• Londyn
  • Świstoklik
    • Mapa Huncwotów
    • Ulica Pokątna
    • Aleja horyzontalna
    • Ulica Śmiertelnego Nokturnu
    • Ministerstwo Magii
    • Klinika Św. Munga
    • Niemagiczny Londyn
    • Dolina Godryka
    • Little Hangleton
    • Wyspy Brytyjskie
    • Reszta świata
    • Zmieniacz czasu
    • Opisy lokacji
  • Dołącz do gry
  • Zaloguj się
  • Postacie
  • Accio
  • Indeks
  • Gracze
  • Accio
Secrets of London Wademekum Spis powszechny Korespondencja v
1 2 3 4 5 6 Dalej »
Kelpiea - sowa Stanleya

Kelpiea - sowa Stanleya
Dama z gramofonem
Lorka, Lorka, pamiętasz lato ze snów,
gdy pisałaś "tak mi źle" ?
Prędzej ją usłyszysz niż dostrzeżesz. Jej przybycie zwiastuje stukot obcasów i szelest ciągnącej się po posadzce szaty. Ma 149 cm wzrostu (już w kilkucentymetrowych szpilkach - bez nich: +/- 144 cm!), ile waży to jej słodka tajemnica. Włosy ciemnobrązowe, po rozpuszczeniu sięgające jej do pasa. Ma trudne do ujarzmienia loki. Oczy w nienaturalnym, kobaltowym kolorze. Urodę ma bardzo klasyczną, pachnie drogimi perfumami o zapachu jaśminu. Nie wygląda jakby ubierała się w sekcji dziecięcej u Madame Malkin. Jej ubrania są dopasowane, pasują zazwyczaj do okazji i miejsca. Jeśli jakimś cudem nosi szaty z krótkim rękawem na wewnętrznej stronie jej lewego ramienia można zobaczyć mały magiczny tatuaż przedstawiający koronę. Zapytana o to macha ręką tłumacząc "ot błędy młodości" Ułożona, kulturalna, chociaż pierwsza dzień dobry na ulicy nie powie.

Lorien Mulciber
#191
09.10.2025, 14:10  ✶  
21.09. niewielką, względnie płaską paczkę dostarczył Stanley'owi Francis. Znudzone ptaszydło (lorkowy Paul) nadal siedziało mu na ramieniu. Ewidentnie dostał polecenie, żeby ewentualnie zaczekać na list zwrotny.

W paczce znalazły się ... 3 książeczki. MAGICZNE KRZYŻÓWKI PANORAMICZNE. Ale nie byle jakie. Bo 500! Najgrubsze.
I tylko kilka początkowych stron w jednej z nich było uzupełnionych.
Według dołączonego kuponu (o zgrozo pewien oszust i jasnowidz ktoś już zdążył uzupełnić wszystkie literki w haśle konkursowym) w tym miesiącu można było wygrać cały zestaw cynowych kociołków od Marietty GesLehr.

Nie mów Alexandrowi. Dobrego Mabon Stanley'u.
- L.
IX. The Hermit
you're an angel and I'm a dog
or you're a dog and I'm your man
you believe me like a god
I'll destroy you like I am
Na ten moment nieco dłuższe, ciemnobrązowe włosy, które zaczynają się coraz bardziej niesfornie kręcić. Przeraźliwie niebieskie oczy, które patrzą przez ciebie i poza ciebie – raz nieobecne, zmętniałe, przerażająco puste, raz zadziwiająco klarowne, ostre, i tak boleśnie intensywne, że niemalże przewiercają rozmówcę na wylot – zawsze zaś tchną zimną obojętnością. Wysoki wzrost (1,91 m). Zwykle mocno się garbi, więc wydaje się niższy. Dosyć chudy, ale już nie wychudzony, twarzy nie ma tak wymizerowanej, jak jeszcze kilka miesięcy temu. Nieco ciemniejsza karnacja, jako że w jego żyłach płynie cygańska krew: w jasnym świetle doskonale widać jednak, jak niezdrowo wygląda skóra mężczyzny, to, że jego cera kolorytem wpada w odcienie szarości i zieleni. Potężne cienie pod oczami sugerują problemy ze snem. Raczej małomówny, ma melodyjny, nieco chrapliwy głos. Pod ubraniem, Alexander skrywa liczne ślady po wkłuciach w formie starych, zanikających blizn i przebarwień skórnych, zlokalizowane głównie na przedramionach – charyzmaty doświadczonego narkomana – którym w innych okolicach towarzyszą także bardziej masywne, zabliźnione szramy – te będące z kolei pamiątkami po licznych pojedynkach i innych nielegalnych ekscesach. Lekko drżące dłonie, zwykle przyobleczone są w pierścienie pokryte tajemniczymi runami. Zawsze elegancko ubrany, nosi tylko czerń i biel. Najczęściej sprawia wrażenie lekko znudzonego, a jego sposób bycia cechuje arogancka nonszalancja jasnowidza.

Alexander Mulciber
#192
11.10.2025, 17:50  ✶ (Ten post był ostatnio modyfikowany: 11.10.2025, 17:51 przez Alexander Mulciber.)  
16 VIII 1972 roku, Londyn

Stanley,

Skoro już siedzisz na tym Nokturnie, przydaj się na coś, z łaski swojej. Sprawdź, co słychać w Antykwariacie Czarcie Oko. Opryskliwa dziewucha, która tam pracuje, Charlene Mulciber, pozostawała przez jakiś czas pod opieką mojego Ojca, ale nawet on nie potrafił się przebić przez jej gruby czerep, i przemówić temu dużemu dziecku do rozsądku. Potrzebuję, żebyś sprawdził, czy wszystko u niej w porządku. Nie mam czasu, żeby ruszyć się z Departamentu. Zresztą, może się zaprzyjaźnicie, jesteście chyba w podobnym wieku.


Kiedy tańczę, niebo tańczy razem ze mną
Kiedy gwiżdżę, gwiżdże ze mną wiatr
Kiedy milknę, milczy świat
Harpagan
Śnisz, a ja jestem twoim koszmarem
Długie blond włosy, lekko falowane, zwykle są rozpuszczone. To, co przykuwa uwagę to nienaturalne, srebrne oczy oraz wędrujący srebrny rumień na prawej ręce - objaw srebrzycy. Sylwetka szczupła, zwykle odziana w dobrej jakości ubrania, podkreślające talię i długie nogi. Piegi na nosie i policzkach dodają jej uroku, ale lwia zmarszczka pojawiająca się na czole świadczy o tym, że kobieta często się denerwuje. Ma około 170 cm wzrostu.

Charlotte Mulciber
#193
12.10.2025, 20:22  ✶  
14.09.1972

Ten podpis "B" to od "Burak"? Widzę, że ksywka się przyjęła, cudownie.

Wezmę kredki!

Lotte
« Starszy wątek | Nowszy wątek »

Użytkownicy przeglądający ten wątek: 3 gości


Strony (20): « Wstecz 1 … 16 17 18 19 20


  • Pokaż wersję do druku
  • Subskrybuj ten wątek

Przydatne linki
Kolejeczka
Tryb normalny
Tryb drzewa