[koperta]
[align=right]Londyn 13.09.33[/align]
xx,
x
[align=right]xx,[/align]
[podpis="xx"][/koperta]
Ciemne włosy i niebieskie oczy. Wysoki, na oko 180 cm wzrostu. Młody, z gładko ogoloną twarzą i wiecznie znudzonym wyrazem twarzy. Uśmiech iście cwaniacki, sugerujący złośliwość.
06.02.2024, 23:29 ✶
Paradoksalnie - puchacz śnieżny
Kod: Brązowe włosy, ścięte tuż nad ramionami i często rozczochrane. Wzrost wysoki jak na kobietę, bo mierzy sobie około 179 centymetrów wzrostu. Twarz raczej sympatycznie ładna niż piękna, usiana kilkoma piegami na nosie, nie wyróżniająca się przesadnie i rzadko umalowana.
Brenna porusza się szybko, energicznie, głos ma miły i rzadko go podnosi.
W tłumie łatwo może zniknąć.
Lubi zapach bzu, ale jej kwiaty to koniczyny i stokrotki - jak ona pospolite, i jak ona żywe i wesołe.
Jeżeli używa perfum, to zwykle to jedna z mieszanek Potterów, zawierająca nutę bzu, porzeczki i cedru.
05.03.2024, 12:15 ✶
10.07
To właściwie nie był list. Na twoim biurku w pracy przez cały dzień migotały różnymi kolorami litery, układające się w... formułkę, jaką wygłaszano przy aresztowaniu. Kiedy próbowałeś je zasłonić jakimiś papierami, kawą czy czarem, biurko zaczynało gadać, odczytując formułkę. Niezbyt głośno, by nie przeszkadzać innym, ale żebyś ty mógł ją zrozumieć... Don't promise to live forever. Promise to forever live while you're alive.
Brązowe włosy, ścięte tuż nad ramionami i często rozczochrane. Wzrost wysoki jak na kobietę, bo mierzy sobie około 179 centymetrów wzrostu. Twarz raczej sympatycznie ładna niż piękna, usiana kilkoma piegami na nosie, nie wyróżniająca się przesadnie i rzadko umalowana.
Brenna porusza się szybko, energicznie, głos ma miły i rzadko go podnosi.
W tłumie łatwo może zniknąć.
Lubi zapach bzu, ale jej kwiaty to koniczyny i stokrotki - jak ona pospolite, i jak ona żywe i wesołe.
Jeżeli używa perfum, to zwykle to jedna z mieszanek Potterów, zawierająca nutę bzu, porzeczki i cedru.
05.03.2024, 19:48 ✶
11.07
Na twoje biurko trafiła "Księga Ciętych Ripost".
Pomyślałam, że Ci się przyda. Całusy! Brenna Don't promise to live forever. Promise to forever live while you're alive.
Ma długie za łopatki, dość proste, choć z tendencją do falowania się, bardzo ciemne brązowe (prawie czarne) włosy. Te, zwykle rozpuszczone lub spięte jakąś spinką, okalają owalną twarz o oliwkowej karnacji, skąd spoglądają spokojne, brązowe oczy. Nie jest przesadnie wysoka, mierzy 165 cm wzrostu i jest stosunkowo szczupła. Swoje kobiece kształty lubi podkreślać ubiorem – drogimi sukienkami, a w razie spotkań towarzyskich również sukniami, zaś w pracy obowiązkowo nosi schludne koszule i mundur aurora. Makijażem tak podkreśla swoją kobiecą urodę, co maskuje cienie pod oczami. Ciągnie się za nią zapach delikatnych perfum – o ciepłej nucie bzu, fiołków i piżma.
