Sebastian Arterius Macmillan
▲▼▲▼▲▼▲▼▲▼▲▼▲▼▲▼▲
▲▼▲▼▲▼▲▼▲▼▲▼▲▼▲▼▲
Stan cywilny: Kawaler
Krew: Półkrwi
Zamieszkanie: Mieszkanie na Ulicy Śmiertelnego Nokturnu w Londynie
Pochodzenie: Hrabstwo Kent, Wielka Brytania. Syn Courtlanda Macmillana, kapłana kowenu Whitecroft, i Augustyny Trelawney, która przez lata zajmowała się zawodowo wróżeniem dla przedstawicieli rodów czystej krwi. Kobieta zawiesiła działalność po zawarciu związku małżeńskiego i poświęciła się rodzinie oraz pracy na rzecz kowenu, okazjonalnie akceptując dobrze płatne zlecenia od dawnych klientów. Do niedawna bywała ze swoim kramem na każdym sabacie, jednak musiała przestać kultywować tę tradycję z uwagi na własne problemy ze zdrowiem.
Rozproszenie: ◉◉○○○
Transmutacja: ◉◉○○○
Zauroczenie: ◉○○○○
Nekromancja: ◉○○○○
Translokacja: ○○○○○
Percepcja: ◉◉◉○○
Aktywność fizyczna: ◉◉◉○○
Charyzma: ◉◉◉◉○
Rzemiosło: ◉○○○○
Wiedza przyrodnicza: ○○○○○
Wiedza o świecie: ◉◉◉○○
Różdżka: 11½ cala || Dąb || Włos z ogona jednorożca || Sztywna
Zwierzę totemiczne: Dzik
Aura: Fioletowa (przetkana szarymi nićmi)
O zdolnościach: Rodowa przypadłość Trelawneyów objawiła się u niego w okolicy ósmego roku życia, jednak pozostawała przez dłuższy czas niewykryta przez innych widzących z rodziny. Chłopak ukrywał swoje doświadczenia związane z zerkaniem w zaświaty, nieświadomie zamykając się w sobie i stając się wycofanym, nieco markotnym dzieckiem, stroniącym od dużych tłumów. Rodzina odkryła jego mały sekret, jeszcze zanim zaczął uczęszczać do Hogwartu i od tamtej pory uczono go, jak żyć z tym darem.
Podczas swojego pobytu w Hogwarcie dał się poznać jako uczeń, który w przeciwieństwie do sporej części swoich rówieśników, podchodził z dużo większą pasją do przedmiotów teoretycznych, niż tych zakładających praktyczną naukę czarów. Wprawdzie nie był zupełnym beztalenciem, jednak jego umiejętności z zakresu magii nauczanej w ramach Zaklęć, Transmutacji czy OPCM pozostają na stosunkowo przeciętnym poziomie. Prawdziwe powołanie znalazł na zajęciach z Historii Magii czy Starożytnych Run, gdzie mógł zgłębiać własne zainteresowania. Przez swoje hobby bywał ofiarą kpin ze strony innych uczniów z rocznika, jednak nigdy nie wdał się żadną bójkę. Do tej pory stroni od przemocy, żyjąc w myśl zasady, że bezpośredniego niebezpieczeństwa wynikającego z konfliktów najlepiej jest unikać.
▲▼▲▼▲▼▲▼▲▼▲
Chociaż zainteresowanie światem pozagrobowym zawsze czaiło się gdzieś z tyłu głowy Sebastiana, tak w pełni rozwinęło się, dopiero gdy we Włoszech zafascynował się sztuką egzorcyzmów i podjął pracę w Departamencie Kontroli nad Magicznymi Stworzeniami. Już w ramach obowiązków dla Biura Rejestracji Post-istot i ich historii starał się rozwijać swoje zdolności w kierunku zostania pełnoprawnym egzorcystą, jednak tytuł ten otrzymał, dopiero gdy został przekierowany do Komitetu ds. Opętań Śmiertelników, gdzie trafił pod opiekę odpowiedniego mentora.
