• Londyn
  • Świstoklik
    • Mapa Huncwotów
    • Ulica Pokątna
    • Aleja horyzontalna
    • Ulica Śmiertelnego Nokturnu
    • Ministerstwo Magii
    • Klinika Św. Munga
    • Niemagiczny Londyn
    • Dolina Godryka
    • Little Hangleton
    • Wyspy Brytyjskie
    • Reszta świata
    • Zmieniacz czasu
    • Opisy lokacji
  • Dołącz do gry
  • Zaloguj się
  • Postacie
  • Accio
  • Indeks
  • Gracze
  • Accio
Secrets of London Wademekum Spis powszechny Korespondencja v
1 2 3 4 5 6 Dalej »
Brenna A. Longbottom

Brenna A. Longbottom
Twoja domowa syrena
I'm on the other side
Trying to break through
I can hear the sirens
Pierwsze, co rzuca się w oczy, to jej włosy: ciemne, długie niemal do pasa i splecione w warkocze. Dopiero po dłuższej chwili można również dostrzec, że milczy. Wyraża się w gestach i dość bogatej mimice twarzy. Jej spojrzenie jest w stanie zabić, naprawdę. Dość wysoka, mierząca metr siedemdziesiąt, zazwyczaj elegancko ubrana. Uwielbia biżuterię, im więcej, tym lepiej.

Rhea Parkinson
#51
19.02.2023, 14:02  ✶  
Odpowiedź na wiadomość

07.04.1972r.

Szanowna Pani Longbottom,

dziękuję za przesłaną listę, ułatwi mi to pracę. Pracuję już nad Waszą sprawą i przygotuję wszystkie potrzebne dzieła z wyszczególnieniem potrzebnych Państwu rozdziałów. Będą dostępne najdalej jutro po południu. Kiedy ktoś z Państwa przybędzie do biblioteki, wystarczy podejść do punktu informacji - tam przekażą Państwu zebrany przeze mnie zbiór. Życzę owocnej pracy!

Z wyrazami szacunku,

Rhea A. Parkinson
corbeau noir
— light is easy to love —
show me your darkness
Gdyby Śmierć przybrała ludzką postać, wyglądałaby jak Perseus; wysoki i szczupły, o kredowym licu oraz zapadniętych policzkach. Pojedyncze hebanowe kosmyki opadają na czoło mężczyzny; oczy zaś, czarne jak węgiel z jadeitowymi przebłyskami, przyglądają się swym rozmówcom z niepokojącą natarczywością. Utyka na prawą nogę, w związku z czym jego stały atrybut stanowi mahoniowa laska z głową kruka.

Perseus Black
#52
21.02.2023, 15:53  ✶  
[Obrazek: 3bkqX8h.png]


[Obrazek: 2eLtgy5.png]
if i can't find peace, give me a bitter glory



Landrynka
She could make hell feel just like home.
Można ją przeoczyć. Mierzy 152 centymetry wzrostu, waży niecałe pięćdziesiąt kilo. Spoglądając na nią z tyłu... można myśleć, że ma się do czynienia z dzieckiem. Buzię ma okrągłą, wiecznie uśmiechnięte usta często muśnięte błyszczykiem, bystre zielone oczy. Nos obsypany piegami, które latem zwracają na siebie uwagę. Włosy w kolorze słomy, opadają jej na ramiona, kiedy słońce intensywniej świeci pojawiają się na nich jasne pasemka. Ubiera się w kolorowe rzeczy, nie znosi nudy i szarości. Głos ma przyjemny dla ucha, melodyjny. Pachnie pączkami i domem.

Nora Figg
#53
22.02.2023, 14:53  ✶  
Sowa przyleciała do rezydencji Longbottomów ze sporym kartonem pełnym ciastek, które były bardzo dokładnie przyozdobione drobnymi dekoracjami w kształcie kwiatków z lukru.
Londyn 29.04.72

Bren,

Trochę za dużo mi się upiekło. Wiem, że u Was mieszka dużo ludzi i na pewno to zjedzą.

Buziaki,

Norka
Widmo

Leta Crouch
#54
23.02.2023, 21:03  ✶  
kwiecień 1972

Szanowna Pani Longbottom,

nieskromnie przyznam, iż Nell nie pomyliła się ani o jotę. Z przyjemnością udzielę Pani konsultacji; mam nadzieję, że 24.04 w godzinach popołudniowych Pani odpowiada?


Z poważaniem,

Alethea Crouch
Obserwator
Nie możesz winić lustra za to, że odbicie ci się nie podoba.
Patrick ma ciemne włosy i ciemne oczy. Najczęściej na jego twarzy gości trzydniowy zarost. Jest wysoki, ale nie przesadnie (ok. 185 cm), raczej wysportowany. To ten typ, który rzadko można zobaczyć w garniturze, bo woli ubrania wygodne, które nie krępują jego ruchów. A poza tym garnitury wyróżniają się w tłumie a on lubi się z nim stapiać. Dużo się rusza. Chociaż w towarzystwie potrafi sporo mówić i często żartować, zdaje się, że równie dobrze odnajduje się w swoim własnym towarzystwie. Często można go zobaczyć szkicującego coś namiętnie. Wieczorami można go czasem spotkać w barach. Zawsze wtedy siedzi gdzieś w rogu.

