• Londyn
  • Świstoklik
    • Mapa Huncwotów
    • Ulica Pokątna
    • Aleja horyzontalna
    • Ulica Śmiertelnego Nokturnu
    • Ministerstwo Magii
    • Klinika Św. Munga
    • Niemagiczny Londyn
    • Dolina Godryka
    • Little Hangleton
    • Wyspy Brytyjskie
    • Reszta świata
    • Zmieniacz czasu
    • Opisy lokacji
  • Dołącz do gry
  • Zaloguj się
  • Postacie
  • Accio
  • Indeks
  • Gracze
  • Accio
Secrets of London Sekrety Londynu Szpalta [Jesień 1972] Spalona Noc - Wątek główny

[Jesień 1972] Spalona Noc - Wątek główny
evil twink
Sup ladies? My name's Slim Shady
I'm the lead singer of Kromlech
Zimna cera i jeszcze chłodniejsze spojrzenie. Kruczoczarne włosy i onyksowe tęczówki bardzo wyraźnie kontrastują ze skórą bladą jak kreda. Buta oraz wyższość wylewa się z każdego gestu i słowa. Mierzy 187 centymetrów o szczupłej sylwetce, która coś jeszcze pamięta ze sportowych czasów. W godzinach pracy zawsze ubrany elegancko, zaczesany, a swoje tatuaże ukrywa pod zaklęciami transmutacji. Po godzinach najczęściej nosi się w skórzanych kurtkach i ciężkich butach.

Louvain Lestrange
#31
24.03.2025, 01:45  ✶  
Miejsce, w którym znajdowała się postać w chwili ataku: Na wezwaniu u Czarnego Pana
Link do rzutów Spalonymi Kośćmi: klik
Krótkie streszczenie tego, co robiła w tym czasie: Całowałem się z Bellatrix
Sesje rozegrane ósmego i dziewiątego września:
[08.09.72] Bad Guy | Rodolphus, Charles, Leviathan, Louvain
[08.09.72] By any means, my enemies, our enemies
[09.09.72] Black thoughts in Black blood
Leśna powsinoga
Może lew jest silniejszy od wilka, ale wilka nigdy nie widziałem w cyrku.
Niewysoka, mierząca około 155 cm. Ma wysportowaną sylwetkę i gibki chód, zdradzający że dużą część czasu poświęca na aktywność fizyczną. Faye ma brązowe włosy, mieniące się rudością w świetle słonecznym, oraz jasnobrązowe oczy. Usta są wiecznie rozciągnięte w uśmiechu, a nosek zadarty.

Faye Travers
#32
24.03.2025, 12:47  ✶ (Ten post był ostatnio modyfikowany: 29.09.2025, 09:23 przez Faye Travers.)  
Miejsce, w którym znajdowała się postać w chwili ataku: Mieszkanie w Dolinie Godryka
Link do rzutów Spalonymi Kośćmi: klik
Krótkie streszczenie tego, co robiła w tym czasie: Faye była u siebie w domu, gdy z nieba zaczął sypać się popiół. Parter budynku, w którym mieszka, zaczął płonąć. Wiedząc że jest tam staruszka, która odsprzedała jej piętro, Faye decyduje się skorzystać z wody, którą zebrała w sierpniu ze Scarlett, i razem z Dorą ugasić pożar oraz uratować kobietę. Faye angażuje się w pomoc sąsiadom bez względu na ich pochodzenie. Pisze list do Woody'ego z Rejwachu, niemalże żądając od niego odprowadzenia na Ścieżki, żeby odszukać Maddoxa. Gdy ląduje 9 września na Horyzontalnej, atakuje ją nieznajomy, który oblewa ją czerwoną farbą, która nie chce zejść. Następnie Faye ląduje na Nokturnie i natrafia na Leviathana. Gdy trafia w końcu do Rejwachu, idą z Woodym szukać Maddoxa.
Sesje rozegrane ósmego i dziewiątego września:
Meltdown [zadanie główne - gdy z nieba zaczął sypać się popiół]
List do Woody'ego
Beat it [zrealizowana kość piętra]
Give me somethin' I can feel
God is a weapon (Trwa)
Memories [kość lokacji] (trwa)
Ogórkowy Baron
Świat nie ma sensu. Trzeba mu go nadać samemu
Stanley mierzy około metra dziewięćdziesięciu wzrostu i jest atletycznej budowy ciała. Jego krótko ścięte, zaczesane na bok ciemnobrązowe włosy okalają owalną twarz, która zrobią piwne oczy. Zawsze ma lekki, kilkudniowy zarost w postaci wąsa i brody. Na co dzień można go spotkać noszącego mundur brygadzisty. Jeżeli jednak uda się komuś go wyciągnąć na jakąś aktywność niedotyczącą pracy to przybędzie w długim, ciemnym płaszczu, a pod spodem będzie miał koszulę i najprawdopodobniej krawat. Wypowiada się w sposób spokojny dopóki nie zostanie wyprowadzony z równowagi.

