• Londyn
  • Świstoklik
    • Mapa Huncwotów
    • Ulica Pokątna
    • Aleja horyzontalna
    • Ulica Śmiertelnego Nokturnu
    • Ministerstwo Magii
    • Klinika Św. Munga
    • Niemagiczny Londyn
    • Dolina Godryka
    • Little Hangleton
    • Wyspy Brytyjskie
    • Reszta świata
    • Zmieniacz czasu
    • Opisy lokacji
  • Dołącz do gry
  • Zaloguj się
  • Postacie
  • Accio
  • Indeks
  • Gracze
  • Accio
Secrets of London Wademekum Spis powszechny Korespondencja v
1 2 3 4 5 6 Dalej »
Płomyk - sowa Aidana

Płomyk - sowa Aidana
Królowa Nocy
some women are lost in the fire
some women are built from it
Ma długie do pasa, bardzo ciemnobrązowe (prawie czarne) włosy. Te, zwykle rozpuszczone lub spięte jakąś spinką, okalają owalną twarz o oliwkowej karnacji, skąd spoglądają spokojne, brązowe oczy. Nie jest przesadnie wysoka, mierzy 167 cm wzrostu i jest stosunkowo szczupła. Swoje bardzo kobiece kształty lubi podkreślać ubiorem. W ostatnim czasie często wybiera eleganckie spodnie i nie mniej drogie koszule w nie wpuszczane, oraz pantofelki na cienkiej szpilce – a wszystko najczęściej w czerni. W pracy obowiązkowo nosi przepisowy mundur aurora. Lubi się malować, choć stara się to robić stonowanie; najczęściej wybiera przydymienie i podkreślenie oczu i rzęs, czerwoną szminkę na ustach i bordo na paznokciach. Nie nosi zbyt dużo biżuterii: czasami jakieś kolczyki czy bransoletki, prawie zawsze ma na sobie wisiorek z zawieszką w kształcie róży z drobnym kamyczkiem, za to nigdy nie ma pierścionków. Ciągnie się za nią mgiełka delikatnych perfum – o ciepłej nucie drzewa sandałowego, konwalii, wanilii i cytrusów.

Victoria Lestrange
#51
22.06.2025, 17:30  ✶ (Ten post był ostatnio modyfikowany: 22.06.2025, 17:31 przez Victoria Lestrange.)  
9 września karteczka wylądowała na biurku Aidana w biurze brygadzistów, posłana samolocikiem

Jakby co, to żyję. Dziewczyny też. Ale Prim pisała, że nasz dom rodzinny w Dolinie całkowicie spłonął.

Moje mieszkanie jest całe. Wezmę do siebie dziewczyny. Albo może wszyscy wolą iść do Maida Vale, nie wiem. Pomyślałam, że chciałbyś wiedzieć.

Wszystko ok?

Vika
Ogórkowy Baron
Świat nie ma sensu. Trzeba mu go nadać samemu
Stanley mierzy około metra dziewięćdziesięciu wzrostu i jest atletycznej budowy ciała. Jego krótko ścięte, zaczesane na bok ciemnobrązowe włosy okalają owalną twarz, która zrobią piwne oczy. Zawsze ma lekki, kilkudniowy zarost w postaci wąsa i brody. Na co dzień można go spotkać noszącego mundur brygadzisty. Jeżeli jednak uda się komuś go wyciągnąć na jakąś aktywność niedotyczącą pracy to przybędzie w długim, ciemnym płaszczu, a pod spodem będzie miał koszulę i najprawdopodobniej krawat. Wypowiada się w sposób spokojny dopóki nie zostanie wyprowadzony z równowagi.

Stanley Andrew Borgin
#52
18.07.2025, 22:27  ✶  

Aidanku,
Słońce Ty moje, najjaśniejsza jednostko w tym całym Ministerstwie,
powiedz Ty no mnie - wszystko w porządku, nie spaliłeś loków?
Nic Ci się nie stało? Daj znać

S.

wysłano z mojej Różdżki

List dotarł do Aidana gdzieś na przełomie 9 i 10 września.


"Riddikulus!"
- Danielle Longbottom na widok Stanleya Bo[r]gina

"Jestem dumna, że pomagałeś podczas zamachu."
- Stella Avery na wieści o udziale Stanley w walkach podczas Beltane 1972
Ogórkowy Baron
Świat nie ma sensu. Trzeba mu go nadać samemu
Stanley mierzy około metra dziewięćdziesięciu wzrostu i jest atletycznej budowy ciała. Jego krótko ścięte, zaczesane na bok ciemnobrązowe włosy okalają owalną twarz, która zrobią piwne oczy. Zawsze ma lekki, kilkudniowy zarost w postaci wąsa i brody. Na co dzień można go spotkać noszącego mundur brygadzisty. Jeżeli jednak uda się komuś go wyciągnąć na jakąś aktywność niedotyczącą pracy to przybędzie w długim, ciemnym płaszczu, a pod spodem będzie miał koszulę i najprawdopodobniej krawat. Wypowiada się w sposób spokojny dopóki nie zostanie wyprowadzony z równowagi.

Stanley Andrew Borgin
#53
28.07.2025, 19:53  ✶  

Kolego złocisty,
Nie zapominaj z kim prowadzisz konwersację. Szczurki to przeganiam, bo nie ma większego kota w okolicy ode mnie. Znaczy jest ale jest przyjaźnie nastawiony i w ogóle.

