Znajdź specjalistę od pieczęci, niech zabezpieczy drzwi i okna.
Wypatruj cieni. Jeżeli jakieś zobaczysz i poczujesz, że ktoś cię obserwuje, tej nocy nie idź spać.
Nie byłaś jedyna.
Brązowe, niezbyt długie włosy, często rozczochrane. Wzrost wysoki jak na kobietę, bo mierzy sobie około 179 centymetrów wzrostu. Twarz raczej sympatycznie ładna niż piękna, nie wyróżniająca się przesadnie i rzadko umalowana.
Brenna porusza się szybko, energicznie, głos ma miły i rzadko go podnosi. Ubiera się różnie, właściwie to okazji - w ministerstwie widuje się ją w umundurowaniu albo w koszuli i garniturowych spodniach, kiedy trzeba iść gdzieś, gdzie będą mugole, w Dolinie w ubraniach, które ujdą wśród mugoli, a na przyjęcia i bale czystokrwistych zakłada typowe dla tej sfery zdobione szaty.
W tłumie łatwo może zniknąć.
Jeżeli używa perfum, to zwykle to jedna z mieszanek Potterów, zawierająca nutę bzu, porzeczki i cedru, a szamponu najczęściej jabłkowego, rzecz jasna też potterowskiego.
13.08.2023, 10:45 ✶
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 13.08.2023, 10:49 przez Brenna Longbottom.)
Znajdź specjalistę od pieczęci, niech zabezpieczy drzwi i okna. Wypatruj cieni. Jeżeli jakieś zobaczysz i poczujesz, że ktoś cię obserwuje, tej nocy nie idź spać. Nie byłaś jedyna. Don't promise to live forever. Promise to forever live while you're alive.
Brązowe, niezbyt długie włosy, często rozczochrane. Wzrost wysoki jak na kobietę, bo mierzy sobie około 179 centymetrów wzrostu. Twarz raczej sympatycznie ładna niż piękna, nie wyróżniająca się przesadnie i rzadko umalowana.
Brenna porusza się szybko, energicznie, głos ma miły i rzadko go podnosi. Ubiera się różnie, właściwie to okazji - w ministerstwie widuje się ją w umundurowaniu albo w koszuli i garniturowych spodniach, kiedy trzeba iść gdzieś, gdzie będą mugole, w Dolinie w ubraniach, które ujdą wśród mugoli, a na przyjęcia i bale czystokrwistych zakłada typowe dla tej sfery zdobione szaty.
W tłumie łatwo może zniknąć.
Jeżeli używa perfum, to zwykle to jedna z mieszanek Potterów, zawierająca nutę bzu, porzeczki i cedru, a szamponu najczęściej jabłkowego, rzecz jasna też potterowskiego.
13.08.2023, 21:43 ✶
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 13.08.2023, 21:54 przez Brenna Longbottom.)
List przyszedł jakiś czas po innych, i był już napisany "zwykłym" charakterem pisma, nie tak nieporządnie.
Tori, Myślę, że to dobry pomysł. Będę szukać - poinformuję Cię, jeżeli coś znajdę. Na razie przekopuję się przez niewyjaśnione przypadki śmierci w nocy, ale jak dotąd nie natknęłam się na nic, co wskazywałoby... na jego działanie. Nie mam też nikogo, kto spotkałby tego ciemnowłosego, ale osoby, które natknęły się na "mugola" ze strzelbą już tak. Może Cię pocieszy, że żadnej z nich nie stała się krzywda. Szukałam go (nieoficjalnie: jakoś wątpię, by Caspian był szczęśliwy, że zaczynam śledztwo, bo ktoś miał zły sen, a jeśli ktoś przed Tobą został ranny, to nic o tym nie wiem), sądząc, że to on jest zagrożeniem, ale być może był... obrońcą? Nie przeraź się, jeżeli znajdziesz jego podobiznę w gazecie, ja je tam posłałam. Brenna Don't promise to live forever. Promise to forever live while you're alive.
Wysoki, dobrze zbudowany, z mięśniami rysującymi się pod niezdrowo białą skórą z fioletowymi żyłami. Czarne, krótsze włosy roztrzepane w nieładzie, z opadającymi na oczy kosmykami. Czarne oczy - jak sama noc. Śmiertelna bladość skóry wpadająca w szarość, fioletowe żyły. Czarna skóra, czarne spodnie, czarna dusza, czarne życie.
