• Londyn
  • Świstoklik
    • Mapa Huncwotów
    • Ulica Pokątna
    • Aleja horyzontalna
    • Ulica Śmiertelnego Nokturnu
    • Ministerstwo Magii
    • Klinika Św. Munga
    • Niemagiczny Londyn
    • Dolina Godryka
    • Little Hangleton
    • Wyspy Brytyjskie
    • Reszta świata
    • Zmieniacz czasu
    • Opisy lokacji
  • Dołącz do gry
  • Zaloguj się
  • Postacie
  • Accio
  • Indeks
  • Gracze
  • Accio
Secrets of London Sekrety Londynu Szpalta Zakończone Zakończone Wydarzenia Graczy [Wiosna 1972] Pogrzeb Simone Malfoy.

[Wiosna 1972] Pogrzeb Simone Malfoy.
King with no crown
Stars, hide your fires
Let no light see my black and deep desires
Schludny, młody mężczyzna ze starannie ułożonymi blond włosami. Nie grzeszy wzrostem, będąc wysokim na 178 centymetrów, acz chodzi na tyle wyprostowany i z uniesioną głową, że może wydawać się górować nad rozmówcą. Pomaga mu w tym spojrzenie chłodnych, niebieskich oczu, na tyle skutych lodem, że nie sposób się przez niego przebić, aby dostrzec kryjącą się za nimi duszę. Zazwyczaj używa perfum z cedrowymi nutami przeplatającymi się z drzewem sandałowym. Dobiera ubrania starannie, zwłaszcza kolorystycznie. Nie ubiera się krzykliwie, acz odpowiednio do okazji; zawsze z idealnie wyprasowanym materiałem koszuli, dobrze dopiętą kamizelką. Charyzmą przyciąga do siebie innych, acz waży słowa w naturalnie ostrożnej manierze. Nie brak mu w głosie donośnych tonów, na marne można oczekiwać, że otworzy usta, aby krzyczeć, nawet te cicho wypowiedziane przez niego słowa potrafią być dobitniejsze niż cudzy krzyk. Stawia na niską intonację, uważając, że jest przyjemniejsza dla ucha i bardzo dobrze podkreśla angielski, wręcz krzyczący w swojej pretensjonalności o jego uprzywilejowanym urodzeniu, akcent.

Elliott Malfoy
#1
06.01.2023, 17:48  ✶ (Ten post był ostatnio modyfikowany: 06.01.2023, 18:03 przez Elliott Malfoy.)  
Wyślę na sowy - lub inne ptaki - postaci zaproszenie, takie całkowicie ogólne na pogrzeb. Wydarzenie jest tylko dla przyjaciół Elliotta, bądź reszty Malfoyów (czyli dobrych znajomych rodziny też). Może być też dla ludzi, którzy uważają, że personalnie znali Simone.

Będzie to raczej krótkie wydarzenie, składające się z dwóch etapów - 1. na cmentarzu/przy kaplicy, 2. W domu przy stołach z jedzeniem i alkoholem. Impreza prywatna, nie można sobie wejść 'od tak', bo jest organizowana w kaplicy i tam przy mauzoleum, które Malfoyowie mają, wiadomo trumna będzie zsunięta td, tp. potem idziemy na darmowe jedzenie do wielkiej chaty, tak w skrócie.

Główny wątek - będę wrzucać post od MG co 72h. Możecie sobie założyć swoje własne wątki (tak samo jak było na balu u Longbottomów), jeżeli będziecie mieli taką potrzebę/wiecie, ze nie nadążycie za wyznaczonym czasem.

Fabularnie wydarzenie odbywa się 22 Marca.
Realnie chce je zacząć w przyszłą sobotę 14 Stycznia.

Proszę napiszcie mi jeżeli wasza postać powinna się na wydarzeniu znaleźć, a nie dostanie zaproszenia na sowę.

[Obrazek: Screenshot_2023-01-06_at_15.21.44.png]

EDIT:

1. W pierwszej turze robimy konkurs na najsmutniejszego posta.

2. W drugiej - już w domu - będą kostki na to kto jak szybko się upije.

Dokładne zasady będą podane w poście wprowadzającym!


