• Londyn
  • Świstoklik
    • Mapa Huncwotów
    • Ulica Pokątna
    • Aleja horyzontalna
    • Ulica Śmiertelnego Nokturnu
    • Ministerstwo Magii
    • Klinika Św. Munga
    • Niemagiczny Londyn
    • Dolina Godryka
    • Little Hangleton
    • Wyspy Brytyjskie
    • Reszta świata
    • Zmieniacz czasu
    • Opisy lokacji
  • Dołącz do gry
  • Zaloguj się
  • Postacie
  • Accio
  • Indeks
  • Gracze
  • Accio
Secrets of London Wademekum Spis powszechny Korespondencja v
1 2 3 4 5 6 Dalej »
Kliper - sowa Erika

Kliper - sowa Erika
Czarny Kot
Let me check my
-Giveashitometer-.
Nope, nothing.
Wysoki, dobrze zbudowany, z mięśniami rysującymi się pod niezdrowo białą skórą z fioletowymi żyłami. Czarne, krótsze włosy roztrzepane w nieładzie, z opadającymi na oczy kosmykami. Czarne oczy - jak sama noc. Śmiertelna bladość skóry wpadająca w szarość, fioletowe żyły. Czarna skóra, czarne spodnie, czarna dusza, czarne życie.

Sauriel Rookwood
#131
07.09.2024, 12:03  ✶  
Przesyłka z 1 lipca 1972

mordo to dla ciebie, nie przewal na głupoty, buziaki

Sauriel

Sowa przyniosła słoik pełen ogórków, które były pokrojone na kształt ślimaków. Pospinana wykałakczami się dobrze trzymały i są nawet wygodne do jedzenia.


[Obrazek: klt4M5W.gif]
Pijak przy trzepaku czknął, równo z wybiciem północy. Zogniskował z trudem wzrok na przyglądającym mu się uważnie piwnicznym kocurze.
- Kisssi... kisssi - zabełkotał. - Ciiicha noooc... Powiesz coś, koteczku, luzkim goosem?
- Spierdalaj. - odparł beznamiętnie Kocur i oddalił się z godnością.
the web
Il n'y a qu'un bonheur
dans la vie,
c'est d'aimer et d'être aimé
187 cm | 75 kg | oczy szare | włosy płowo brązowe Wysoki. Zazwyczaj rozsądny. Poliglota. Przystojna twarz, która okazjonalnie cierpi na bycie przymocowana do osoby, która myśli, że pozjadała wszelkie rozumy.

Anthony Shafiq
#132
15.09.2024, 21:23  ✶ (Ten post był ostatnio modyfikowany: 04.10.2024, 22:13 przez Anthony Shafiq.)  

—15/08/72—


Sokół wędrowny który dostarczył wiadomość był bardzo szybkim ptakiem daleko bieżnym. Jego lotki lśniły srebrzyście zaklęciami dodatkowo wzmacniającymi zwierzę i chroniącymi je przed ewentualnymi pogodowymi zawirowaniami. List, który przyniósł ptak był zapisany znajomym pismem, choć było widać w kształcie zazwyczaj niezwykle precyzyjnie wykaligrafowanych liter pośpiech i brak dokładności. Niebieski lak pysznił się pieczęcią trójgłowego smoka, ale też blaskiem zaklęcia uniemożliwiające przełamanie jej dłońmi innymi niż adresat wiadomości. W jej wnętrzu poza listem, znajdował się zielony jeszcze liść lipy.


Château des Dragons, 15.08.1972

Ukochany mój Przyjacielu,

niestety dzisiaj nie możemy się spotkać. Mój krótki wypad zagraniczny, w celach translacyjnych pewnemu Niewymownemu przedłuży się o jeden, oby nie dwa dni.

To pierwsza ze złych wieści.

Drugą, o której zapewne wiesz, jest przepowiednia dotycząca jesiennych zdarzeń. Wczorajszej nocy zostałem z nią zapoznany i przetrawiwszy nowe informacje, pragnę zapewnić Cię o moim wszelkim wsparciu dla działań, które będziecie zamierzali podjąć. Obawiam się - o czym wspomniałem już Twemu wujowi - że nestor Waszego rodu nie nadąża z akomodacją do nowych, niezwykle trudnych czasów i przeciwnika, który sięgnie po każdy fortel, aby rozgromić swoich przeciwników raz, a skutecznie. Jestem zatrwożony myślą, że niedawny pogrzeb mógłby być tylko zapowiedzią losu czekającego Warownię, czy Dolinę.

