• Londyn
  • Świstoklik
    • Mapa Huncwotów
    • Ulica Pokątna
    • Aleja horyzontalna
    • Ulica Śmiertelnego Nokturnu
    • Ministerstwo Magii
    • Klinika Św. Munga
    • Niemagiczny Londyn
    • Dolina Godryka
    • Little Hangleton
    • Wyspy Brytyjskie
    • Reszta świata
    • Zmieniacz czasu
    • Opisy lokacji
  • Dołącz do gry
  • Zaloguj się
  • Postacie
  • Accio
  • Indeks
  • Gracze
  • Accio
Secrets of London Wademekum Spis powszechny Korespondencja v
1 2 3 4 5 6 Dalej »
Brenna A. Longbottom

Brenna A. Longbottom
Loverboy
Almost dead yesterday, maybe dead tomorrow, but alive, gloriously alive today.
Ciemne długie i niesfornie wywijające się włosy, gęste brwi i szeroki uśmiech. Charles to wysoki na 188 centymetrów młody mężczyzna. Nie wyróżnia się imponującą muskulaturą, ale nie jest też chuderlawy. Do życia ma tyle samo dystansu, co do siebie, więc bardzo często można usłyszeć jak się śmieje. Ciemne oczy to zwierciadła jego duszy, a te już nie tak często wyrażają pozytywne emocje. Ubiera się luźno, stawia na swetry, golfy, czasami nawet bluzy czy mugolskie (!) trampki. Przy pierwszym spotkaniu często wydaje się czarujący, momentami szarmancki. Rodzice próbowali wyuczyć go bardziej wyrafinowanego akcentu, ale Charlie do dzisiaj nie pozbył się pozostałości dewońskiego zaciągania, co uwydatnia się w momentach ekscytacji i upojenia alkoholowego.

Julien Fitzpatrick
#41
29.01.2023, 20:58  ✶  

Hej Brenn,

wiesz co, trochę wstyd się przyznać, ale nic nie słyszałem, bo spałem. Zawsze miałem bardzo ciężki sen, raz przespałem alarm przeciwpożarowy (dobrze, że mnie wywlekli). ALe jak schodziłem potem po jakiś chleb żeby zagryźć pierwszy głód po przebudzeniu to faktycznie jakieś zamieszanie było, nie chciałem się wtrącać (tak naprawdę byłem zbyt zaspany).
Chyba poproszę twoją babcię o radę, co do szamponu. Ch moja była dziewczyna miała jakiś taki mugolski, nie mogę sobie przypomnieć teraz, ale to nieistotne, w każdym razie DZIAŁAŁ CUDA i to bez magii? Jak go używałem to mi się tak włosy do niego przyzwyczaiły, że po odstawieniu do dzisiaj nie doszły do siebie - a może to stres? Inne miejsce? Zakładam jednak, że szampon. Tak czy siak, tamten pachniał melonami.
A właśnie, zapomniałbym, czy z tobą wszystko okej?? Ze tego wyjca wysłałaś. W sensie, no - co się stało?
Jak go znajdę, to mu powiem, jak go nie znajdę do mu nie powiem i sam wyjdę, nie byłem jeszcze na swoim codziennym spacerze dla zdrowia i rehabilitacji ducha (czy cokolwiek)


Dzięki za info

Julijan xo

Odpowiedź na wiadomość


I won't deny I've got in my mind now all the things we'd do
So I'll try to talk refined for fear that you find out how I'm imaginin' you
"Toby"
There's a starman waiting in the sky
He'd like to come and meet us
Fergus jest dość wysoki, bo mierzy metr osiemdziesiąt wzrostu, a do tego dość chudy. Patrząc na niego, ma się wrażenie, że może się złamać na pół. Ma długie, wiecznie rozczochrane włosy, które związuje, kiedy musi się skupić lub nad czymś pracuje i brązowe oczy w odcieniu czekolady. Zazwyczaj jest dosyć nerwowy i intensywnie gestykuluje, kiedy mówi. Jest leworęczny.