Patrick Steward
#55
12.03.2023, 02:31  ✶  
List od Patricka był lakoniczny i wyglądał na pośpiesznie napisany. Spłonął chwilę po tym, jak został odczytany.

30.04.1972
B.; E.
L.V. wykradł z posiadłości Shafiqów kamień runiczny. Ponoć pochodzi on z kosmosu i potrafi wchłaniać magię. W taki to sposób L.V. spróbuje posiąść moc ognisk Beltaine. Jeśli mu się uda, konsekwencje wstrząsną całym światem. Nie tylko tym magicznym.
Nie możemy do tego dopuścić.
P.
Loverboy
Almost dead yesterday, maybe dead tomorrow, but alive, gloriously alive today.
Ciemne długie i niesfornie wywijające się włosy, gęste brwi i szeroki uśmiech. Charles to wysoki na 188 centymetrów młody mężczyzna. Nie wyróżnia się imponującą muskulaturą, ale nie jest też chuderlawy. Do życia ma tyle samo dystansu, co do siebie, więc bardzo często można usłyszeć jak się śmieje. Ciemne oczy to zwierciadła jego duszy, a te już nie tak często wyrażają pozytywne emocje. Ubiera się luźno, stawia na swetry, golfy, czasami nawet bluzy czy mugolskie (!) trampki. Przy pierwszym spotkaniu często wydaje się czarujący, momentami szarmancki. Rodzice próbowali wyuczyć go bardziej wyrafinowanego akcentu, ale Charlie do dzisiaj nie pozbył się pozostałości dewońskiego zaciągania, co uwydatnia się w momentach ekscytacji i upojenia alkoholowego.

Julien Fitzpatrick
#56
14.03.2023, 00:59  ✶  
Wiosna 1972, notka.

Brenn,

chciałem Cię złapać w domu, ale ostatnio ciągle Cię nie ma (to nie wyrzut, podziwiam tak aktywny tryb życia), wiec zostawiam notkę tu. Dzięki za dokumenty i ogólnie za wszystko co robisz. Jak się odkopię to się odwdzięczę, możesz być pewna!

Od której babki? Tej od Potterów? Muszę wiedzieć czy moje włosy mają wyglądać lepiej niż teraz (jeżeli to w ogóle możliwe).

Jules


I won't deny I've got in my mind now all the things we'd do
So I'll try to talk refined for fear that you find out how I'm imaginin' you
Czarodziejska legenda
Wilderness is not a luxury but a necessity of the human spirit.
Czarodzieje dążą do zatarcia granicy pomiędzy jaźnią i resztą natury, wchodząc tym samym na wyższe poziomy świadomości. Część z nich korzysta do tego z grzybów, a część przeżywa głębokie poczucie spokoju i połączenia podczas religijnych obrzędów i rytuałów. Ostatecznie jednak ciężko opisać najgłębsze wewnętrzne doświadczenia i uznaje się, że każdy z czarodziejów odczuwa je na swój sposób. Zjawisko to nazywane jest eutierrią.

Eutierria
#57
01.04.2023, 19:38  ✶ (Ten post był ostatnio modyfikowany: 01.04.2023, 19:40 przez Eutierria.)  
21 kwietnia 1972 roku zostałaś wezwana do biura Caspiana Bones'a na krótką rozmowę dotyczącą sytuacji na Mglistych Mokradłach. Rezultatem tych rozmów był sporządzony przez jego asystentkę protokół tej sprawy, która otrzymała numer 72.8138. Tenże protokół wraz z instrukcjami dalszego postępowania i twoich obowiązków został spisany w dwóch kopiach, jedna z nich została przedłożona na twoje biurko ledwie kilka minut po tym, jak opuściłaś gabinet Bones'a. Niniejszy post jest streszczeniem tego, co zostało w nim zawarte.

✶ Stałaś się główną Brygadzistką odpowiedzialną za sprawę 72.8138. Miałaś współpracować z przedstawicielem Biura Aurorów, Patrickiem Stewardem w celu dopięcia tej sprawy do końca, jednakże to twoją rolą jest sporządzenie końcowego raportu oraz włączanie w tę sprawę kolejnych osób.

✶ Ciała wyłowione z sadzawki mają być zbadane przez uzdrowicieli pracujących w Departamencie. Po ich oględzinach należy je zidentyfikować i odnaleźć członków rodzin ofiar. Należy im się pochówek na koszt Ministerstwa (włączając w to utopce).

