• Londyn
  • Świstoklik
    • Mapa Huncwotów
    • Ulica Pokątna
    • Aleja horyzontalna
    • Ulica Śmiertelnego Nokturnu
    • Ministerstwo Magii
    • Klinika Św. Munga
    • Niemagiczny Londyn
    • Dolina Godryka
    • Little Hangleton
    • Wyspy Brytyjskie
    • Reszta świata
    • Zmieniacz czasu
    • Opisy lokacji
  • Dołącz do gry
  • Zaloguj się
  • Postacie
  • Accio
  • Indeks
  • Gracze
  • Accio
Secrets of London Sekrety Londynu Szpalta [Jesień 1972] Spalona Noc - Wątek główny

[Jesień 1972] Spalona Noc - Wątek główny
Czarodziejska legenda
Wilderness is not a luxury but a necessity of the human spirit.
Czarodzieje dążą do zatarcia granicy pomiędzy jaźnią i resztą natury, wchodząc tym samym na wyższe poziomy świadomości. Część z nich korzysta do tego z grzybów, a część przeżywa głębokie poczucie spokoju i połączenia podczas religijnych obrzędów i rytuałów. Ostatecznie jednak ciężko opisać najgłębsze wewnętrzne doświadczenia i uznaje się, że każdy z czarodziejów odczuwa je na swój sposób. Zjawisko to nazywane jest eutierrią.

Eutierria
#1
10.02.2025, 00:50  ✶ (Ten post był ostatnio modyfikowany: 01.06.2025, 15:00 przez Eutierria.)  

Ósmy września to od dzisiaj dzień Spalonej Nocy


Czytasz właśnie wstęp do wydarzenia, które definiuje dalszy przebieg kwartału. Bez uważnej lektury tego wątku nie można rozgrywać żadnych gier po fabularnym ósmym września 1972 roku. Konsekwencje tego wydarzenia sięgają każdej postaci pierwszoplanowej i nie da się ich w żaden sposób uniknąć. Jeżeli twoja postać nie łapie się w żadną z opcji, należy skontaktować się z Mistrzynią Gry. Za przebieg i konsekwencje odpowiada Eutierria. W Spalonej Nocy wziąć udział mogą jedynie aktywne postacie. Jeżeli twoja postać jest nieaktywna, musisz najpierw przywrócić jej kolor zgodnie z regulaminem forum. Dopiero po jego odzyskaniu, możesz dołączyć do gry.

Świstoklik


Będę powoli dodawała kolejne elementy, tutaj możecie śledzić ich postęp - ukończone staną się linkami. Zakończenie prac podsumuję ogłoszeniem w odpowiednim dziale.

Spalone Kości
Inne rzuty
Fabularne tło wydarzenia
Spis zasad
Deklaracje
Zadania dla Śmierciożerców
Zadania dla Zakonu Feniksa
Zadania dla Ministerstwa, Munga, Lecznicy
Zadania dla cywili i Zadanie Główne


there is mystery unfolding
Czarodziejska legenda
Wilderness is not a luxury but a necessity of the human spirit.
Czarodzieje dążą do zatarcia granicy pomiędzy jaźnią i resztą natury, wchodząc tym samym na wyższe poziomy świadomości. Część z nich korzysta do tego z grzybów, a część przeżywa głębokie poczucie spokoju i połączenia podczas religijnych obrzędów i rytuałów. Ostatecznie jednak ciężko opisać najgłębsze wewnętrzne doświadczenia i uznaje się, że każdy z czarodziejów odczuwa je na swój sposób. Zjawisko to nazywane jest eutierrią.

Eutierria
#2
10.02.2025, 00:50  ✶ (Ten post był ostatnio modyfikowany: 01.03.2025, 03:10 przez Eutierria.)  

Tło fabularne


Z nieba posypał się popiół


Wszystko zaczęło się tuż przed zmierzchem, kiedy wszechświat powoli kołysał słońce do snu, ale niebo nie przymknęło jeszcze oczu. Wiatr zaczął znosić nad Londyn gęste, ciężkie chmury. Przysłoniły na moment cały widok i stały się dla mieszkańców zapowiedzią kolejnego ulewnego deszczu. Lato je do nich przyzwyczaiło.