Przykre, że spotkał je taki los. Mam nadzieję, że szybko będzie dane im wrócić na "stare śmieci".

S.

PS.
No powiem Ci, że nie wiem. Testuję nową metodę, która polega na kształtowaniu listów i ich sam nie piszę, ale dopisuje się wtedy takie gówno jak poprzednio.


wysłano z mojej Różdżki


"Riddikulus!"
- Danielle Longbottom na widok Stanleya Bo[r]gina

"Jestem dumna, że pomagałeś podczas zamachu."
- Stella Avery na wieści o udziale Stanley w walkach podczas Beltane 1972
Królowa Nocy
some women are lost in the fire
some women are built from it
Ma długie do pasa, bardzo ciemnobrązowe (prawie czarne) włosy. Te, zwykle rozpuszczone lub spięte jakąś spinką, okalają owalną twarz o oliwkowej karnacji, skąd spoglądają spokojne, brązowe oczy. Nie jest przesadnie wysoka, mierzy 167 cm wzrostu i jest stosunkowo szczupła. Swoje bardzo kobiece kształty lubi podkreślać ubiorem. W ostatnim czasie często wybiera eleganckie spodnie i nie mniej drogie koszule w nie wpuszczane, oraz pantofelki na cienkiej szpilce – a wszystko najczęściej w czerni. W pracy obowiązkowo nosi przepisowy mundur aurora. Lubi się malować, choć stara się to robić stonowanie; najczęściej wybiera przydymienie i podkreślenie oczu i rzęs, czerwoną szminkę na ustach i bordo na paznokciach. Nie nosi zbyt dużo biżuterii: czasami jakieś kolczyki czy bransoletki, prawie zawsze ma na sobie wisiorek z zawieszką w kształcie róży z drobnym kamyczkiem, za to nigdy nie ma pierścionków. Ciągnie się za nią mgiełka delikatnych perfum – o ciepłej nucie drzewa sandałowego, konwalii, wanilii i cytrusów.

Victoria Lestrange
#54
06.10.2025, 13:15  ✶  
Odpowiedź na wiadomość podesłana kolejnym samolocikiem 9 września do biura brygadzistów

Jakie znaczki na chacie? Ktoś ci coś wydrapał na ścianach? Mam nadzieję, że to nie jest kolejny „żart” pierdolonego Thorana Yaxleya, o ile nim w ogóle jest. Ale poza tym jest ok?

Ktoś spłonął na twoich oczach?

Z Wood aresztowałyśmy jakiegoś świra, który był w trakcie jakiegoś rytuału, tak to przynajmniej wyglądało.

Na ile znam twoją matkę, to ci nie odpuści. Pewnie tym bardziej będzie jej zależało na tym, żeby zachować jakiś pozór normalności. Z kim ta randka?

Vika
The Nocturn's Delight
My name is Ozymandias,
King of Kings;
Normalnie skóra zdjęta z ojca! 177 cm wzrostu, waży koło 70 kg. Szczupły młodzieniec, chodzi wyprostowany emanując pewnością siebie. Ma wyjątkowo jasne włosy, które od razu zdradzają jego pochodzenie od Malfoyów. Oczy jasne w szarym odcieniu. Można odnieść wrażenie, że jest wiecznie z czegoś niezadowolony, ale wrażenie to umyka, gdy otwiera usta - charyzmatyczny chłopiec z łagodnym, może nieco chrapliwym głosem.

Baldwin Malfoy
#55
11.10.2025, 14:20  ✶  
List wysłany późną nocą z 16/17. na serwetce z Rejwachu. Sądząc po nierównym piśmie i śladów śliwowicy na samej chusteczce, Baldwin po prostu nie mógł się nie podzielić swoim przemyśleniem.

Londyn 16.09.'72

Aidy,
SŁUCHAJ. SŁUCHAJ.
Bo ja coś ogarnąłem. Wiesz jak jest moja matka nie? Jest z Rosierów. Jest pojebana. Ale tak serio serio. Mam tu też laskę taką, co też ma matkę z Rosierów. Też stara jest nienormalna. I czaj. Jakby to była tylko moja - to spoko, nie? Ale są dwie. Dwie to więcej niż jedna.
Przypadek??? No kurwa nie sądzę.

I teraz słuchaj ty mnie uważnie.
Bo jak cię ta twoja (ty sprawdź se lepiej w archiwum czy nie masz przypadkiem jakiejś ukrytej babci od Rosierów) wysyła na randki, nie? To ty lepiej patrz z kim.
Jak Rosier - spierdalaj. One coś muszą mieć w tej krwi, jakiś taki gen popierdolenia co się po ślubie uaktywnia.
Myślisz sobie "spoko laska" -> żenisz się -> BUM GEN ROSIERÓW ACTIVATED.
No i nie uciekniesz.

xoxo,
Baldwin NIE ROSIER Malfoy
« Starszy wątek | Nowszy wątek »

Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości


Strony (6): « Wstecz 1 2 3 4 5 6


  • Pokaż wersję do druku
  • Subskrybuj ten wątek

Przydatne linki
Kolejeczka
Tryb normalny
Tryb drzewa