Fergus Ollivander
#42
30.01.2023, 17:23  ✶  
Odpowiedź na wiadomość

Bren,

czaruje? Czaruje. Ma brodę jak Dumbledore? Ano ma. No to jest czarodziejem. A ci hobbici to nie są czasem wzorowani na goblinach? Bo tak trochę wyglądają z opisu. Ale dobra, nie będę wnikał, dopóki nie skończę czytać.
I potrafię dbać o książki! Tylko nie pytaj o to Castiela, bo jego wersja może być nieco inna. Nie martw się, wróci do Ciebie w stanie perfekcyjnym.

Fergus
cytrynowy drops
strach przed imieniem wzmaga strach przed samą rzeczą
Fantastyczny czarodziej o wielkiej mocy, obecnie jedna z najbardziej rozpoznawalnych person w Londynie. Wysoki, o silnym usposobieniu, promieniujący siłą, której nie powstydziliby się najznamienitsi czarodzieje w historii. Odziany w garnitury i magiczne szaty. Od dłuższego czasu zapuszcza powoli siwiejącą brodę.

Albus Dumbledore
#43
03.02.2023, 14:35  ✶ (Ten post był ostatnio modyfikowany: 03.02.2023, 14:40 przez Eutierria.)  
Brenno,

ufam Twoim osądom i wierzę, iż jest to osoba godna naszego zaufania. Dziękuję za tort i przepraszam za nieobecność na wydarzeniu mającym tak szczytny cel, jak zorganizowany przez was bal. Mam nadzieję, że jesteś w stanie wybaczyć mi zapracowanie.

Dziękuję za kawałek tortu. Cytryny okazują się być jednym z moich ulubionych smaków.

Albus

List złożony w drobnego ptaszka rozwinął się przed tobą, a po jego przeczytaniu spłonął tak, jak robią to feniksy.


to the well-organised mind
death is just the next adventure
Dziennikarka
let me tell you a story...
Alice zdecydowanie wyróżnia się z tłumu swoją aparycją. Jej karnacja jest jaśniejsza niż większości czarodziejów, dodatkowo jej czoło zdobi biała plama, umiejscowiona tuż u nasady włosów. We włosach ma białe pasmo, które bez względu na użyte zaklęcia transmutacyjne, zawsze pozostaje w tym kolorze. Jest szczupła, niektórzy mogą wręcz powiedzieć, że za szczupła. Raczej spokojna i unikająca konfliktów. Ponadto, jest pół wilą

Alice Jackson
#44
03.02.2023, 19:30  ✶  
29.03, wieczór

Szanowna pani detektyw,

Muszę powiedzieć, że przyjęłam przekazane przez Panią wiadomości z niepokojem, graniczącym wręcz ze strachem. Powinnam co prawda pamiętać, w jak niezwykle niespokojnych czasach przyszło nam żyć, niemniej człowiek zawsze ma wrażenie, że sytuacja nie dotyczy jego bezpośrednio.
Niezwłocznie zastosuję się do Pani wskazówek. Bezpieczeństwo jest dla mnie priorytetową kwestią, bez względu na to czy dotyczy ona mnie, czy kogokolwiek innego.
Chciałabym jednak zapytać, czy ma Pani możliwość, oczywiście off the record, udzielić mi informacji odnośnie danych personalnych poszkodowanej osoby? Będę niezmiernie zobowiązana za taką wiedzę!

Z wyrazami szacunku,
Alice Jackson
broom broom
Throw me to the wolves and
I'll return leading the pack

Mavelle Bones
#45
04.02.2023, 14:27  ✶  
kwiecień

Do pokoju Brenn wleciał samolocik.
Na kartce nie było ani jednego słowa - tylko rysunek bawiących się psów - całej trójki.
broom broom
Throw me to the wolves and
I'll return leading the pack

Mavelle Bones
#46
04.02.2023, 14:46  ✶ (Ten post był ostatnio modyfikowany: 04.02.2023, 14:47 przez Mavelle Bones.)  
16.04.1972

