• Londyn
  • Świstoklik
    • Mapa Huncwotów
    • Ulica Pokątna
    • Aleja horyzontalna
    • Ulica Śmiertelnego Nokturnu
    • Ministerstwo Magii
    • Klinika Św. Munga
    • Niemagiczny Londyn
    • Dolina Godryka
    • Little Hangleton
    • Wyspy Brytyjskie
    • Reszta świata
    • Zmieniacz czasu
    • Opisy lokacji
  • Dołącz do gry
  • Zaloguj się
  • Postacie
  • Accio
  • Indeks
  • Gracze
  • Accio
Secrets of London Wademekum Spis powszechny Korespondencja v
« Wstecz 1 2 3 4 5 6 Dalej »
Muninn — kruk Tessy Longbottom

Muninn — kruk Tessy Longbottom
Kwintesencja kobiecości
wpisano zdradę w pocałunek
w czułe spojrzenia, w szlachetny trunek
Co widzi się jako pierwsze po zauważeniu Tessy na ulicy? Na pewno to, że jest dosyć wysoka — ma w końcu 178 centymetrów wzrostu — a całe wrażenie potęgują buty na małym, ale wciąż!, obcasie. Po drugie, przenikliwe spojrzenie, które zdaje się równocześnie spoglądać prosto w duszę za twoimi oczami, a także patrzeć prosto przez ciebie. Jakby jednocześnie widziała wszystko i nic. Po trzecie, przy wizytach w mugolskim Londynie ubiera się dosyć stonowanie; świetnie skrojony komplet lub zwyczajna koszula, wciśnięta w dopasowane spodnie garniturowe. Kiedy, jednak, jest w zaciszu własnego domu lub wybiera się z wizytą do rodziny czy przyjaciół, pozwala wyjść na wierzch swojej nieco bardziej kolorowej, czarodziejskiej stronie. Po czwarte, a także, nareszcie, ostatnie, Tessa zawsze trzyma w ręku długą, staromodną lufkę z papierosem, nawet jeśli nie ma w intencji go odpalać.

Quintessa Longbottom
#1
18.07.2024, 17:24  ✶ (Ten post był ostatnio modyfikowany: 22.10.2024, 15:52 przez Quintessa Longbottom.)  
Munnin
Stare kruczysko Tessy. Uprzejmna prośba o niedokarmianie, bowiem grozi ono utratą palców lub zadziobaniem.


It's such an ancient pitch
But one I wouldn't switch
'Cause there's no nicer witch than you
Badacz wróżbiarstwa
Hiding alone,
a prison is home
Nadchodzi spowity smrodem dymu papierosowego. Na pierwszy rzut wygląda porządnie, codzienna elegancja w neutralnych kolorach… niekiedy może nieco wymięta. To zależy, ile spał, a cienie pod zielononiebieskimi oczami odznaczające się na cerze bladej jak prześcieradło podpowiadają, że niewiele. Palce poznaczone tu i tam rozmazanym atramentem, ugina się pod ciężarem ulubionej skórzanej torby, w której jest… wszystko. Średniego wzrostu (179 cm) postać młodego mężczyzny koronuje imponująca burza czarnych loków, które niewątpliwie są jego największą ozdobą.

Peregrinus Trelawney
#2
18.07.2024, 17:34  ✶ (Ten post był ostatnio modyfikowany: 18.07.2024, 17:35 przez Peregrinus Trelawney.)  
Napisany wyjątkowo zamaszystym pismem. Widocznie naprędce, bez zastanawiania się nad każdym kolejnym zdaniem, autor wyraźnie pozwolił słowom płynąć bezładnie. List nie zawierał powitania ani nie był datowany, lecz sowa dostarczyła go wieczorem 12 lipca.
Z okazji tego zadania.


