22.06.2023, 21:05 ✶
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 17.06.2024, 23:50 przez Nicholas Travers.)
![[Obrazek: sWc0MwM.jpg]](https://i.imgur.com/sWc0MwM.jpg)
Thanatos
Kod:
[koperta]
[align=right]Londyn 13.09.33[/align]
xx,
x
[align=right]xx,[/align]
[podpis="xx"][/koperta]
Wysoki blondyn, mierzący 194 cm wzrostu. Jego niebieskie oczy przejawiają najczęściej chłód, odwagę, opanowanie, tajemniczość. Nie łatwo odczytać jego zamierzenia i jakie może mieć intencje względem osób drugich.
22.06.2023, 21:05 ✶
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 17.06.2024, 23:50 przez Nicholas Travers.)
![]() ThanatosKod: [koperta] Stanley mierzy około metra dziewięćdziesięciu wzrostu i jest atletycznej budowy ciała. Jego krótko ścięte, zaczesane na bok ciemnobrązowe włosy okalają owalną twarz, która zrobią piwne oczy. Zawsze ma lekki, kilkudniowy zarost w postaci wąsa i brody. Na co dzień można go spotkać noszącego mundur brygadzisty. Jeżeli jednak uda się komuś go wyciągnąć na jakąś aktywność niedotyczącą pracy to przybędzie w długim, ciemnym płaszczu, a pod spodem będzie miał koszulę i najprawdopodobniej krawat.
Wypowiada się w sposób spokojny dopóki nie zostanie wyprowadzony z równowagi.
06.08.2023, 22:06 ✶
Londyn, 1 kwietnia 1971
Spotkajmy się pod wskazanym adresem. To nie żart. Nie spóźnij się. Vulturis Do wiadomości była dołączona karteczka z adresem, a sama wiadomość uległa samozniszczeniu po przeczytaniu. "Riddikulus!" - Danielle Longbottom na widok Stanleya Bo[r]gina "Jestem dumna, że pomagałeś podczas zamachu." - Stella Avery na wieści o udziale Stanley w walkach podczas Beltane 1972 Czarodzieje dążą do zatarcia granicy pomiędzy jaźnią i resztą natury, wchodząc tym samym na wyższe poziomy świadomości. Część z nich korzysta do tego z grzybów, a część przeżywa głębokie poczucie spokoju i połączenia podczas religijnych obrzędów i rytuałów. Ostatecznie jednak ciężko opisać najgłębsze wewnętrzne doświadczenia i uznaje się, że każdy z czarodziejów odczuwa je na swój sposób. Zjawisko to nazywane jest eutierrią.
04.10.2023, 15:47 ✶
Rachunek Sumienia - Przetasowanie kart
Chociaż boginy kojarzyły się czarodziejom z mieszkaniem w ciasnych, zakurzonych zakamarkach ich domów, ty już dawno słyszałeś, że w pobliżu Little Hangleton, a właściwie na jego obrzeżach, znajdowała się opuszczona chata, zwana Boginowym Zakątkiem, w której można było spotkać je bez przegrzebywania się przez szuflady starych komód na strychu babci. W zasadzie była to pogłoska – bo ktokolwiek się tam nie wybierał, z reguły nie mógł znaleźć tego miejsca, a jeśli już trafił – nie był w stanie tam wrócić. Zupełnie jakby… miejsce objawiało się jedynie wybranym? Albo było wytworem wyobraźni czarodziejów? Z drugiej strony, było już tyle relacji, że raczej jego istnienie nie zaliczało się do wątpliwych. No i… chyba tylko szaleniec chciałby ponownie wejść do tego Zakątka – miejsca upiornego, pełnego cieni i istot, które wyciągały z człowieka wszystkie jego najgorsze strachy. Kto w końcu świadomie chciał stawać oko w oko ze swoimi obawami? Jednakże, Nicholasie, twoją bronią była zdolność ochrony umysłu, znaczenie miała też krew płynąca w twoich żyłach. A Czarny Pan dał ci wskazówkę. Podążając za nią – mogłeś dotrzeć do Boginowego Zakątku, mogłeś zajrzeć wręcz do jądra strachu i… …opuścić go z tarczą. I zdobyczą – boginem. A najlepiej kilkoma boginami. Dostałeś nawet listę - trzy boginy złapane do drewnianej szkatuły. Dlaczego Czarny Pan ich potrzebował? Mogłeś się tylko domyślać. Dowolną ilość rozgrywek i listów w tej sprawie o objętości (łącznej) minimum jednej pełnej sesji, zbierz i zalinkuj w moim temacie konsultacji. Możesz rozegrać je z dowolnym graczem, czarodziejską legendą lub bardem. Wiadomość jest częścią wielowątkowego wydarzenia, jakim jest rachunek sumienia. Rozgrywki mają zawierać minimum jeden rzut kością na akcję. there is mystery unfolding
Wygląda jak aniołek. Jasnowłosy, wysoki (180cm), niezdrowo chudy blondyn o nieludzko niebieskich jak morze oczach. Zadbany, uczesany, elegancko ubrany i z uśmiechem firmowym numer sześć na ustach. Na prawym uchu nosi jeden kolczyk z perłą.