14.08.2023, 20:32 ✶
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 14.08.2023, 21:04 przez Sauriel Rookwood.)
Sauron przyleciał do Victorii 19 z samego rana
Victorio, szykuj się, idziemy wieczorem na działkę potrzeba mi speca od roślin Sauriel ![]() Pijak przy trzepaku czknął, równo z wybiciem północy. Zogniskował z trudem wzrok na przyglądającym mu się uważnie piwnicznym kocurze. - Kisssi... kisssi - zabełkotał. - Ciiicha noooc... Powiesz coś, koteczku, luzkim goosem? - Spierdalaj. - odparł beznamiętnie Kocur i oddalił się z godnością. Wysoki, dobrze zbudowany, z mięśniami rysującymi się pod niezdrowo białą skórą z fioletowymi żyłami. Czarne, krótsze włosy roztrzepane w nieładzie, z opadającymi na oczy kosmykami. Czarne oczy - jak sama noc. Śmiertelna bladość skóry wpadająca w szarość, fioletowe żyły. Czarna skóra, czarne spodnie, czarna dusza, czarne życie.
14.08.2023, 20:44 ✶
ja ciebie też S. ![]() Pijak przy trzepaku czknął, równo z wybiciem północy. Zogniskował z trudem wzrok na przyglądającym mu się uważnie piwnicznym kocurze. - Kisssi... kisssi - zabełkotał. - Ciiicha noooc... Powiesz coś, koteczku, luzkim goosem? - Spierdalaj. - odparł beznamiętnie Kocur i oddalił się z godnością. Wysoki, dobrze zbudowany, z mięśniami rysującymi się pod niezdrowo białą skórą z fioletowymi żyłami. Czarne, krótsze włosy roztrzepane w nieładzie, z opadającymi na oczy kosmykami. Czarne oczy - jak sama noc. Śmiertelna bladość skóry wpadająca w szarość, fioletowe żyły. Czarna skóra, czarne spodnie, czarna dusza, czarne życie.
14.08.2023, 21:17 ✶
a nie mówię do ciebie po imieniu? hm całkiem serio pisałem, potrzebna jest twoja ekspertyza na działce, kumpel sadzi warzywka. on się na tym nie znam, ja się na tym nie znam, kurwa komedia. opowiem ci jak przyjdę. p.s. wezmę twój ulubiony miodek ![]() ![]() Pijak przy trzepaku czknął, równo z wybiciem północy. Zogniskował z trudem wzrok na przyglądającym mu się uważnie piwnicznym kocurze. - Kisssi... kisssi - zabełkotał. - Ciiicha noooc... Powiesz coś, koteczku, luzkim goosem? - Spierdalaj. - odparł beznamiętnie Kocur i oddalił się z godnością. Brązowe, niezbyt długie włosy, często rozczochrane. Wzrost wysoki jak na kobietę, bo mierzy sobie około 179 centymetrów wzrostu. Twarz raczej sympatycznie ładna niż piękna, nie wyróżniająca się przesadnie i rzadko umalowana.
Brenna porusza się szybko, energicznie, głos ma miły i rzadko go podnosi. Ubiera się różnie, właściwie to okazji - w ministerstwie widuje się ją w umundurowaniu albo w koszuli i garniturowych spodniach, kiedy trzeba iść gdzieś, gdzie będą mugole, w Dolinie w ubraniach, które ujdą wśród mugoli, a na przyjęcia i bale czystokrwistych zakłada typowe dla tej sfery zdobione szaty.
W tłumie łatwo może zniknąć.
Jeżeli używa perfum, to zwykle to jedna z mieszanek Potterów, zawierająca nutę bzu, porzeczki i cedru, a szamponu najczęściej jabłkowego, rzecz jasna też potterowskiego.
15.08.2023, 12:01 ✶
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 15.08.2023, 12:04 przez Brenna Longbottom.)