Z oczywistych względów rozumiem, że nie chcecie wzbudzać paniki w postronnych, sądzę, że można jednak powziąć pewne prewencyjne działania, które mogą ograniczyć liczbę ofiar do miniumum, a kto wie, może i do zera. Z doświadczenia wiem, że ludność zwłaszcza opierająca się w swoim życiu głównie na magii, zachowuje się jak kurczaki bez głów w obliczy zagrożenia. Pomyślałem, że pod koniec sierpnia można by przeprowadzić ćwiczenia z ewakuacji pod płaszczykiem gry terenowej, zaszyć instruktarz działań w formie zabawy, aby gmin lepiej ją zapamiętał. Może też warto zrobić dwudniowy kurs przypominający z skutecznej teleportacji (aż kusi użycie sloganu "dla prawdziwych mężczyzn") trenujący tę umiejętność pod presją, na poczet kursu sztucznie wykreowaną. Część z moich pracowników została w tej materii wytrenowana przeze mnie kilka lat temu, gdy zapoznałem się z tego typu podejściem do zagrożenia. Dysponują odpowiednią aparycją i charyzmą, by przyjąć wolontaryjnie rolę instruktorów. Jedno Twoje słowo i już wypisuje im bezpłatne urlopy w terminie, który uznasz za słuszny.

Wiem, że po powrocie Morpheus będzie próbował ustalić dokładny termin agresji, ma już pewne pomysły dotyczące ochrony mugolskiej części społeczności. Może warto byłoby skontaktować się również z Macmillanami, aby w odpowiednim terminie była odpowiednia ilość tych, którzy mogą przyzwać deszcz.

Będę myślał, obiecuję. Jeśli tylko i Ty wpadniesz na coś, nie wahaj się mi o tym mówić i pisać. Choć przez lata unikałem Doliny Godryka, jest ona droga memu sercu, jak drogie mi jest miejsce Twoich korzeni, ziemi i ludzi, którzy pomogli w Twym wzroście.

Odpowiedź kieruj do ambasady angielskiej w Norwegii, tam bowiem kierują się nasze kroki, lub poczekaj dzień, oby nie dwa, abyśmy mieli szansę o tym porozmawiać. Każda wieść jednak od Ciebie ukoi moje serce i niepokój, który teraz kieruje mymi krokami do skandynawskiej skarbnicy wiedzy, aby wśród mądrości przeszłości szukać porad i przewag do trudności, jakie stawia przed nami przyszłość.

Czy poznajesz kształt tego liścia? Czy pamiętasz naszą ostatnią rozmowę pod tym drzewem? Świt u jego stóp wciąż jest tak samo piękny.


Anthony

Dumbass bisexual
"Każdy problem ma rozwiązanie. Jeśli nie ma rozwiązania, to nie ma problemu."
Brązowe włosy, granatowe, błyszczące oczy, kapelusz i wieczny uśmiech na twarzy! Isaac ma 186 cm wzrostu, więc na randkę przygotuj szpilki:* Pachnie dymem, bursztynem oraz wanilią.

Isaac Bagshot
#133
17.09.2024, 23:32  ✶  
Manchester,
14.08.1972
Eriku,

mam bardzo ważne pytanie - proszę, skup się! Czy to źle nosić w portfelu prezerwatywę i zdjęcie byłej dziewczyny?

Isaac
Dumbass bisexual
"Każdy problem ma rozwiązanie. Jeśli nie ma rozwiązania, to nie ma problemu."
Brązowe włosy, granatowe, błyszczące oczy, kapelusz i wieczny uśmiech na twarzy! Isaac ma 186 cm wzrostu, więc na randkę przygotuj szpilki:* Pachnie dymem, bursztynem oraz wanilią.

Isaac Bagshot
#134
17.09.2024, 23:54  ✶  

Manchester,
14.07.1972

Eriku,

a czy myślisz, że istnieje korelacja pomiędzy zdjęciem Olivii (sama mi je dała, jakieś dziesięć lat temu. Nie robiłem jej zdjęć z ukrycia) a prezerwatywą w moim portfelu? Jeśli nosiłbym samo zdjęcie bez prezerwatywy, to w jej oczach mogłoby to być mniej oburzające?

Isaac
Dumbass bisexual
"Każdy problem ma rozwiązanie. Jeśli nie ma rozwiązania, to nie ma problemu."
Brązowe włosy, granatowe, błyszczące oczy, kapelusz i wieczny uśmiech na twarzy! Isaac ma 186 cm wzrostu, więc na randkę przygotuj szpilki:* Pachnie dymem, bursztynem oraz wanilią.

Isaac Bagshot
#135
18.09.2024, 07:55  ✶  
Manchester,
14.07.1972

Eriku,

po prostu trochę nie rozumiem, co ma prezerwatywa do zdjęcia. Przecież nie użyje jej na zdjęciu, prawda? Z drugiej jednak strony, może chodzić o sam symbol - prezerwatywa obok jej zdjęcia. Kobiety są skomplikowane. Czasami sobie myślę, że trochę zbyt skomplikowane.

