• Londyn
  • Świstoklik
    • Mapa Huncwotów
    • Ulica Pokątna
    • Aleja horyzontalna
    • Ulica Śmiertelnego Nokturnu
    • Ministerstwo Magii
    • Klinika Św. Munga
    • Niemagiczny Londyn
    • Dolina Godryka
    • Little Hangleton
    • Wyspy Brytyjskie
    • Reszta świata
    • Zmieniacz czasu
    • Opisy lokacji
  • Dołącz do gry
  • Zaloguj się
  • Postacie
  • Accio
  • Indeks
  • Gracze
  • Accio
Secrets of London Wademekum Spis powszechny Korespondencja v
« Wstecz 1 2 3 4 5 6 Dalej »
Sowa Woody'ego

Sowa Woody'ego
a guy who knows a guy
Ojciec Wirgiliusz uczył dzieci swoje,
a miał ich wszystkich sto dwadzieścia troje
Niemal zawsze towarzyszy mu nakrycie głowy: któryś z jego kapeluszy. Zmysł modowy ma raczej mierny i kiczowaty, ale lubi eksperymenty. Widać w jego kreacjach silną inspirację retro westernami, twoim starym na rybach ze szwagrem, ale też mugolską modą lat 70. Nie da się ukryć, że przekroczył pięćdziesiątkę, więc nie próbuje udawać, że tak nie jest. Ma charakterystyczną przerwę między jedynkami, niebieskie oczy, 186 centymetrów wzrostu i barczystą sylwetkę. Zarost na ogół maksymalnie kilkudniowy, choć zdarza się, że zapuści okresowo jasną brodę przetykaną siwymi włosami. Włosów na głowie od lat nie stwierdzono.

Woody Tarpaulin
#1
31.05.2024, 15:59  ✶ (Ten post był ostatnio modyfikowany: 08.03.2025, 19:05 przez Woody Tarpaulin.)  
Listy do Tarpa
shitpost dowozi JÓZEK
Józka (czy też Josepha) doskonale opisują słowa: "stary, ale jary". Bywa kapryśny, a jego skrzek przypomina złośliwy chichot. Dziobie po głowach adresatów, niszczy wszystko, do czego się dobierze, a na domiar złego kradnie.


piw0 to moje paliwo
Chichot losu
I’m not looking for the knight
I’m looking for the sword
Brązowe, niezbyt długie włosy, często rozczochrane. Wzrost wysoki jak na kobietę, bo mierzy sobie około 179 centymetrów wzrostu. Twarz raczej sympatycznie ładna niż piękna, nie wyróżniająca się przesadnie i rzadko umalowana. Brenna porusza się szybko, energicznie, głos ma miły i rzadko go podnosi. Ubiera się różnie, właściwie to okazji - w ministerstwie widuje się ją w umundurowaniu albo w koszuli i garniturowych spodniach, kiedy trzeba iść gdzieś, gdzie będą mugole, w Dolinie w ubraniach, które ujdą wśród mugoli, a na przyjęcia i bale czystokrwistych zakłada typowe dla tej sfery zdobione szaty. W tłumie łatwo może zniknąć. Jeżeli używa perfum, to zwykle to jedna z mieszanek Potterów, zawierająca nutę bzu, porzeczki i cedru, a szamponu najczęściej jabłkowego, rzecz jasna też potterowskiego.

Brenna Longbottom
#2
01.07.2024, 21:42  ✶ (Ten post był ostatnio modyfikowany: 01.07.2024, 21:43 przez Brenna Longbottom.)  
Woody,

żadna różdżka tego typu nie trafiła do Ministerstwa, ale jeden Brygadzista mówi, że niedawno zgłoszono mu dwie kradzieże. Mogę spytać przy okazji Tessy, czy ktoś nie sprzedawał jej różdżek.
Chcesz pomocy w jej poszukiwaniach? Nieoficjalnej, oczywiście.

Bren


Don't promise to live forever. Promise to forever live while you're alive.
she who hunts alone
Enduring things is what you do best
Gritting your teeth and bearing them.
Stosunkowo wysoka [175] kobieta o szczupłej, nieco wychudłej sylwetce. Ma długie, brązowe włosy i zwykle nosi je rozpuszczone, a na świat patrzy dużymi, zielonymi oczami.

Asena Greyback
#3
26.08.2024, 17:51  ✶  
nikt jeszcze nie próbował opchnąć mi jakiejś różdżki, ale słyszałam że ktoś w nocy zainstalował w Dziurawym w klopie taką jedną, maskując ją za szczotkę do kibla i ktoś se nią strzelił w dupę - może to twoja?
she who hunts alone
Enduring things is what you do best
Gritting your teeth and bearing them.
Stosunkowo wysoka [175] kobieta o szczupłej, nieco wychudłej sylwetce. Ma długie, brązowe włosy i zwykle nosi je rozpuszczone, a na świat patrzy dużymi, zielonymi oczami.