✶ Czarnomagiczny artefakt ma zostać sprawdzony przez doświadczonego spirytystę w obecności przynajmniej jednego Aurora, koniecznie doświadczonego w sztuce rozpraszania magii. Artefaktu nie można niszczyć bez wyraźnej zgody przełożonych. Jeżeli spirytysta nie zdoła go zbadać, należy przetransportować go do Departamentu Tajemnic.

✶ Portret pamięciowy należy rozesłać innym pracownikom Departamentu.

✶ Tereny Little Hangleton należy zbadać w poszukiwaniu innych tego typu anomalii.

✶ Należy porównać portret pamięciowy z zapisami w rejestrze znanych Ministerstwu przestępców.

Tożsamości ofiar, zastosowanie przedmiotu, efekty poszukiwań i tak dalej, zostaną wam przekazane w konsultacjach z Mistrzem Gry.


there is mystery unfolding
constant vigilance
I have traveled far beyond the path of reason.
Wysoki na prawie dwa metry, brakuje mu pewnie mniej niż dziesięć centymetrów, ale ciężko to ocenić na oko. O krępej budowie ciała, z szeroką twarzą i wybitymi zębami. Skóra często pokryta bliznami. Krzywy nos, z pewnością kiedyś złamany. Włosy ciemne, oczy też. Nie należy do ludzi, którzy o siebie szczególnie dbają.

Alastor Moody
#58
01.04.2023, 21:32  ✶  
Dzięki, była smaczna. Portret też.

A.


fear is the mind-killer.
Królowa Nocy
some women are lost in the fire
some women are built from it
Ma długie do pasa, bardzo ciemnobrązowe (prawie czarne) włosy. Te, zwykle rozpuszczone lub spięte jakąś spinką, okalają owalną twarz o oliwkowej karnacji, skąd spoglądają spokojne, brązowe oczy. Nie jest przesadnie wysoka, mierzy 167 cm wzrostu i jest stosunkowo szczupła. Swoje bardzo kobiece kształty lubi podkreślać ubiorem. W ostatnim czasie często wybiera eleganckie spodnie i nie mniej drogie koszule w nie wpuszczane, oraz pantofelki na cienkiej szpilce – a wszystko najczęściej w czerni. W pracy obowiązkowo nosi przepisowy mundur aurora. Lubi się malować, choć stara się to robić stonowanie; najczęściej wybiera przydymienie i podkreślenie oczu i rzęs, czerwoną szminkę na ustach i bordo na paznokciach. Nie nosi zbyt dużo biżuterii: czasami jakieś kolczyki czy bransoletki, prawie zawsze ma na sobie wisiorek z zawieszką w kształcie róży z drobnym kamyczkiem, za to nigdy nie ma pierścionków. Ciągnie się za nią mgiełka delikatnych perfum – o ciepłej nucie drzewa sandałowego, konwalii, wanilii i cytrusów.

Victoria Lestrange
#59
01.04.2023, 21:51  ✶  

Brenn,


W życiu nie widziałam takiego paszczura, więc możesz być pewna, że jak typa zobaczę, to na pewno zapamiętam. Zabił kilka osób? Ale ma na celowniku jakieś konkretne (mugole, kobiety) czy zupełnie byle kogo? Wybacz, już mi się załączyła w głowie analiza… W każdym razie dzięki za informację, będę miała oko na tego pięknisia.


Co do twojego pytania… No to nie wiem czy niedługo, ja przynajmniej żadnego terminu ślubu nie znam, ale w Beltane mam mieć oficjalne zaręczyny. Prawda jest jednak taka, że nasi rodzice to już nas traktują jakbyśmy dawno byli zaręczeni i wcale bym się nie zdziwiła, gdyby moja matka już ten ślub planowała, tylko jeśli tak, to teraz siły przerzuciła na zaręczyny.


Viki
constant vigilance
I have traveled far beyond the path of reason.
Wysoki na prawie dwa metry, brakuje mu pewnie mniej niż dziesięć centymetrów, ale ciężko to ocenić na oko. O krępej budowie ciała, z szeroką twarzą i wybitymi zębami. Skóra często pokryta bliznami. Krzywy nos, z pewnością kiedyś złamany. Włosy ciemne, oczy też. Nie należy do ludzi, którzy o siebie szczególnie dbają.

Alastor Moody
#60
01.04.2023, 21:56  ✶  
Z taką porcją kartek w kratkę z pewnością wyrosnę na dorodne i silne drzewo, Longbottom.

[Obrazek: Grafika_bez_nazwy.png]

Mimo otrzymania od Brenny całego, nowego zeszytu, Moody odpisał jej na chusteczce z ministerialnej kawiarenki.


fear is the mind-killer.
« Starszy wątek | Nowszy wątek »

Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości


Strony (40): « Wstecz 1 … 4 5 6 7 8 … 40 Dalej »


  • Pokaż wersję do druku
  • Subskrybuj ten wątek

Przydatne linki
Kolejeczka
Tryb normalny
Tryb drzewa