◀▶ [PRZEWAGA] Historia Magii [1]:
Od dzieciństwa był karmiony opowieściami o przeszłości świata czarodziejów, z zapałem maniaka kolekcjonował karty z czekoladowych żab, zapoznając się z ciekawostkami na temat ich bohaterów, a miłość do historii tylko się pogłębiała wraz z biegiem lat. Historia Magii dosyć szybko ewoluowała w jego przypadku z hobby i łatwego do przyswojenia przedmiotu w szkole do rangi czegoś, z czego mógłby się utrzymać w przyszłości. Z tego powodu to właśnie ten przedmiot zdawał na egzaminach w szkole, a następnie kontynuował swoją edukację w tym kierunku po ukończeniu VII roku.
◀▶ [PRZEWAGA] Starożytne Runy [1]:
Chociaż teraz z politowaniem wraca myślami do trudów związanych z pierwszymi zajęciami ze Starożytnych Run, teraz uznaje zdawanie tego przedmiotu na egzaminach za jedną z najlepszych decyzji w życiu. Bądź co bądź, pozwoliło mu to wysunąć się naprzeciw w "wyścigu" o lepszy stołek, a w połączeniu z obszerną wiedzą historyczną, Macmillan może służyć za swego rodzaju eksperta.
◀▶ [PRZEWAGA] Język (łacina) [1]:
Podstawy łaciny poznał jeszcze w Hogwarcie, jednak wiedzę na temat tego języka rozwijał także poza murami szkoły, dzięki członkom rodziny działających w kowenie Whitecroft. W toku późniejszej edukacji dalej szlifował swoje umiejętności, jednak przełom nastąpił podczas pobytu we Włoszech. Tam przyszło mu nie tylko sprawdzić swoją wiedzę w praktyce podczas pracy z dawnymi tekstami, ale także poszerzyć swoje zdolności językowe.
◀▶ [PRZEWAGA] Niewidzialny [0]:
Konsekwencja zmniejszonego (III) poziomu rozpoznawalności w społeczeństwie czarodziejów. Sebastian dalej pozostaje osobą, która nie bryluje na co dzień w towarzystwie, a celowy brak rozgłosu skupionego na temat jego zawodu Egzorcysty oraz obszernej wiedzy historycznej sprawił, że zdołał się nieco przyczaić. Chociaż jego powiązania z kowenem Whitecroft dalej pozostają oczywiste przez nazwisko oraz czynny udział w sabatach, tak stereotypowy czarodziej napotkany przypadkowo na ulicy raczej nie mógłby powiedzieć na jego temat zbyt wiele.
◀▶ [PRZEWAGA] Limbo [0]:
Podobnie jak wielu innych członków rodziny Trelawney, Sebastian jest w stanie dostrzec zaświaty i komunikować się z nim. Niestety, mimo lat przyswajania cennych wskazówek od matki i jej strony rodziny, młodzieniec wciąż nie ma najmniejszej kontroli nad tym darem, toteż wszelkiego rodzaju wizje mogą go nawiedzić w najmniej spodziewanym momencie.
▲▼▲▼▲▼▲▼▲▼▲
Z uwagi na brak talentu z dziedziny magii translokacyjnej Sebastian nigdy nie przystąpił do oficjalnych szkoleń, które poskutkowałyby uzyskaniem licencji na teleportacje wydawanej przez Ministerstwo Magii. Z obawy o swoje zdrowie i bezpieczeństwo nigdy też nie rozważał nielegalnego przyswojenia tych nauk. Macmillan zazwyczaj podróżuje pieszo lub korzysta z alternatywnych środków transportu ( min. wynajmowane karoce, sieć Fiuu oraz świstokliki).
◀▶ [ZAWADA] Uczulenie (serdecznik pospolity) [1]:
Sebastian za młodu nie miał szczególnych problemów ze zdrowiem, jednak w pamięć zapadły mu zdecydowanie problemy trawienne, jakich nabawił się w pewne Yule. Choroba poskutkowała odkryciem, że młody czarodziej był uczulony na serdecznik, który został dodany do jednego z dań. W przypadku Macmillana reakcje alergiczne występują u niego w formie zaczerwienionych, łzawiących oczu oraz opuchlizny występującej na twarzy, a szczególnie w okolicy policzków i oczu.