Mirabella Abbott zastukała swoim piórem o kartkę, w którą zwykła wycierać nadmierną ilość tuszu przy pisaniu kolejnych listów i westchnęła głęboko. Ciemność, jaka niespodziewanie spowiła jej mieszkanie, zmusiła ją do rozpalenia na biurku kilku świec, a zrywająca się wichura uniemożliwiła dalsze pisanie przed zamknięciem trzeszczącej okiennicy. Zbliżyła się do niej i nim to zrobiła, wyjrzała za kamienny parapet i uważnie zbadała to, co działo się na zewnątrz. Stojące na ulicy dzieci łapały coś do rąk. Deszcz? Zapowiadało się na ulewę, chociaż nie zwiastowała ich żadna z prognoz, jakie czytała. Musiała się więc pospieszyć - być może obfite opady pokrzyżują jej plany względem porastających ziemię, czarnych roślin. Trzasnęła nią więc, wróciła do swojego biurka, znów umoczyła pióro w atramencie i zamarła, kiedy z ulicy dobiegł ją przerażający, rozdzierający płuca krzyk. Pospiesznie wróciła do okiennicy, ale tym razem rozsądnie skrywała się za firaną. Zza mlecznobiałej zasłony dostrzegła pierwsze iskry trawiącego Londyn ognia.

Nastała Spalona Noc, żar gniewu i szaleństwa miał spopielić wrogów Lorda Voldemorta, a jego imię miało nieść nic innego jak strach - stało się słowem tabu, którego nie mógł wypowiadać nikt, kto nie chciał sprowadzić na siebie jego gniewu.



Niepokojącą, gęstą ciszę przerwały pierwsze krzyki przerażenia, a kilka minut później stolicę Anglii owiał smród spalenizny. Gęste, czarne kłęby dymu zasnuły i otuliły Londyn, zawisły nad nim jak zły omen, z czasem powoli opadając na brukowane ulice. Ostry, nieprzyjemny zapach wdzierał się w nozdrza i gardło, zmuszając wychodzących z domu czarodziejów do zakrywania ust. Oczy piekły z bólu, na ubraniach pojawiła się brudna, niedająca się wyczyścić sadza. Następnego dnia wschodzące słońce nie oświetliło Londynu swoim blaskiem. Zupełnie tak, jakby nowy dzień nigdy miał nie nadejść, a nad magicznym światem miała zapaść wieczna ciemność. Rozpoczął się jak dotąd największy atak Śmierciożerców, którego konsekwencje miały nieść się echem jeszcze przez wiele dni, tygodni, miesięcy, może nawet lat - nikt przecież nie wiedział czym dokładnie był popiół, który przyklejał się do budynków, szat, palców, ust. Czarodzieje i mugole przez kilka długich godzin mimowolnie wdychali go, próbując ratować swoje życia. Czy miało to kiedyś odbić się na ich zdrowiu?

Najgorszy wciąż pozostawał jednak ogień.

Mówiono, że trawił wszystko i wszystkich, ale to nie była do końca prawda - oszczędzono niektóre domy, z niektórych kamienic czarodzieje wyszli właściwie bez szwanku, chociaż sytuacja wyglądała bardzo dramatycznie. Wzmożyło to podejrzliwość względem kompletnie nieposzkodowanych sąsiadów, bo jak to - jednych sięgnął ogień, do innych zapukali Śmierciożercy, a do tych co? Jak miałeś nie zmarszczyć brwi, kiedy współczuli ci z całego serca, a sami mimo tak wielkich zniszczeń, nie stracili nic... a przecież nad ich głowami również zawisł Ich symbol. Symbol Śmierciożerców. Jaśniała tam zielona, trupia czaszka z językiem węża, pozostawiana zawsze tam, gdzie wkraczali. Tam, gdzie odbierali ludziom ich ostatnie tchnienie.


♦ Konsekwencje dla postaci


Jest to wydarzenie wielowątkowe - otwiera różne drogi odgrywania jego konsekwencji. Minimalnym zaangażowaniem jest zastosowanie się do zasad mówiących o tym, co dzieje się z jej domem lub miejscem pobytu, Spalona Noc sięga jednak o wiele dalej - możecie (w zgodzie ze sobą, swoimi triggerami i czasem, jaki chcecie poświęcić tej fabule) podjąć się zaprojektowanych przeze mnie wątków lub stworzyć własne, wpisujące się w temat ognia trawiącego wszystko i wszystkich lub późniejszego liczenia strat, lizania ran i prób odbudowy dawnej świetności stolicy. Ten terror sięga wszystkich, niezależnie od strony barykady. Śmierciożercy i Naśladowcy zostają wyrwani ze swoich łóżek i zmobilizowani do ataku, chociaż nikt go wcześniej nie zapowiedział i nie mogli się go spodziewać - jest dla nich takim samym zaskoczeniem, co dla innych. Nie mają jednak wyboru - za dezercję z szeregów postać staje się poszukiwana przez dawnych sojuszników, a jej przeznaczeniem jest śmierć z ich ręki. Przed Spaloną Nocą nie uchroni się nikt.

