• Londyn
  • Świstoklik
    • Mapa Huncwotów
    • Ulica Pokątna
    • Aleja horyzontalna
    • Ulica Śmiertelnego Nokturnu
    • Ministerstwo Magii
    • Klinika Św. Munga
    • Niemagiczny Londyn
    • Dolina Godryka
    • Little Hangleton
    • Wyspy Brytyjskie
    • Reszta świata
    • Zmieniacz czasu
    • Opisy lokacji
  • Dołącz do gry
  • Zaloguj się
  • Postacie
  • Accio
  • Indeks
  • Gracze
  • Accio
Secrets of London Wademekum Spis powszechny Korespondencja v
1 2 3 4 5 6 Dalej »
Listy do Mistrza Gry

Listy do Mistrza Gry
Róża Pustyni
Wszystkie przyzwoite przepowiednie są do rymu.
Ginevra rzuca się w oczy. To szczupła i dość wysoka kobieta, sięgająca 177 cm. Ma owalną twarz, opaloną skórę i jasnobrązowe oczy; włosy długie do pasa, ciemnobrązowe, proste i grube. Ubiera się raczej schludnie niż byle jak. Jej usta często zdobi psotliwy uśmieszek. Mówi z akcentem, słychać, że nie jest z Anglii.

Guinevere McGonagall
#71
18.01.2025, 21:36  ✶ (Ten post był ostatnio modyfikowany: 27.01.2025, 16:16 przez Eutierria.)  
Odpowiedź na list mieszkańców ulicy Wiśniowej

Drodzy Mieszkańcy Doliny,

pomoc Wam była nie tylko obowiązkiem, ale i przyjemnością. W takich chwilach nikt nie powinien czuć się opuszczony, koty również – są przecież towarzyszami, drogimi przyjaciółmi. Cieszę się, że mogłam się przydać w jakikolwiek sposób i że koty są bezpieczne. Naprawdę, to ogromna ulga.

Oczywiście, bardzo chętnie wezmę udział w przyjęciu, jeśli tylko czujecie potrzebę do takiego spotkania – kim jestem, by odmówić? Postaram się znaleźć odpowiednią ilość czasu i zjawić się ustalonego dnia we właściwym miejscu.

Jeśli tylko mogę się jeszcze do czegoś przydać, to z chęcią pomogę, nie tylko w poszukiwaniach (chociaż mam nadzieję, że te nie będą już nikomu potrzebne).


Do zobaczenia!
Guinevere McGonagall

List został odnotowany przez Mistrza Gry. Postać otrzyma spersonalizowany upominek na wydarzeniu.
the web
Il n'y a qu'un bonheur
dans la vie,
c'est d'aimer et d'être aimé
187 cm | 75 kg | oczy szare | włosy płowo brązowe Wysoki. Zazwyczaj rozsądny. Poliglota. Przystojna twarz, która okazjonalnie cierpi na bycie przymocowana do osoby, która myśli, że pozjadała wszelkie rozumy.

Anthony Shafiq
#72
21.01.2025, 17:45  ✶ (Ten post był ostatnio modyfikowany: 27.01.2025, 16:16 przez Eutierria.)  

Odpowiedź na podziękowania mieszkańców Ulicy Wiśniowej przyszła tego samego dnia.


Szanowni Państwo,

to była prawdziwa przyjemność pomóc Makbethowi odnaleźć drogę do domu. Z wielką wdzięcznością razem z Jonathanem Selwynem przyjemujemy zaproszenie i potwierdzamy przybycie na zorganizowany prezz Państwa poczęstunek we wskazanym terminie. Jako potencjlny nabywca domu w tej urokliwej okolicy jestem niezwykle rad z możliwości poznania społeczności, której być może stanę się w najbliższym czasie częścią.

Z wyrazami szacunku,

Anthony J. Shafiq


List został odnotowany przez Mistrza Gry. Postać otrzyma spersonalizowany upominek na wydarzeniu.
hold me like a grudge
and what an ugly thing
– to have someone see you.
Stosunkowo wysoki mężczyzna, mierzący sobie 183 centymetry wzrostu. Posiada włosy barwy ciemnego blondu i jasne, błękitne oczy. Budowa jego ciała jest atletyczna, a na twarzy często widnieje lekki, szelmowski uśmieszek. Porusza się z nonszalancją i pewną niedbałością.

