Hrabstwo Kent
Siedziba Magicznego Towarzystwa Herbologicznego
![[Obrazek: s5lmxQm.png]](https://secretsoflondon.pl/imgproxy.php?id=s5lmxQm.png)
Wezwani na to spotkanie zostali wybitni specjaliści, wszak sprawa była wybitna. Oto odkryto nowy gatunek rośliny, choć trzeba było przyznać, że w obliczu anomalii, które nawiedziły Anglię latem, było ich całkiem sporo. Niemniej ta była największa, najokazalsza i Mirabella Abbott wprost emanowała ekscytacją z drobnego, naznaczonego wiekiem ciała.
– Moi drodzy, moi drodzy już za moment wejdziemy do sali, z oczywistych względów okaz był zabezpieczony przed postronnymi – niemalże ćwierkała drobiąc pospiesznie po kamiennej posadzce wielkiego holu, z którego na przestrzał można było widzieć kolejne kondygnacje przeszklonej siedziby towarzystwa. Choć w większości sal niczym w palmiarniach utrzymywane były magią odpowiednie warunki dla poszczególnych roślin, imitujące często warunki oryginalnego habitatu, Mirabella była tradycjonalistką jeśli chodziło o uczestnictwo słońca w procesie wzrostu. Ściany pokrywał bluszcz, z balustrad zwisały zadbane i bujne paprocie mieniące się fluorescencyjnym magicznym kwieciem. Pod ścianami stały magicznie zabezpieczone przed wilgocią regały uginające się od woluminów poświęconych florze. Schody i kolejne sale prowadziły do pomniejszych szklarni podzielonych przez wzgląd na temperaturę, niezbędne stężenie pary czy magii w powietrzu. Członkowie organizacji wiedzieli, że w podziemiach znajdują się laboratoria badawcze oraz przestrzenie dedykowane grzybom i dna basenów dedykowanych roślinom mórz i oceanów.
Szefowa towarzystwa prowadziła ich jednak gdzie indziej, pozostali bowiem na parterze. Sięgając po różdżkę zatrzymała się przed pokrytą zielenią ścianą i sprawnym ruchem poprosiła rośliny o rozsunięcie się. Po zdjęciu zabezpieczeń z drzwi imitujących fragment ściany, wkroczyli do jednego z pokojów specjalnych, służących przechowywaniu roślin niebezpiecznych, czy wręcz śmiertelnych. Taką celę otrzymała również przerośnięta Róża Pustyni, jak pieszczotliwie nazywała ją Mirabella.
W owalnym, przeszklonym pomieszczeniu o rozmiarach ponad dwudziestu metrów stała na środku, utrzymywana magią kształtowaniem, przezroczysta wysoka na dwa metry tuba wypełniona ziemią. Gdzieniegdzie widać było jasnobeżowe grube jak ramie pędy przylegające do transparentnej powierzchni, próżno było szukać zieleni liści właściwych europejskim mandragorom. Ponadto - co istotne - niesamowicie w tym pomieszczeniu śmierdziało, co nie było wcale normą dla całego budynku, ani herbologicznych badaczy. Odór nie przywodził na myśl zgnilizny, był raczej suchy, dymny, nieco żywiczny, nieprzyjemnie wżerający się w nozdrza, przywodzący na myśl pustynną entropię.
Przy wejściu ponadto stało niewielkie biurko z przygotowanym pergaminem i piórami do zapisywania obserwacji, wodą w srebrnym dzbanki i siedem jednakowych pozbawionych ozdób szklanek.
– No dobrze dobrze, jesteśmy w komplecie czy tak? Panna i pan Greengrassowie, panna Figg, pan Lupin, pan Urquart. Dobrze. Z pewnością znają państwo pannę Lestrange, która aspiruje do zostania oficjalnie już członkiem naszego towarzystwa, a tu powitajmy wszyscy razem pana Jonathana Selwyna, który nie tylko w swojej życzliwości udostępnił nam okaz, ale także właśnie on odkrył ją w ubiegłym miesiącu i był świadkiem części jej właściwości. – jej ton w oczywisty sposób przeszedł w czystą zazdrość wobec tej fantastycznej możliwości, zazdrość która przekładała się trochę na niechęć wobec Selwyna. Każdy kto znał szefową towarzystwa wiedział, jak nisko uważa ludzi, którzy nie dysponują choć podstawową wiedzą na temat roślin (czyli tak na prawdę bardzo zaawansowaną). Stający po jej prawej stronie Urquart z kolei utkwił swoje ciemne oczy w Victorii.
Victoria, jako Kandydatka nie zostałaś uprzedzona co też będziesz takiego oglądać - pani Abbott zaprosiła Cię na rozmowę, która nieoczekiwanie przerodziła się w uczestnictwo w tym wydarzeniu. W następnej turze możesz rzucić tylko 1x na Wiedzę Przyrodniczą lub Wiedzę o Świecie.
Dla lepszej immersji zachęcam do niepodglądania informacji dla postaci, które będą umieszczane w zakończeniach podsumowań tury w zależności od wyników rzutów.
Proszę o umieszczanie na początku posta informacji z kim postać rozmawia i co robi, pogrubianie dialogów oraz podkreślanie najważniejszych czynności postaci.
Proszę przed rzutem dopisywać na jaką umiejętność wykonywany jest rzut wraz z rzymską cyfrą określającą jej poziom, ewentualną przewagą lub zawadą i krótkim opisem czego dotyczy (Np. Percepcja III, zawada krótkowidz, oglądam przez magiczną szybę pędy). W zależności od przewag i zawad, mogę prosić o edytowanie posta i dopisanie dodatkowego rzutu lub wziąć pod uwagę tylko jeden.
W przypadku jakichkolwiek pytań, w tym doprecyzowania opisów, okoliczności, wiedzy i możliwości posiadanych przez Wasze postaci, zachęcam do używania technicznego kanału na discordowym serwerze gry.
Tura czterodniowa obejmuje maksymalnie dwa post. Odpisy do poniedziałku 23:59. W przypadku szybszego kompletu odpisów istnieje możliwość, że podsumowanie pojawi się szybciej.