Dziękuję za te burzę mózgów i do rychłego zobaczenia!

Isaac
xxx
Chichot losu
I’m not looking for the knight
I’m looking for the sword
Brązowe, niezbyt długie włosy, często rozczochrane. Wzrost wysoki jak na kobietę, bo mierzy sobie około 179 centymetrów wzrostu. Twarz raczej sympatycznie ładna niż piękna, nie wyróżniająca się przesadnie i rzadko umalowana. Brenna porusza się szybko, energicznie, głos ma miły i rzadko go podnosi. Ubiera się różnie, właściwie to okazji - w ministerstwie widuje się ją w umundurowaniu albo w koszuli i garniturowych spodniach, kiedy trzeba iść gdzieś, gdzie będą mugole, w Dolinie w ubraniach, które ujdą wśród mugoli, a na przyjęcia i bale czystokrwistych zakłada typowe dla tej sfery zdobione szaty. W tłumie łatwo może zniknąć. Jeżeli używa perfum, to zwykle to jedna z mieszanek Potterów, zawierająca nutę bzu, porzeczki i cedru, a szamponu najczęściej jabłkowego, rzecz jasna też potterowskiego.

Brenna Longbottom
#136
19.09.2024, 22:33  ✶ (Ten post był ostatnio modyfikowany: 19.09.2024, 22:33 przez Brenna Longbottom.)  
2.08.72
Erik,

Morpheus miał wizję. Jeśli to nie jakaś dziwna metafora - dojdzie do kolejnego ataku na Dolinę Godryka, będzie dużo ognia, a Warownia może być zagrożona. Prawdopodobnie jesienią, raczej nie wczesną. Morpheus chce urządzić w Dolinie akcję zbierania wody, ja myślałam o podarowaniu mugolskim strażakom jakiegoś dodatkowego sprzętu... chociaż to podziała tylko, jeśli śmierciożercy już znikną i zostawią po sobie ogień. Łap mnie dziś wieczorem, jeżeli chcesz pogadać.

B.


Don't promise to live forever. Promise to forever live while you're alive.
Chichot losu
I’m not looking for the knight
I’m looking for the sword
Brązowe, niezbyt długie włosy, często rozczochrane. Wzrost wysoki jak na kobietę, bo mierzy sobie około 179 centymetrów wzrostu. Twarz raczej sympatycznie ładna niż piękna, nie wyróżniająca się przesadnie i rzadko umalowana. Brenna porusza się szybko, energicznie, głos ma miły i rzadko go podnosi. Ubiera się różnie, właściwie to okazji - w ministerstwie widuje się ją w umundurowaniu albo w koszuli i garniturowych spodniach, kiedy trzeba iść gdzieś, gdzie będą mugole, w Dolinie w ubraniach, które ujdą wśród mugoli, a na przyjęcia i bale czystokrwistych zakłada typowe dla tej sfery zdobione szaty. W tłumie łatwo może zniknąć. Jeżeli używa perfum, to zwykle to jedna z mieszanek Potterów, zawierająca nutę bzu, porzeczki i cedru, a szamponu najczęściej jabłkowego, rzecz jasna też potterowskiego.

Brenna Longbottom
#137
24.09.2024, 09:27  ✶  
18.08.72

Kochany braciszku,

nie wiedziałam, co przywieźć Ci z Afryki, więc przywiozłam herbatę. Podobno to "wysokogórska herbata z Kenii", która jest "wyrazista i wysokiej jakości", z cytrusowym aromatem. Jeśli parzyć ją krócej, ma być lekka i ożywcza, a jeśli dłużej, będzie mieć aromat goryczkowy, z nutami mentolowymi i kukurydzianymi... cokolwiek to znaczy.
Smakuje jak dobra herbata, nie znam się na nutach smakowych.

PS. Chcesz magiczną, afrykańską jaszczurkę?
PS2. Powinniśmy urządzić jakieś ognisko w ogródku. Albo na plaży.

Brenna

Do liściku zostawionego w twoim pokoju dołączono opakowanie herbaty kupionej w Alexandrii.


Don't promise to live forever. Promise to forever live while you're alive.
Good Boy
I've got a twisted way of making it all seem fine
Wysoki na metr i dziewięćdziesiąt centymetrów co do milimetra - no więc wysoki, ale za to z drobną budową ciała. Czarne, kręcone włosy i ciemne oczy. Twarz pokryta kilkudniowym zarostem zdradza, że niezbyt dba o siebie.

Thomas Figg
#138
25.09.2024, 14:29  ✶  
26.08.1972, Londyn

Erik,

Wpadnij na obiad u Nory dzisiaj. Nie przyjmujemy odmowy - w końcu ja gotuje.

