09.01.2023, 20:05 ✶
Do Brenny przybyła stara, zmęczona i spanikowana sowa. Przy nóżce miała doczepiony pokrwawiony list - wyjec. Odezwał się bardzo zdenerwowany głos Castiela:
Szybko, Brenna, przyjdź do mojego gabinetu. Pospiesz się, potrzebuję pomocy przy Fergusie. Nie mogę go ruszyć... Kurwa, nie mdlej mi teraz...