
Celtycka bogini magii, podziemi, wojny, płodności i zniszczenia. Łączona również z przeznaczeniem i przepowiedniami, zwłaszcza tymi mówiącymi o zagładzie, śmierci i wygranej w bitwie. Przedstawiana jest zwykle w zbroi i rynsztunku. Pojawia się wszędzie, gdzie jest wojna. Krąży nad polem bitwy pod postacią kruka lub wrony.
Podżega wojowników do walki i może pomóc w zwycięstwie nad ich wrogami. Morrígan zachęca wojowników do odważnych czynów, wzbudza strach w ich wrogach i jest przedstawiana jako piorąca zakrwawione ubrania tych, którym przeznaczona jest śmierć. Najczęściej jest postrzegana jako bogini bitwy i wojny, a także jako manifestacja bogini ziemi i suwerenności, głównie reprezentująca rolę bogini jako strażniczki terytorium i jego mieszkańców.
Morrígan jest często opisywana jako trzy siostry, zwane „trzema Morrígan”. W mitologii członkostwo w triadzie jest przyznawane boginiom Badb, Macha i Morrígan, która może mieć na imię Anand. Uważa się, że wszystkie te imiona były imionami tej samej bogini.
13.04.2024, 14:13 ✶
W tym temacie możesz dodać post informujący o odejściu z forum bądź porzuceniu postaci. Jest to miejsce, w którym możesz szerzej opisać, co zakulisowo dzieje się z twoją postacią, tak, by inni gracze w swoich rozgrywkach mogli się do tego odnieść i nie musieli nic wymyślać sami. Drobniutka, choć wysoka na 177 centymetrów wzrostu, o popielatych włosach. Śmiech przywodzący na myśl świergot ptaków. Śpiewny, uroczy głos. Choroba objawia się u niej srebrnymi tęczówkami i wędrującym rumieniem.
15.04.2024, 22:25 ✶
Piszę tu post, żeby pożegnać się z Sarką już oficjalnie - niestety pisanie nią przestało mi w pewnym momencie dawać tyle radości co wcześniej i podjęłam kilka słabych decyzji fabularnych, przez które gra nią stała się (dla mnie) kompletnym no fun zone. Dla postaci ją znających - złóżcie po prostu, że po zerwaniu zaręczyn Macmillan wyjechała z matką do Francji, skąd czasami pisze listy do reszty rodziny, ale tak generalnie to nieco zapadła się pod ziemię. Na pewno zostawiła wam dużo fajnych prezentów, żebyście o niej pamiętali i poinformowała was, iż musi przeżyć jakąś większą przemianę i nie może zrobić tego tutaj. W rzeczywistości razem z Orchideą wykonują jakieś zadania dla żyjącego w ich głowach Salazara Slytherina, żeby uniknąć stania się szalonymi.
![]() she is passion embodied,
a flower of melodrama in eternal bloom. Brązowowłosy i niebieskooki mężczyzna, wyróżniający się z tłumu przede wszystkim za sprawą swojego wzrostu. Niewielka domieszka krwi olbrzymów sprawiła, że osiągnął nieco ponad 2 metry wzrostu. Łatwo z niego czytać, w przypadku Theona emocje praktycznie zawsze są wypisane na twarzy. Nie stara się z nimi kryć. Często można go spotkać z papierosem w ręku bądź wyczuć specyficzny zapach, niekiedy lekko dominujący nad pozostałymi.
11.05.2024, 19:25 ✶
Pod koniec czerwca, Theon Travers zrezygnował z pracy w Ministerstwie Magii. Postanowił również opuścić Londyn, z dnia na dzień pozbywając się wynajmowanego dotąd w stolicy mieszkania. Jeśli zawierzyć plotkom, spory wpływ miał na to rodzinny konflikt, przez który pod koniec 1971 roku przeniesiony został do Biura Łączników z Centaurami. Przeciągająca się sprawa doprowadziła do tego, że ostatecznie postanowił on wrócić pierw w rodzinne strony, a następnie - namówiony przez babkę, na pewien czas wyjechać za granicę. Ponoć do połowy września (planowana data powrotu) miał pomagać jej przy kolejnych pracach badawczych nadzorowanych przez Delilah. Tak zdaje się brzmieć wersja oficjalna. Ta znana nielicznym, jest jednak zupełnie inna. Bo choć za granice Theon faktycznie wyjechał, to w znacznej mierze miało to się wiązać z koniecznością pozyskania informacji na temat jego obecnego stanu oraz Limbo. Po miesiącu poświęconym na poszukiwanie odpowiedzi w Wielkiej Brytanii, nadszedł czas na podjęcie się próby odnalezienia ich poza granicami kraju.
