Guinevere Nefret McGonagall
Stan cywilny: Panna
Nazwisko panieńskie: McGonagall
Krew: Półkrwi, jasnowidz
Zamieszkanie: Ostoja dla zwierząt, lokacja rodowa McGonagall, Pangbourne.
Pochodzenie: Urodzona w Egipcie jako córka Anglika Saturnusa McGonagalla oraz Farrah Akhenaten, zamieszkałych w Aleksandrii. Saturnus, klątwołamacz, zafascynowany starożytnymi cywilizacjami, przyjechał do Egiptu w ramach pracy. Spodobało mu się tam tak bardzo, że został na stałe i w następstwie założył tam rodzinę. Jej matka jest egipską jasnowidzką. Raz na jakiś czas całą rodziną jeździli do Anglii, by odwiedzić rodzinę ojca. W Egipcie używa głównie drugiego (egipskiego) imienia. Rodzina Ginevry w Anglii to jej dziadkowie: Malcolm i Halsey McGonagallowie.
Rozproszenie: ◉○○○○
Transmutacja: ◉◉◉◉○
Zauroczenie: ○○○○○
Nekromancja: ◉○○○○
Translokacja: ◉○○○○
Percepcja: ◉◉◉○○
Aktywność fizyczna: ◉○○○○
Charyzma: ◉◉◉○○
Rzemiosło: ◉◉○○○
Wiedza przyrodnicza: ◉◉○○○
Wiedza o świecie: ◉◉◉○○
Różdżka: 12 cali, akacja, pióro z ogona feniksa, dość giętka – zakupiona jeszcze w Egipcie
Zwierzę totemiczne: Wilk egipski
Aura: Jasnofioletowa, przetykana jasną czerwienią
O zdolnościach: Jak większość absolwentów szkoły magii Uagadou, Ginevra przeszkolona jest bardzo solidnie z transmutacji (nazywanej w Uagadou iluminacją), a za sprawą genów od strony ojca – przychodziła jej ta dziedzina z niezwykłą łatwością. Jeszcze w trakcie szkoły opanowała dwie formy animaga, co pozwoliło jej uzyskać indywidualny tok nauczania.
W rodzinie jej matki objawiało się Trzecie Oko, nie ominąwszy Ginny – ta jednak zupełnie nie skupiła się na tej umiejętności i nie potrafi na zawołanie przepowiadać przyszłości jak jej matka (miewa za to czasami dziwaczne sny czy przeczucia, których nie rozumie, ani nie potrafi wytłumaczyć). Za to jest całkiem niezłą wróżbitką, lubi zwłaszcza wróżenie ze snów, kuli, fusów oraz tarota. Bardzo dobrze radzi sobie z kształtowaniem, które wykorzystuje na co dzień w pracy archeologa, czy uzdrowiciela. Za sprawą swojego urodzenia i wychowania, jest osobą dwujęzyczną i choć czuje się w pełni egipcjanką, to ze względu na rodziców, zawsze była otwarta na poznawanie świata i inne kultury – a także historię, która stała się dla niej sposobem na życie. Skończyła też studia uzdrowicielskie na specjalności uzdrowicielstwa ogólnego – co nieraz przydawało się w pracy, ale również z pojęciem na temat świata i społeczeństwa. Guinevere radzi sobie z sytuacjami socjalnymi oraz społecznymi, mając na ten temat sporą wiedzę jak i doświadczenie. Przemawiając do nieznajomych osób, nie czuje tremy, potrafi tak pokierować rozmową, że rozmówca się przy niej rozluźnia, chętnie słucha i daje się wciągnąć w dyskusję, pozostawiając za sobą przyjemne wrażenie przyjacielskiej pogawędki.
Z wiedzy przyrodniczej nigdy nie była asem, choć kładziono te nauki nacisk w szkole. Ginny nie interesowała się roślinami, gwiazdami, czy zwierzętami – dopiero po przyjeździe do Anglii musiała bardzo szybko zweryfikować swoje informacje i nauczyć się szybko i więcej o magicznych zwierzętach, by móc pomagać dziadkom w prowadzeniu Ostoi dla zwierząt. Już jako dziecko przejawiała zdolności manualne, ma zmysł estetyczny, niedawno też wróciła do wyrażania siebie poprzez sztukę: szkice, malunki, ale też rzeźbę. Jest tu ciągle nad czym pracować, natomiast są to już solidne podstawy.
