Urodzenie: 24.12.1939 | Numerologiczna 4 | Koziorożec
Stan cywilny: Panna
Nazwisko panieńskie: Greyback
Krew: Półkrwi, wilkołak
Pochodzenie: Jej rodzina zamieszkuje Little Hangleton, ale Ashling w momencie ukończenia szkoły przeniosła się na stałe do Londynu. Jej ojciec to Lucien Greyback, Brygadzista na spoczynku, matka zaś to Cressida Meadowes, obecnie pracowniczka w rezerwacie smoków. Ashling posiada trójkę młodszego rodzeństwa.

Kształtowanie: ◉◉◉◉○
Rozproszenie: ◉◉◉○○
Transmutacja: ◉○○○○
Zauroczenie: ◉○○○○
Nekromancja: ○○○○○
Translokacja: ◉○○○○
Percepcja: ◉◉◉○○
Aktywność fizyczna: ◉◉○○○
Charyzma: ○○○○○
Rzemiosło: ◉○○○○
Wiedza przyrodnicza: ◉○○○○
Wiedza o świecie: ◉◉○○○

Poziom spaczenia: I - Nawet mimo jej wilkołaczej natury, praca aurora nauczyła ją walczyć tylko wtedy, kiedy jest to konieczne, dlatego nie widać po niej pragnienia krzywdzenia innych. Stanie w swojej bądź cudzej obronie, sama jednak nie będzie prowokować ani działać, chyba że zagrożone będzie czyjeś życie.
Różdżka: Czarny orzech, 12,5 cala, szpon hipogryfa, sztywna
Zwierzę totemiczne: Ryś
Aura: Srebrna
O zdolnościach:
Ashling jest skupionym i zapalonym pracownikiem który nie ma problemu rzucić się zarówno w wir pracy jak i w walkę o lepsze jutro. Bez lęku stanie pomiędzy ofiarą a kimś, kto chce zrobić krzywde, nie widząc problemu w poświęceniu siebie po to, by inni mogli ocaleć. Nie idzie jednocześnie w próżne bohaterstwo, nie uważając, aby był to powód do chwalenia się.
Bardzo dobrze radzi sobie z ofensywną i bojową magią, dając sobie radę w walkach z przeciwnikiem a także w walce wręcz radząc sobie dość dobrze.
Jako Greyback i wilkołak, wykorzystuje swoje możliwości do tropienia innych, przez co raz złapany trop pozostaje dla niej najważniejszy. Wilkołactwo jest problemem, lecz nauczyła się akceptować to kim jest i znajdować zrozumienie wśród bliskich, nawet jeżeli nie stawia ich to w komfortowej sytuacji. Jej planowanie i metodyczność sprawiły, że pełnia przebiega w miarę spokojnie i nie jest to dla niej aż tak bolesny czas.

Nie umie jednak zjednywać do siebie ludzi - nie przez złośliwość bądź brak chęci, lecz przez niezrozumienie społecznych mechanizmów. Z tego powodu mało kiedy rozmawia ze świadkami wydarzeń którzy stracili bliskich bądź działa jako osoba zastraszająca. Jednocześnie powoduje to, że jej życie jest całkiem samotne a ona nie bardzo umie ten fakt przełamać.
Nie chcąc wybierać pomiędzy prawem a przyjaźnią, postanowiła zawsze wybierać prawo, przez co udzielona przez Ashling pomoc może jednak skończyć się zgłoszeniem sprawy do odpowiednich służb, co również nie przyprawia jej popularności. Irytuje się na nieodpowiedzialne zachowanie i nie będzie się wahać tego wypomnieć, nawet kompletnie nieznajomej osobie, nie myśląc o tym, jakie to może mieć później konsekwencje.
Jest zupełnie niewrażliwa na niektóre elementy sztuki - docenia muzykę, lecz obrazy, przedstawienia teatralne czy działania sztuki wysokiej nużą ją generalnie i zdecydowanie bardziej woli oszczędzić czas i pieniądze na inną rozrywkę.