Założenie jest takie, że postać we wrześniu już nie wróci. Smukła, dość wysoka jak na kobietę (172cm), niewyróżniająca się z tłumu. To co zapamiętasz po kilkusekundowej migawce, to jej ciemne włosy i jasne oczy. Jakiego koloru? Tutaj już poeci i ewentualni adoratorzy mogą się popisać, my sobie nie będziemy tym głowy zawracać.
Włosy, naturalnie przypominające puchową szopę, ujarzmia zaklęciami wygładzającymi. Niewielu wie, że jest pół-człowiekiem pół-pudlem, bo ten rytuał pielęgnacyjny odprawia już od 10 roku życia (dziękuję ci, świętej pamięci mamo!!)
W półmroku całkiem ładna, ale dużo traci w starciu z bezlitosnym słońcem. Ujawni sińce pod oczyma i bladą, nawet trochę szarą cerę. Czasami nakreślą się na licu jakieś inne kolory, ale musiałbyś kazać jej się przebiegnąć, albo porobić kilka pajacyków (może też wtedy zemdleć, więc to ryzykowna gra).
Nie potrafi ubrać się stosownie do okazji. Jeżeli widzisz ją paradującą w drogiej, czarodziejskiej szacie i długich kolczykach, to całkiem prawdopodobne, że nie idzie na randkę, ale po ziemniaki na ryneczku.
Głos ma raczej niższy, niż wysoki, ale wyjątkowo młody, trochę nawet dziecinny.
Uśmiecha się często, ale raczej nie do ludzi. Trochę ekscentryczna, może nawet dziwna, ale JESZCZE nie świr, którego omija się okrągłym łukiem.
Zawsze pachnie wiśnią. Prawdziwą czy jakimś syntetykiem magicznym, nikt nie jest w stanie stwierdzić.
27.06.2024, 16:26 ✶
Na ten moment żegnam się z Septimą, pewnie już sporo osób wie, że miewałam problemy z wczuciem się w postać i znalezieniem odpowiedniej dla niej ścieżki, więc pewnie nie jest to jakimś dużym zaskoczeniem. Może doczeka się lepszych czasów, może nie, zobaczymy.
Zakładam, że postać po weselu Blacków udała się w podróż do wschodniej Azji fcking weeb i poznaje tam sekrety lokalnych różdżek oraz rodzajów drewna... Jest z nią kontakt i odpisuje na listy w miarę regularnie. Obstawiam, że do października tego samego roku nie powróci. Czarownica czystej krwi; jedna z czworga legendarnych założycieli Hogwartu. Posiadaczka słynnego diademu, obdarzającego niezwykłą mądrością.
09.07.2024, 13:36 ✶
W porozumieniu z graczką prowadzącą postać.
15 sierpnia Vespera i Perseus wybrali się w podróż poślubną do Brazylii. Trudno powiedzieć, czy to długi, bo kilkudniowy rejs, czy zmiana klimatu sprawiła, że świeżo upieczona pani Black zaniemogła, ale sytuacja była tak poważna, że już 28 sierpnia nowożeńcy wrócili do Anglii. Problemy zdrowotne Vespery okazały się na tyle poważne, że nie tylko ciąża, ale i jej zdrowie zawisło na włosku, dlatego została natychmiast umieszczona w specjalistycznej klinice w Szkocji i będzie tam przebywać tak długo, jak będzie to koniecznie. Być może nawet po rozwiązaniu. Mierzący 183 cm wzrostu, mężczyzna o ciemnych, acz wyraźnie posiwiałych włosach. Posiadacz oczu o kolorze brązowym, w których czasem da się dostrzec nieco zieleni. Robert jest zawsze gładko ogolony. Zadbany. Ubrany adekwatnie do sytuacji.
Robert umiera pod koniec sierpnia 1972 roku (po 26 sierpnia 1972). Wiąże się to bezpośrednio z dalszym pogorszeniem jego stanu zdrowia. Dla samej rodziny jest ciut zaskakujące. Po jego śmierci pieczę nad sprawami rodzinnymi oficjalnie przejmuje Richard. Sama kamienica ma jednak docelowo przejść w ręce córki, kiedy ta wyjdzie za mąż. Dla Sophie pozostawiony został ponadto list, w którym ojciec informuje ją o tym, że posiada starszego brata. Zaleca jednak ostrożność i omówienie tej kwestii z Richardem. Stanleyowi natomiast, zgodnie z wolą Roberta ma zostać przekazany pewien wyjątkowo paskudny obraz o specjalnych właściwościach (przewaga rodziny Avery). Odnośnie pozostałych postaci. Penny nadal zajmuje się swoim lokalem i rozwija się w ramach magicznego rzemiosła. Celina natomiast sobie koncertuje. I to byłoby tyle. Do prowadzonego wydarzenia wpadnie po prostu epilog. Śmierć postaci zostaje przeze mnie uznana - przeniosłam Roberta do grupy postaci martwych. Jeżeli zmienisz zdanie, możesz skontaktować się ze mną do końca kwartału. Philip to mierzący 173 cm wzrostu wysportowany mężczyzna. Niebieskooki blondyn, którego znakiem szczególnym są dołeczki w policzkach i promienny uśmiech. Jego znakiem szczególnym są dołeczki w policzkach oraz promienny uśmiech. Przywiązuje dużą uwagę do swojego wizerunku, dopasowując swój ubiór do każdej sytuacji. Roztacza wokół siebie aurę niezachwianej pewności siebie.