♦ Zadrapanie


Chociaż najwięcej działo się w Londynie, niebo pęka również nad kilkoma innymi miejscowościami. Po połączeniu ich kropkami, dziennikarze Proroka Codziennego tworzą linię, którą nazywają Zadrapaniem. To określenie przyjmuje się i jest powszechnie używane w mowie potocznej.

[Obrazek: Fxypjc6.png]

Zadrapanie niesie się od North Yorkshire (Little Hangleton) aż po Devon (Dolina Godryka). Ma kształt paraboli i zahaczyła o wiele dużych miast - Devon, Exter, Yeovil, Salisbury, Winchester, Cambridge, Petersborough, Louth i York. Kilka przypadków dotyka Southampton, ale Zadrapanie omija Notthingam, Leeds i Sheffield.


there is mystery unfolding
Czarodziejska legenda
Wilderness is not a luxury but a necessity of the human spirit.
Czarodzieje dążą do zatarcia granicy pomiędzy jaźnią i resztą natury, wchodząc tym samym na wyższe poziomy świadomości. Część z nich korzysta do tego z grzybów, a część przeżywa głębokie poczucie spokoju i połączenia podczas religijnych obrzędów i rytuałów. Ostatecznie jednak ciężko opisać najgłębsze wewnętrzne doświadczenia i uznaje się, że każdy z czarodziejów odczuwa je na swój sposób. Zjawisko to nazywane jest eutierrią.

Eutierria
#3
15.02.2025, 16:25  ✶ (Ten post był ostatnio modyfikowany: 18.02.2025, 18:26 przez Eutierria.)  

Spis zasad


Spalone Kości


1. W tej części wydarzenia musi wziąć udział każda aktywna na forum postać pierwszoplanowa. Wydarzenie trwa do końca kwartału. Od tej zasady nie istnieją żadne wyjątki - jeżeli masz jakieś pytania, wątpliwości lub prośby, należy skontaktować się ze mną w moim temacie konsultacji.

a. Na konsultację przyjmę również zagubione dusze bojące się rzucić kością z obawy, że nie zrozumiały zasad - nakieruję wtedy na odpowiedni rzut. Tylko pamiętajcie, żeby nie używać kości z wykrzyknikiem w moim temacie konsultacji, napisanie tam komendy sprawi, że wywołacie ją w dziale MG, za zrobienie tego jeż ugryzie was w piętę. Jest to wbrew pozorom bardzo bolesne doświadczenie.

b. Postacie drugoplanowe pozostają tłem wydarzeń - mogą dołączyć do wątków postaci pierwszoplanowych nie angażując się w nie od strony mechaniki gry.

c. Przed rzutem kością postać musi być aktywna i rozliczona. Jeżeli adres zamieszkania postaci nie zgadza się z tym zamieszczonym w karcie proszę o pilny kontakt prywatny.

2. Minimalnym zaangażowaniem w wydarzenie jest użycie opisanych w tym wątku Spalonych Kości. Ich efekt zależy od waszej sytuacji fabularnej (przynależności do organizacji, statusu krwi, podjętych działań fabularnych), dobranych przewag i zawad, miejsca zamieszkania określonego w karcie postaci. Zaangażowanie się w dodatkowe zadania (opisane w odrębnych wątkach, podlinkowanych w pierwszym poście) jest całkowicie opcjonalne i dobrowolne, jednakże zostanie nagrodzone punktami doświadczenia.

a. Za samo użycie kości Spalonych Kości punkty doświadczenia nie przysługują, ale konto zostanie nagrodzone pamiątkową odznaką.

3. Od momentu opublikowania tej wiadomości, postaciom utworzonym w bieżącym kwartale nie przysługuje opcja zmiany w karcie elementów, które sprawiają, że to wydarzenie narzuca im rzucenie konkretną kością. To znaczy, że (przykładowo) jeżeli postać w chwili opublikowania była Szlamolubna lub Pechowa, to nie może wymienić tych zawad aż do rozliczenia. Tyczy się to również postaci, które zostaną utworzone później.