Jej kondycja fizyczna pozostawia dużo do życzenia. Co prawda czasami trzeba dużo chodzić po wykopaliskach, to jednak większą część czasu spędza statycznie w jednym miejscu, bardzo szybko dostanie zadyszkę, jeśli będzie musiała biegać. Również w rozpraszaniu, translokacji czy nekromancji, której uczyła się normalnie w szkole, zatrzymała się na tym, co wyniosła z lekcji. Czasami użyje jakieś zaklęcia, ale nie jest to nic ponad poziom podstawowy.
Nigdy nie była jednak dobra w magii zauroczenia; zdała egzaminy w szkole, a później nigdy więcej nie tykała tej formy magii, skupiając się na innych aspektach, wszystko więc, co się wyuczyła, w zasadzie zapomniała i musiałaby teraz zaczynać od zera.
Niewidzialny (0): Może i rzuca się w oczy ze względu na egzotyczną urodę, ale mało kto ją w ogóle zna w Wielkiej Brytanii, o rozpoznaniu nie mówiąc.
Animagia (III) – kot abisyński, sokół: Zmianę formy we krwi miała zawsze, trzeba było to tylko wyszlifować. Jeszcze w szkole, gdzie kładziono nacisk na sztukę transmutacji i zamiany w zwierzę, opanowała formę sokoła – świętego dla staroegipskich wierzeń ptaka. Niedługo później, ze względu na umiejętności odziedziczone po ojcu, udało jej się zmienić również w drugie zwierzę: kota z rasy abisyńskiej.
Leczenie (III): W szkole liznęła podstawy, a po niej wybrała się na kurs z magimedycyny. Potrafi zająć się różnego rodzaju ranami, opatrzyć je, jak również leczyć za pomocą magii.
Wróżbiarstwo (III): Szkoliła się w tej sztuce jeszcze pod okiem matki, a później w szkole. Potrafi rozpoznawać znaki, ma szósty zmysł, a mgła w szklanej kuli nie jest dla niej jedynie mlekiem. Obecnie jest to dla Ginny forma dodatkowego zarobku, ale także pewnego rodzaju hobby.
Historia magii (I): Dziedzina, która fascynowała ją od zawsze – najwyraźniej podobne zainteresowania ma w genach lub to po prostu ojciec sprawił, że historia tak mocno ją zafrapowała. W szczególności wszelkie starożytne cywilizacje i legendy to coś, co potrafi sprawić, że przekopując kolejne księgi czy manuskrypty, zapomni o upływającym czasie.
Język angielski (I): Jej pierwszym, ojczystym językiem jest arabski. Ze względu na ojca i rodzinę w Anglii, a także na przyszłe nauki w szkole – od dziecka uczyła się też angielskiego i posługuje się nim zupełnie normalnie.
Sztuki plastyczne (I): Szkicowanie i malowanie stało się dla Ginny formą odreagowania, ale też przelania na papier poskręcanych w niezrozumiałych dla niej obrazach myśli czy uwiecznienia ważnych chwil. Często stara się zachować w formie obrazków symbole, jakie widziała w szklanej kuli, czy w snach, ale też konkretne sceny, jakie jej się przyśniły, a których często zupełnie nie rozumie, próbując później doszukać się rzeczy, które nie były dla niej dostrzegalne na pierwszy rzut oka. Okazało się to również przydatne przy wykopaliskach, gdy trzeba było coś przerysować, namalować czy odlać.
Kompleks bohatera (II): Jest medykiem, uważa więc, że jej powinnością jest ratować życie innych – po to przecież przeszła kurs. Nie znosi wizji, że komuś może stać się krzywda, bądź, że może odczuwać ból, zrobi więc wszystko, by do tego nie dopuścić.
