pomoc Wam była nie tylko obowiązkiem, ale i przyjemnością. W takich chwilach nikt nie powinien czuć się opuszczony, koty również – są przecież towarzyszami, drogimi przyjaciółmi. Cieszę się, że mogłam się przydać w jakikolwiek sposób i że koty są bezpieczne. Naprawdę, to ogromna ulga.
Oczywiście, bardzo chętnie wezmę udział w przyjęciu, jeśli tylko czujecie potrzebę do takiego spotkania – kim jestem, by odmówić? Postaram się znaleźć odpowiednią ilość czasu i zjawić się ustalonego dnia we właściwym miejscu.
Jeśli tylko mogę się jeszcze do czegoś przydać, to z chęcią pomogę, nie tylko w poszukiwaniach (chociaż mam nadzieję, że te nie będą już nikomu potrzebne).