• Londyn
  • Świstoklik
    • Mapa Huncwotów
    • Ulica Pokątna
    • Aleja horyzontalna
    • Ulica Śmiertelnego Nokturnu
    • Ministerstwo Magii
    • Klinika Św. Munga
    • Niemagiczny Londyn
    • Dolina Godryka
    • Little Hangleton
    • Wyspy Brytyjskie
    • Reszta świata
    • Zmieniacz czasu
    • Opisy lokacji
  • Dołącz do gry
  • Zaloguj się
  • Postacie
  • Accio
  • Indeks
  • Gracze
  • Accio
Secrets of London Wademekum Spis powszechny Korespondencja v
« Wstecz 1 2 3 4 5 6 Dalej »
Kieszenie Alfreda Trelawneya

Kieszenie Alfreda Trelawneya
Egzorcysta za flaszkę
"Masoneria kontroluje świat! Kim jest masoneria? No, tego, centaury ino, nie? Polej więcej!"
Dwumetrowy(200cm!!!) "olbrzym" o zaniedbanych włosach, brodzie i ciuchach pamiętających lata trzydzieste - z daleka widać, że życie nie obdarza Alfreda wieloma rzeczami, albo że on ich po prostu nie przyjmuje. Dziurawe rękawice bez palców noszone nawet w lato, zawsze jedna flaszka wystająca z przedniej kieszeni wybrudzonej kurtki. Jednak w oczach egzorcysty tli się płomień dziwnej, niepasującej do jego wyglądu charyzmy, a jego gadanie, mimo że często gęsto odklejone, przemawia może nie do rozumu słuchaczy - ale do ich serc.

Alfred Trelawney
#1
16.01.2025, 21:46  ✶  
Kieszenie Alfreda
Bobek Bobiński
Alfred, jako osoba bez adresu, przyjmuje wszelkie listy prosto do kieszeni swojej kurtałki. W tym ciężkim zadaniu wspomaga go jego wierny, równie bezdomny przyjaciel - Bobek Bobiński, gołąb jakich mało! Zwierzak jest rozgadany, grucha aż miło i zawsze chętnie przyjmie ziarno od każdego, kto odbiera od niego list... A wręcz tego wymaga, jeśli nie chcecie zostać zbobkowani przez Bobka. Alfred mógłby przysiąc, że ptak specjalnie stroszy swoje piórka, aby przypominać wyglądem swojego druha w niedoli...
Badacz wróżbiarstwa
Hiding alone,
a prison is home
Nadchodzi spowity smrodem dymu papierosowego. Na pierwszy rzut wygląda porządnie, codzienna elegancja w neutralnych kolorach… niekiedy może nieco wymięta. To zależy, ile spał, a cienie pod zielononiebieskimi oczami odznaczające się na cerze bladej jak prześcieradło podpowiadają, że niewiele. Palce poznaczone tu i tam rozmazanym atramentem, ugina się pod ciężarem ulubionej skórzanej torby, w której jest… wszystko. Średniego wzrostu (179 cm) postać młodego mężczyzny koronuje imponująca burza czarnych loków, które niewątpliwie są jego największą ozdobą.

Peregrinus Trelawney
#2
24.01.2025, 22:24  ✶  
02.09.1972
Szanowny Panie,
zdaje się, że nigdy nie miałem okazji słyszeć o Panu. Jeśli można wiedzieć: jaka była godność babci?

Nakarmiłem Pańskiego Bobka.

Peregrinus Trelawney

do listu dołączone były te trzy sykle


źródło?
objawiono mi to we śnie
« Starszy wątek | Nowszy wątek »

Użytkownicy przeglądający ten wątek:




  • Pokaż wersję do druku
  • Subskrybuj ten wątek

Przydatne linki
Kolejeczka
Tryb normalny
Tryb drzewa