4. Wszystkie rzuty wykonuje się w dedykowanym temu wątku. Tam też zostały opisane szczegółowe zasady wykonywania tychże rzutów.

5. Po wykonaniu rzutu i otrzymania pod spodem adnotacji od Mistrzyni Gry, można przejść do rozgrywania sesji po ósmym września w dowolnej, preferowanej kolejności - gracza nie obowiązuje już blokada fabularna, nie narzuca mu się żadnej chronologii rozgrywania sesji.

a. Spalone Kości nie wymagają rozgrywania związanych z nimi, konkretnych wątków - są wiążącymi zdarzeniami fabularnymi, które stają się częścią biografii postaci, ale nie trzeba rozgrywać ich dokładnego przebiegu. Należy jednak uznać je za kanoniczne zdarzenie.

b. Opis wyniku rzutu kością należy zalinkować w kalendarzu tak jak zwykłą sesję.

6. Śmierciożercy otrzymali od Mistrza Gry specjalne karty, którymi mogą wpłynąć na wynik wykonanego przez was rzutu. Jeżeli się na to zdecydują, mają maksymalnie 24 godziny na reakcję od chwili dodania przez was posta w temacie z rzutami (o braku chęci na wpłynięcie na rzut powiadomimy was wcześniej). Jeżeli tego nie zrobią, wasz rzut staje się wiążący. Treść kart jest niejawna dla reszty forum do chwili ich użycia - proszę o nieprzekazywanie sobie informacji o ich treści drogą prywatną w celu zachowania atmosfery tajemnicy i niebezpieczeństwa.

a. Dokładne zasady korzystania z kart zostały opisane w dziale naśladowców.

Spalone Zadania


1. Każdy gracz może wykonać dowolną ilość zadań związanych z wydarzeniem.

a. W wydarzenie można zaangażować wszystkie swoje konta, ale konta tego samego gracza nie mogą spotykać się, realizować wspólnie zadań, pomagać sobie i tak dalej - cały czas obowiązuje tutaj regulamin forum.

b. Jeżeli ktoś ma jakieś wątpliwości związane z działaniami własnych multikont, proszę o indywidualny kontakt przed wykonaniem akcji.

2. Spalone zadania zostały przygotowane odrębnie dla czterech grup: cywili, pracowników Ministerstwa, Zakonników i Naśladowców Lorda Voldemorta. Linki do nich znajdują się w pierwszym poście tego wątku.

3. Wszystkie sesje i listy związane ze Spalonymi Zadaniami należy zgłaszać bezpośrednio po ich rozpoczęciu zgodnie z zasadami wątku, którego dotyczą.

4. We wszystkich wątkach Spalonych Zadań obowiązuje regulamin gry. Wszystkie akcje obejmujące rzucanie zaklęć, wysoką aktywność fizyczną (próba ucieczki z miejsca katastrofy, wciągania kogoś do góry na wysoki budynek etc) lub inne wymagające zadanie (np. próba przekonania kogoś do czegoś przy jednoczesnym posiadaniu niskiej oceny z charyzmy) muszą wiązać się z rzutem kością na ocenę ze statystyki. Postać ma jedną próbę na to czy podjęta akcja uda się lub nie uda. Nie można rzucać na jedną akcję dwa razy.

a. Jeżeli akcja się nie udała, gracz musi rzetelnie opisać porażkę swojej postaci, np. nietrafione zaklęcie, upadek na ziemię.

b. W przypadku wyrzucenia krytycznego sukcesu lub porażki należy skontaktować się z Mistrzynią Gry.

5. Za rozgrywanie Spalonych Zadań postać otrzymuje punkty doświadczenia. Ich ilość zależy od:
  • liczby wątków rozegranych w ramach wydarzenia oraz rozesłanych listów,
  • podejmowanego w sesjach ryzyka porażki, która jest dotkliwa,
  • klimatycznego odgrywania swojej postaci, angażując w to odgrywanie mechanikę gry - jej poziom spaczenia, statystyki, przewagi i zawady, zdolności i tak dalej,
  • użytych mechanicznych przedmiotów (na przykład tych zdobytych podczas Lammas),
  • angażowania w wątki innych postaci (w tym dodatkowo punktuję jeżeli są to różne postacie różnych graczy).
a. W przypadku nietrzymania się zasad mechaniki gry, punkty mogą zostać odjęte.

b. Storytellingowe korzystanie ze statystyk, przewag, zawad i innych elementów drugiego i trzeciego bloku karty postaci, należy odnotowywać w widoczny sposób na dole posta w krótkiej adnotacji. Przykładowe adnotacje:

// Wykorzystuję moją przewagę - kłamstwo, postać niezależna nie domyśla się, że zostaje oszukana.
// Postacie podchodzą do mojej postaci nieprzychylnie, ponieważ ma zawadę Podejrzany. Będzie próbowała je do siebie przekonać.
// Zwierzęciem totemicznym mojej postaci jest kot - nie może powstrzymać się przed uratowaniem innego kota z płonącego budynku.

