17.12.2024, 00:02 ✶
Głębina, 5 września 1972
Lorraine,
Wiem, że często nie piszę z takimi sprawami. W zasadzie to chyba nawet nigdy nie pisałem, bo zawsze gdzieś tam tematem można było tak lawirować, aby wprowadzić jakiś element śmieszności, rozbawienia czy gry słownej.
Dzisiaj jednak całkowicie na poważnie, bo jest to dla mnie sprawa mimo wszystko ważna, a ostatnio jest ciężej, niż łatwiej. W wielu kwestiach i sprawach, a ta jedna wcale nie sprawia, że byłoby mi jakkolwiek lżej, bo po prostu nie mam jak się za nią zabrać. Mam związane ręce - w przenośni i w praktyce.
Kończąc jednak użalanie się nad sobą i przechodząc do sedna sprawy, jak pewnie wiesz, niedługo wypadają urodziny Atreusa. Niedługo to może spore niedopowiedzenie, wszak dobry miesiąc z zapasem jest do nich, ale wolałbym mieć potwierdzenie do pewnych rzeczy.
Lorraine, czy byłabyś tak miła i przekazała mu serdeczne życzenia w dniu jego święta ode mnie? Jeżeli się zgodzisz to dostarczę odpowiednią kartkę do 26 października do Necronomicona.
Wiem, że mogę prosić o wiele, bo zdaje sobie sprawę jak ciężka relacja Was łączy. Nie mniej jednak, chociaż z jednym nie chciałbym zawalić sprawy i zachować się tak, jak powinienem. Przynajmniej według siebie.
Co zrobi z tym Bulstrode? Nie mam pojęcia ale nie mam na to żadnego wpływu. Będzie chciał wyrzucić? Wyrzuci. Będzie chciał spalić? Spali. Będziesz chciał zostawić? Zostawi. To już będzie zależało tylko i wyłącznie od niego, ale jeżeli będzie nam dane się jeszcze spotkać... w bardziej ludzkich warunkach, to akurat tego nie będzie mógł mi zarzucić. Tego, że nie pamiętałem o tym jakże ważnym dla niego dniu.
Przemyśl to proszę. Nie musisz się spieszyć z odpowiedzią, bo jest jeszcze szmat czasu.
Pozdrawiam Cię serdecznie,
Staszek
"Riddikulus!"
- Danielle Longbottom na widok Stanleya Bo[r]gina
"Jestem dumna, że pomagałeś podczas zamachu."
- Stella Avery na wieści o udziale Stanley w walkach podczas Beltane 1972