Stanley Andrew Borgin
#33
24.03.2025, 21:27  ✶ (Ten post był ostatnio modyfikowany: 21.06.2025, 23:25 przez Stanley Andrew Borgin.)  
Miejsce, w którym znajdowała się postać w chwili ataku: Z Voldemortem na robocie
Link do rzutów Spalonymi Kośćmi: klik
Krótkie streszczenie tego, co robiła w tym czasie: To co kierownik roboty kazał
Sesje rozegrane ósmego i dziewiątego września:
robota z Alexem i Rudim
z Alexem po prenumerate krzyzowek
rodzinne spotkanie z Dorcią, a co tam
z Rudosławem
z Nicolasem
z Tośkiem
z Tośkiem 2
z Nicholasem 2
raporty po robocie


"Riddikulus!"
- Danielle Longbottom na widok Stanleya Bo[r]gina

"Jestem dumna, że pomagałeś podczas zamachu."
- Stella Avery na wieści o udziale Stanley w walkach podczas Beltane 1972
Evil Queen
Kill them with success and bury them with a smile
Ma jasne włosy, jasne oczy i 177 centymetrów wzrostu. Chętnie chodzi w butach na obcasach, mimo wysokiego wzrostu. Potrafi uśmiechać się bardzo pięknie i ciepło, ale zwykle uśmiech ten jest absolutnie fałszywy.

Charlotte Kelly
#34
25.03.2025, 12:11  ✶ (Ten post był ostatnio modyfikowany: 01.04.2025, 08:49 przez Charlotte Kelly.)  
Miejsce, w którym znajdowała się postać w chwili ataku: Departament Tajemnic
Link do rzutów Spalonymi Kośćmi: klik
Krótkie streszczenie tego, co robiła w tym czasie: Pochłonięta pracą Charlotte nie od razu zorientowała się, że coś jest nie tak. Gdy dowiedziała się, co się dzieje, postąpiła tak, jak pewnie większość matek, czyli ruszyła znaleźć swoje dzieci. Gdzieś po drodze dym rzucił na nią klątwę - nie może wymawiać imienia Voldemorta.
Sesje rozegrane ósmego i dziewiątego września:
Jakie to piękne morderstwo
Out of a fired ship (sesja niepełna, oddaję przedmioty fabularne)
Syn czarnoksiężnika
Cathal wdał się w dużej mierze w matkę z Gauntów: po niej ma dość jasne włosy i jasne oczy. Mężczyzna bardzo wysoki, około 192 cm wzrostu, któremu wyraźnie nie był w życiu obcy wysiłek fizyczny. Gdzieś pomiędzy trzydziestką a czterdziestką.

Cathal Shafiq
#35
25.03.2025, 12:18  ✶  
Miejsce, w którym znajdowała się postać w chwili ataku: Little Hangleton, dom postaci
Link do rzutów Spalonymi Kośćmi: klik
Krótkie streszczenie tego, co robiła w tym czasie: Postać siedziała nad papierami, a że jego domowi nic się nie stało, zorientował się, że coś jest nie tak dopiero sporo później, wychodząc do ogródka z psem i zauważają w oddali jakieś pożary. Widząc to, zrobił to, co jego zdaniem powinien każdy rozsądny człowiek, czyli zaciągnął psa z powrotem do domu, rzucił parę zaklęć ochronnych i włączył radio (ale to już nie nadawało o tej porze), pozostawał więc przez większość czasu beztrosko nieświadom, co właśnie dzieje się w Anglii.
W pewnym momencie, gdy sprawdzał, czy niebo znowu wygląda normalnie, został oblany farbą przez płot przez jednego z sąsiadów (co zaskoczyło go na tyle, że zawiesił się na moment, dzięki czemu nie będzie musiał iść do Azkabanu za próbę morderstwa).
Sesje rozegrane ósmego i dziewiątego września:
Czarodziej
Your life is your canvas, and you are the masterpiece.
Metr osiemdziesiąt dwa, o czarnych włosach i oczach. Ma charakterystyczną szparę między jedynkami. Ubiera się w modne, ekstrawaganckie rzeczy. Jest głośny, wygadany i wszędzie go pełno.

Enzo Remington
#36
25.03.2025, 20:44  ✶  
Miejsce, w którym znajdowała się postać w chwili ataku:[/b Ministerstwo Magii, biuro OMSHM
[b]Link do rzutów Spalonymi Kośćmi:
klik
Krótkie streszczenie tego, co robiła w tym czasie: Enzo zaczął wieczór na nadgodzinach w OMSHM.
Sesje rozegrane ósmego i dziewiątego września:
Początek w OMSHM
x
x
sommerfugl
Although the butterfly and the caterpillar are completely different, they are one and the same.
173cm wzrostu, smukła sylwetka, nieco zbyt blada cera, której jasny odcień potęgowany jest tylko przez ciemne włosy i oczy. Nie nosi zarostu, ubiera się zwykle elegancko. W słowach często przebija się jego skandynawski akcent.