16.04.2024, 00:26 ✶
11.07.1972, Dolina Godryka
Adi, że co Brenna zrobiła z Twoim biurkiem? Zaczarowała, żeby się na Ciebie darło? Czemu miałaby to robić? Potrzebujesz pomocy z rozpraszaniem zaklęć? Mogę do was wpaść i zobaczyć czy coś da się z tym zrobić. Czuję się bez zmian, ciągle mi strasznie zimno, ale szczerze mówiąc, to można się przyzwyczaić. Każą mi tylko brać eliksiry rozgrzewające (które swoją drogą zupełnie nie działają), żebym się przypadkiem nie pochorowała. Nie wiem po co to (bo nie działa), ale ja lekarzem nie jestem, więc biorę, bo jeszcze mnie Cynthia napastuje, że „o siebie nie dbam” czy coś podobnego, więc dla spokoju… Tak, umarło (wybacz, mam ostatnio strasznie czarny humor) i coś czuję, że za szybko się nie polepszy sprawa. Chyba jedyna osoba, która mogła coś więcej wiedzieć, to Arcykapłanka Kowenu, a słyszałam, że po Lithcie całkiem jej odwaliło? W DT, żeby nie powiedzieć brzydko, to chyba bąki zbijają, ale jak mam strzelać, to guzik na to znajdą, będę musiała szukać na własną rękę. Dziękuję, Adi, naprawdę. Cały czas myślę, że jeśli cokolwiek mam zrobić, to trzeba się będzie spojrzeć na Nokturn. O ile wiem, to babcia miała tam jakieś kontakty, może trzeba je będzie odkopać. Bardzo nieoficjalnie. Buziaki,
Victoria Ma długie za łopatki, dość proste, choć z tendencją do falowania się, bardzo ciemne brązowe (prawie czarne) włosy. Te, zwykle rozpuszczone lub spięte jakąś spinką, okalają owalną twarz o oliwkowej karnacji, skąd spoglądają spokojne, brązowe oczy. Nie jest przesadnie wysoka, mierzy 165 cm wzrostu i jest stosunkowo szczupła. Swoje kobiece kształty lubi podkreślać ubiorem – drogimi sukienkami, a w razie spotkań towarzyskich również sukniami, zaś w pracy obowiązkowo nosi schludne koszule i mundur aurora. Makijażem tak podkreśla swoją kobiecą urodę, co maskuje cienie pod oczami. Ciągnie się za nią zapach delikatnych perfum – o ciepłej nucie bzu, fiołków i piżma.
18.04.2024, 00:31 ✶
11.07.1972, Dolina Godryka
Adi, „Jesteś aresztowany blablablablablabla Brenna, dokończ”? Napisała mi, że biurko nie będzie się wydzierać jak nie będziesz zakrywać formułki i że do jutra czar powinien się wyczerpać. Nie ma za co, kochanie. Formułka idzie tak, że mówisz, że aresztujesz pod zarzutem *TU WSTAW SOBIE COŚ* oraz, że aresztowany może zachować milczenie, bo wszystko, co powie, może zostać wykorzystane przeciwko niemu. Bez „Brenna, dokończ”. Jak bujałeś się ze Stanleyem to on to gadał? Czasami trudno mi uwierzyć, że coś wpada do tej jego pustej makówki. Co do sabatów i spędów, to na Lithę nawet moja noga nie postanęła, na Lammas nie wiem też czy pójdę… I tak, wiem. Najwyraźniej faktycznie jabłko nie upada daleko od jabłoni. Piwo pijam, czasami. A co, czemu niby nie pasuje? Coś jest nie tak z moją twarzą? Czy Ty próbujesz mnie obrazić, Adi? Coś jeszcze do mnie nie pasuje? I chętnie się z Tobą zobaczę, tak, nie tylko biznesowo. Vika Ma długie za łopatki, dość proste, choć z tendencją do falowania się, bardzo ciemne brązowe (prawie czarne) włosy. Te, zwykle rozpuszczone lub spięte jakąś spinką, okalają owalną twarz o oliwkowej karnacji, skąd spoglądają spokojne, brązowe oczy. Nie jest przesadnie wysoka, mierzy 165 cm wzrostu i jest stosunkowo szczupła. Swoje kobiece kształty lubi podkreślać ubiorem – drogimi sukienkami, a w razie spotkań towarzyskich również sukniami, zaś w pracy obowiązkowo nosi schludne koszule i mundur aurora. Makijażem tak podkreśla swoją kobiecą urodę, co maskuje cienie pod oczami. Ciągnie się za nią zapach delikatnych perfum – o ciepłej nucie bzu, fiołków i piżma.
20.04.2024, 20:16 ✶
11.07.1972, Dolina Godryka
Adi, wiem, swój chłop, ale całkowicie beznadziejny z zielarstwa. Nie potrafił sobie poradzić sam nawet z przesadzeniem ogórków. Jednego dnia robisz z nim kiszonki, a drugiego nie ma po nim słowa. W sumie ciekawe co się stało, że jest poszukiwany… A jak sprawdzisz które fasolki to te paskudne? Dobra, niech ci będzie. Pijam piwo, ale rzadko. Wolę miód pitny, jakieś drinki albo whisky. Co powiesz na 13 lipca? Albo 14? Vika Długie, rozpuszczone, nieco niesforne włosy w kolorze rudym. Penny nigdy ich nie związuje. Twarz upstrzona licznymi piegami, na której zawsze widnieje uśmiech. Brązowe oczy. Roztacza wokół siebie delikatny, owocowo-kwiatowy zapach, w którym mieszają się ze sobą różne nuty - gruszka, irys, czarna porzeczka, kwiat pomarańczy...
