
Cathal wdał się w dużej mierze w matkę z Gauntów: po niej ma dość jasne włosy i jasne oczy. Mężczyzna bardzo wysoki, około 192 cm wzrostu, któremu wyraźnie nie był w życiu obcy wysiłek fizyczny. Gdzieś pomiędzy trzydziestką a czterdziestką.
07.03.2023, 02:35 ✶
Cathal ma dwa adresy, pod którymi odbiera sowy - jeden, niewielkie londyńskie mieszkanie, powszechnie znany, i drugi, dom po matce w Little Hangleton, o którym wiedzą nieliczni.
Patrząc na niego z daleka widzisz schludnego, nienagannie ubranego mężczyznę. Mierzy około 180 cm wzrostu. Jest szczupły. Nieszczególnie umięśniony. Ma ciemne włosy i jasne, niebieskie oczy. Z bliska okazuje się, że natura obdarzyła go wydatnym nosem i często zaciska usta w cienką linię. Rzadko się uśmiecha. Nie żartuje. Jest spięty. Ma pedantyczne ruchy. Aż do bólu opanowany i kontrolujący.
07.03.2023, 02:40 ✶
To właściwie nie był list. Nadszedł nad ranem 20 kwietnia 1972 roku. Niewielka kartka z zaledwie kilkoma, nakreślonymi pośpiesznie słowami:
C. masz kwadrans, żeby mi odpisać. Inaczej się u Ciebie aportuję a potem rozwalę drzwi, żeby dostać się do środka. U.
16.04.2023, 00:22 ✶
Londyn, 7 Kwietnia 1972 Cathal, Mam wrażenie, że spotkałem ducha. Nie, inaczej. Na pewno spotkałem ducha. Dziwna historia. W sumie nie taka dziwna, jeżeli 'zwiedza' się grobowce. Do rzeczy. Byłem pare dni temu w Hogsmeade, odbierałem pare książek z tamtejszej księgarni. Przed powrotem do Londynu postanowiłem się przejść. Na obrzeżach miasteczka podeszła do mnie przedziwnie wyglądająca dziewczynka, miała może parę lat, pomyślałem że to zapewne część jakiejś zabawy albo, że się zgubiła, bo powoli się ściemniało. Chciałem ją odprowadzić do domu, pomóc. Opowiedziała mi o tym gdzie mieszka, o jakiejś posiadłości, podała nawet jej nazwę - Cape Manor. Byłem pewien, że to jakiś wymysł, wyobraźnia dzieci jest niesamowicie bujna. Ledwo co się odwróciłem, coby sprawdzić, gdzie musimy skręcić, a ona po prostu rozpłynęła się w powietrzu. Nie wróciłem do Londynu, zostałem na noc w Hogsmeade i popytałem o to miejsce, wybierając się tam następnego dnia. Dwór jest ruiną od conajmniej dwustu lat. Zastanawia mnie tylko, dlaczego duch tej dziewczynki pojawia się akurat w Hogsmeade? Powiedziała, że byłą dziedziczką fortuny. Sprawdziłem wszystkie źródła, które miałem 'pod ręką' o tym, co mogłoby się stać z tym miejscem, ale poza paroma wspomnieniami o rodzinie, która posiadała spory majątek i włości w tamtych okolicach, jeszcze w 16 i 17 wieku, niczego nie znalazłem. Czekam na więcej dokumentów z archiwum, wybiorę się też do biblioteki. Pomyślałem, że ty możesz znać kogoś, kto potrafiłby przywoływać duchy. Może, jeżeli nic nie znajdę, uda mi się jeszcze raz porozmawiać z tym duchem? Jeżeli umarła tak młodo, mogło to być morderstwo. Zwłaszcza, ze dwór jest w rozsypce, cała rodzina nagle zniknęła? (Mógł to być nieszczęśliwy wypadek, zdaję sobie sprawę, acz podejrzliwość nigdy nie opuszcza człowieka, nawet po latach nie pracowania w zawodzie.) Daj znać,
C.W. Patrząc na niego z daleka widzisz schludnego, nienagannie ubranego mężczyznę. Mierzy około 180 cm wzrostu. Jest szczupły. Nieszczególnie umięśniony. Ma ciemne włosy i jasne, niebieskie oczy. Z bliska okazuje się, że natura obdarzyła go wydatnym nosem i często zaciska usta w cienką linię. Rzadko się uśmiecha. Nie żartuje. Jest spięty. Ma pedantyczne ruchy. Aż do bólu opanowany i kontrolujący.
18.06.2023, 18:33 ✶
Odpowiedź przyszła mniej więcej godzinę po wysłaniu Twojej, ledwie wstał dzień po Beltane 1972 roku. Młody Rookwood napisał ją na niewielkiej (ale pedantycznie równo wyciętej kartce, podejrzanie mocno przypominającej papier, który miałeś w swoim domu w Little Hangleton). Schludnym, równym charakterem pisma napisał tylko pięć słów.
