05.10.2024, 22:52 ✶
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 05.10.2024, 22:52 przez Jonathan Selwyn.)
Loteria -> Stoisko Nory
– Mój drogi szefie, jestem wręcz przekonany, że mniej czasu spędzałbym za biurkiem, gdybyś ty częściej pojawiał się za swoim – odpowiedział, bardzo silnie starając się nie zerknąć na swoje ubrania, bo przecież wiedział, że były doskonale dopasowane, a on sam nic ostatnio nie musiał poprawiać. Chociaż rzeczywiście pewnie przydałoby się nieco popracować nad własną fizycznością. Ostatnio nawet coś tam biegał w lipcu, ale nie przyznał się do tego przyjacielowi, tak by wytrącić mu ten argument z rąk.
Chyba jednak i on sam za bardzo nie chciał gadać o Mulciberach, ale na całe szczęście rozmowa zeszła na inne tory.
– Hm... Tak, może coś oznaczać. Ale potrzebowałbym więcej szczegółów, aby lepiej odpowiedzieć na to pytanie – powiedział z zagadkowym uśmiechem, chociaż jego oczy wręcz błyszczały od ciekawości.– A jeśli chodzi o podarunki. Proszę, buty są twoje. Szczęśliwego Święta Żniw i zrób z nich dobry użytek – dodał, wciskając Shafiqowi jeden z wylosowanych fantów.
Przy stoisku Nory, jeszcze raz bardzo serdecznie uśmiechnął się do Lorien i Lyssy, zamówił tyle słodyczy, że zdecydowanie nie planował jeść ich sam, a potem przyszła pora, by opuścić kiermasz.
Postać opuszcza sesję