Smak krwi: - rodzinna zdolność Greybacków
Wymuszona przemiana - III: - Ashling wilkołakiem jest już od jakiegoś czasu, dlatego dla własnego bezpieczeństwa i dla bezpieczeństwa bliskich
Klątwołamanie - III: - czarnoksiężnicy wpadają na co raz więcej pomysłów, dlatego Ashling doszkoliła się w kategoriach łamania klątw, co może pomóc jej ograniczyć ilość wypadków oraz zgonów po stronie aurorów, bądź umożliwi szybkie zdjęcie klątwy kiedy zajdzie taka potrzeba.
Odwaga - I: - wielokrotnie stawała naprzeciwko niebezpieczeństw, dlatego nie ma sytuacji w której nie poświęciłaby czasu i wysiłku aby stanąć w czyjejś obronie.
Walka wręcz - I: - jako auror musi działać wszechstronne, a że nigdy nie unikała wyzwania, starała się też poświęcać walce wręcz i rozbudowywaniu tej strony, nadszarpniętej przez wilkołaczą przemianę.
Znajomość półświatka - I: - chociaż sama nigdy nie zniżyłaby się do nielegalnych działań, Ashling ze względu na pracę posiada dostęp do informatorów obracających się w podziemiach bądź okolicach Nokturnu. To sprawia, że w prowadzonym przez nią śledztwie najpewniej będzie wiedziała kogo zapytać o ciemne interesy.

Wpływowy wróg - III: - po latach pracy oczywiste było, że nie może skończyć w dobrej komitywie, zwłaszcza z osobami zajmującymi się ciemnymi sztukami. Z nikim jednak nie miała tyle problemów (i vice versa) jak z Alistorem Borginem, który przez lata stał się czymś w rodzaju jej prywatnego nemesis.
Kompleks bohatera - II: - będzie walczyć do końca jeżeli to ma dać szansę innym, nie umiejąc odpuścić kiedy chodzi o sprawiedliwość i stanięcie naprzeciwko złu.
Lojalność organizacji - II: - mając wielkie poczucie sprawiedliwości, Greyback chce aby Zakon Feniksa odniósł zwycięstwo i wie, że czasem wymaga to od niej bardzo wiele, nie umiejąc odmówić kiedy na szli może być ludzkie życie.
Stróż prawa - I: - poświęcenie się pracy oznaczało, że nie ma miejsca na wyjątki, zwłaszcza że wiele osób z dalszej rodziny zaczęło postrzegać ją jako możliwość uniknięcia kary za wpływowe znajomości. Ashling jednak nie zamierza poddawać się presji i wszystkich traktuje jednakowo.
Samotnik - I: - nigdy nie była duszą towarzystwa, a chociaż nie unika pomocy, mało kiedy można ją było znaleźć na czele wydarzeń albo działań. Woli trzymać się z boku, nawet jeżeli nie ma problemu stanąć w obronie własnej albo innych.

Edukacja: Hogwart, Ravenclaw
W szkole w znacznej większości czasu poświęcała się nauce, chętnie pomagając młodszym bądź mniej doświadczonym uczniom, jednocześnie jednak nie garnąc się do spotkań towarzyskich, woląc dodatkowy czas spędzić z książką i piórem do robienia notatek. Dzięki temu ukończyła szkołę z niesamowitymi wynikami, jednak z niewielką grupką znajomych - co jednak nie przeszkadzało jej, gdyż nastawiona była na cel.
Doświadczenie: Zaraz po szkole skierowała się do Brygady Uderzeniowej, następnie na kurs aurorski, który ukończyła z wyróżnieniem. Od tego czasu niemal całkowicie poświęca się pracy i poza przerwą, gdy podjęła się urlopu po ugryzieniu wilkołaka aby powrócić do dawnej sprawności, niemal zawsze widać ją w pracy.
Aktualne miejsce pracy: Ministerstwo Magii w Londynie
Rozpoznawalność: II - Chociaż nie jedną misję zakończyła z powodzeniem, stara się trzymać z daleka od blasków reflektorów i nie poświęca uwagi mediom, unikając jakiejkolwiek z nimi konfrontacji. Większość dni poświęca pracy, co odbija się na jej relacjach z bliskimi, a bezpośredniość oraz brak chęci nagięcia zasad również nie sprawia, że jest najpopularniejsza wśród towarzystwa. Mimo to, ci, którzy chcą poznać ją bliżej, mogą zorientować się, że stara się jak może być szczerym i oddanym przyjacielem.