“An immense pressure is on me
I cannot move without dislodging the weight of centuries”
♦♦♦
King with no crown
Stars, hide your fires
Let no light see my black and deep desires
Schludny, młody mężczyzna ze starannie ułożonymi blond włosami. Nie grzeszy wzrostem, będąc wysokim na 178 centymetrów, acz chodzi na tyle wyprostowany i z uniesioną głową, że może wydawać się górować nad rozmówcą. Pomaga mu w tym spojrzenie chłodnych, niebieskich oczu, na tyle skutych lodem, że nie sposób się przez niego przebić, aby dostrzec kryjącą się za nimi duszę. Zazwyczaj używa perfum z cedrowymi nutami przeplatającymi się z drzewem sandałowym. Dobiera ubrania starannie, zwłaszcza kolorystycznie. Nie ubiera się krzykliwie, acz odpowiednio do okazji; zawsze z idealnie wyprasowanym materiałem koszuli, dobrze dopiętą kamizelką. Charyzmą przyciąga do siebie innych, acz waży słowa w naturalnie ostrożnej manierze. Nie brak mu w głosie donośnych tonów, na marne można oczekiwać, że otworzy usta, aby krzyczeć, nawet te cicho wypowiedziane przez niego słowa potrafią być dobitniejsze niż cudzy krzyk. Stawia na niską intonację, uważając, że jest przyjemniejsza dla ucha i bardzo dobrze podkreśla angielski, wręcz krzyczący w swojej pretensjonalności o jego uprzywilejowanym urodzeniu, akcent.

Elliott Malfoy
#2
06.01.2023, 18:53  ✶  
DODATKOWE INFO:

1. Jeżeli ktoś chce zajmować się kelnerowaniem, kateringiem (xD), być pastorem/pastorką/mnichem/kimkolwiek kto odprawia ten pogrzeb, zagrać w orkiestrze to proszę pisać tutaj, dogadamy się jakoś.

2. Jeżeli ktoś ma jakieś propozycje do urozmaicenia to również proszę je pisać niżej.

3. Jeżeli ktoś nie dostał zaproszenia, a nie mamy relki, a moglibyśmy ją mieć - proszę pisać do mnie na discordzie na PW, dogadamy się.


“An immense pressure is on me
I cannot move without dislodging the weight of centuries”
♦♦♦
Widmo
The bodies in my floor all trusted someone.
Now I walk on them to tea.

Eunice Malfoy
#3
21.01.2023, 02:28  ✶  
W poście pojawiło się wspomnienie związane z Simone: http://secretsoflondon.pl/showthread.php...33#pid5833


I podobno jest smutny, to do mniej oficjalnej konkurencji też zgłaszam XD
viscount of empathy
show me the most damaged
parts of your soul,
and I will show you
how it still shines like gold
wiecznie zamyślony wyraz twarzy; złote obwódki wokół źrenic; zielone oczy; ciemnobrązowe włosy; gęste brwi; parodniowy zarost; słuszny wzrost 192 cm; wyraźnie zarysowana muskulatura; blizna na lewym boku po oparzeniu; dźwięczny głos; dobra dykcja; praworęczny

Erik Longbottom
#4
21.01.2023, 02:53  ✶  
Wspomnienie o Simone: klik! kinda, sorta? powiedzmy, że wspomina ją przez pryzmat tego, co wraz z nią straciło społeczeństwo

+ dorzucam się na smutny post, najwyżej będę na rockbottom


the he-wolf of godric's hollow
❝On some nights, the moon thinks about ramming into Earth,
slamming into civilization like some kind of intergalactic wrecking ball.
On other nights, it's pretty content just to make werewolves.
❞
Chichot losu
I’m not looking for the knight
I’m looking for the sword
Brązowe, niezbyt długie włosy, często rozczochrane. Wzrost wysoki jak na kobietę, bo mierzy sobie około 179 centymetrów wzrostu. Twarz raczej sympatycznie ładna niż piękna, nie wyróżniająca się przesadnie i rzadko umalowana. Brenna porusza się szybko, energicznie, głos ma miły i rzadko go podnosi. Ubiera się różnie, właściwie to okazji - w ministerstwie widuje się ją w umundurowaniu albo w koszuli i garniturowych spodniach, kiedy trzeba iść gdzieś, gdzie będą mugole, w Dolinie w ubraniach, które ujdą wśród mugoli, a na przyjęcia i bale czystokrwistych zakłada typowe dla tej sfery zdobione szaty. W tłumie łatwo może zniknąć. Jeżeli używa perfum, to zwykle to jedna z mieszanek Potterów, zawierająca nutę bzu, porzeczki i cedru, a szamponu najczęściej jabłkowego, rzecz jasna też potterowskiego.

Brenna Longbottom
#5
26.01.2023, 13:37  ✶  
Dobra, skoro Elliott przypomina, to daję znać, że mam parę zdań o Simone, ale krótko, bo się słabo znały, więc nie wiem, czy się liczyxd


Don't promise to live forever. Promise to forever live while you're alive.
Tłumacz
These scars don’t lie,
I’m living in an empty time
Falling through space,
I’m living in an empty place.
Ubrany na czarno. Z bliznami na twarzy. Puste spojrzenie. 180cm.

