• Londyn
  • Świstoklik
    • Mapa Huncwotów
    • Ulica Pokątna
    • Aleja horyzontalna
    • Ulica Śmiertelnego Nokturnu
    • Ministerstwo Magii
    • Klinika Św. Munga
    • Niemagiczny Londyn
    • Dolina Godryka
    • Little Hangleton
    • Wyspy Brytyjskie
    • Reszta świata
    • Zmieniacz czasu
    • Opisy lokacji
  • Dołącz do gry
  • Zaloguj się
  • Postacie
  • Accio
  • Indeks
  • Gracze
  • Accio
Secrets of London Wademekum Departament nadgryzionych ołówków Biuro Spraw Wszelakich Odejścia

Odejścia
soul weaver
oh dear world
let's spin my own new dawn
szczupła sylwetka; ponadprzeciętny wzrost 187 cm; jasna karnacja; pewny siebie chód; jasnoniebieskie oczy w kształcie migdałów; blond włosy do ramion (upięte w estetyczny kok lub kucyk); długa, smukła twarz; zadarty nos o prostym kształcie; delikatny, naturalny makijaż; głęboki, lekko zachrypnięty głos

Merkuria Rosier
#11
17.10.2024, 23:55  ✶ (Ten post był ostatnio modyfikowany: 17.10.2024, 23:55 przez Merkuria Rosier.)  
Merkuria Rosier: Pod koniec sierpnia w Domu Mody Rosier w oczy zaczął się rzucać dosyć zauważalny brak Merkurii na jej dotychczasowym stanowisku pracy. Jej dotychczasowe zlecenia i projekty zostały rozdysponowane pomiędzy innych starszych stopniem krawców i krawcowe. Po pracowni stosunkowo szybko rozeszła się wieść, jakoby ze względu na pogarszający stan zdrowia kobieta była zmuszona ustąpić ze stanowisko, aby móc lepiej o siebie zadbać. Rodzina poinformowała jej najbliższych współpracowników i stałych klientów o tym, że Merkuria przebywa obecnie w magimedycznym ośrodku medycyny snu na terenie Francji i niemożliwe jest bezpośrednie skontaktowanie się z nią.

Camille Delacour
#12
27.11.2024, 20:57  ✶  
Camille Delacour: Nic nie wyglądało na to, żeby Camille miała zniknąć. Latem pracowała dużo i intensywnie, pojawiła się na kilku ważnych wydarzeniach, planowała wspinać się po szczeblach kariery w Mungu. Lecz 1 września jej matka zaniemogła i Camille została pilnie wezwana do Francji. Rodzina nakazała jej złożyć wypowiedzenie w pracy, co też uczyniła bez mrugnięcia okiem. Odwołała też wszystkich swoich pacjentów prywatnych, a potem spakowała się i wyniosła z wynajmowanego mieszkania, opuszczając Anglię.
Loverboy
Almost dead yesterday, maybe dead tomorrow, but alive, gloriously alive today.
Ciemne długie i niesfornie wywijające się włosy, gęste brwi i szeroki uśmiech. Charles to wysoki na 188 centymetrów młody mężczyzna. Nie wyróżnia się imponującą muskulaturą, ale nie jest też chuderlawy. Do życia ma tyle samo dystansu, co do siebie, więc bardzo często można usłyszeć jak się śmieje. Ciemne oczy to zwierciadła jego duszy, a te już nie tak często wyrażają pozytywne emocje. Ubiera się luźno, stawia na swetry, golfy, czasami nawet bluzy czy mugolskie (!) trampki. Przy pierwszym spotkaniu często wydaje się czarujący, momentami szarmancki. Rodzice próbowali wyuczyć go bardziej wyrafinowanego akcentu, ale Charlie do dzisiaj nie pozbył się pozostałości dewońskiego zaciągania, co uwydatnia się w momentach ekscytacji i upojenia alkoholowego.

Julien Fitzpatrick
#13
08.12.2024, 01:12  ✶  
Julien Fitzpatrick (aka Charles Rookwood): Charles został oficjalnie uznany za zmarłego, mimo że nie odnaleziono jego ciała. Z 'radaru' zniknął jeszcze na wiosnę. Żyjąc jako Julien starał się zaangażować w walkę o lepsze jutro, ale po Beltane czuł się psychicznie tak źle, że każda czynność wymagała od niego niesamowicie dużo energii, której również nie posiadał. Zaczęły go prześladować koszmary o śmierci brata. Połączone z anomaliami w Kniei, doprowadziły go do stanu, w którym nie mógł zdobyć się na to, aby być tym samym zmotywowanym i pełnym werwy chłopakiem. Czuł, że narzuca się innym ze swoim smutkiem, a jednocześnie nie potrafił zaangażować się w żadną interakcję. Początkiem jesieni wyjechał z Wielkiej Brytanii, aby odsunąć się od konfliktu i myśli, które non stop go prześladowały. Wybył daleko, bo aż do Australii, skąd pisze listy do najbliższych, choć te są też zdawkowe i bardzo lakoniczne. Zazwyczaj przeprasza, że nie jest bardziej wylewny, mając nadzieję, że druga strona zrozumie, iż nie poradził sobie ze stratą i nieprzyjemnymi sytuacjami ostatnich miesięcy. Nie zamierza wracać.