◀▶ [ZAWADA] Samotnik [1]:
Nawet na podwórku, czy w szkole, Sebastian nie był duszą towarzystwa i niewiele się od tego czasu zmieniło. Nadal ogranicza swój krąg znajomych do najbardziej zaufanych osób. Co więcej, w dużych grupach czuje się nieswojo, więc uczestnictwo w imprezach masowych, takich jak głośne koncerty czy mecze sportowe, jest dla niego wyzwaniem.
◀▶ [ZAWADA] Nerwica natręctw [1]:
Praca w archiwach i miejscach, gdzie króluje biurokracja, często wiąże się z tym, że człowiek przenosi pewne nawyki z pracy do domu. Sebastian przejął od swoich współpracowników i szefów przekonanie, że utrzymanie porządku jest najważniejsze, więc mężczyzna nie jest w stanie się skupić przed przystąpieniem do pracy, o ile nie ma poukładanych rzeczy na biurku lub nawet na stoliku w pociągu.
◀▶ [ZAWADA] Wada wzroku [1]:
Całe lata spędzone w zakurzonych archiwach przy pracy nad dawnymi tekstami lub eksponatami musiały wpłynąć negatywnie na wzrok Sebastiana. Udało mu się dostać do specjalisty w klinice, jednak szybko się okazało, że magiczna ingerencja w jego przypadku może, co najwyżej pogorszyć sprawę. Zamiast tego przepisano mu kilka eliksirów i zalecono noszenie okularów. Wprawdzie nie musi nosić ich cały czas, tak już podczas czytania jest to praktycznie obowiązkowe, o ile nie chce nabawić się bólu głowy.
- Szkoła Magii i Czarodziejstwa w Hogwarcie, Hufflepuff (1949 - 1956) — Nie ma co udawać, Sebastian w czasach młodości był uznawany przez kadrę pedagogiczną za przeciętnego ucznia. Z sumiennością często było u niego na bakier, nie wszystkie zajęcia były dla niego tak samo ważne, jednak nauczyciele, którzy lepiej go znali, dostrzegali u niego głęboko ukrytą ambicję dotyczącą m.in. Historii Magii i starali się wyciągnąć ją na światło dzienne, co poskutkowało większą pewnością siebie w kwestiach akademickich. Z uwagi na niewielkie zainteresowanie sportem i raczej mały krąg znajomych, chłopak często bywał ofiarą docinków ze strony innych uczniów.
- Instytut Badań Historycznych we Francji (1958 - 1963) — Po ukończeniu nauki w Hogwarcie i dłuższej przerwie od edukacji Sebastian postanowił dalej się rozwijać i spędził pięć lat poszerzając swoją wiedzę na temat świata czarodziejów w Instytucie Badań Historycznych. W tym okresie miał możliwość brać udział w różnorodnych projektach naukowych oraz szlifując swoje umiejętności z zakresu Historii Magii, Starożytnych Run czy języka łacińskiego. W 1962, w okresie wiosenno-letnim, wyjechał na jeden semestr na wymianę do Rzymu. To tam zaszczepiono w nim głębsze zainteresowanie tematyką duchów, egzorcyzmów oraz wykorzystania jego rodzinnego daru w ramach zupełnie nowej ścieżce zawodowej.
- Miejsce kultu kowenu Whitecroft, Londyn (Lato 1956 - Zima 1961) — Opiekował się jednym z miejsc kultu czarodziejów na obrzeżach Londynu i asystował przy obowiązkach osób związanych z działalnością kowenu Whitecroft, aby zebrać dodatkowe fundusze, chcąc wyprowadzić się na swoje po rozpoczęciu kursu w Instytucie Badań Historycznych. Niestety rzeczywistość prędko zrewidowała jego plany, co przełożyło się na dłuższy okres aktywnej pracy dla kowenu.
- Biuro Rejestracji Post-istot i ich historii, Departament Kontroli nad Magicznymi Stworzeniami (Lato 1962 - Zima 1969) — Dzięki znajomościom i dużemu doświadczeniu udało mu się znaleźć posadę w Ministerstwie Magii. Z początku był nieco zawiedziony, sądząc, że z miejsca uda mu się dostać do wydziału, gdzie pracowali egzorcyści, jednak szybko się przekonał do pracy biurowej związanej z duchami. Ustalanie historii niektórych zjaw było fascynujące i niejednokrotnie wymagało przekopywania się przez rozległe archiwa brytyjskiego Departamentu Kontroli nad Magicznymi Stworzeniami. W pewnym momencie swojej kariery Sebastian był nawet wysyłany poza biuro na prywatne konsultacje lub w delegacje zagraniczne, gdy uznano go za wiarygodnego i sumiennego pracownika.