Bren,

za późno. Miałam Ci o tym powiedzieć, ale jakoś koniec końców się rozminęłyśmy.
Widzę, że myślałyśmy tak samo, bo dokładnie to samo rano zrobiłam. Tyle że miotła oszalała i niewiele brakowało, a mugole mogliby podziwiać wybitnie nietypowy obiekt na niebie.
Podobno ma jakieś mechaniczne uszkodzenie.
A TERAZ ODPOCZYWAJ I ANI MI SIĘ WAŻ WSTAWAĆ Z ŁÓŻKA. DOWIEM SIĘ, JEŚLI TO ZROBISZ.
Wrócę, jak najszybciej się da.


M.
Landrynka
She could make hell feel just like home.
Można ją przeoczyć. Mierzy 152 centymetry wzrostu, waży niecałe pięćdziesiąt kilo. Spoglądając na nią z tyłu... można myśleć, że ma się do czynienia z dzieckiem. Buzię ma okrągłą, wiecznie uśmiechnięte usta często muśnięte błyszczykiem, bystre zielone oczy. Nos obsypany piegami, które latem zwracają na siebie uwagę. Włosy w kolorze słomy, opadają jej na ramiona, kiedy słońce intensywniej świeci pojawiają się na nich jasne pasemka. Ubiera się w kolorowe rzeczy, nie znosi nudy i szarości. Głos ma przyjemny dla ucha, melodyjny. Pachnie pączkami i domem.

Nora Figg
#47
05.02.2023, 23:17  ✶  
Londyn 29.04.72

Bren,

Odwiedził mnie dzisiaj Erik. Wspomniał o tym, że się martwisz. Wiem też, że Salem rozpoczął temat. Nie mam Ci tego za złe, sama ostatnio zaczęłam się nad wszystkim zastanawiać.
Decyzja, którą podjęłam osiem lat temu nie była chyba do końca przemyślana, szczególnie, że w między czasie praktycznie zaczęła się wojna. Myślałam o tym dosyć długo, bo sytuacja wcale nie jest taka prosta. Dla dobra Mabel jednak postanowiłam jakoś to wszystko naprostować. Tym bardziej, że przecież i ja mogę umrzeć - wtedy nie miałaby możliwości poznać prawdy, co nie do końca jest sprawiedliwe, w końcu kiedyś może zechciałaby poznać swojego ojca.
Zamierzam zająć się wszystkim po Beltaine.

Nie martw się,

Nora
Narwany Wampir
W oczy rzuca się soczyście rudy kolor włosów. Bardzo łatwo o jego wybuch śmiechu. Mówi głośno, śmieje się donośnym tembrem. Można wyczuć od niego metaliczny zapach rdzy lub krwi który stara się zatrzeć wodą kolońską. Mierzy około metra osiemdziesiąt centymetrów wzrostu zaś ubranie skrywa wyraźnie zarysowane mięśnie ramion i nóg. Szybko się porusza, szybko biega, rzadko siedzi nieruchomo w miejscu. Gdy czuje palący głód to blednie, zapadają się jego policzki, skóra staje się przezroczysta, oczy podkrążone, a usta sine. Zazwyczaj w tym czasie zmywa się z towarzystwa, nawet w połowie spotkania. Nie wyjaśnia przyczyny.

Cody Brandon
#48
06.02.2023, 19:23  ✶  
Pani Brenno,

Musiałem uciekać. Byłem straszliwie głodny, wolałem zmyć się z zasięgu wzroku.

Dziękuję za list, nie zdążyłem do Pani napisać, a już mnie Pani ubiegła.
Nie będę o niego rozpytywać, nie jestem samobójcą. Raz już mnie zabił więc jeszcze nie jestem gotowy stanąć naprzeciw niemu. Muszę się podszkolić aby pożałował raz na zawsze, że się na mnie przyczaił. Następnym razem to ja będę drapieżnikiem a on zwierzyną. Także nie będę go szukać na własną rękę choć mam nadzieję, że pamięta Pani, że mogę pomóc w każdy możliwy sposób byleby dopaść drania.