Atreus Bulstrode
#73
21.01.2025, 19:04  ✶ (Ten post był ostatnio modyfikowany: 27.01.2025, 18:03 przez Eutierria.)  
followup do tej wiadomości


Dnia 29 sierpnia pojawił się na biurku Harper Moody kolejny raport. Znalazły się w nim szczegółowe informacje dotyczące wydarzeń z tej sesji.
Atreus opisywał w nim, jak poprzedniego dnia znajdując się na ulicy Wiśniowej, razem z Thomasem Figgiem i Isaackiem Bagshotem doświadczyli specyficznego wrażenia, porównywalnego do tego który opisał w poprzednim raporcie dotyczącym widma z Kniei. Tak samo wskazał miejsce (piwnicę) z której wyskoczyło na nich widmo - podobnego rodzaju co to spotkane parę dni wcześniej w lesie. Do całości została załączona wykonana przez Bagshota fotografia. [odpowiedź Eutierii na pytanie o foto]

Odpowiedź Mistrza: tutaj. @Atreus Bulstrode
Bloody brilliant
Soft idiot, a sappy motherfucker, a sentimental bastard if you will
Wysoki, bo 192 centymetry wzrostu, postawny, dobrze zbudowany mężczyzna. Czarnowłosy. Niebieskooki. Ma częściową heterochromię w lewym oku - plamę brązu u góry tęczówki. Na jego twarzy można dostrzec kilka blizn. Jedna z nich biegnie wzdłuż lewego policzka, lekko zniekształcając jego rysy, co nadaje mu surowy wygląd, mimo to drobne zmarszczki w kącikach oczu zdradzają, że często się uśmiecha lub śmieje. Inna blizna, mniejsza, znajduje się na czole. Ma liczne pieprzyki na całym ciele. Elegancko ubrany. Zadbany. Bardzo dobrze się prezentuje.

Cornelius Lestrange
#74
23.01.2025, 16:30  ✶ (Ten post był ostatnio modyfikowany: 27.01.2025, 16:16 przez Eutierria.)  
Odpowiedź na zaproszenie mieszkańców Doliny.

Londyn data otrzymania listu od Mieszkańców Ulicy Wiśniowej

Szanowni Mieszkańcy Ulicy Wiśniowej,

Pragnę serdecznie podziękować za piękne słowa wdzięczności, które do mnie skierowaliście.

To dla mnie ogromna radość móc wspierać lokalną społeczność i widzieć, jak wspólnie tworzycie wyjątkowe miejsce do życia.

Z przyjemnością wezmę udział w nadchodzącym spotkaniu.

Czekam na dalsze informacje dotyczące daty oraz miejsca, a także na możliwość osobistej rozmowy.


Łączę wyrazy szacunku

Cornelius A. Lestrange

List został odnotowany przez Mistrza Gry. Postać otrzyma spersonalizowany upominek na wydarzeniu.
Landrynka
She could make hell feel just like home.
Można ją przeoczyć. Mierzy 152 centymetry wzrostu, waży niecałe pięćdziesiąt kilo. Spoglądając na nią z tyłu... można myśleć, że ma się do czynienia z dzieckiem. Buzię ma okrągłą, wiecznie uśmiechnięte usta często muśnięte błyszczykiem, bystre zielone oczy. Nos obsypany piegami, które latem zwracają na siebie uwagę. Włosy w kolorze słomy, opadają jej na ramiona, kiedy słońce intensywniej świeci pojawiają się na nich jasne pasemka. Ubiera się w kolorowe rzeczy, nie znosi nudy i szarości. Głos ma przyjemny dla ucha, melodyjny. Pachnie pączkami i domem.

Nora Figg
#75
23.01.2025, 23:03  ✶ (Ten post był ostatnio modyfikowany: 27.01.2025, 16:17 przez Eutierria.)  
do listu został dołączony kartonik z ciastkami w kształcie kwiatów
List do M. Abbott
Londyn, ta sama data, w której przyszedł list

Ciociu,
na pewno udam się do Maida Vale, żeby zobaczyć, to jak wszystko wygląda. Spróbuję zabrać ze sobą innych członków Towarzystwa, wierzę w to, że uda nam się odnaleźć przyczynę takiego stanu rzeczy. Zbadamy okoliczności w jakich doszło do takich anomalii.