C. jestem u Ciebie. U. Ma długie do pasa, bardzo ciemnobrązowe (prawie czarne) włosy. Te, zwykle rozpuszczone lub spięte jakąś spinką, okalają owalną twarz o oliwkowej karnacji, skąd spoglądają spokojne, brązowe oczy. Nie jest przesadnie wysoka, mierzy 167 cm wzrostu i jest stosunkowo szczupła. Swoje bardzo kobiece kształty lubi podkreślać ubiorem. W ostatnim czasie często wybiera eleganckie spodnie i nie mniej drogie koszule w nie wpuszczane, oraz pantofelki na cienkiej szpilce – a wszystko najczęściej w czerni. W pracy obowiązkowo nosi przepisowy mundur aurora. Lubi się malować, choć stara się to robić stonowanie; najczęściej wybiera przydymienie i podkreślenie oczu i rzęs, czerwoną szminkę na ustach i bordo na paznokciach. Nie nosi zbyt dużo biżuterii: czasami jakieś kolczyki czy bransoletki, prawie zawsze ma na sobie wisiorek z zawieszką w kształcie róży z drobnym kamyczkiem, za to nigdy nie ma pierścionków. Ciągnie się za nią mgiełka delikatnych perfum – o ciepłej nucie drzewa sandałowego, konwalii, wanilii i cytrusów.
04.07.2023, 11:49 ✶
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 04.07.2023, 11:53 przez Victoria Lestrange.)
Wiadomość przyszła na adres w Londynie przy alei Horyzontalnej. List napisany został równiutko, bardzo schludnym, czytelnym pismem, przy którym nie trzeba było się zastanawiać czy literka "n" to "n", "m", "u" czy "r".
21.04.1972
Cathalu, udało mi się przygotować to, o czym rozmawialiśmy. Póki co, jest to wersja trzygodzinna. Jeśli jednak zdecydujesz się na inną, to będę musiała jeszcze trochę poeksperymentować, ale już powinno pójść szybciej. Rozumiem, że nic się nie zmieniło i na razie zgłosisz się po kilka sztuk? PS. W razie czego - uważaj na palce. Hestia jest humorzasta. Victoria Patrząc na niego z daleka widzisz schludnego, nienagannie ubranego mężczyznę. Mierzy około 180 cm wzrostu. Jest szczupły. Nieszczególnie umięśniony. Ma ciemne włosy i jasne, niebieskie oczy. Z bliska okazuje się, że natura obdarzyła go wydatnym nosem i często zaciska usta w cienką linię. Rzadko się uśmiecha. Nie żartuje. Jest spięty. Ma pedantyczne ruchy. Aż do bólu opanowany i kontrolujący.
04.09.2023, 23:38 ✶
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 05.09.2023, 13:33 przez Ulysses Rookwood.)
Wiadomość od Ulyssesa była lekko mówiąc: trochę podejrzana. Niby tak samo schludna i opieczętowana jak zwykle, a jednak – czytając ją – miałeś wrażenie, że Rookwood był wyraźnie podenerowany.
17 maja 1972
C., rozważałeś może zakup nowej kanapy do salonu? Jeśli nie, to śpieszę donieść, że obecnie kanapy są w bardzo dobrych cenach. Wybierz tylko kolor a zakupię ją dla Ciebie. U. PS: A myślałeś może nad nowymi zasłonami? Wybierz kolor. PS2: Uwierz mi, że w tym momencie bardzo potrzebujesz nowej kanapy, zasłon i dywanu. I nie, pewnych zniszczeń nawet magia nie naprawi. Próbowałem. PS3: Nasz pies nie zrobił nic w Twoim gabinecie, więc chyba jeszcze nie muszę odsyłać Ci kluczy? Patrząc na niego z daleka widzisz schludnego, nienagannie ubranego mężczyznę. Mierzy około 180 cm wzrostu. Jest szczupły. Nieszczególnie umięśniony. Ma ciemne włosy i jasne, niebieskie oczy. Z bliska okazuje się, że natura obdarzyła go wydatnym nosem i często zaciska usta w cienką linię. Rzadko się uśmiecha. Nie żartuje. Jest spięty. Ma pedantyczne ruchy. Aż do bólu opanowany i kontrolujący.
05.09.2023, 13:28 ✶
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 05.09.2023, 13:33 przez Ulysses Rookwood.)
17 maja 1972
C.,pisząc "nasz" mam na myśli Ciebie i mnie. Wydaje mi się, że całkiem poprawnie używam zaimków dzierżawczych. Zamówiłem kanapę, dwa fotele, dywan, zasłony i stolik do kawy. Twój gabinet pozostaje bezpieczny. U. PS: Przepraszam za to wmanewrowanie Cię w historię z naszym psem. Patrząc na niego z daleka widzisz schludnego, nienagannie ubranego mężczyznę. Mierzy około 180 cm wzrostu. Jest szczupły. Nieszczególnie umięśniony. Ma ciemne włosy i jasne, niebieskie oczy. Z bliska okazuje się, że natura obdarzyła go wydatnym nosem i często zaciska usta w cienką linię. Rzadko się uśmiecha. Nie żartuje. Jest spięty. Ma pedantyczne ruchy. Aż do bólu opanowany i kontrolujący.