Gdzie leży granica storytellingu, skoro mechanika gry nie określa konkretnych rzutów, jakie należy wykonać w celu skorzystania z przewagi lub zawady? Dokładnie w tym miejscu. Nie musicie rzucać na przewagi i zawady wcale, o ile wymaganie to nie jest podane bezpośrednio w opisie zadania. Jeżeli postać chce wykonać działanie związane z przewagą (np. kłamać), a tej przewagi nie posiada, musi wykonać rzut na statystykę mającą najwięcej sensu (na przykład charyzma lub wiedza dotycząca tego, na jaki temat kłamie). Storytellingowe odgrywanie statystyk uznaje się za rzetelne odgrywanie poziomu wiedzy postaci - ktoś kto posiada niski poziom Wiedzy o Świecie, nie powinien wiedzieć, gdzie uciekać, gdzie uzyska schronienie. Jako Mistrzyni Gry zastrzegam sobie jednak prawo do narzucenia wykonania rzutu lub nieuznanie opisu, gdyby podejmowane przez postać działanie było wyjątkowo nielogiczne lub przesadzone - na przykład użycie kłamstwa do przekonania dwudziestu mugoli naraz, żeby wbiegli w ogień - jestem tutaj kimś, kto będzie czuwać nad zachowaniem klimatu gry.

c. Każda sytuacja bezpośredniej walki pomiędzy postaciami graczy (PvP) musi zostać skonsultowana z Mistrzynią Gry.

6. Posty w wydarzeniu mogą być edytowane w celu poprawienia literówek lub błędów stylistycznych, ale nie mogą być poprawiane w celu zmiany działań podejmowanych przez postać oraz modyfikowania rzutów.

a. Jeżeli ktoś najpierw rzuci kością bez żadnego opisu, a dopiero później dopisze fabularną treść posta, cały wątek nie zostanie przeze mnie uznany. Dopuszczam napisanie fabularnego posta z rzutem, który jest dokładnym, klarownym opisem działań podejmowanych przez postać i drobnej edycji na koniec, aby podsumować wynik rzutu. Edycja w tym celu nie może mieć wpływu na opis działań - ma być nowym fragmentem posta dopisanym po rzucie.

b. Postów w wydarzeniu nie można kasować, a rozpoczęte sesje muszą zostać rozegrane do końca.


there is mystery unfolding
Czarodziejska legenda
Wilderness is not a luxury but a necessity of the human spirit.
Czarodzieje dążą do zatarcia granicy pomiędzy jaźnią i resztą natury, wchodząc tym samym na wyższe poziomy świadomości. Część z nich korzysta do tego z grzybów, a część przeżywa głębokie poczucie spokoju i połączenia podczas religijnych obrzędów i rytuałów. Ostatecznie jednak ciężko opisać najgłębsze wewnętrzne doświadczenia i uznaje się, że każdy z czarodziejów odczuwa je na swój sposób. Zjawisko to nazywane jest eutierrią.

Eutierria
#4
01.03.2025, 03:08  ✶  

Deklaracje


Opisy wyniku rzutu kością


Po wykonaniu rzutu Spalonymi Kośćmi i otrzymaniu adnotacji od Mistrzyni Gry możesz przejść do napisania posta w wątku wydarzenia. Deklaracje to miejsce, w którym opisujecie w skrócie, co wasza postać robiła ósmego września, w jakich akcjach wzięła udział i co jej się przytrafiło. Ten post należy podlinkować w kalendarzu tak jak zwykłą sesję fabularną. Opisane tutaj deklaracje są wiążące - stają się zdarzeniem fabularnym, którego nie trzeba popierać żadnymi dodatkowymi sesjami.