Charles Mulciber
#37
25.03.2025, 20:47  ✶  
Miejsce, w którym znajdowała się postać w chwili ataku: Na służbie Czarnemu Panu
Link do rzutów Spalonymi Kośćmi: klik
Krótkie streszczenie tego, co robiła w tym czasie:
Sesje rozegrane ósmego i dziewiątego września:
x
x
x
Sleeping Beauty
let it burn
Bellatrix jest kobietą niewielkiego wzrostu, mierzy bowiem jakoś 157 centymetrów. Jest szczupła. Włosy ma ciemne, niemalże czarne, kręcone. Cerę jasną, praktycznie białą. Oczy duże, widać w nich pewne szaleństwo, koloru niebieskiego. Ubiera się głównie w czerń, dba o to, jak wygląda. Używa perfum o zapachu liczi i czerwonej porzeczki z nutą róży, wanilii i wetywerii.

Bellatrix Black
#38
26.03.2025, 11:37  ✶  
Miejsce, w którym znajdowała się postać w chwili ataku: Londyn
Link do rzutów Spalonymi Kośćmi: klik
Krótkie streszczenie tego, co robiła w tym czasie: Trixie siała zamęt.
Sesje rozegrane ósmego i dziewiątego września:
09.09 - bawimy się z moim kuzynem
x
x
Landrynka
She could make hell feel just like home.
Można ją przeoczyć. Mierzy 152 centymetry wzrostu, waży niecałe pięćdziesiąt kilo. Spoglądając na nią z tyłu... można myśleć, że ma się do czynienia z dzieckiem. Buzię ma okrągłą, wiecznie uśmiechnięte usta często muśnięte błyszczykiem, bystre zielone oczy. Nos obsypany piegami, które latem zwracają na siebie uwagę. Włosy w kolorze słomy, opadają jej na ramiona, kiedy słońce intensywniej świeci pojawiają się na nich jasne pasemka. Ubiera się w kolorowe rzeczy, nie znosi nudy i szarości. Głos ma przyjemny dla ucha, melodyjny. Pachnie pączkami i domem.

Nora Figg
#39
26.03.2025, 12:12  ✶ (Ten post był ostatnio modyfikowany: 03.04.2025, 20:10 przez Nora Figg.)  
Miejsce, w którym znajdowała się postać w chwili ataku: Nora Nory - Pokątna
Link do rzutów Spalonymi Kośćmi: klik
Krótkie streszczenie tego, co robiła w tym czasie: Nora znajdowała się w swojej cukierni, kiedy rozpoczął się pożar. Starała się jakoś pomóc wszystkim wokół, jak to miała w swojej naturze.
Sesje rozegrane ósmego i dziewiątego września:
Popiół z nieba
x
x
Arystokratyczny Dupek
Kłamstwo jest najprostszą formą samoobrony.
187cm wzrostu. Blondyn. Szczupły. Nosi się w markowych drogich ubraniach. Najczęściej uszytych przez Rosssierów

Renigald Malfoy
#40
27.03.2025, 02:36  ✶ (Ten post był ostatnio modyfikowany: Wczoraj, 16:31 przez Renigald Malfoy.)  
Miejsce, w którym znajdowała się postać w chwili ataku: Mieszkanie Renigalda Malfoya / ul. Pokątna / Magiczny Londyn
Link do rzutów Spalonymi Kośćmi: klik , rzuty
Krótkie streszczenie tego, co robiła w tym czasie: Renigald przebywał w swoim gabinecie pisząc list. Gdy skończył, niespodziewanie ogień przebił się przez szyby jego okien trawiąc większą część mieszkania. Dzięki zachowaniu zimnej krwi i szybkiemu działaniu, udało mu się samodzielnie opanować ogień. Jednakże większość mebli bardzo ucierpiała. W tym jego ukochana sypialnia z garderobą.

Nie mając pojęcia co się dzieje na zewnątrz, myślał, z początku że cały atak jest wynikiem buntu mugolaków, zdrajców krwi i szlamolubców. Później dotarło do niego, że ta rebelia, ma inne jednak znaczenie. Przemierzając ulice, nie czuł się bezpiecznie, kiedy na swojej drodze napotykał brudnokrwistych, wywyższających się i będących w gotowości go zaatakować. Choć do rękoczynów nie doszło, to jednak potrzebował własnej ochrony.

Sesje rozegrane ósmego i dziewiątego września:
[08.09.1972r.] – Który gnojek strzelał ogniem? | Spalona noc
[08.09.1972r.] – Fire everywhere | z Astorią Avery
x
« Starszy wątek | Nowszy wątek »

Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości


Strony (10): « Wstecz 1 2 3 4 5 6 … 10 Dalej »


  • Pokaż wersję do druku
  • Subskrybuj ten wątek

Przydatne linki
Kolejeczka
Tryb normalny
Tryb drzewa