24.12.2023, 02:27 ✶
Rookwood najwyraźniej coraz śmielej sobie poczynał z zamienianiem domu Twojej matki w schronisko dla zwierząt.
9.06.72 r.
C.w domu jest nowa sowa, ale nie korzystaj z jej usług w roznoszeniu poczty. U. PS: Kupiłem pokarm dla sów. PS2: Sowa jest mniej kłopotliwa niż pies. szczupła sylwetka; ponadprzeciętny wzrost 187 cm; jasna karnacja; pewny siebie chód; jasnoniebieskie oczy w kształcie migdałów; blond włosy do ramion (upięte w estetyczny kok lub kucyk); długa, smukła twarz; zadarty nos o prostym kształcie; delikatny, naturalny makijaż; głęboki, lekko zachrypnięty głos
05.02.2024, 00:21 ✶
Szanowny Panie Shafiq, dziękujemy za złożenie listownego zamówienia nr 001498542 bezpośrednio w Domu Mody Rosier. Cieszymy się, że wybrał Pan nasze usługi krawieckie i mamy nadzieję, że zakup w pełni spełni Pana oczekiwania. W załączonych dokumentach zamieściliśmy numer skrytki bankowej naszej firmy w Banku Gringotta na Ulicy Pokątnej w Londynie. Pana zamówienie zostało przyjęte do realizacji i zostanie wysłane w ciągu najbliższych 5 dni roboczych. W przesłanych poniżej dokumentach otrzymał Pan od nas również numer przesyłki. Zamówienie zostanie dostarczone przy pomocy jedynej, a zarazem najlepszej firmy kurierskiej w Londynie, czyli sowiej poczty. Jeśli życzy sobie Pan odebrać zamówienie bezpośrednio w naszej pracowni, prosimy o przesłanie listu z numerem zamówienia oraz preferowaną porą odbioru przesyłki (rano, popołudnie, wieczór). W przypadku dalszych pytań lub uwag dotyczące transakcji prosimy o kontakt z naszym działem obsługi klienta. Chętnie odpowiemy na wszystkie Pana pytania i rozwiejemy wszelkie wątpliwości. Jeszcze raz dziękujemy za zaufanie i zapraszamy do ponownych zakupów w naszym sklepie. Zapraszamy ponownie,
Zespół Domu Mody Rosier ~~*~~
Szanowny Panie Shafiq, zawsze miło trafić na klientów poleconych przez stałych bywalców naszej pracowni krawieckiej. Ze względu na Pana znajomość z Marianne postanowiłam nieco przyspieszyć czas przygotowania zamówienia i może się pan spodziewać paczki w ciągu najbliższych trzech dni roboczych. Osobiście zadbam o to, aby szal został odpowiednio zapakowany i zabezpieczony. Po zapoznaniu się z Pana wymaganiami zdecydowaliśmy się na półprzezroczystą lekką chustę z delikatnego jedwabiu. W ramach dodatkowych ozdobników znajdą się na niej miniaturowe, złote gwiazdki, które będą rzucać się w oczy pod wpływem światła, które padnie na nie pod odpowiednim kątem. Gdyby produkt wymagał poprawek po odebraniu przesyłki, zachęcam do bezpośredniego kontaktu. Przesyłam również kupon zniżkowy -10% na następne zakupy w Domu Mody Rosier. Z poważaniem,
Merkuria Rosier
Dom Mody RosierMieniące się srebrem, długie pasma włosów opadają Cynthii prosto na ramiona i ciągną się za połowę pleców, spod wachlarza czarnych rzęs spoglądają stalowoniebieskie, chłodne tęczówki. Jest średniego wzrostu o dość drobnej, smukłej budowie ciała. Wydaje się krucha i delikatna, głównie przez bladość skóry, pozbawiona siły fizycznej. Doskonale dostosowuje sposób mówienia oraz gesty pod towarzystwo, w którym aktualnie przebywa, sprawnie manipuluje za pomocą wyglądu. Jest niewinnie śliczna, a jednocześnie przeraźliwie kojarzy się z zimą.
29.02.2024, 23:22 ✶
25.07.1972, Londyn
Drogi Cathalu, mam nadzieję, że u Ciebie wszystko dobrze, chociaż wolałabym o tym po prostu posłuchać. Minęło trochę czasu, odkąd ostatnio się widzieliśmy i pomyślałam o tym, że to najwyższa pora, abym podziękowała za piękny prezent. Idealny na letnie wieczory, muszę przyznać. Chciałabym również z Tobą o czymś porozmawiać, wydajesz mi się jedyną osobą, która może znać odpowiedzi na nurtujące mnie pytania. Cynthia |
|