Wskazówki dla Mistrza Gry

- Ashling jest aktywnym członkiem Zakonu Feniksa
- Postać jest mocno oparta o działania tejże organizacji, dlatego jej rozwój może być od tego mocno zależny

Ashling Greyback

---

Przemierzając korytarze Ministerstwa Magii sprawa wrażenie opanowanej oraz dość surowej – jej spojrzenie przenika każdego, mało kto wie jednak, że większość spowodowana jest niepewnością, nie zaś agresją z jej strony. Mimo to zawsze jest uprzejma, gdy prosi o pomoc, z jednej strony zawsze za priorytet stawiając sobie pomoc innym, z drugiej nie zamierzając dać siebie traktować jak popychadło. Nie unika konfrontacji ani nie cofa się przed problemami.

W szkole była o wiele bardziej nieśmiała i wiele osób pamiętać ją może jako ducha, który przemykał z jednego miejsca na drugie, głównie uciekając do biblioteki w wypadku problemów. Miała niewiele oparcia pośród rówieśników, z mało kim będąc w bliskiej relacji, a tym bardziej z mało kim mając otwartą relację, w której by się zwierzała z tego, co dzieje się w jej życiu.

Gdybyś jednak zbliżył się do jej rodziny, mógłbyś poznać jej opiekuńczą, ale i poddenerwowaną stronę, bo wtedy nie chowa swojej emocji, opiekuńczość jednak ujawniając głównie poprzez matkowanie innym. Pilnuje, czy wszyscy mają szaliki, czy każdy się najadł, czy ktoś nie zamierza wyjść z domu bez spakowanego obiadu i czy śpi odpowiednią ilość godzin, nawet jeżeli sama do swoich rad się nie stosuje.

A może natrafiłeś na nią, gdy próbowałeś sprawić jej nawet uprzejmościowy komplement? Wtedy mogłeś dostrzec, jak jej policzki pokrywają się sporą ilością różu, a ona ucieka wzrokiem od swojego rozmówcy. Sama też podczas jakichkolwiek przyjęć zwyczajowo siedzi w kącie i nie bardzo wie, jak się bawić, polegając na innych.

Po inne pomysły na relacje zapraszam tutaj albo do kontaktu w wiadomości prywatnej.

Poznajmy się bliżej

♦ W lustrze Ain Eingarp widzę... siebie, szczęśliwą i bez klątwy wilkołactwa, spokojnie odpoczywającej w ogródku z książką i psidwakiem na kolanach.
♦ Bogin przyjmuje przy mnie formę... czarnego wilkołaka.
♦ Amortencja pachnie mi... świeżo zmieloną kawą, czereśniową konfiturą, kadzidłem i zapachem morza.
♦ Moje ulubione zaklęcie to... Protego.
♦ Mój patronus przyjmuje formę... rysia.
♦ Wróżbiarstwo to dla mnie... tajemnicza dziedzina, której trochę się boję, a trochę podziwiam.
♦ Czarna magia? Cóż... będę walczyć przeciwko niej do samego końca.
♦ Za swoje największe osiągnięcie uważam... rozbicie szajki Alastora Borgina.
♦ Stoję po stronie... Zakonu Feniksa.
♦ Moje serce należy do... nikogo i żałuję, że nie ma drugiej osoby w moim życiu.