Chester Rookwood: Epilog autorstwa Eutierrii + postać zrezygnowała z pracy w Ministerstwie Magii, ciesząc się przedwczesną emeryturą. Dnia 28.08.1972 Chester został znaleziony martwy na fotelu w swoim gabinecie - okazuje się, że uzdrowiciele mieli rację, że palenie papierosów jest szkodliwe dla zdrowia (przyczyna zgonu: pęknięcie tętniaka aorty).
Śmierć postaci zostaje przeze mnie uznana - przeniosłam Chestera do grupy postaci martwych. Jeżeli zmienisz zdanie, możesz skontaktować się ze mną do końca kwartału.
Sebastian Travers: Postać w dalszym ciągu pracuje w Banku Gringotta i mieszka w Szkocji wraz z rodziną. Nadal nie porzucił swoich dążeń co do mordercy swojego ojca. Leon Bletchley: Postać nadal sobie pracuje w Ministerstwie Magii jako egzorcysta, świadcząc również usługi wróżbiarskie i uczestnicząc w spotkaniach Spektrum. W pozostałych kwestiach bez zmian. Dagur Nordgersim: Dagur wraz z synem nadal rozwijał ich rodzinny biznes w przydomowej kuźni, wspierając swojego pierworodnego w jego planach w otwarciu własnego zakładu. Również spędzał sporo czasu ze swoją rodziną oraz planował udanie się w ich ojczyste strony na jakiś tydzień - jesienią uda się wraz żoną na wycieczkę. Philip Nott: Ostatniego dnia sierpnia Philip otrzymał propozycję dołączenia do nowozelandzkiej drużyny Quidditcha Papug z Moutohory i zdecydował się ją przyjąć. Po sprzedaniu swoich posiadłości opuścił Wielką Brytanię i przeniósł się do Auckland. Zmiana otoczenia wyszła mu na dobre i ostatecznie uporał się ze wszystkimi swoimi problemami osobistymi. Before I'm back to my defenses
I delight in waiting here To watch the whole thing escalate Samuel mierzy jakieś 185 centymetrów wzrostu. Jest bardzo wysportowany, lubi wszelkie aktywności fizyczne. Włosy ma jasne, zawsze czesane wiatrem, często zbyt długie i roztrzepane, pojedyncze kosmyki nachodzą mu na jasnoniebieskie oczy. Na jego twarzy zazwyczaj maluje się beztroski uśmiech. Pachnie smarem i tytoniem.
19.09.2024, 21:23 ✶
Dzień dobry,
Chciałabym się pożegnać z Samuelem Carrowem. Sam spełnił swoje marzenie i pojechał szukać El Dorado - miasta ze złota, tak jak kiedyś jego matka. Mierzący 182cm wzrostu Cain jest przeciętnej budowy osoby, która coś tam ćwiczy - nie chudy, nie wielce umięśniony. Ma ciemnobrązowe włosy i oczy barwy burzowych chmur, tak ciemne, że z daleka mogą wydawać się czarne. Jego zainteresowane otoczeniem spojrzenie podkreślone jest wiecznymi worami pod oczami.
02.10.2024, 19:44 ✶
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 04.10.2024, 11:46 przez Cain Bletchley.)
Wraz z nastaniem 22 sierpnia Cain został znaleziony martwy w swoim domu przez matkę.
Oficjalnym powodem śmierci było przedawkowanie. Nieoficjalnie ktoś Cainowi przedawkować pomógł. Pogrzeb miał miejsce 26 sierpnia Śmierć postaci została przeze mnie uznana, przeniosłam Caina do grupy martwych.
• • •
Sarkazm (rzeczownik) - środek przeciw idiotom. Dostępny bez recepty.
Stella mierzy 165 centymetrów wzrostu, należy raczej do szczupłych kobiet. Buzię ma okrągłą, posiada pucułowate policzki, które dodają jej uroku. Oczy ma w kolorze orzechowym, włosy długie, jasne, najczęściej nosi je rozpuszczone. Ubiera się bardzo starannie, dba o to, aby zawsze wyglądać nienagannie. Pachnie cytrusami.
Dnia 31.08 Stella Avery została znaleziona w swoim mieszkaniu, w wannie, martwa. Najprowodopodobniej łyknęła zbyt wiele swoich tabletek nasennych i zasnęła wreszcie na zawsze, odzyskała spokój.
Śmierć postaci została przeze mnie uznana, przeniosłam Stellę do grupy martwych. |
|