Pozdrawiam,

Nora

List został odnotowany przez Mistrza Gry. Postać otrzyma spersonalizowany upominek na wydarzeniu.
Doktor Dom
Ain't no chariots of fire
Come to take me home

I'm lost in the woods and I wander alone
Wysoki, mierzący 193 cm. Dobrze zbudowany, umięśniony. Opalony, wręcz spieczony słońcem od prac na zewnątrz. Kawał czarodzieja. W granicach 100 kg. Wieloletni sportowiec, obecnie również pracujący w znacznym stopniu fizycznie, co widać na pierwszy rzut oka. Długowłosy, zielonooki blondyn. Ma falowane, gęste włosy w kolorze ciepłego jasnego blondu - poprzetykane pasmami rozjaśnionymi od częstego pobytu na słońcu i kilkoma pierwszymi kosmykami bieli. W kącikach oczu ma siateczkę zmarszczek, czoło również pokrywają pierwsze, jeszcze niezbyt głębokie linie. Roztacza wokół siebie zapach ziołowego dymu: ciężki, ale słodkawy, trochę kadzidłowy. Nosi się elegancko, klasycznie, choć nieczęsto sięga po magiczne szaty. W większości są to ubrania szyte na miarę. Preferuje proste, ale dopasowane spodnie i koszule z dobrych materiałów, skórzane buty. Czasami golfy albo płaszcze dostosowane do pogody. Wybiera ciemne kolory. Sięga głównie po zielenie, brązy i czerń, ale bez niebieskich podtonów (również w kierunku bardzo ciemnej zieleni albo kawowego brązu). Często sięga po skórzane rękawiczki. Na palcu niemal stale nosi złoty sygnet. Na lewym nadgarstku ma zegarek na skórzanym pasku, na prawym rzemykową bransoletę z przywieszką. Zazwyczaj mówi bez akcentu, nie unosi głosu. Raczej stawia na wizualny autorytet i chłodne, poważne, nieco kpiące spojrzenie.

Ambroise Greengrass
#76
24.01.2025, 01:07  ✶ (Ten post był ostatnio modyfikowany: 27.01.2025, 16:17 przez Eutierria.)  
List został dostarczony w dniu otrzymania zaproszenia na przyjęcie.

Drodzy Mieszkańcy ulicy Wiśniowej,

Pragnę serdecznie podziękować za wszystkie miłe słowa wdzięczności, które od Was otrzymałem. Niezmiernie cieszy mnie wiadomość, że koci towarzysze są bezpieczni.

To dla mnie ogromna radość i zaszczyt być częścią tej wspaniałej społeczności. Doceniam każdy gest i każdą myśl włożone w wiadomość i organizację spotkania.

Z radością przyjmuję zaproszenie na przyjęcie. Cieszę się, że mogę być częścią tej wspaniałej społeczności, szczególnie w chwilach, które tak wpływają na nasze morale.

Z wyrazami szacunku,

Ambroise B. Greengrass

List został odnotowany przez Mistrza Gry. Postać otrzyma spersonalizowany upominek na wydarzeniu.


Because no matter how long the night
It's always darker
When the light burns out
And the sun goes down
The night will start anew
Good Boy
I've got a twisted way of making it all seem fine
Wysoki na metr i dziewięćdziesiąt centymetrów co do milimetra - no więc wysoki, ale za to z drobną budową ciała. Czarne, kręcone włosy i ciemne oczy. Twarz pokryta kilkudniowym zarostem zdradza, że niezbyt dba o siebie.

Thomas Figg
#77
24.01.2025, 14:02  ✶ (Ten post był ostatnio modyfikowany: 27.01.2025, 16:17 przez Eutierria.)  
Odpowiedź na list mieszkańców ulicy Wiśniowej

Drodzy Mieszkańcy Doliny,

pomoc udzielona kotom bla dla mnie najwyższą przyjemnością. Przecież nie moglibyśmy pozostawić naszych małych futrzastych przyjaciół samym sobie. Jest to dla mnie niezmierna ulga, że cała sprawa uległa już poprawie i koty są już bezpieczne.
Z największą przyjemnością wezmę udział w przyjęciu, nie śmiałby odmówić sobie takiej okazji. Postaram się zjawić w ustalonym dniu.

Jeżeli moja pomoc będzie potrzebna w przyszłości, nie tylko w szukaniu zaginionych kotów, służę swoją pomocą według moich możliwości.

Do zobaczenia!
Thomas Figg

List został odnotowany przez Mistrza Gry. Postać otrzyma spersonalizowany upominek na wydarzeniu.
Chichot losu
I’m not looking for the knight
I’m looking for the sword
Brązowe, niezbyt długie włosy, często rozczochrane. Wzrost wysoki jak na kobietę, bo mierzy sobie około 179 centymetrów wzrostu. Twarz raczej sympatycznie ładna niż piękna, nie wyróżniająca się przesadnie i rzadko umalowana. Brenna porusza się szybko, energicznie, głos ma miły i rzadko go podnosi. Ubiera się różnie, właściwie to okazji - w ministerstwie widuje się ją w umundurowaniu albo w koszuli i garniturowych spodniach, kiedy trzeba iść gdzieś, gdzie będą mugole, w Dolinie w ubraniach, które ujdą wśród mugoli, a na przyjęcia i bale czystokrwistych zakłada typowe dla tej sfery zdobione szaty. W tłumie łatwo może zniknąć. Jeżeli używa perfum, to zwykle to jedna z mieszanek Potterów, zawierająca nutę bzu, porzeczki i cedru, a szamponu najczęściej jabłkowego, rzecz jasna też potterowskiego.