Tori, popieram decyzję. Wiem, że przez to nie unikniesz zamieszania i coś może przejść do pracy, ale to było niebezpieczne. Do tej pory miałam tylko trzy sny i otwarte okna, za mało na oficjalne wszczęcie sprawy, ale teraz sytuacja jest za poważna. Mogłaś zginąć. Przy oficjalnym śledztwie mogą wystąpić z prośbą o informacje do Departamentu Tajemnic. Jeżeli ktoś wie, co to za magia, to tamtejsi pracownicy. Obie wiemy, jak frustrujące jest, kiedy ofiara albo świadek nie podają pełnych informacji. Nie wspominając o tym, że jeśli zgłosisz to sama, ktoś może uznać, że to wymyśliłaś. Opisz wszystko. Przyjdę na przesłuchanie. Jestem gotowa przesłać Ci wspomnienie do myślodsiewni, żebyś od razu dołączyła fiolkę do zgłoszenia. O ile w ogóle sen da się obejrzeć w myślodsiewni? Cholera, nie mam pojęcia, jak to działa. Do tej pory nikogo nie prosiłam o wspomnienia snów. Jeżeli śledztwo dostanie ktoś, komu nie ufamy albo uznamy, że robi za mało, wtedy zacznę działać po godzinach. PS. Jeżeli mogę coś zasugerować: zgłoś to bezpośrednio Harper. Być może ktoś już dawał zgłoszenie o tym ciemnowłosym - jeżeli ja natknęłam się na kogoś, kto spotkał "mugola", to prawdopodobnie świadczy, że upatrzył sobie więcej osób... może to śmierciożerca? - ale albo je zlekceważono, albo zostało utajone. Ja w każdym razie nie zdołałam się do niego dokopać, a dziś to sprawdziłam. Ona będzie wiedzieć. Brenn Don't promise to live forever. Promise to forever live while you're alive.
Brązowe, niezbyt długie włosy, często rozczochrane. Wzrost wysoki jak na kobietę, bo mierzy sobie około 179 centymetrów wzrostu. Twarz raczej sympatycznie ładna niż piękna, nie wyróżniająca się przesadnie i rzadko umalowana.
Brenna porusza się szybko, energicznie, głos ma miły i rzadko go podnosi. Ubiera się różnie, właściwie to okazji - w ministerstwie widuje się ją w umundurowaniu albo w koszuli i garniturowych spodniach, kiedy trzeba iść gdzieś, gdzie będą mugole, w Dolinie w ubraniach, które ujdą wśród mugoli, a na przyjęcia i bale czystokrwistych zakłada typowe dla tej sfery zdobione szaty.
W tłumie łatwo może zniknąć.
Jeżeli używa perfum, to zwykle to jedna z mieszanek Potterów, zawierająca nutę bzu, porzeczki i cedru, a szamponu najczęściej jabłkowego, rzecz jasna też potterowskiego.
15.08.2023, 13:23 ✶
Dosyłam portret. Mavelle musiała go poprawić. Mnie ten mężczyzna ledwo mignął, więc... Rozdam kopie w Biurze. Na razie bez szczegółów, skoro śledztwo rusza, ale lepiej, by ludzie byli czujni. B. Don't promise to live forever. Promise to forever live while you're alive.
Brązowe, niezbyt długie włosy, często rozczochrane. Wzrost wysoki jak na kobietę, bo mierzy sobie około 179 centymetrów wzrostu. Twarz raczej sympatycznie ładna niż piękna, nie wyróżniająca się przesadnie i rzadko umalowana.
Brenna porusza się szybko, energicznie, głos ma miły i rzadko go podnosi. Ubiera się różnie, właściwie to okazji - w ministerstwie widuje się ją w umundurowaniu albo w koszuli i garniturowych spodniach, kiedy trzeba iść gdzieś, gdzie będą mugole, w Dolinie w ubraniach, które ujdą wśród mugoli, a na przyjęcia i bale czystokrwistych zakłada typowe dla tej sfery zdobione szaty.
W tłumie łatwo może zniknąć.
Jeżeli używa perfum, to zwykle to jedna z mieszanek Potterów, zawierająca nutę bzu, porzeczki i cedru, a szamponu najczęściej jabłkowego, rzecz jasna też potterowskiego.
