11.01.2025, 19:38 ✶
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 11.01.2025, 22:27 przez Thomas Figg.)
Nie jestem mocny w przemowy, nie będę nawet udawać i produkować coś, chociaż mogłem z chatemGPT coś wymodzić ale jestem zbyt leniwy na to, także doceńcie że powiem:
Połowy z was nie znam ani w połowie tak dobrze, jak chciałbym poznać, i mniej niż połowę z was lubię w połowie tak bardzo, jak na to zasługujecie. Także ten, no: Dzięki
Także już bez zbędnego pitu-pitu:
Na to, jak twój blask odbija się w śniegu: Atreus Bulstrode no pan auror, co tu dużo mówić, no i ten wąs niejednym czarnoksiężnikiem trząsł tylko nie przegrajklik
Na to, jak rozświetlasz noc: Florence Bulstrode bo jest praktycznie na każde skinienie znajomych i rodziny klik
Na to, jak zamrażasz serca: Edit Robert Mulciber - za całokształt kariery klik
Rodolphus Lestrange za wpychanie ludziom swojej różdżki do gardła klik
Na to, jak przełamujesz lód: listowy śmieszek poza kontrolą Sauriel: klik, klik, klik, klik
Na to, jak całujecie się pod jemiołą: Bertie Bott i Eden Malfoy pasujecie do siebie klik
Na to, jak iskrzycie: Rodolphus Lestrange i Charles Mulciber tylko nie kupujcie sobie kwiatów klik
Na to, jak topniejecie: Richard i Alexander Mulciber - Mulciberowie... Topnieją... Na zawał... Badajcie się... klik
Na to, jak lepisz ze śniegu: Morpheus Longbottom klik
Oczarowanie: Nora bo pomogłaś mi wyklarować i ukształtować Tomka takim jakim finalnie jest teraz klik
Rozbawienie: Millie sesja z poltergeistem i robieniem prezerwatywowych balonów na zawsze w serduszku.
Smutek: Edge zaczęło się oplem, a dalsza perspektywa też nie zapowiada się choćby neutralnie dla ich zdrowia psychicznego. :<
Siłę: Brenna czasami zastanawiam się kto tu jest starszy w tej relacji (bo dojrzalszy to pewne), skoro nie raz pomagała mu już się ogarnąć klik
Nadzieję: Scarlett bo mam nadzieję że nie wszystkie fabuły z Theo będą się kończyć równie wybuchowo co pierwsza. Millie, że relacja z Thomasem nie skończy jak jego dusza. Nora, że nie wyklniesz brata za jego postępowanie. Dora, że kiedyś pokończymy nasze sesję (nie przyspieszaj, tempo jest idealne, takie nie za szybkie). Guiner... Giene... Ginny, że w końcu uda nam się odwiedzić kocie sanktuarium i zaczniesz szkolić Tomka w animagii xD
Połowy z was nie znam ani w połowie tak dobrze, jak chciałbym poznać, i mniej niż połowę z was lubię w połowie tak bardzo, jak na to zasługujecie. Także ten, no: Dzięki

Także już bez zbędnego pitu-pitu:
Patrzę
Na to, jak twój blask odbija się w śniegu: Atreus Bulstrode no pan auror, co tu dużo mówić, no i ten wąs niejednym czarnoksiężnikiem trząsł tylko nie przegrajklik
Na to, jak rozświetlasz noc: Florence Bulstrode bo jest praktycznie na każde skinienie znajomych i rodziny klik
Na to, jak zamrażasz serca: Edit Robert Mulciber - za całokształt kariery klik
Rodolphus Lestrange za wpychanie ludziom swojej różdżki do gardła klik
Na to, jak przełamujesz lód: listowy śmieszek poza kontrolą Sauriel: klik, klik, klik, klik
Na to, jak całujecie się pod jemiołą: Bertie Bott i Eden Malfoy pasujecie do siebie klik
Na to, jak iskrzycie: Rodolphus Lestrange i Charles Mulciber tylko nie kupujcie sobie kwiatów klik
Na to, jak topniejecie: Richard i Alexander Mulciber - Mulciberowie... Topnieją... Na zawał... Badajcie się... klik
Na to, jak lepisz ze śniegu: Morpheus Longbottom klik
Czuję
Oczarowanie: Nora bo pomogłaś mi wyklarować i ukształtować Tomka takim jakim finalnie jest teraz klik
Rozbawienie: Millie sesja z poltergeistem i robieniem prezerwatywowych balonów na zawsze w serduszku.

Smutek: Edge zaczęło się oplem, a dalsza perspektywa też nie zapowiada się choćby neutralnie dla ich zdrowia psychicznego. :<
Siłę: Brenna czasami zastanawiam się kto tu jest starszy w tej relacji (bo dojrzalszy to pewne), skoro nie raz pomagała mu już się ogarnąć klik
Nadzieję: Scarlett bo mam nadzieję że nie wszystkie fabuły z Theo będą się kończyć równie wybuchowo co pierwsza. Millie, że relacja z Thomasem nie skończy jak jego dusza. Nora, że nie wyklniesz brata za jego postępowanie. Dora, że kiedyś pokończymy nasze sesję (nie przyspieszaj, tempo jest idealne, takie nie za szybkie). Guiner... Giene... Ginny, że w końcu uda nam się odwiedzić kocie sanktuarium i zaczniesz szkolić Tomka w animagii xD
adnotacja moderatora
Wpisane! Jeden głos nieważny.