Brenna Longbottom
#78
27.01.2025, 21:45  ✶ (Ten post był ostatnio modyfikowany: 28.02.2025, 15:22 przez Eutierria.)  
Odpowiedź na list od Harper Moody

4.09
Harper,

Dziękuję za informacje. Już trochę plotek na ten temat do mnie dotarło, uprzedziłam członków Zakonu z Doliny, aby uważali. Zdaje się, że sporo rzeczy koncentrowało się wokół Wiśniowej, więc pewnie warto przyjrzeć się tej okolicy.

Co do tego człowieka i czy oszalał, czy współpracował z widmami pod ich wpływem, to nie mam pojęcia, ale obawiam się, że widma faktycznie mogą też wpływać na niektórych z oddali, możliwe więc, że faktycznie jakoś go wykorzystywały. Ten człowiek sam w sobie nie był nigdy zbyt miłą osobą – wygląda na to, że od dawna mącił w Dolinie Godryka (wspomniałam już o tym jednemu z aurorów).
Wszystko, czego dowiedziałam się o widmach wiosną, przekazałam wtedy Departamentowi Tajemnic i Caspiana, ale mam wrażenie, że od tamtej pory urosły w siłę.

Podobno w lesie znajduje się Kromlech, którego nie mogą przekroczyć - ale pewnie o tym wiesz, ja dopiero o tym usłyszałam, ale nie znam szczegółów, a chyba zgłoszono to już do Ministerstwa.


B.

wiadomość pozafabularna
Info o Kromlechu i Faye od Ger z sesji (zakładam, że MM wie przynajmniej o samej przemianie, skoro czyszczono tam pamięć mugolom), info o Wiśniowej od Ger i Atreusa, info o Wkurwionym: rzut na papiery znalezione w jego domu (wszystko zgłoszone w temacie). Info o wpływaniu na ludzi - wie na pewno o Tessie, nie rozwijam tematu, bo nie wiem jeszcze czy coś i co przekażą jej Erik i Dora o Charlim, gdy sesje dopiero trwają. Kontakt z DT zgłaszałam jeszcze wiosną czy mogę i zgodnie z uzyskaną wtedy odpowiedzią rozpisywałam fabularnie, jak informuje ich o tym, co było w domu Mildred Found. Raport dla Caspiana był posyłany listownie.

Odpowiedź Mistrza: tutaj.


Don't promise to live forever. Promise to forever live while you're alive.
the web
Il n'y a qu'un bonheur
dans la vie,
c'est d'aimer et d'être aimé
187 cm | 75 kg | oczy szare | włosy płowo brązowe Wysoki. Zazwyczaj rozsądny. Poliglota. Przystojna twarz, która okazjonalnie cierpi na bycie przymocowana do osoby, która myśli, że pozjadała wszelkie rozumy.

Anthony Shafiq
#79
27.02.2025, 13:37  ✶ (Ten post był ostatnio modyfikowany: 28.02.2025, 15:23 przez Eutierria.)  

—07/09/72—


Londyn, 07.09.72
Do rąk własnych
Sz.P. Eugenia Jenkins
Minister Magii Wielkiej Brytanii

Szanowna Pani Ministro,

Z najwyższym uznaniem i wdzięcznością przyjmuję Pani list oraz zaszczytną propozycję objęcia roli tymczasowego Rektora nowo powoływanej Akademii. Świadomość, że Ministerstwo Magii dostrzega we mnie osobę zdolną do podjęcia się tak doniosłego zadania, jest dla mnie zarówno niebywałym wyróżnieniem, jak i wyzwaniem, któremu zamierzam sprostać z należytą starannością.

Idea stworzenia instytucji akademickiej na najwyższym poziomie, łączącej wiedzę teoretyczną z doświadczeniem praktycznym oraz otwierającej przed brytyjską społecznością magiczną nowe horyzonty międzynarodowej współpracy, jest z oczywistych względów przedsięwzięciem o doniosłym znaczeniu. Wypełniając swoją dotychczasową służbę w Departamencie Międzynarodowej Współpracy Czarodziejów, miałem okazję dostrzec, jak kluczową rolę w handlu magicznym odgrywa nie tylko dostęp do zasobów materialnych, lecz przede wszystkim wymiana myśli i innowacji dziejąca się niejako przy okazji prowadzonym negocjacjom. Akademia, której zręby będziemy wspólnie kształtować, może stać się przestrzenią, gdzie ta wymiana zyska instytucjonalne umocowanie i przyniesie długofalowe korzyści całej społeczności.