Patrzę dziś wstecz: widzę, jak ostygłem. Nawet obecna wojna nie ma miejsca w mojej głowie. Żyję wokół niej. Nie angażują mnie problemy społeczności.
Marsz Charłaków 69 wywarł na mnie wrażenie, porywała mnie idea równości, uwierzyłem w świat-utopię. Dziś widzę w tym miejscu naiwność. Trzy lata minęły, nic się nie zmieniło, na pewno nie na lepsze.
Zauroczenie urojoną sprawczością, tak miłe duszy. Choć od dawna brak mi tamtego zapału, odnalazłszy go, ponownie chętnie oddałbym się idei. Nie za sprawę, a dla siebie. Żeby w coś uwierzyć i o coś zawalczyć. Charłaki to dobry przedmiot takiej narcystycznej batalii. Nie jestem charłakiem, podzielenie ich losu mi nie grozi. Mógłbym płynąć z ich sprawą. Unosić się ich zwycięstwami, gniewać ich porażkami, a potem wyjść, gdy znów sięgnie mnie zobojętnienie, odsunąć się bez konsekwencji.
Wyłączając bezpośrednio dotkniętych problemem, takich tylko spotyka się podczas walki o prawa uciśnionych: młodego ducha chcącego zmienić świat i cynika, któremu nie dość własnych problemów, więc obłudnie prezentuje światu swą cnotę.
To bardzo pięknie pójść na marsz i powiedzieć miłe słowo. Powiedzieć, że nie należy się charłakom wykluczenie. Zasługują na miejsce w naszym społeczeństwie. I gdyby mi przyszło projektować świat, nie wahałbym się im go dać, lecz nie mam władzy nad rzeczywistością zastaną.
Bo co można zmienić dla charłaków?
Nie trzeba mi mówić, że trącę nihilizmem. Wiem to, lecz nie umiem się go wyzbyć.
Myślę często o tym, co Pani mówi. I myślę, jak Pani uniknęła tego losu. Jak udało się Pani mimo lat uchować w sobie ducha nadziei, niezgody na niesprawiedliwość oraz woli walki (nie podejrzewam Pani o cynizm).

Trelawney


źródło?
objawiono mi to we śnie
a guy who knows a guy
Ojciec Wirgiliusz uczył dzieci swoje,
a miał ich wszystkich sto dwadzieścia troje
Niemal zawsze towarzyszy mu nakrycie głowy: któryś z jego kapeluszy. Zmysł modowy ma raczej mierny i kiczowaty, ale lubi eksperymenty. Widać w jego kreacjach silną inspirację retro westernami, twoim starym na rybach ze szwagrem, ale też mugolską modą lat 70. Nie da się ukryć, że przekroczył pięćdziesiątkę, więc nie próbuje udawać, że tak nie jest. Ma charakterystyczną przerwę między jedynkami, niebieskie oczy, 186 centymetrów wzrostu i barczystą sylwetkę. Zarost na ogół maksymalnie kilkudniowy, choć zdarza się, że zapuści okresowo jasną brodę przetykaną siwymi włosami. Włosów na głowie od lat nie stwierdzono.

Woody Tarpaulin
#3
18.08.2024, 23:53  ✶  
List czekał już na Tessę o poranku po imprezie. Stary cymbał wrócił do domu, zachlał od nowa i podjął się nocnego alko-textingu.

przepraszam cię za tamto dziś
ja chyba porwałem nieletniego

WL


piw0 to moje paliwo
Badacz wróżbiarstwa
Hiding alone,
a prison is home
Nadchodzi spowity smrodem dymu papierosowego. Na pierwszy rzut wygląda porządnie, codzienna elegancja w neutralnych kolorach… niekiedy może nieco wymięta. To zależy, ile spał, a cienie pod zielononiebieskimi oczami odznaczające się na cerze bladej jak prześcieradło podpowiadają, że niewiele. Palce poznaczone tu i tam rozmazanym atramentem, ugina się pod ciężarem ulubionej skórzanej torby, w której jest… wszystko. Średniego wzrostu (179 cm) postać młodego mężczyzny koronuje imponująca burza czarnych loków, które niewątpliwie są jego największą ozdobą.

Peregrinus Trelawney
#4
20.08.2024, 15:19  ✶  
31 lipca 1972
Pani Longbottom,
potrzebuję kogoś, kto założy w pracy zabezpieczenia. Strach brać kota w worku, więc zdam się na Pani polecenie, bo nie wątpię, że takowe Pani ma.