Wygląda jak aniołek. Jasnowłosy, wysoki (180cm), niezdrowo chudy blondyn o nieludzko niebieskich jak morze oczach. Zadbany, uczesany, elegancko ubrany i z uśmiechem firmowym numer sześć na ustach. Na prawym uchu nosi jeden kolczyk z perłą.
Wysoki, dobrze zbudowany, z mięśniami rysującymi się pod niezdrowo białą skórą z fioletowymi żyłami. Czarne, krótsze włosy roztrzepane w nieładzie, z opadającymi na oczy kosmykami. Czarne oczy - jak sama noc. Śmiertelna bladość skóry wpadająca w szarość, fioletowe żyły. Czarna skóra, czarne spodnie, czarna dusza, czarne życie.
14.10.2023, 22:30 ✶
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 31.10.2023, 16:23 przez Sauriel Rookwood.)
Poczta dotarła 5.07.1972
czeeść Nikolasku, co tam słychać w twoim super cichym świecie? nadal ta sama nuda w dt? pewnie się za mną stęskniłeś, nie ma ci kto pierdolić głupot nad głową słuchaj sprawa jest, montujemy brygadę na Nokturnie ze Staszkiem, co tam masz ciekawego w planach do roboty? Pewnie się w kurwę nudzisz. chodź, wpadnij do nas, powdychasz sobie trochę śmierdzącego powietrza nokturnowego ku ozdrowieniu dzisiaj wieczorem zapraszam na otwarcie Głębiny Ten Numer to Kłopoty ![]() Pijak przy trzepaku czknął, równo z wybiciem północy. Zogniskował z trudem wzrok na przyglądającym mu się uważnie piwnicznym kocurze. - Kisssi... kisssi - zabełkotał. - Ciiicha noooc... Powiesz coś, koteczku, luzkim goosem? - Spierdalaj. - odparł beznamiętnie Kocur i oddalił się z godnością. Wygląda jak aniołek. Jasnowłosy, wysoki (180cm), niezdrowo chudy blondyn o nieludzko niebieskich jak morze oczach. Zadbany, uczesany, elegancko ubrany i z uśmiechem firmowym numer sześć na ustach. Na prawym uchu nosi jeden kolczyk z perłą.
Wygląda jak aniołek. Jasnowłosy, wysoki (180cm), niezdrowo chudy blondyn o nieludzko niebieskich jak morze oczach. Zadbany, uczesany, elegancko ubrany i z uśmiechem firmowym numer sześć na ustach. Na prawym uchu nosi jeden kolczyk z perłą.
Ma czarne jak smoła włosy, zwykle zaczesane do tyłu, i nienaturalnie jasnoszare, przenikliwe oczy. Wyróżnia go blada cera i uprzejmy uśmiech błąkający się na ustach, który jednak nigdy nie ma odzwierciedlenia w oczach, oraz wysoki wzrost (190 cm). Jest zawsze porządnie ubrany w ciuchy z najlepszego materiału - nieważne gdzie aktualnie się znajduje i co robi. Na palcu serdecznym prawej ręki nosi duży sygnet z głową węża.
06.12.2023, 13:01 ✶
Londyn 13.06.1972
Nicholasie, przesyłam Ci adres. Spotkajmy się jutro wieczorem, sprawa dotyczy Roberta. Będę czekać. Rodolphus Lestrange Pod spodem znajdowały się starannie nakreślone litery, układające się w adres mieszkania Rodolphusa, znajdującego się przy Horyzontalnej. Mierzący 183 cm wzrostu, mężczyzna o ciemnych, acz wyraźnie posiwiałych włosach. Posiadacz oczu o kolorze brązowym, w których czasem da się dostrzec nieco zieleni. Robert jest zawsze gładko ogolony. Zadbany. Ubrany adekwatnie do sytuacji.
08.12.2023, 09:34 ✶
Londyn 14.06.1972
Drogi Nicholasie, drzwi mojego domu zawsze są dla Ciebie otwarte. Możemy spotkać się w każdej chwili. Cóż to za pilna sprawa? Robert |
|