01.09.2025, 13:20 ✶
Odpowiedź na ten list Woody'ego.
" Stań się zbirem"? Więc teraz próbujesz przemówić do gustów zbirów z ulicy? No wiesz, tych, którzy są permanentnie spłukani, chyba, że obrabują jakiegoś goblina w ciemnej alejce, więc i tak nie zrobi im różnicy, po ile sprzedajesz piwo? Na pewno wiele na tym zarobisz.
Kto w ogóle wpadł na pomysł umieszczenia tego paskudztwa na okładce kalendarza? Wszyscy wiedzą, że karp to gówno i śmierdzi mułem.
A baba niebrzydka, podobna do sekretarki z Biura Aurorów. Nie że z twarzy, jeżeli wiesz, o czym mówię. Ale o to już musisz spytać Harry'ego, to on lubi zaglądać babom w dekolt.
Ogólnie to widzę Twoją wizję. Tylko błagam Cię, nie odpierdol kampanii reklamowej w kolaboracji z burdelem Dantego... Ja Cię będę musiał do Twojej żony bronić.
Kto w ogóle wpadł na pomysł umieszczenia tego paskudztwa na okładce kalendarza? Wszyscy wiedzą, że karp to gówno i śmierdzi mułem.
A baba niebrzydka, podobna do sekretarki z Biura Aurorów. Nie że z twarzy, jeżeli wiesz, o czym mówię. Ale o to już musisz spytać Harry'ego, to on lubi zaglądać babom w dekolt.
Ogólnie to widzę Twoją wizję. Tylko błagam Cię, nie odpierdol kampanii reklamowej w kolaboracji z burdelem Dantego... Ja Cię będę musiał do Twojej żony bronić.
– You're too difficult.
– The situation is difficult, not me.
– The situation is difficult, not me.