryć, że jako młoda, atrakcyjna kobieta, przyciąga wzrok, nosi się jednak konserwatywnie, nigdy nie odsłaniając zbyt wiele ciała. Najczęściej spowita jest od stóp do głów w biel, która przydaje jej bladej skórze świetlistości, choć chętnie stroi się także w odcienie zieleni i błękitu. Zawsze otula ją mgiełka ciężkich perfum, których słodka, dusząca woń przywodzi na myśl palony cukier.

Lorraine Malfoy
#66
04.03.2025, 19:29  ✶ (Ten post był ostatnio modyfikowany: 04.03.2025, 20:25 przez Eutierria.)  
Imię i nazwisko: Lorraine Malfoy
Deklarowane miejsce pobytu: kaplica Necronomiconu
Kość piętra: !Krąg3

Nazwa lokacji: Necronomicon
Kość lokacji: zwolniona z rzutu (zasłona dymna)

Nazwa lokacji: stara chata ojca w Little Hangleton
Kość lokacji: !Straty poza Londynem

Kość kręgu miała złą komendę, przekonałam się na własnej, mgowej skórze w tym miejscu. Narzucam, aby osoby z Nokturnu widzące atak na Lorraine wystąpiły w jej obronie - jako że posiada przewagę Blondynom się nie podskakuje - atakujący zdecydowanie nie jest jednym z nich. Poza tym wszystko jest git - możesz grać dalej. Pwease @Lorraine Malfoy


Yes, I am a master
Little love caster
Czarodziejska legenda
Przeciwności losu powodują, że jedni się załamują, a inni łamią rekordy.
Los musi się dopełnić, nie można go zmienić ani uniknąć, choćby prowadził w przepaść. Los objawia nam swoje życzenia, ale na swój sposób. Los to spełnione urojenie. Los staje się sprawą ludzką i określaną przez ludzi.

Pan Losu
#67
04.03.2025, 19:29  ✶  
Karta Lorraine Malfoy

Spalona Karta


Krzesło, które nie upadło


OGIEŃ TRAWI WSZYSTKO. Wdziera się do przestrzeni, które były dla ciebie ważne i które być może były twoim schronieniem. Musisz stąd uciekać lub ryzykować życiem w ochronie swojego dobytku. Musisz wykonać trzy rzuty na dowolną dziedzinę magii mogącą zatrzymać płomienie. Jeżeli nie uda ci się więcej niż jeden rzut, straty są katastrofalne. Większość mebli spłonęła lub została uszkodzona - stoły zwęglone do połowy, szafy straciły drzwi, materace noszą ślady wypalenia. Ale w tym pogorzelisku stoi jedno, nietknięte krzesło. Pokrywa je cienka warstwa kurzu i sadzy, lecz poza tym wygląda, jakby nigdy nie tknięto go ogniem. Za każdym razem, gdy lokacja pozostaje pusta na dłużej, krzesło przestawia się w inne miejsce. Lokację trzeba odbudować - ale czy masz na to fundusze?

Lokacja nie ma naruszonych fundamentów i konstrukcja budynku wciąż się trzyma, niestety nie przetrwały palące się meble. Wyjątkiem są lokacje z zabezpieczeniem Lakier do drewna. Miejsce wymaga kosztownej renowacji i przez jakiś czas nie nadaje się do zamieszkania. Wykonanie nowych mebli wymaga kontaktu z rzemieślnikami.
Czarodziej
Your life is your canvas, and you are the masterpiece.
Metr osiemdziesiąt dwa, o czarnych włosach i oczach. Ma charakterystyczną szparę między jedynkami. Ubiera się w modne, ekstrawaganckie rzeczy. Jest głośny, wygadany i wszędzie go pełno.

Enzo Remington
#68
04.03.2025, 19:32  ✶ (Ten post był ostatnio modyfikowany: 04.03.2025, 20:26 przez Eutierria.)  
Imię i nazwisko Enzo Remington
Deklarowane miejsce pobytu: Ministerstwo Magii, Dział Handlu Międzynarodowego (w pracy)
Kość piętra:!Szlama
Nazwa lokacji: Dom matki w Greenwich
Kość lokacji: !Straty w Londynie

Wszystko w porządku, możesz grać dalej. Pwease @Enzo Remington
Czarodziejska legenda
Przeciwności losu powodują, że jedni się załamują, a inni łamią rekordy.
Los musi się dopełnić, nie można go zmienić ani uniknąć, choćby prowadził w przepaść. Los objawia nam swoje życzenia, ale na swój sposób. Los to spełnione urojenie. Los staje się sprawą ludzką i określaną przez ludzi.

Pan Losu
#69
04.03.2025, 19:32  ✶  
Karta Enzo Remington

Spalona Karta


Dłonie


Nawet jeśli ogień oszczędził część lokacji i zwęglił się jedynie fragment dachu oraz wybito wam jedną szybę, meble zostały pokryte warstwą sadzy, której nie da się usunąć. Wsiąkła w drewno, w tapicerki, w pergaminy i dywany. Wystarczy dotknąć czegokolwiek, a czerń przenosi się na dłonie i nie chce zejść, jakby sama lokacja chciała naznaczyć każdego, kto się w niej pojawia. Kiedy zapada noc, można przysiąc, że na ścianach w sadzy widać kształty dłoni.

W lokacji nie da się przebywać bez strachu. Cały czas wszyscy mają wrażenie, że ktoś ich obserwuje, a w nocy... dusi. Na waszych szyjach pojawiają się czarne od sadzy odciski palców. Postacie z zawadami opierającymi się o aktywność fizyczną duszą się w niej i nie mogą tu zasnąć - muszą poszukać innego lokum. Efekt można usunąć zabezpieczeniem Matczyna Troska poprzez modlitwę w Mabon lub Samhain.
Czarodziejska legenda
Przeciwności losu powodują, że jedni się załamują, a inni łamią rekordy.
Los musi się dopełnić, nie można go zmienić ani uniknąć, choćby prowadził w przepaść. Los objawia nam swoje życzenia, ale na swój sposób. Los to spełnione urojenie. Los staje się sprawą ludzką i określaną przez ludzi.

Pan Losu
#70
04.03.2025, 19:32  ✶  
Karta Enzo Remington

Spalona Karta


Strach Przed Imieniem


To wasza wina, zdają się trąbić ci, którzy ulegli jego woli ze zwykłego strachu - twoja sytuacja wygląda... kiepsko, a perspektywa poprawy wydaje się być nieistniejąca. Wydawało ci się, że wciąż masz po swojej stronie Ministerstwo, ale kiedy z mocno oparzoną ręką próbowałeś dostać się do szpitala Św. Munga lub prywatnego uzdrowiciela, padłeś ofiarą czarodziejów, którzy nie szczędzili ci wyzwisk, jeżeli nie posiadasz przewagi Kłamstwo i nie udało ci się przekonać ich, że nie jesteś mugolakiem. Przez ich szykanowanie i odmawianie ci przejścia, uzyskałeś pomoc medyczną bardzo późno i blizna po oparzeniu zostanie i ci już na zawsze. Musisz zgłosić ją w rozliczeniu kwartalnym.
« Starszy wątek | Nowszy wątek »

Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości


Strony (35): « Wstecz 1 … 5 6 7 8 9 … 35 Dalej »


  • Pokaż wersję do druku
  • Subskrybuj ten wątek

Przydatne linki
Kolejeczka
Tryb normalny
Tryb drzewa