Skorzystaj z kodu:

Kod:
[b]Miejsce, w którym znajdowała się postać w chwili ataku:[/b]
[b]Link do rzutów Spalonymi Kośćmi:[/b] [url=x]klik[/url]
[b]Krótkie streszczenie tego, co robiła w tym czasie:[/b]
[b]Sesje rozegrane ósmego i dziewiątego września:[/b]
[url=x]x[/url]
[url=x]x[/url]
[url=x]x[/url]

Miejsce, w którym znajdowała się postać w chwili ataku: Tutaj zwyczajnie przepisz deklarowane miejsce pobytu z tematu z rzutem kością (dla naszej wygody - żeby wszystko było w jednym wątku).
Link do rzutów Spalonymi Kośćmi: Podlinkuj bezpośrednio post ze swoimi rzutami. Żeby go później nie zgubić.
Tak wypełniony post możesz już wysłać. Od chwili jego publikacji masz realny miesiąc na uzupełnienie krótkiego streszczenia. Ma ono być podsumowaniem tych dwóch dni - tego co robiła twoja postać i jakie konsekwencje przyniosło jej rzucenie Spalonymi Kośćmi. Jeżeli nie będziecie pisali w te dni żadnych sesji fabularnych, zachęcam do tego, aby krótkie streszczenie uzupełnić od razu.


there is mystery unfolding
Czarodziej
Let's start a fire
Ciemne włosy i niebieskie oczy. Wysoki, na oko 180 cm wzrostu. Młody, z gładko ogoloną twarzą i wiecznie znudzonym wyrazem twarzy. Uśmiech iście cwaniacki, sugerujący złośliwość.

Aidan Parkinson
#5
06.03.2025, 10:51  ✶ (Ten post był ostatnio modyfikowany: 27.06.2025, 08:01 przez Aidan Parkinson.)  
Miejsce, w którym znajdowała się postać w chwili ataku: pub na Horyzontalnej
Link do rzutów Spalonymi Kośćmi: rzuty
Krótkie streszczenie tego, co robiła w tym czasie: Aidan w chwili ataku znajdował się w pubie na Horyzontalnej i patrzył, jak jakiś frajer przegrywa w karty. Rozmyślał nad tym jak bardzo do dupy mu ostatnio idzie gra w życie. Gdy doszło do pożaru, wybiegł na ulicę jako jeden z pierwszych: razem z Eliasem dostrzegli mężczyznę, który wyglądał jakby odprawiał dziwny rytuał. Nieznajomy uległ samozapłonowi, a Aidan popędził dalej, kontaktując się przy okazji z Atreusem, by dowiedzieć się o sytuacji. Połączenie zostało przerwane przez Scarlett, która na niego wpadła. Atreus zdążył poinformować o tym Victorię, która znalazła notatkę na swoim biurku i pobiegła na Horyzontalną szukać Aidana, myśląc że jej kuzyn umiera.
Sesje rozegrane ósmego i dziewiątego września:
8 września, zmierzch: Paralyzed (zrealizowane zadanie główne - gdy z nieba zaczął sypać się popiół)
Rozmowa z Atreusem (fale)
8 września, zmierzch: Stop calling
[08.09.1972] I see fire
[miejsce na sesję z kością piętra]
[miejsce na sesję z kością lokacji]
Królowa Nocy
some women are lost in the fire
some women are built from it
Ma długie do pasa, bardzo ciemnobrązowe (prawie czarne) włosy. Te, zwykle rozpuszczone lub spięte jakąś spinką, okalają owalną twarz o oliwkowej karnacji, skąd spoglądają spokojne, brązowe oczy. Nie jest przesadnie wysoka, mierzy 167 cm wzrostu i jest stosunkowo szczupła. Swoje bardzo kobiece kształty lubi podkreślać ubiorem. W ostatnim czasie często wybiera eleganckie spodnie i nie mniej drogie koszule w nie wpuszczane, oraz pantofelki na cienkiej szpilce – a wszystko najczęściej w czerni. W pracy obowiązkowo nosi przepisowy mundur aurora. Lubi się malować, choć stara się to robić stonowanie; najczęściej wybiera przydymienie i podkreślenie oczu i rzęs, czerwoną szminkę na ustach i bordo na paznokciach. Nie nosi zbyt dużo biżuterii: czasami jakieś kolczyki czy bransoletki, prawie zawsze ma na sobie wisiorek z zawieszką w kształcie róży z drobnym kamyczkiem, za to nigdy nie ma pierścionków. Ciągnie się za nią mgiełka delikatnych perfum – o ciepłej nucie drzewa sandałowego, konwalii, wanilii i cytrusów.