Jestem przekonany, że Śmierciożercy lada moment zapomną o moim istnieniu i śmierci. Wątpię aby mugolak miał zajmować im głowy. Zostanę anonimowo przez najbliższy kwartał.

Dzięki, porozmawiam z Alice. Zajmę się tym.

Czy udało się Pani znaleźć Charlesa? Nie mogę złapać z nim kontaktu.

Pozdrawiam,
Cody B.
broom broom
Throw me to the wolves and
I'll return leading the pack

Mavelle Bones
#49
18.02.2023, 22:59  ✶  
Pokłosie sesji i tej wiadomości

Na biurko w pracy Mav podrzuciła plik zdjęć, różdżkę i liścik.

09.04.1972

Bren, złotko,

pamiętasz, jak wczoraj wspominałam o anomalii i trupie na mokradłach? To dziś dostałam obiecane zdjęcia od Lockhart - może zauważysz coś, co mi mogło umknąć (zwłaszcza że nie czułam nic poza smrodem i naprawdę się dziwię, że mój nos od tego nie wybuchł). Zostawiam też różdżkę - mam nadzieję, że rozwieje wszelkie wątpliwości co do okoliczności śmierci jej właściciela. Bo pewnie o anomalii nie będzie łaskawa opowiedzieć, a szkoda, zwłaszcza że to bardzo niepokojące, iż najwyraźniej coś (ktoś?) ściąga tam czarodziei, którzy mieli pojawić się zupełnie gdzie indziej.


M.
Twoja domowa syrena
I'm on the other side
Trying to break through
I can hear the sirens
Pierwsze, co rzuca się w oczy, to jej włosy: ciemne, długie niemal do pasa i splecione w warkocze. Dopiero po dłuższej chwili można również dostrzec, że milczy. Wyraża się w gestach i dość bogatej mimice twarzy. Jej spojrzenie jest w stanie zabić, naprawdę. Dość wysoka, mierząca metr siedemdziesiąt, zazwyczaj elegancko ubrana. Uwielbia biżuterię, im więcej, tym lepiej.

Rhea Parkinson
#50
19.02.2023, 13:51  ✶ (Ten post był ostatnio modyfikowany: 19.02.2023, 13:51 przez Rhea Parkinson.)  
Odpowiedź na wiadomość

07.04.1972r.

Szanowna Pani Longbottom,

na wstępie zapytam, czy pamięta Pani, z jakich dzieł Państwo korzystali? Ułatwiłoby mi to poszukiwania o zaniechanie sięgania po te tytuły.
Na początek poradzę skorzystanie z dzieła włoskiej czarownicy Chiary d'Urso Anomalie meteorologiche e il loro impatto sul teletrasporto. Podejrzewam, że nie posiadają Państwo tłumacza, dlatego przesyłam krótkie streszczenie potrzebnego rozdziału, sugerujące, że w momencie, gdy magia wpływa na pogodę, może to zakłócać ciąg teleportacyjny. W razie potrzeby proszę dać znać, postaram się przetłumaczyć więcej informacji.
Przesyłam także według prośby historię Little Hangleton. Książkę zapisuję na Pani prywatną kartę biblioteczną ze względu na to, że jest to jedyny egzemplarz i liczę na to, że w Pani rękach nie zaginie.
Przyczyn zaginięcia magii poszukam dla Państwa po Pani kolejnej odpowiedzi, by nie przesyłać tego, z czego Państwo już korzystali.

Z wyrazami szacunku,


Rhea A. Parkinson

Do listu została dołączona książka Hesperii Blythe Little Hangleton: Historia i Tajemnice Małego Miasteczka oraz rolka pergaminu ze streszczeniem rozdziału włoskiego dzieła wypisana tym samym pismem, co list.
« Starszy wątek | Nowszy wątek »

Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości


Strony (40): « Wstecz 1 … 3 4 5 6 7 … 40 Dalej »


  • Pokaż wersję do druku
  • Subskrybuj ten wątek

Przydatne linki
Kolejeczka
Tryb normalny
Tryb drzewa