27.04.2024, 20:25 ✶
21.06.1972, Londyn
Drogi dupku, znaczy Aidanie, jeśli myślisz, że to wystarczy, to masz racje - ale tylko tym razem. Za bardzo lubię stokrotki, żeby odesłać Tobie ten wisiorek z powodu jakiejś tam dumy. Penny Ma długie za łopatki, dość proste, choć z tendencją do falowania się, bardzo ciemne brązowe (prawie czarne) włosy. Te, zwykle rozpuszczone lub spięte jakąś spinką, okalają owalną twarz o oliwkowej karnacji, skąd spoglądają spokojne, brązowe oczy. Nie jest przesadnie wysoka, mierzy 165 cm wzrostu i jest stosunkowo szczupła. Swoje kobiece kształty lubi podkreślać ubiorem – drogimi sukienkami, a w razie spotkań towarzyskich również sukniami, zaś w pracy obowiązkowo nosi schludne koszule i mundur aurora. Makijażem tak podkreśla swoją kobiecą urodę, co maskuje cienie pod oczami. Ciągnie się za nią zapach delikatnych perfum – o ciepłej nucie bzu, fiołków i piżma.
28.04.2024, 01:06 ✶
11.07.1972, Dolina Godryka
Adi, nie szkaluję. Wiesz co… To dłuższa historia, opowiem Ci, jak się zobaczymy. Ale ogórki nic mu nie zrobiły, miałam to na oku. Mugole to ogólnie są bardzo przesądni i wierzą w dziwne rzeczy. Kilka lat temu w grudniu, jak jeszcze pracowałam w pogotowiu, mieliśmy sprawę, bo mugolskie dziecko dowiedziało się, że prezentów wcale nie przynosi jakiś święty gruby koleś w czerwonym wdzianku, który ma ewidentny problem alkoholowy, i wpadło w jakiś szał, i siłą woli podpaliło jakieś dziwne ozdoby na oknach. Dobra, zapisuję w kalendarzu. Do zobaczenia,
Vi Długie, rozpuszczone, nieco niesforne włosy w kolorze rudym. Penny nigdy ich nie związuje. Twarz upstrzona licznymi piegami, na której zawsze widnieje uśmiech. Brązowe oczy. Roztacza wokół siebie delikatny, owocowo-kwiatowy zapach, w którym mieszają się ze sobą różne nuty - gruszka, irys, czarna porzeczka, kwiat pomarańczy...
30.04.2024, 07:37 ✶
21.06.1972, Londyn
Pół godziny to ciut za mało. Terry wyjechał na kilka dni, a ja muszę w tym tygodniu sama zająć się nową dostawą. Jeśli dobrze spiszesz się w roli pracownika sklepu, być może znajdę czas na rozmowę. Penny Stanley mierzy około metra dziewięćdziesięciu wzrostu i jest atletycznej budowy ciała. Jego krótko ścięte, zaczesane na bok ciemnobrązowe włosy okalają owalną twarz, która zrobią piwne oczy. Zawsze ma lekki, kilkudniowy zarost w postaci wąsa i brody. Na co dzień można go spotkać noszącego mundur brygadzisty. Jeżeli jednak uda się komuś go wyciągnąć na jakąś aktywność niedotyczącą pracy to przybędzie w długim, ciemnym płaszczu, a pod spodem będzie miał koszulę i najprawdopodobniej krawat.
Wypowiada się w sposób spokojny dopóki nie zostanie wyprowadzony z równowagi.
05.05.2024, 20:15 ✶
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 05.05.2024, 21:35 przez Stanley Andrew Borgin.)
Aidan, Zdaję sobie sprawę, że jestem dłużny Ci wytłumaczenia tego co się ostatnio działo, a w zasadzie to nadal dzieje. Obiecuję, że przyjdze na to odpowiedni czas. Uprzedzę jednak, że nie zrobię tego w tym liście czy nawet w tym tygodniu. Z drugiej zaś strony wiem, że byliśmy partnerami w Ministerstwie dłużej, niż znacząca część brygadzistów tam w ogóle pracuje. Zdaje sobie też sprawę, że nie dawanie znaku życia i zostawienie Ciebie bez formułki czy wypełnionych raportów to zbrodnia i rozbój w biały dzień. Nie sądziłem też, że kiedykolwiek to napiszę ale potrzebuję Twojej pomocy. Nikt inny nie jest w stanie mi pomóc. Napiszę to teraz bez owijana w bawełnę. Potrzebuję list obecności z naszego departamentu z końcówki kwietnia. Powiedzmy od 28 do 30 kwietnia. Byłbyś w stanie je dla mnie załatwić? Wierzę, że mogę na Ciebie liczyć i mam nadzieję, że dajesz radę w Ministerstwie. W końcu kto, jak nie Ty? Trzymaj się i mam nadzieję, że do zobaczenia w krótce,
S. List dotarł do Aidana dnia 5 lipca. "Riddikulus!" - Danielle Longbottom na widok Stanleya Bo[r]gina "Jestem dumna, że pomagałeś podczas zamachu." - Stella Avery na wieści o udziale Stanley w walkach podczas Beltane 1972 |
|