Prudence Bletchley
Urodzenie: 01.01.1940, koziorożec, numerologiczna siódemka
Stan cywilny: panna
Nazwisko panieńskie: Bletchley
Krew: półkrwi, widmowidz
Zamieszkanie: Aleja Horyzontalna, Londyn
Pochodzenie: Prudence pochodzi z Londynu, spędziła tutaj całe swoje życie (nie licząc tych 7 lat w Hogwarcie). Jest młodszym dzieckiem państwa Bletchley - posiada starszego o dziesięć minut brata bliźniaka, a tak naprawdę to o rok, bo urodzili się na przełomie 1939 i 1940 roku. Ojciec Prue - John jest medykiem w Mungu, matka - Penelope (z domu Sprout) pracuje w aptece, w której jest farmaceutką.
Stan cywilny: panna
Nazwisko panieńskie: Bletchley
Krew: półkrwi, widmowidz
Zamieszkanie: Aleja Horyzontalna, Londyn
Pochodzenie: Prudence pochodzi z Londynu, spędziła tutaj całe swoje życie (nie licząc tych 7 lat w Hogwarcie). Jest młodszym dzieckiem państwa Bletchley - posiada starszego o dziesięć minut brata bliźniaka, a tak naprawdę to o rok, bo urodzili się na przełomie 1939 i 1940 roku. Ojciec Prue - John jest medykiem w Mungu, matka - Penelope (z domu Sprout) pracuje w aptece, w której jest farmaceutką.
Kształtowanie: ◉◉○○○
Rozproszenie: ◉◉○○○
Transmutacja: ○○○○○
Zauroczenie: ○○○○○
Nekromancja: ◉◉◉○○
Translokacja: ◉○○○○
Percepcja: ◉◉◉○○
Aktywność fizyczna: ◉◉○○○
Charyzma: ◉◉○○○
Rzemiosło: ◉○○○○
Wiedza przyrodnicza: ◉◉◉○○
Wiedza o świecie: ◉◉◉◉○
Rozproszenie: ◉◉○○○
Transmutacja: ○○○○○
Zauroczenie: ○○○○○
Nekromancja: ◉◉◉○○
Translokacja: ◉○○○○
Percepcja: ◉◉◉○○
Aktywność fizyczna: ◉◉○○○
Charyzma: ◉◉○○○
Rzemiosło: ◉○○○○
Wiedza przyrodnicza: ◉◉◉○○
Wiedza o świecie: ◉◉◉◉○
Poziom spaczenia: 2
Różdżka: włókno że smoczego serca, akacja, 12 cali, sztywna
Zwierzę totemiczne: pszczoła miodna
Aura: żółta
O zdolnościach: Prudence świetnie odnajduje się w świecie czarodziejów wie, co dzieje się z jakiego powodu. Przeczytała w swoim życiu wiele ksiąg związanych z historią magii. Posiada ogromną wiedzę na temat tego, jak działa ten świat. Ciągle ją uzupełnia. Interesowała się też przyrodą, roślinami, zwierzętami z racji na to, że były to tematy bliskie jej rodzinie. Matka sporo ją nauczyła jeśli chodzi o właściwości roślinne, aczkolwiek to co najważniejsze to było to, co przekazał jej ojciec, czyli wiedza dotycząca anatomii człowieka. Prue przez swoja zainteresowania związane z życiem i śmiercią sięgała po zakazane księgi związane z nekromancją, poszerzała swoją wiedzę i szukała najróżniejszych anomalii odchodzących od norm. Poprzez swoje znajomości w półświatku zaczęła interesować się nekromancją, nawiązała znajomości z różnymi osobami, które udzielały jej odpowiedzi i pokazywały pewne rzeczy za drobne usługi. Prue chciała się w ten sposób nauczyć metod w jaki sposób mogłaby pomóc komuś, kogo spotkało to, co jej narzeczonego. Na co dzień korzysta z tej dziedziny magii i eksperymentuje z nią.
Widzi wiele, babka nauczyła ją z niego korzystać w odpowiedni sposób. Jest bystra, mało co jej umyka, zwłaszcza, że przez chorobę posiada zdolność jaką jest pamięć fotograficzna.
Jest średnia w praktycznych dziedzinach magii. Kształtowanie, czy rozproszenie opanowała na niezbyt wielkim poziomie. Czasem trudno jest jej się wysłowić, przez swoją chorobę, więc różnie to u niej bywa z charyzmą, niestety nie zawsze jest tak charyzmatyczna, jakby chciała. Jej ciało również nie jest w jakiejś nie wiadomo jak wspaniałej formie, biega co rano, żeby się nie zasiedzieć za biurkiem i od czasu do czasu pływa. Translokacji uczyła się tylko po to, aby mogła się teleportować, nigdy nie poświęciła wiele czasu tej dziedzinie magii. Zupełnie nie radzi sobie z transmutacją oraz zauroczeniem. To nigdy nie były jej koniki jeśli chodzi o umiejętności magiczne.