Peregrin


źródło?
objawiono mi to we śnie
Chichot losu
I’m not looking for the knight
I’m looking for the sword
Brązowe, niezbyt długie włosy, często rozczochrane. Wzrost wysoki jak na kobietę, bo mierzy sobie około 179 centymetrów wzrostu. Twarz raczej sympatycznie ładna niż piękna, nie wyróżniająca się przesadnie i rzadko umalowana. Brenna porusza się szybko, energicznie, głos ma miły i rzadko go podnosi. Ubiera się różnie, właściwie to okazji - w ministerstwie widuje się ją w umundurowaniu albo w koszuli i garniturowych spodniach, kiedy trzeba iść gdzieś, gdzie będą mugole, w Dolinie w ubraniach, które ujdą wśród mugoli, a na przyjęcia i bale czystokrwistych zakłada typowe dla tej sfery zdobione szaty. W tłumie łatwo może zniknąć. Jeżeli używa perfum, to zwykle to jedna z mieszanek Potterów, zawierająca nutę bzu, porzeczki i cedru, a szamponu najczęściej jabłkowego, rzecz jasna też potterowskiego.

Brenna Longbottom
#5
24.09.2024, 12:37  ✶  
20.08.72

Tesso,

przesyłam drobny upominek z Egiptu.

Całusy
Bren

Do liściku załączono opakowanie z olejkiem z kwiatu lotosu w wymyślnej buteleczce.


Don't promise to live forever. Promise to forever live while you're alive.
Czarodziejska legenda
Wilderness is not a luxury but a necessity of the human spirit.
Czarodzieje dążą do zatarcia granicy pomiędzy jaźnią i resztą natury, wchodząc tym samym na wyższe poziomy świadomości. Część z nich korzysta do tego z grzybów, a część przeżywa głębokie poczucie spokoju i połączenia podczas religijnych obrzędów i rytuałów. Ostatecznie jednak ciężko opisać najgłębsze wewnętrzne doświadczenia i uznaje się, że każdy z czarodziejów odczuwa je na swój sposób. Zjawisko to nazywane jest eutierrią.

Eutierria
#6
06.10.2024, 01:40  ✶  
zadanie od mistrza gry
Od połowy sierpnia, kiedy spoglądasz w kierunku Kniei, masz coraz silniejsze wrażenie, że nie powinnaś się do niej zbliżać, a najlepiej... cóż, najlepiej byłoby spakować wszystkie swoje rzeczy do walizek i wyjechać na długie wakacje. Ale dlaczego? To... coś w środku, jakieś twoje wewnętrzne, kocie przeczucie...

@Quintessa Longbottom


there is mystery unfolding
a guy who knows a guy
Ojciec Wirgiliusz uczył dzieci swoje,
a miał ich wszystkich sto dwadzieścia troje
Niemal zawsze towarzyszy mu nakrycie głowy: któryś z jego kapeluszy. Zmysł modowy ma raczej mierny i kiczowaty, ale lubi eksperymenty. Widać w jego kreacjach silną inspirację retro westernami, twoim starym na rybach ze szwagrem, ale też mugolską modą lat 70. Nie da się ukryć, że przekroczył pięćdziesiątkę, więc nie próbuje udawać, że tak nie jest. Ma charakterystyczną przerwę między jedynkami, niebieskie oczy, 186 centymetrów wzrostu i barczystą sylwetkę. Zarost na ogół maksymalnie kilkudniowy, choć zdarza się, że zapuści okresowo jasną brodę przetykaną siwymi włosami. Włosów na głowie od lat nie stwierdzono.

Woody Tarpaulin
#7
10.10.2024, 18:41  ✶  
Szanowna,
ostatnio do mnie doszło, że dużo czasu spędzasz z Anthonym Shafiqiem. Nie zrozum mnie źle, życzę wam dobrze!
Załączam mały prezencik. Jak go zobaczyłem, od razu pomyślałem o tym gałganie. Mam nadzieję, że ty też będziesz o Shafiqu myśleć, patrząc na ten drobny upomineczek.

dostarczono 3 sierpnia. załączono kutas, w rozmiarze mini, świeca nr 2 z tego zamówienia


piw0 to moje paliwo
a guy who knows a guy
Ojciec Wirgiliusz uczył dzieci swoje,
a miał ich wszystkich sto dwadzieścia troje
Niemal zawsze towarzyszy mu nakrycie głowy: któryś z jego kapeluszy. Zmysł modowy ma raczej mierny i kiczowaty, ale lubi eksperymenty. Widać w jego kreacjach silną inspirację retro westernami, twoim starym na rybach ze szwagrem, ale też mugolską modą lat 70. Nie da się ukryć, że przekroczył pięćdziesiątkę, więc nie próbuje udawać, że tak nie jest. Ma charakterystyczną przerwę między jedynkami, niebieskie oczy, 186 centymetrów wzrostu i barczystą sylwetkę. Zarost na ogół maksymalnie kilkudniowy, choć zdarza się, że zapuści okresowo jasną brodę przetykaną siwymi włosami. Włosów na głowie od lat nie stwierdzono.