Asena Greyback
#4
27.08.2024, 00:25  ✶ (Ten post był ostatnio modyfikowany: 27.08.2024, 00:25 przez Asena Greyback.)  
żeby mi ją przestrzelić, najpierw musiałbyś mieć różdżkę. już się znalazła? : )
Chichot losu
I’m not looking for the knight
I’m looking for the sword
Brązowe, niezbyt długie włosy, często rozczochrane. Wzrost wysoki jak na kobietę, bo mierzy sobie około 179 centymetrów wzrostu. Twarz raczej sympatycznie ładna niż piękna, nie wyróżniająca się przesadnie i rzadko umalowana. Brenna porusza się szybko, energicznie, głos ma miły i rzadko go podnosi. Ubiera się różnie, właściwie to okazji - w ministerstwie widuje się ją w umundurowaniu albo w koszuli i garniturowych spodniach, kiedy trzeba iść gdzieś, gdzie będą mugole, w Dolinie w ubraniach, które ujdą wśród mugoli, a na przyjęcia i bale czystokrwistych zakłada typowe dla tej sfery zdobione szaty. W tłumie łatwo może zniknąć. Jeżeli używa perfum, to zwykle to jedna z mieszanek Potterów, zawierająca nutę bzu, porzeczki i cedru, a szamponu najczęściej jabłkowego, rzecz jasna też potterowskiego.

Brenna Longbottom
#5
24.09.2024, 10:54  ✶  
20.08.72

Woody,

byłam na małej wycieczce w Egipcie. Rozważałam kupienie Ci takiego nakrycia głowy, jakie nosili faraonowie, ale nie udało mi się go znaleźć na szybko, a trochę brakowało mi pomysłów, co by pasowało do Rejwachu. Ostatecznie postawiłam na najlepszy wybór: jedzenie. To baklawa i mam nadzieję, że nie masz uczulenia na orzechy, o którym zapomniałam.

Bren


Don't promise to live forever. Promise to forever live while you're alive.
ceaseless watcher
Vigilo, opperior, Audio.
Średniego wzrostu czarodziej (176cm), ubrany w modne szaty, szpakowate loki sięgają mu za ucho, a na twarzy nosi dość długi zarost, broda jest w wielu miejscach siwa. Emanuje od niego bardzo niespokojna energia.

Morpheus Longbottom
#6
05.10.2024, 16:52  ✶ (Ten post był ostatnio modyfikowany: 05.10.2024, 16:54 przez Morpheus Longbottom.)  
List był właściwie kartonikiem z imieniem ciotki Perseusza Blacka, który miał wskazywać, gdzie powinna siedzieć, zapisany bardzo koślawo. Morpheus musiał być pijany.
Razem z notatką przyleciała też butelka wina, również z przyjęcia.

5 VIII 1972

Masz super że nie musisz chodzić na tę dyrdymały. Wysyłam ci jedyną dobrą rzecz, wino. Mamy nudnego bratanka, wiesz o tym? I spaliłem Blackom kwiaciarnię. Nie, czekaj, to coś szklane, w ogrodzie, gdzie trzyma się chwasty. Nie wazne. Widziałeś na Lammas te kutasoświeczki? Powinieneś zrobić swój odlew. Będzie na remont Twojej rudery.

Twój
Najlepszy Braciszek


And when I call you come home
A bird  in your teeth
the end is here
ceaseless watcher
Vigilo, opperior, Audio.
Średniego wzrostu czarodziej (176cm), ubrany w modne szaty, szpakowate loki sięgają mu za ucho, a na twarzy nosi dość długi zarost, broda jest w wielu miejscach siwa. Emanuje od niego bardzo niespokojna energia.

Morpheus Longbottom
#7
05.10.2024, 17:58  ✶  
Wiadomość, wysłana dużo później, była już napisana normalnie, natomiast nie na kartce, a na etykiecie po winie, po wewnętrznej, białej stronie.

5 VIII 1972

Tak myślę. Chyba wdał się w dziadka. Może dlatego papa go tak lubi. A piję żeby zapomnieć. Idę w Twoje ślady.

Jak zobaczysz moją nową ruderę to uznasz, że mam przywilej nazywania tak czegokolwiek. Brakuje tylko, żeby ktoś oddał na sam środek jajecznicę na kaca. Ale ma potencjał.

Próbuję ignorować ostatni fragment tekstu. Nie wiedziałem, że strzelamy do tej samej bramki. Ale, na bogów, Shafiq? Przecież Ty go złamiesz, jak na niego spojrzysz! Muszę przyznać jednak, że masz gust.


Twój
Najlepszy Braciszek

Clemens nie mógł wiedzieć, że pisząc, Morpheus czytał ten list na głos wyżej wspomnianemu, zanosząc się śmiechem.