Prudence przestała być uzdrowicielką w Mungu przez to, że na oddział trafił jej narzeczony Liam pogryziony przez wilkołaka, nie udało się go uratować przez co dziewczyna nabawiła się traumy i zmieniła miejsce pracy na takie, gdzie pracuje tylko i wyłącznie z trupami.
Nici: Prue potrafi dostrzegać powiązania, jakie istnieją między ludźmi. Jest to jeden z darów, który otrzymała po rodzinie swojego ojca. Chętnie z niego korzysta podczas śledztw.
Niewidzialność: Nie jest szczególnie popularna. Większość czasu spędza w pracy, kojarzona więc na korytarzach Ministerstwa Magii, czy w pubach, w których bywa. Poza tym jednak nie wyróżnia się niczym specjalnym.
Trans (Widmowidzenie) (III): Umiejętność ta objawiła jej się, kiedy miała jakieś dziesięć lat. Z początku nie do końca rozumiała, dlaczego potrafi dostrzec więcej, dzięki przedmiotom, które dotyka. Z czasem jednak okazało się, że jej babcia również posiada ten dar, dzięki czemu nauczyła Prudence z niego korzystać. Teraz potrafi się wprowadzać w trans.
Leczenie (III): Jak jej ojciec chciała zostać uzdrowicielem. Wybitnie się uczyła, skończyła Akademię w Mungu, gdzie pracowała przez kilka lat jako uzdrowiciel.
Starożytne runy (I): Prudence lubiła czytać, szukać powiązań, rozwiązywać zagadki. Runy stały się jednym z jej ulubionych przedmiotów w Hogwarcie. Chciała wiedzieć, co oznaczają, więc pochłaniała ogromną ilość literatury z tym związaną.
Historia magii (I): Przeszłość może przynieść wiele odpowiedzi. Bletchley przykładała wagę do tego, co kiedyś działo się w świecie czarodziejów, wierzy, że dzięki temu można uniknąć popełniała tych samych błędów w teraźniejszości. Interesuje się historią magii.
Znajomość półświatka (II): Posiada sporo znajomości w różnych miejscach z racji na to, że prowadzi wiele śledztw. Nie zawsze rzuca się w oczy, często przemierza półświatek w towarzystwie współpracowników pod przykrywką, aby nie zwracać na siebie uwagi.
Choroba Milforda (I): Ujawniła się jej w czasie nauki w Hogwarcie. Prudence bardzo szybko zapamiętuje ciągi liczb, do tego objawiła się pamięcią fotograficzną. Ucierpiały na tym nieco jej kontakty towarzyskie, bo czasem, gdy zbyt dużo się wokół niej dzieje to zawiesza się na jednym punkcie.
Księżniczka (I): Nie jest w stanie zasnąć gdzie indziej, niż tylko w swoim własnym łóżku.
Uzależnienie (I): Prue nie wyobraża sobie nie mieć przy sobie kilku paczek papierosów, czy zapalniczek - jest nałogowym palaczem, uzależniona od tytoniu.
Lęk wysokości (II): Kiedy dziewczyna miała jakieś dwanaście lat sięgnęła po miotłę starszego o rok brata, żeby udowodnić mu, że latanie wcale nie jest takie trudne. Udało jej się unieść nad ziemię , dosyć wysoko, ale nie potrafiła wylądować. Przez co zaliczyła upadek z wysokości i od tego momentu boi się znajdować się nad ziemią.
Uczulenie (I): Uczulona na pokrzywę.
Mizantrop (I): Prudence nie znosi wilkołaków, może to jeden z nich zaatakował jej narzeczonego, jednak ma uraz do wszystkich przeklętych.
Magiczny antytalent (III): Nie ma osób, które znają się na wszystkim. Prudence próbowała korzystać z transmutacji, jednak nigdy jej się to nie udawało, okazało się, że nie potrafi czarować w ten sposób - nikt nie wiedział dlaczego. Kiedy zaś opuściła mury Hogwartu stwierdziła, że nigdy więcej nie będzie sięgać po tę dziedzinę, tylko skupi się na wszystkim innym w czym szło jej dobrze.