Martin Crouch
#6
26.01.2023, 13:56  ✶  
Refleksja Martina na temat tragedii jego i kuzyna.

Zgłaszam się po punktasy i do konkursu na smutny post.
Królowa Nocy
some women are lost in the fire
some women are built from it
Ma długie do pasa, bardzo ciemnobrązowe (prawie czarne) włosy. Te, zwykle rozpuszczone lub spięte jakąś spinką, okalają owalną twarz o oliwkowej karnacji, skąd spoglądają spokojne, brązowe oczy. Nie jest przesadnie wysoka, mierzy 167 cm wzrostu i jest stosunkowo szczupła. Swoje bardzo kobiece kształty lubi podkreślać ubiorem. W ostatnim czasie często wybiera eleganckie spodnie i nie mniej drogie koszule w nie wpuszczane, oraz pantofelki na cienkiej szpilce – a wszystko najczęściej w czerni. W pracy obowiązkowo nosi przepisowy mundur aurora. Lubi się malować, choć stara się to robić stonowanie; najczęściej wybiera przydymienie i podkreślenie oczu i rzęs, czerwoną szminkę na ustach i bordo na paznokciach. Nie nosi zbyt dużo biżuterii: czasami jakieś kolczyki czy bransoletki, prawie zawsze ma na sobie wisiorek z zawieszką w kształcie róży z drobnym kamyczkiem, za to nigdy nie ma pierścionków. Ciągnie się za nią mgiełka delikatnych perfum – o ciepłej nucie drzewa sandałowego, konwalii, wanilii i cytrusów.

Victoria Lestrange
#7
26.01.2023, 14:03  ✶  
http://secretsoflondon.pl/showthread.php...48#pid6048

Nie mam zielonego pojęcia, czy tyle wystarczy, ale jakby co, to zgłaszam xD

Na smuty post w sumie też mogę, bo to niebzyt optymistyczny pościk
Widmo
Brązowowłosy i niebieskooki mężczyzna, wyróżniający się z tłumu przede wszystkim za sprawą swojego wzrostu. Niewielka domieszka krwi olbrzymów sprawiła, że osiągnął nieco ponad 2 metry wzrostu. Łatwo z niego czytać, w przypadku Theona emocje praktycznie zawsze są wypisane na twarzy. Nie stara się z nimi kryć. Często można go spotkać z papierosem w ręku bądź wyczuć specyficzny zapach, niekiedy lekko dominujący nad pozostałymi.

Theon Travers
#8
27.01.2023, 08:48  ✶  
http://secretsoflondon.pl/showthread.php...76#pid5876

Theon był na ślubie Elliotta i Simone (nawet ubrał te same buty!), o czym wspomina w rozmowie.

Na smutny post też mogę zglosić (choć sama tu smutku nie czuje), co mi tam xD
Pani doktor
Don't touch my crown with your flithy hands
Jasne, krótkie włosy okalają wręcz niezdrowo baldą twarz. Patrzą na ciebie szarozielone oczy, zwykle wyrażające znudzenie, choć potafią czasem rozbłysnąć, gdy ich włąścicielka uzna coś za interesujące. Wąskie wargi rzadko kiedy zdobi usmiech, szczególnie ten szczery. Jest szczupła, doś wysoka, ma 170 centymetrów wzrostu. Zwylke ubrana elagancko, acz wygodnie. Woli spodnie od sukienek czy spódnic, z drugej strony częsciej dojrzy się ja w koszuli i marynarce niż w swetrze. Wybiera raczej ciemne oraz stonowane kolory. Wielbicielka delikatnej biżuterii, szczególnie tej wykonanej ze srebra i pereł. Unois się za nią zpach ziół, a także ciężkich perfum o nucie opium.

Annaleigh Dolohov
#9
27.01.2023, 23:09  ✶  
http://secretsoflondon.pl/showthread.php...05#pid6005

Idk czy się liczy jako wspomnienie, ale wrzucę, na smutny post też, a co tam XD
« Starszy wątek | Nowszy wątek »

Użytkownicy przeglądający ten wątek:
Podsumowanie aktywności: Eunice Malfoy (21), Theon Travers (34), Brenna Longbottom (25), Erik Longbottom (29), Elliott Malfoy (271), Martin Crouch (18), Annaleigh Dolohov (17), Victoria Lestrange (26)




  • Pokaż wersję do druku
  • Subskrybuj ten wątek

Przydatne linki
Kolejeczka
Tryb normalny
Tryb drzewa