Victoria Lestrange
#6
08.03.2025, 03:00  ✶ (Ten post był ostatnio modyfikowany: 03.10.2025, 23:23 przez Victoria Lestrange.)  
Miejsce, w którym znajdowała się postać w chwili ataku: Biuro Aurorów, Ministerstwo Magii
Link do rzutów Spalonymi Kośćmi: klik
Krótkie streszczenie tego, co robiła w tym czasie: W momencie, w którym ogłoszono, że Londyn płonie, Victoria była w pracy i przeglądała dokumentację. Nie trwało długo, nim znalazła się w punkcie teleportacyjnym i razem z Heather Wood teleportowały się na Pokątną, gdzie natrafiły na mężczyznę ze zwęglonymi rękoma, którego udało się aresztować. Później, po informacji od Atreusa, Victoria szukała Aidana, który podobno umierał.
Cały czas upłynął Victorii na próbie pomocy ludziom, ewakuacji z płonących budynków, gaszeniu pożarów, pogoni za przestępcami i zamartwianiu się o bliskich, a także próbie pochwycenia tych złych...
Gdzieś w trakcie nocy upewniła się, że z jej kamienicą na Pokątnej jest w miarę w porządku. Zaczepiona przez nieznajomego, rannego Śmierciożercę i poproszona o pomoc, odpowiedziała, że jej jedyną pomocą tej nocy będzie to, że go nie zaaresztuje, choć była w mundurze aurora. Nie pomogła mu z opatrzeniem ran.
Sesje rozegrane ósmego i dziewiątego września:
8.09, zmierzch – Ministerstwo Magii, Biuro Aurorów, początek Spalonej Nocy (zadanie główne)
8.09, zmierzch – Ulica Pokątna z Heather Wood niedługo po rozpoczęciu ataków (zadanie Ministerstwa)
8.09, po zmierzchu – Aleja Horyzontalna z Aidanem Parkinsonem (zadanie Ministerstwa)
8.09, ok. 22.30 – Ulica Śmiertelnego Nokturnu z Atreusem (zadanie Ministerstwa)
Our Lady of Sorrows
and you don't seem the lying kind
a shame that I can read your mind
and all the things that I read there
candlelit smile that we both share
Spowita nimbem wyższości i aureolą sięgających za pas srebrzystoblond włosów, Lorraine wygląda dokładnie tak, jak powinien wyglądać Malfoy z krwi i kości. A jednak... Coś hipnotyzującego jest w jej czystym, wysokim głosie, w sposobie, w jaki intonuje słowa. W pełnych gracji ruchach, które cechuje elegancka precyzja profesjonalnej pianistki. Coś w przenikliwym spojrzeniu jasnoniebieskich oczu, skrytych pod ciężkimi od niewyspania powiekami. Przedziwny czar półwili, który wyróżnia Lorraine z tłumu mimo raczej przeciętnej postury (1,67 m), długo nie pozwalając ludziom zapomnieć o jej uśmiechu. Wygląda na istotę słabą, wątłego zdrowia. W przeszłości, Lorraine zmagała się z zaburzeniami odżywania, przez co teraz cechuje ją nienaturalna wręcz kruchość. Chorobliwie chuda, kości zdają się niemal przebijać delikatną, bladą skórę. Uwagę zwracają zwłaszcza wydelikacone dłonie o długich, smukłych palcach, w których często obraca w zamyśleniu srebrny pierścionek z emblematem rodu Malfoy. Obyta towarzysko, zawsze wie jednak, co powiedzieć i jak się zachować. Bez względu na okoliczności dba o zachowanie nienagannej postawy. Ubiera się skromnie, w otrzymane w spadku po bogatszych kuzynkach, klasyczne, mocno zabudowane suknie, na których wprawne oko dostrzec może ślady poprawek krawieckich. Nie da się ukryć, że jako młoda, atrakcyjna kobieta, przyciąga wzrok, nosi się jednak konserwatywnie, nigdy nie odsłaniając zbyt wiele ciała. Najczęściej spowita jest od stóp do głów w biel, która przydaje jej bladej skórze świetlistości, choć chętnie stroi się także w odcienie zieleni i błękitu. Zawsze otula ją mgiełka ciężkich perfum, których słodka, dusząca woń przywodzi na myśl palony cukier.