Różdżka: włókno że smoczego serca, akacja, 12 cali, sztywna
Zwierzę totemiczne: pszczoła miodna
Aura: żółta
O zdolnościach: Prudence świetnie odnajduje się w świecie czarodziejów wie, co dzieje się z jakiego powodu. Przeczytała w swoim życiu wiele ksiąg związanych z historią magii. Posiada ogromną wiedzę na temat tego, jak działa ten świat. Ciągle ją uzupełnia. Interesowała się też przyrodą, roślinami, zwierzętami z racji na to, że były to tematy bliskie jej rodzinie. Matka sporo ją nauczyła jeśli chodzi o właściwości roślinne, aczkolwiek to co najważniejsze to było to, co przekazał jej ojciec, czyli wiedza dotycząca anatomii człowieka. Prue przez swoja zainteresowania związane z życiem i śmiercią sięgała po zakazane księgi związane z nekromancją, poszerzała swoją wiedzę i szukała najróżniejszych anomalii odchodzących od norm. Poprzez swoje znajomości w półświatku zaczęła interesować się nekromancją, nawiązała znajomości z różnymi osobami, które udzielały jej odpowiedzi i pokazywały pewne rzeczy za drobne usługi. Prue chciała się w ten sposób nauczyć metod w jaki sposób mogłaby pomóc komuś, kogo spotkało to, co jej narzeczonego. Na co dzień korzysta z tej dziedziny magii i eksperymentuje z nią.
Widzi wiele, babka nauczyła ją z niego korzystać w odpowiedni sposób. Jest bystra, mało co jej umyka, zwłaszcza, że przez chorobę posiada zdolność jaką jest pamięć fotograficzna.
Jest średnia w praktycznych dziedzinach magii. Kształtowanie, czy rozproszenie opanowała na niezbyt wielkim poziomie. Czasem trudno jest jej się wysłowić, przez swoją chorobę, więc różnie to u niej bywa z charyzmą, niestety nie zawsze jest tak charyzmatyczna, jakby chciała. Jej ciało również nie jest w jakiejś nie wiadomo jak wspaniałej formie, biega co rano, żeby się nie zasiedzieć za biurkiem i od czasu do czasu pływa. Translokacji uczyła się tylko po to, aby mogła się teleportować, nigdy nie poświęciła wiele czasu tej dziedzinie magii. Zupełnie nie radzi sobie z transmutacją oraz zauroczeniem. To nigdy nie były jej koniki jeśli chodzi o umiejętności magiczne.
Prudence przestała być uzdrowicielką w Mungu przez to, że na oddział trafił jej narzeczony Liam pogryziony przez wilkołaka, nie udało się go uratować przez co dziewczyna nabawiła się traumy i zmieniła miejsce pracy na takie, gdzie pracuje tylko i wyłącznie z trupami.
Nici: Prue potrafi dostrzegać powiązania, jakie istnieją między ludźmi. Jest to jeden z darów, który otrzymała po rodzinie swojego ojca. Chętnie z niego korzysta podczas śledztw.
Niewidzialność: Nie jest szczególnie popularna. Większość czasu spędza w pracy, kojarzona więc na korytarzach Ministerstwa Magii, czy w pubach, w których bywa. Poza tym jednak nie wyróżnia się niczym specjalnym.
Trans (Widmowidzenie) (III): Umiejętność ta objawiła jej się, kiedy miała jakieś dziesięć lat. Z początku nie do końca rozumiała, dlaczego potrafi dostrzec więcej, dzięki przedmiotom, które dotyka. Z czasem jednak okazało się, że jej babcia również posiada ten dar, dzięki czemu nauczyła Prudence z niego korzystać. Teraz potrafi się wprowadzać w trans.
Leczenie (III): Jak jej ojciec chciała zostać uzdrowicielem. Wybitnie się uczyła, skończyła Akademię w Mungu, gdzie pracowała przez kilka lat jako uzdrowiciel.
Starożytne runy (I): Prudence lubiła czytać, szukać powiązań, rozwiązywać zagadki. Runy stały się jednym z jej ulubionych przedmiotów w Hogwarcie. Chciała wiedzieć, co oznaczają, więc pochłaniała ogromną ilość literatury z tym związaną.
Historia magii (I): Przeszłość może przynieść wiele odpowiedzi. Bletchley przykładała wagę do tego, co kiedyś działo się w świecie czarodziejów, wierzy, że dzięki temu można uniknąć popełniała tych samych błędów w teraźniejszości. Interesuje się historią magii.
Znajomość półświatka (II): Posiada sporo znajomości w różnych miejscach z racji na to, że prowadzi wiele śledztw. Nie zawsze rzuca się w oczy, często przemierza półświatek w towarzystwie współpracowników pod przykrywką, aby nie zwracać na siebie uwagi.