And when I call you come home
A bird  in your teeth
the end is here
ceaseless watcher
Vigilo, opperior, Audio.
Średniego wzrostu czarodziej (176cm), ubrany w modne szaty, szpakowate loki sięgają mu za ucho, a na twarzy nosi dość długi zarost, broda jest w wielu miejscach siwa. Emanuje od niego bardzo niespokojna energia.

Morpheus Longbottom
#8
05.10.2024, 18:25  ✶  
Ta wiadomość została już zapisana normalnie, na normalnym papierze.
6 VIII 1972

Bracie,

ja rozważam zapuszczenie brody (żeby zrekompensować światu Twoją łysą głowę) i rozmawiam z moim byłym. Nie wiem, co Tobie może strzelić do głowy z okazji kryzysu wieku średniego, chociaż w Twoim przypadku polecam jednak porozmawiać. Ze swoją ex. W sensie Tessą, nie z moim. A preferencje mogą się zmieniać, ostatnio poszedłem na randkę ze śliczną Egipcjanką.

Zaproszę Cię, jak tylko trochę przewietrzę przestrzenie i dach będzie uszczelniony.


Twój
M.


And when I call you come home
A bird  in your teeth
the end is here
sommerfugl
Although the butterfly and the caterpillar are completely different, they are one and the same.
173cm wzrostu, smukła sylwetka, nieco zbyt blada cera, której jasny odcień potęgowany jest tylko przez ciemne włosy i oczy. Nie nosi zarostu, ubiera się zwykle elegancko. W słowach często przebija się jego skandynawski akcent.

Charles Mulciber
#9
10.10.2024, 13:29  ✶ (Ten post był ostatnio modyfikowany: 10.10.2024, 14:22 przez Charles Mulciber.)  
3 Sierpnia 2024
Szanowny Panie W. Tarpaulin,

Bardzo dziękuję za złożenie zamówienia.

Przesyłam:
1. Świeczka rytualna, bez afrodyzjaku
2. Świeczka z afrodyzjakiem, w zamawianym rozmiarze

Dołączam również próbkę nowej serii świec zapachowych: waniliową

Życzę Panu oraz Małżonce udanego pożycia.

Pozdrawiam serdecznie,
Charles R. Mulciber
Kwintesencja kobiecości
wpisano zdradę w pocałunek
w czułe spojrzenia, w szlachetny trunek
Co widzi się jako pierwsze po zauważeniu Tessy na ulicy? Na pewno to, że jest dosyć wysoka — ma w końcu 178 centymetrów wzrostu — a całe wrażenie potęgują buty na małym, ale wciąż!, obcasie. Po drugie, przenikliwe spojrzenie, które zdaje się równocześnie spoglądać prosto w duszę za twoimi oczami, a także patrzeć prosto przez ciebie. Jakby jednocześnie widziała wszystko i nic. Po trzecie, przy wizytach w mugolskim Londynie ubiera się dosyć stonowanie; świetnie skrojony komplet lub zwyczajna koszula, wciśnięta w dopasowane spodnie garniturowe. Kiedy, jednak, jest w zaciszu własnego domu lub wybiera się z wizytą do rodziny czy przyjaciół, pozwala wyjść na wierzch swojej nieco bardziej kolorowej, czarodziejskiej stronie. Po czwarte, a także, nareszcie, ostatnie, Tessa zawsze trzyma w ręku długą, staromodną lufkę z papierosem, nawet jeśli nie ma w intencji go odpalać.

Quintessa Longbottom
#10
11.10.2024, 00:15  ✶  

Szanowny,
Bardzo cieszę się, mogąc czytać kolejny z twoich błyskotliwych liścików. Proszę jednak, abyś nie przesadzał — mam ostatnio okropeczny natłok korespondencji, zatem twoje kolejne wypociny mogą zgubić się pod lawiną innych wiadomości.
Niezmiernie raduje mnie również fakt, że poświęcasz moim znajomościom tyle uwagi. Zapewniam, jednak, że twój upominek nie przywiódł mi na myśl osoby Anthony’ego, a bardziej zmusił mnie do przypomnienia sobie wieczoru naszej nocy poślubnej. Niestety, nie w tym dobrym znaczeniu.
Jeśli zechcesz zaszczycić mnie kiedyś swoją obecnością w moim domu, to możesz być pewien, że świeczka znajdzie sobie honorowe miejsce.

Z poważaniem,

Quintessa Longbottom


It's such an ancient pitch
But one I wouldn't switch
'Cause there's no nicer witch than you
« Starszy wątek | Nowszy wątek »

Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości


Strony (5): 1 2 3 4 5 Dalej »


  • Pokaż wersję do druku
  • Subskrybuj ten wątek

Przydatne linki
Kolejeczka
Tryb normalny
Tryb drzewa