I won't deny I've got in my mind now all the things we'd do
So I'll try to talk refined for fear that you find out how I'm imaginin' you
en vrac
The cold never bothered me anyway...
Przeciętnego wzrostu szatyn (177), o jasnobrązowych oczach. Na jego twarzy często maluje się znudzenie, zmieszane ze stanami zamyślenia. Zdaje się poruszać jakby niechlujnie, a mówić nerwowo, miejscami zbyt szybko, jakby usta nie nadążały za tym co ma w głowie. Niekiedy ma się wrażenie, że roztacza dookoła siebie aurę chłodu.

Timothy Fletcher
#14
23.12.2024, 06:34  ✶ (Ten post był ostatnio modyfikowany: 23.12.2024, 13:14 przez Eutierria.)  
Timothy Fletcher; Jak się okazało, Tim miał w życiu większego pecha, niż można by się spodziewać; pod koniec sierpnia znaleziono go martwego w jego mieszkaniu, zamarzniętego na kość. Pokonała go jego własna klątwa, która rozszalała się pod wpływem okropnego koszmaru.

Śmierć postaci zostaje przeze mnie uznana.
☽
She just smiled. You know,
that her smile, that means,
you don't know me at all,
you never will.
Sto pięćdziesiąt pięć centymetrów czystego chłodu. Sprawia wrażenie pewnej siebie, ale i zagadkowo niedostępnej. Doskonale potrafi manipulować wzrokiem – duże, niebieskie oczy zdecydowanie jej w tym pomagają. Jest filigranowa, ma długie blond włosy, które zwykle delikatnie falują; zadbaną cerę i niewielkie piegi na twarzy. Niski wzrost nadrabia uniesionym podbródkiem i głośnym, choć nieco wysokim głosem.

Sandie Bell
#15
10.01.2025, 15:35  ✶ (Ten post był ostatnio modyfikowany: 10.01.2025, 17:05 przez Eutierria.)  
Nie wiem co się z nią stało, ale jestem otwarta na wszystko. Mogła wyjść na prostą, mogła zostać zamordowana... Przy takim zawodzie to w sumie możliwe. W każdym razie oddaję Sandie w ręce siły wyższej.

Decyzją mistrza gry postać pozostaje przy życiu i spokojnie żyje w tle wydarzeń.


She sought death on a queen-sized bed and he had said,
darling, your looks can kill, so now you're dead.
Dama z Lumos
Kasztanowe włosy zwykle ma ciasno spięte, odsłaniając bladą, trochę piegowatą twarz. Oczy ma jasne, o uważnym spojrzeniu. Około metr sześćdziesiąt dziewięć wzrostu.

Florence Bulstrode
#16
09.03.2025, 17:26  ✶ (Ten post był ostatnio modyfikowany: 11.03.2025, 20:25 przez Eutierria.)  
Florence Bulstrode zginęła 8 września w magicznym Londynie. Podczas pożarów próbowała udzielać pomocy rannym sąsiadom, wyprowadzonym z jednego z podpalonych budynków i wtedy w dymie trafiło ją jedno z morderczych zaklęć, rzuconych przez śmierciożercę. Być może w ogóle nie było pierwotnie wymierzone w nią, ale ciało spłonęło i tym samym wypełniła się jej wizja z Lammas, w której zobaczyła śmierciożercę, ogień i wreszcie sama zginęła w płomieniach.
Świadkowie wydarzenia, w tym sąsiad, który ją znał, przekazali później informacje o okolicznościach jej śmierci do Munga - rodzina i krewni mogą dowiedzieć się więc o tym 9 - 11 września, w zależności od tego, jak im będzie pasowało.
Pogrzeb odbył się 14 września. Informacje o nim otrzymała najbliższa rodzina. Krótki nekrolog ukazał się w prasie oraz został umieszczony w Mungu tego samego dnia.

Śmierć postaci zostaje przeze mnie uznana.
« Starszy wątek | Nowszy wątek »

Użytkownicy przeglądający ten wątek:


Strony (2): « Wstecz 1 2


  • Pokaż wersję do druku
  • Subskrybuj ten wątek

Przydatne linki
Kolejeczka
Tryb normalny
Tryb drzewa