Choroba Milforda (I): Ujawniła się jej w czasie nauki w Hogwarcie. Prudence bardzo szybko zapamiętuje ciągi liczb, do tego objawiła się pamięcią fotograficzną. Ucierpiały na tym nieco jej kontakty towarzyskie, bo czasem, gdy zbyt dużo się wokół niej dzieje to zawiesza się na jednym punkcie.
Księżniczka (I): Nie jest w stanie zasnąć gdzie indziej, niż tylko w swoim własnym łóżku.
Uzależnienie (I): Prue nie wyobraża sobie nie mieć przy sobie kilku paczek papierosów, czy zapalniczek - jest nałogowym palaczem, uzależniona od tytoniu.
Lęk wysokości (II): Kiedy dziewczyna miała jakieś dwanaście lat sięgnęła po miotłę starszego o rok brata, żeby udowodnić mu, że latanie wcale nie jest takie trudne. Udało jej się unieść nad ziemię , dosyć wysoko, ale nie potrafiła wylądować. Przez co zaliczyła upadek z wysokości i od tego momentu boi się znajdować się nad ziemią.
Uczulenie (I): Uczulona na pokrzywę.
Mizantrop (I): Prudence nie znosi wilkołaków, może to jeden z nich zaatakował jej narzeczonego, jednak ma uraz do wszystkich przeklętych.
Magiczny antytalent (III): Nie ma osób, które znają się na wszystkim. Prudence próbowała korzystać z transmutacji, jednak nigdy jej się to nie udawało, okazało się, że nie potrafi czarować w ten sposób - nikt nie wiedział dlaczego. Kiedy zaś opuściła mury Hogwartu stwierdziła, że nigdy więcej nie będzie sięgać po tę dziedzinę, tylko skupi się na wszystkim innym w czym szło jej dobrze.
Edukacja: Ravenclaw, Hogwart
Nim trafiła do szkoły zastanawiała się, do jakiego domu zostanie przydzielona. Była zadowolona, kiedy tiara stwierdziła, że dołączy do Krukonów. Bletchley już od pierwszego roku przykładała się do nauki, miała bystry umysł i nie marnowała czasu na głupoty. Większość czasu wolnego spędzała w bibliotece, bo jej największym hobby było czytanie ksiąg związanych z historią magii. Była bardzo dokładna, perfekcyjna we wszystkim co robiła, przywiązywała wagę do szczegółów przez co najpierw została prefektem, a później prefektem naczelnym.
Doświadczenie:
1958 - 1961 Akademia Munga, staż ogólny
1961 - 1963 Akademia Munga, specjalizacja: Urazy magizoologiczne
1963 - 1970 Szpital św. Munga, uzdrowiciel: Urazy magizoologiczne
1970 - obecnie Ministerstwo Magii, Departament Przestrzegania Prawa Czarodziejów, Antropolog
Aktualne miejsce pracy: Antropolożka w biurze koronera
Cechy szczególne: Głęboka, poszarpana blizna na łydce
Rozpoznawalność: 3 - Zwykły czarodziej - Prudence większość czasu spędza w pracy, jest znana głównie tam. Mogą ja kojarzyć znajomi ze szkoły, gdyż była prefektem, poza tym barman w Dziurawym Kotle wie, jakie drinki lubi najbardziej, nie jest szczególnie znaną czarodziejką.
Nim trafiła do szkoły zastanawiała się, do jakiego domu zostanie przydzielona. Była zadowolona, kiedy tiara stwierdziła, że dołączy do Krukonów. Bletchley już od pierwszego roku przykładała się do nauki, miała bystry umysł i nie marnowała czasu na głupoty. Większość czasu wolnego spędzała w bibliotece, bo jej największym hobby było czytanie ksiąg związanych z historią magii. Była bardzo dokładna, perfekcyjna we wszystkim co robiła, przywiązywała wagę do szczegółów przez co najpierw została prefektem, a później prefektem naczelnym.
Doświadczenie:
1958 - 1961 Akademia Munga, staż ogólny
1961 - 1963 Akademia Munga, specjalizacja: Urazy magizoologiczne
1963 - 1970 Szpital św. Munga, uzdrowiciel: Urazy magizoologiczne
1970 - obecnie Ministerstwo Magii, Departament Przestrzegania Prawa Czarodziejów, Antropolog
Aktualne miejsce pracy: Antropolożka w biurze koronera
Cechy szczególne: Głęboka, poszarpana blizna na łydce
Rozpoznawalność: 3 - Zwykły czarodziej - Prudence większość czasu spędza w pracy, jest znana głównie tam. Mogą ja kojarzyć znajomi ze szkoły, gdyż była prefektem, poza tym barman w Dziurawym Kotle wie, jakie drinki lubi najbardziej, nie jest szczególnie znaną czarodziejką.