Woody Tarpaulin
#8
11.10.2024, 21:55  ✶  
Widzi Pani, madame Longbottom, tylko potwierdza Pani swoją reakcją moje hipotezy. Co skłania kobietę do tego, aby poczuwała się do obrony atutów danego mężczyzny? Proszę sobie odpowiedzieć samodzielnie.
Miłość nie wybiera, świat idzie do przodu. To żaden wstyd, choć nie spodziewałem się, że on jest aż tak mały. Ale nie kłopocz się, godzina lub dwie palenia i zacznie przypominać Shafiqa.


piw0 to moje paliwo
Queen of May
But green is the color of earth,
of living things, of life.

And of rot.
Jasnoniebieskie oczy, brązowe włosy i jasna, posiadająca nieliczne piegi cera. 168 wzrostu, o szczupłej sylwetce. Wokół niej unosi się intensywny aromat ziół i zapachowych świec. Dłonie w niektórych miejscach ma permanentnie odbarwione od eliksiralnych składników i roślin którymi się zajmuje.

Dora Crawford
#9
22.10.2024, 15:33  ✶  
15 czerwca 1972

Kochana ciociu,
ostatnio tak sobie myślała i wymyśliłam czy może mogłabyś mi pomóc w jednej rzeczy to jest powtórzyć ze mną runy i pomóc mi je trochę lepiej opanować? Wiem, że je umiesz i ja bym bardzo chętnie z tobą nad nimi posiedziała, albo gdybyś mogła mi podesłać jakieś książki na ich temat. Albo jedno i drugie.

Całuję,
Dora
a guy who knows a guy
Ojciec Wirgiliusz uczył dzieci swoje,
a miał ich wszystkich sto dwadzieścia troje
Niemal zawsze towarzyszy mu nakrycie głowy: któryś z jego kapeluszy. Zmysł modowy ma raczej mierny i kiczowaty, ale lubi eksperymenty. Widać w jego kreacjach silną inspirację retro westernami, twoim starym na rybach ze szwagrem, ale też mugolską modą lat 70. Nie da się ukryć, że przekroczył pięćdziesiątkę, więc nie próbuje udawać, że tak nie jest. Ma charakterystyczną przerwę między jedynkami, niebieskie oczy, 186 centymetrów wzrostu i barczystą sylwetkę. Zarost na ogół maksymalnie kilkudniowy, choć zdarza się, że zapuści okresowo jasną brodę przetykaną siwymi włosami. Włosów na głowie od lat nie stwierdzono.

Woody Tarpaulin
#10
24.10.2024, 22:55  ✶  

list z 26 sierpnia. napisany w ten sposób, przy czym pieśń była tyle-o-ile słyszalna, bo Woody przez prawie godzinę majstrował przy zaklęciu guwaniary, żeby to przyciszyć. w środku znajdowała się jedna z tych monet.

Szanowna Pani,
w kopercie znajdzie Pani zabytkową monetę. Nie jestem kolekcjonerem, nie znam jej dokładnej wartości. Dla mnie jest ona żadna. Codziennie mijam Pani sklepik i gdy trafiła w moje ręce, od razu przyszło mi do głowy, że tu będzie dobre dla niej miejsce.
Proszę przyjąć więc ten podarunek w zamian za to, że mogę cieszyć dzień w dzień oczy uroczą wystawą Pani zakładu.

Anonimowy


piw0 to moje paliwo
« Starszy wątek | Nowszy wątek »

Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości


Strony (2): 1 2 Dalej »


  • Pokaż wersję do druku
  • Subskrybuj ten wątek

Przydatne linki
Kolejeczka
Tryb normalny
Tryb drzewa