- Komitet ds. Opętań Śmiertelników, Departament Kontroli nad Magicznymi Stworzeniami (Zima 1969 - obecnie) — W ramach awansu został przeniesiony do innego wydziału, gdzie rozpoczął pracę jako pełnoprawny egzorcysta pod opieką mentora. Już w pierwszych tygodniach wyszło na jaw, że nowa praca wcale nie będzie taka łatwa, jak mogłoby się wydawać, jednak Sebastian dawał z siebie wszystko, znacznie poszerzając zakres swoich zdolności i poznając coraz to nowe techniki radzenia sobie z wyjątkowo mało przyjaznymi duchami i zjawami. Z początku, z racji na krótki staż pracy, często asystował przy egzorcyzmach, jednak obecnie jest na tyle rozeznany w zawodzie, że często dostaje zlecenia, które wykonuje samodzielnie. Od jesieni '72 Sebastian pracuje w Komitecie w ograniczonym wymiarze godzin.
- Główna siedziba kowenu Whitecroft, Londyn (Jesień 1972 - obecnie) — Pod wpływem wiosenno-letnich wydarzeń związanych z pogarszającą się reputacją kowenu po ataku Śmierciożerców na Polanie Ognisk oraz próbie poświęcenia jednej z kapłanek przez przewodniczkę duchową londyńskiego zgromadzenia Sebastian zdecydował się na nowo zacieśnić więzy ze swoimi braćmi i siostrami w wierze. Pod koniec lata na mocy układu z nowym arcykapłanek Macmillan otrzymał dostęp do kowenowych archiwów w nadziei na znalezienie tam informacji, które mogłyby wspomóc Zimnych podczas nadchodzącego Samhain. W zamian za wyświadczoną przysługę Sebastian zobowiązał się do głębszego zaangażowania w sprawy kowenu i ograniczenie czasu pracy w Ministerstwie Magii.
- Prywatne konsultacje i zlecenia z zakresu Historii Magii, Starożytnych Run oraz pracy egzorcysty
Rozpoznawalność: Poziom III — Zwykły czarodziej
Chociaż Sebastian dalej jest znany sporej części społeczności czarodziejów jako ten kapłan kowenu Whitecroft, który współpracuje z Ministerstwem Magii z uwagi na swoje talenty związane z egzorcyzmami, tak... Na tym właściwie jego popularność się kończy. Wydarzenia z okresu wiosenno-letniego sprawiły, że mężczyzna mocniej zaangażował się w swoje obowiązki zawodowe oraz powiązania z kowenem, jednak całkowicie odsunął się od mediów, ograniczając w ten sposób swój rozgłos. Ci, którzy mieli okazje poznać go bliżej i zapoznać się z jego umiejętnościami wiedzą, że może stać się ważnym sojusznikiem w kwestiach związanych z duchami i badaniami historycznymi, jednak dla znacznej większości ludzi na ulicy będzie po prostu jedną z wielu twarzy, jakie mija się bez większego zastanowienia na ulicy.
Wskazówki dla Mistrza Gry
- Na start rozgrywki nie należy do żadnej ze stron głównego konfliktu i pozostaje neutralny. Możliwe jednak, że wraz z rozwojem głównej fabuły, któraś z organizacji wyrazi (na swój szczególny i wyjątkowy sposób) zainteresowanie jego umiejętnościami lub wiedzą, co sprawi, że będą chcieli skorzystać z jego usług,
- Jest członkiem klubu podróżniczego "Cutty Sark" oraz klubu archeologicznego z uwagi na zainteresowanie aspektem historycznym obu stowarzyszeń,
- W miarę możliwości będzie brał udział w wątkach związanych z tajemnicami, badaniami, duchami oraz z wykorzystaniem w praktyce umiejętności egzorcysty. Sebastian chętnie zgłębi umiejętność rodową Trelawneyów,