Thomas
the web
Il n'y a qu'un bonheur
dans la vie,
c'est d'aimer et d'être aimé
187 cm | 75 kg | oczy szare | włosy płowo brązowe Wysoki. Zazwyczaj rozsądny. Poliglota. Przystojna twarz, która okazjonalnie cierpi na bycie przymocowana do osoby, która myśli, że pozjadała wszelkie rozumy.

Anthony Shafiq
#139
25.09.2024, 22:48  ✶ (Ten post był ostatnio modyfikowany: 04.10.2024, 22:13 przez Anthony Shafiq.)  

—27/08/72—


O poranku, biały kruk przybył do Warowni nie tylko z listem, ale też niewielkim puzderkiem w którym znajdowały się dwie spinki do mankietów z białego złota, z wytłoczoną na nich runą Uruz, przypominającą z daleka dwie połączone górną belką nuty.


Little Hangleton, 27.08.72

Dobrze było Cię wczoraj zobaczyć, dobrze było moc usiąść i zagrać wspólnie, posłuchać muzyki, wymienić kilka uwag z Twoją przyjaciółką. Dziś jednak tego nie powtórzymy. Pomijając Twoje obowiązki, nie czułem się wczorajszej nocy zbyt dobrze po powrocie i nie chcę drugi dzień z rzędu zaburzać cyklu rekonwalescencji. Kto wie, być może zabrakło okładu z wilczego futra? Słyszałem, że bardzo dobrze robi na stłuczenia. Może znalazłbyś czas dla mnie jutro wieczorem i przyniósł jedno ze sobą?

Cokolwiek postanowisz w tej sprawie, przesyłam Ci Uruz, runy siły, wytrwałości i odwagi, aby wzmacniały Twoje dłonie i działania, których - bardzo liczę na to - nie będziesz musiał podejmować. Nie są srebrne oczywiście. Mam nadzieję, że dobrze pamiętam i mundur nadal nie posiada oficjalnych spinek?

Dużo słów jeszcze przychodzi mi do głowy, ale wszystkie zamykają się w obrębie 97 Sonetu Szekspira, zwłaszcza teraz, gdy siedzę o świcie w ogrodzie i myślę o tym jak cicho jest wkoło, mimo drzew obsadzonych zewsząd ptakami.

A.

the web
Il n'y a qu'un bonheur
dans la vie,
c'est d'aimer et d'être aimé
187 cm | 75 kg | oczy szare | włosy płowo brązowe Wysoki. Zazwyczaj rozsądny. Poliglota. Przystojna twarz, która okazjonalnie cierpi na bycie przymocowana do osoby, która myśli, że pozjadała wszelkie rozumy.

Anthony Shafiq
#140
29.09.2024, 16:13  ✶ (Ten post był ostatnio modyfikowany: 04.10.2024, 22:12 przez Anthony Shafiq.)  

—12/07/72—


Biały kruk przybył wieczorową porą, niosąc zaadresowany list, właściwie zrolowany pergamin, przewiązany niezgrabnie granatową wstążką. Być może była tam kokarda, pozostał jednak nieestetyczny supeł, a materiał zaplątał się w ptasią nogę i poszarpał o jego pazury.



Szałwia lawenda liść cytryny rozmaryn
Zmieszaj je z wodą
Potem delikatnie dołóż duszę
Zapach zamieszkuje zieloną trawę
Lub okrągły anemon
Zapach to dusza pozbawiona szaty która odziała się w pustkę
Poduszkę z powietrza
Niedostrzegalnie zmieszanego z wodą
Sosna to igła pokryta gęstą żywicą dzika i nieszczęsna
Zmieszana przez bóstwo miłości
Przenika ukradkiem przez pory zamiast potu
Leci niczym piórko
Wychodzi z siebie
Z nikim nie walczy nie wyzyskuje słabości
Siedzi swobodnie w fotelu niczym wykwintna muzyka
Wycieka z sąsiedniego balkonu zatopionego w tysiącu książek i strunie
Sandałowiec
To zagadka rozwiązująca samą siebie aby przyciągnąć człowieka i owady
Zapach to skrót róży w piórku
Znak dzwonów ostrzegających o obecności
Zwycięstwo bogów nad zgiełkiem
Uderz się w twarz aby się obudzić
Właśnie w tej chwili wypełnionej własną obecnością
Skrót który jest obecnością daru
Zapach
W samotności tkwimy wspomnieniem nektaru płonącego powietrza


« Starszy wątek | Nowszy wątek »

Użytkownicy przeglądający ten wątek:


Strony (16): « Wstecz 1 … 12 13 14 15 16 Dalej »


  • Pokaż wersję do druku
  • Subskrybuj ten wątek

Przydatne linki
Kolejeczka
Tryb normalny
Tryb drzewa