Z całym możliwym zaangażowaniem podejmę pierwsze kroki zmierzające do realizacji wskazanych przez Panią celów – od wyboru odpowiedniej siedziby po nawiązanie kontaktów międzynarodowych i współpracę z kluczowymi organizacjami. Szczególnie interesujące wydaje mi się wypracowanie synergii między Akademią a istniejącymi strukturami, takimi jak Akademia Munga, co – jak słusznie Pani zauważyła – będzie wymagało starannych negocjacji i precyzyjnej strategii integracyjnej.

W pełni podzielam przekonanie, iż Akademia powinna uhonorować wybitne jednostki, które przyczyniły się do rozwoju nauk magicznych. Z należytą starannością sporządzę listę zasłużonych czarodziejów oraz propozycję nazwy, która odda należny hołd jednej z nich.

Pozostaję do Pani dyspozycji na zaplanowane spotkanie jutro w godzinach porannych. Ufam, że rozmowy te pozwolą nam omówić szczegóły przedsięwzięcia, doprecyzować budżet oraz precyzyjnie wyznaczyć etapy kształtowania pożądanych struktur na okres najbliższych miesięcy.

Z wyrazami szacunku i uniżonymi ukłonami,

Anthony J. Shafiq
Szef Organu Międzynarodowych Standardów Handlu Magicznego

odpowiedź na to zaproszenie.



Wstępnie bez reakcji Mistrza (zgodnie z prywatną rozmową). @Anthony Shafiq
dragonborn
Ruthlessness
is mercy upon ourselves.
Mający 187cm, o atletycznej budowie ciała i ciemnych włosach. Porusza się ze specyficzną dla niego manierą, która zdaje się przypominać gady; zastygnięty w bezruchu, jakby wyczekiwał potknięcia, obserwując z uwagą otoczenie, tylko po to by nagle zareagować i wprawić ciało w ruch. Posiada parę blizn na ciele, pozostawionych przez spotkania ze zwierzętami. Plecy, lewą stronę obojczyka i ramię pokrywa drobna, szarawa łuska, a jego oczy posiadają pionowe źrenice i trzecią powiekę. Zawsze towarzyszy mu któryś z jego smoczogników.

Leviathan Rowle
#80
03.03.2025, 07:47  ✶ (Ten post był ostatnio modyfikowany: 28.03.2025, 22:59 przez Eutierria.)  
Adresat: Lazarus Rowle
Dzień nadania: 16 sierpnia 1972
Sposób nadania: list pozostawiony w gabinecie Lazarusa w rodowej posiadłości
Kontekst: Leviathan dostał od Czarnego Pana zadanie by porozmawiać z centaurami. W zamian za ograniczenie wpływów koksowników na ich terenach pozwoliły zwolennikom czarnego Pana podróżowanie po ich terenach (Levi na ten moment rozmawiał z jednym stadem w okolicach Snowdonii i o te rejony się rozchodzi). Ten list to kontynuacja tego wątku, żebym Levi wiedział jaka drogę obrać w dalszych decyzjach.
Mistrz gry: -


16 sierpnia 1972

Ojcze,

Udało mi się znaleźć i rozmówić z centaurami; wybrałem najbliższe nam, walijskie stado, to którego obszar ministerialny nachodzi częściowo na tereny naszego rezerwatu. Obietnice obietnicami, ale obydwoje dobrze wiemy jak parszywi są kłusownicy i jak momentami ciężko wyrwać ziemie pod rezerwaty od ludzi, którym na tym nie zależy.

Mój pomysł jest taki, żeby albo przejąć nad tym jurysdykcję jako osobnym rezerwatem, albo żeby wykupić więcej ziem pod Snowdonię. Do tego jednak potrzebuję twojego wglądu i wsparcia.

Mając ziemie na własność o wiele łatwiej będzie nam kontrolować co się na niej dzieje, przy czym głównie mam na myśli kłusowników - z resztą centaury poradzą sobie same.

Leviathan

Odpowiedź mistrza: tutaj. @Leviathan Rowle
« Starszy wątek | Nowszy wątek »

Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości


Strony (11): « Wstecz 1 … 6 7 8 9 10 11 Dalej »


  • Pokaż wersję do druku
  • Subskrybuj ten wątek

Przydatne linki
Kolejeczka
Tryb normalny
Tryb drzewa