Nałogowy hazardzista (II): Każdy ma jakieś wady i Ginevra nie jest w tym odosobniona. Nie wydaje może pieniędzy na używki, ale nie raz straciła pokaźną sumę pieniędzy na jakimś zakładzie czy w kasynie. Choć… nie raz też wygrała.
Skrzat półkrwi (I): Nie potrafi odmówić, jeśli poprosi ją o pomoc czy przysługę ktoś z rodziny, albo bliższych znajomych. Nie chodzi tu o brak asertywności, po prostu lubi pomagać. A czasami nie chce po prostu, by ktoś wpakował się w coś niebezpiecznego.
Świniowstręt (I): Nie potrafi tego wytłumaczyć, ale wpada w panikę, jeśli zobaczy gdzieś w pobliżu dorosłą świnię. Może to coś w tych ich pyskach i małych oczkach… Ale po prostu czuje ogromny niepokój.
Wrażliwy żołądek (I): Jakakolwiek teleportacja oraz podróż świstoklikiem kończą się sensacjami żołądkowymi, a i nie raz musiała odejść na boczek i przypomnieć sobie co jadła na śniadanie.
Wysoka stawka (I): Uwielbia wygrywać i nie znosi przegrywać.
Zbieracz (I): Lubi błyskotki, lubi pamiątki, jest bardzo sentymentalna; może powinna zmieniać się w srokę, a nie sokoła. Ma szkatułę, w której przechowuje kolorowe lub magiczne minerały, a w osobnych pojemnikach i szufladach trzyma pamiątki, które ktoś inny mógłby nazwać śmieciami.
Bezsenność (0): Konsekwencje Spalonej Nocy. Postać nawiedzają koszmary związane z Runą znajdującą się w jej domu.
Po dwóch latach nauki ogólnej w szkole, zdała egzamin, którym jest przemiana w zwierzę. Dzięki temu załapała się na indywidualny tok nauczania, szlifując dalej swoje umiejętności. Po skończeniu szkoły przeszła kurs medyczny oraz nieco później – uzupełniający wiedzę o Historię Magii z reszty świata, a nie jedynie Afryki.
Doświadczenie: Wykopaliska archeologiczne głównie na terenie jej rodzinnego Egiptu oraz Izraela i Libii.
Aktualne miejsce pracy: Uzdrowiciel w grupie archeologicznej. Dorabia też jako wróżbita.
Cechy szczególne: opalona skóra, kilka pieprzyków na twarzy.
Rozpoznawalność: 2. Ginevra urodziła się i wychowała w Egipcie. Dopiero niedawno przeniosła się do Wielkiej Brytanii. Co prawda ma tutaj rodzinę, ale do tej pory utrzymywali – przez wzgląd na dzielącą odległość – sporadyczny kontakt. Oprócz tego zna osoby, z którymi współpracowała przy wykopaliskach, a także pojedyncze osoby, które zdążyła poznać po przeprowadzce do Londynu.
Wskazówki dla Mistrza Gry
Umiejętność jasnowidzenia celowo nie jest wykupiona. Chcę, aby to było gdzieś zupełnie w tle, Ginevra nigdy nie zgłębiła tej umiejętności, choć czasami dostrzega jakieś znaki - rzecz jasna tylko kosmetyczne i nie potrafi korzystać z tej umiejętności.
Ginny jest zafascynowana legendami arturiańskimi (tak, podłożem do tego w dużej mierze było imię, jakie nosi). Między innymi to z tego powodu zdecydowała się na przyjazd do Wielkiej Brytanii. Ma nadzieję, że być może wykopaliska i poszukiwania na tych terenach, pozwolą się dowiedzieć na ten temat nieco więcej.
Ginevra ma czyste serce i jest skłonna pomóc każdemu, kto potrzebuje pomocy. Nie rozumie też nagonki, jaką Voldemort stosuje wobec mugolaków. Jeśli fabuła na to pozwoli, to zdecydowanie widziałabym ją jako członka Zakonu Feniksa (cóż… siostra jej dziadka to największa przyjaciółka Dumbledore’a, jakieś przesłanki tutaj są).