23.08.2023, 10:17 ✶
4.06.72, Dolina Godryka Kochana Tori, nie wiem, czy to Cię uspokoi, czy zmartwi, ale nie wydaje się, aby morderca ze snów polował specjalnie na Ciebie, a przynajmniej: wyłącznie na Ciebie. Jak udało się ustalić, działać może od dawna - w 69 roku zetknął się z nim Brygadzista Borgin. Schemat był ten sam: wpadł w sen znanej mu osoby i uratował ją przed trzykrotną próbą morderstwa. Dziś w nocy znowu to samo spotkało mnie. Zdążyłam, chociaż ledwo. Być może mnie pamiętał, bo tym razem postarał się bardziej - z początku nie mogłam znaleźć w tych snach ofiary. Przekazałam Moody informację o Borginie. O kolejnym ataku... zobaczymy, co zrobi z tym sam zainteresowany, chociaż namawiam na zgłoszenie. Uważaj na siebie, proszę. Z pozdrowieniami Brenna Don't promise to live forever. Promise to forever live while you're alive.
Brązowe, niezbyt długie włosy, często rozczochrane. Wzrost wysoki jak na kobietę, bo mierzy sobie około 179 centymetrów wzrostu. Twarz raczej sympatycznie ładna niż piękna, nie wyróżniająca się przesadnie i rzadko umalowana.
Brenna porusza się szybko, energicznie, głos ma miły i rzadko go podnosi. Ubiera się różnie, właściwie to okazji - w ministerstwie widuje się ją w umundurowaniu albo w koszuli i garniturowych spodniach, kiedy trzeba iść gdzieś, gdzie będą mugole, w Dolinie w ubraniach, które ujdą wśród mugoli, a na przyjęcia i bale czystokrwistych zakłada typowe dla tej sfery zdobione szaty.
W tłumie łatwo może zniknąć.
Jeżeli używa perfum, to zwykle to jedna z mieszanek Potterów, zawierająca nutę bzu, porzeczki i cedru, a szamponu najczęściej jabłkowego, rzecz jasna też potterowskiego.
23.08.2023, 19:22 ✶
4.06.72 Tori, gdybym miała zgadywać - sądzę, że wcześniej ataki nie były tak nasilone albo częściej przeszkadzał mu ten "mugol". Przecież nikt nie pobiegnie do Ministerstwa, bo śnił mu się mężczyzna, a okno w pokoju było otwarte. Ja węszyłam wokół tej sprawy, ale tylko nieoficjalnie, bo kto potraktowałby to poważnie? A ten jeden czy dwa przypadki, kiedy kogoś dopadł, mogły zostać zbagatelizowane - tak jak Borgin sądził, że to ostatecznie przedziwny koszmar. Niemożliwe, aby napaści były tak częste przez trzy lata, bo prędzej czy później kogoś by dopadł - a my mielibyśmy falę zgłoszeń o tajemniczych zgonach we własnych łóżkach... Uwierz, też chętnie spotkałabym go na jawie. Obawiam się, że nawet jeżeli H. przydzieliła komuś sprawę, to nie oznacza, że finał nastąpi szybko. Trudno złapać kogoś w snach. Co nie znaczy, że nie można próbować. Bren Don't promise to live forever. Promise to forever live while you're alive.
Wygląda jak aniołek. Jasnowłosy, wysoki (180cm), niezdrowo chudy blondyn o nieludzko niebieskich jak morze oczach. Zadbany, uczesany, elegancko ubrany i z uśmiechem firmowym numer sześć na ustach. Na prawym uchu nosi jeden kolczyk z perłą.
25.08.2023, 15:14 ✶
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 25.08.2023, 19:02 przez Laurent Prewett.)
30.05.1972, New Forest
Droga Victorio, czytałem wywiad z Twoją osobą w Proroku Codziennym. Daruję sobie pytanie, czy wszystko jest w porządku, bo widzę, że niekoniecznie. Moje możliwości pomocy są, niestety, ograniczone. Prawdopodobnie jednak Cię zaskoczę. Myślałem o tym, co mi powiedziałaś przy ostatniej rozmowie i być może COŚ będę mógł dla Ciebie zrobić. Zarezerwuj sobie wolny wieczór oraz przynieś coś, co należy do Twojej babki. Nie jestem w stanie zagwarantować, że sesja spirytystyczna przyniesie jakiekolwiek odpowiedzi bądź pomoc, ale chyba warto spróbować, biorąc pod uwagę naturę tej sprawy. Daj znać, kiedy by Ci odpowiadało, również muszę to uwzględnić w kalendarzu. Gdybyś czegokolwiek potrzebowała, chociażby towarzystwa, pamiętaj, że drzwi mojego domu są zawsze otwarte i jesteś w nich mile widziana. Całuję, Laurent Prewett |
|