Będę patrzył uważnie, masz moje słowo. Odpoczywaj i nie dawaj się pociągnąć w dół melancholii, bo będę musiał Cię wyciągnąć siłą albo narzucam Słońcu Twojego Istnienia. Tak się składa, że mam je do czasu wyprowadzki nadal pod ręką.
Ja wiem, gdzie leżą Twoje upodobania i jak zgodne są z moimi, ale na Bogów, zostawże w spokoju tę biedną sowę. Niemal ze strachu mi zapaskudziła biurko.
Time, I've unlocked it
I see past and future running free