Lorraine Malfoy
#7
09.03.2025, 10:01  ✶ (Ten post był ostatnio modyfikowany: 09.10.2025, 19:38 przez Lorraine Malfoy.)  
Miejsce, w którym znajdowała się postać w chwili ataku: Kaplica Necronomiconu.
Link do rzutów Spalonymi Kośćmi: klik
Krótkie streszczenie tego, co robiła w tym czasie: Tego wieczoru, Lorraine miała spotkać się z jednym ze swoich informatorów – głównodowodzącym jednej z większych komórek w jej sieci szpiegowskiej, Delaneyem. Razem siedzieli w kaplicy zakładu pogrzebowego Necronomicon, gdzie w otoczeniu świec, Lorraine słuchała raportu współpracownika. Wtedy usłyszeli wybuch: to ogień przedarł się przez witrynę jej zakładu, zajmując główną salę, ale zatrzymując się przed drzwiami kaplicy. Lorraine pospiesznie napisała kilka krótkich listów do najbliższych, wysłając eliksir chroniący przed ogniem dla ojca i dla brata stryjecznego, Baldwina Malfoya. Necronomicon opuściła z ostatnią fiolką eliksiru za pazuchą, udając się na poszukiwanie ukochanej – Maeve Chang – której to zdążyła wcześniej obiecać, że razem spędzą tę noc. Spotkała się z nią w Palarni Changów. Chociaż lokacje na Podziemnych Ścieżkach ocalały przed pożarem, sąsiedzi Lorraine mieli mniej szczęścia. Przez większość nocy próbowała im pomagać, wykorzystując ku temu swoją siatkę szpiegowską: organizowała towary pierwszej potrzeby i przekazywała informacje na temat bezpiecznych punktów na mapie Nokturnu, gdzie mogliby się schronić najbardziej poszkodowani. Nawet przegniłe serce Nokturnu bić potrafi solidarnością, o czym Lorraine przekonała się wtedy, gdy przegrupowujący się mieszkańcy jednej z najbiedniejszych dzielnic w Londynie, obronili ją przed gniewem mężczyzny, który zaczął obrzucać obelgami ją i jej rodzinę. Nie nastał jeszcze ranek, gdy Lorraine teleportowała się do Little Hangleton, zaalarmowana doniesieniami o tym, jakoby pożary objęły swym zasięgiem nie tylko Londyn, ale i całą Anglię: chciała zorientować się, co stało się ze starą chatą ojca w Little Hangleton, gdzie dorastała. Odkąd Armand Malfoy na stałe przeniósł się na Podziemne Ścieżki, nikt poza jego córką nie dbał o opuszczone domostwo. Na miejscu, Lorraine zastała dogasające zgliszcza. Zdołała jednak ugasić resztki płomieni, nie dopuszczając do tego, by ogień rozprzestrzeniał się dalej. Z dziecinnego domu Lorraine pozostała rozpadająca się rudera: spaliło się wszystko, poza jednym krzesłem. Nie miała jednak czasu roztkliwiać się nad spalonymi wspomnieniami. Musiała wrócić do Londynu, gdzie po bezsennej nocy, cały dzień poświęciła opanowaniu szalejącego wokół chaosu. Posłała wiele listów, upewniając się, że jej najbliżsi są bezpieczni. Dopiero pod wieczór wróciła do Little Hangleton, aby móc w samotności posiedzieć pośród zgliszczy i pożegnać ze spalonym domostwem piosenkami wygrywanymi na starej planszy imitującej pianino. Spotkała się tam z Baldwinem, z którym odbyła poważną rozmowę na temat przyszłości ich rodziny.

Sesje rozegrane ósmego i dziewiątego września (uporządkowane chronologicznie):
  • [08.09.1972] tytuł – moment wybuchu pożarów (Necronomicon na Ulicy Śmiertelnego Nokturnu).
  • x – przesyłka dla Baldwina Malfoya, przedmiot wpływający na mechanikę, wysłany tuż po wybuchu pożarów.
  • x – przesyłka dla Armanda Malfoya (NPC), przedmiot wpływający na mechanikę, wysłany tuż po wybuchu pożarów.
  • [08.09.1972] tytuł – zdarzenia powiązane z kością Pięter.
  • x – list do Maeve Chang, a właściwie notatka, podrzucona w biegu.
  • x, x – wymiana listów ze Stanleyem A. Borginem, który podczas pożarów osłonił Necronomicon i Palarnię Changów zasłoną dymną.
  • x – list do Elliotta Malfoya.
  • x, x – wymiana listów z Oleandrem Crouchem.
  • x – list do Desmonda Malfoya.
  • x, x – wymiana listów z Renigaldem Malfoyem.
  • [09.09.1972] And this house just ain't no home – zdarzenia powiązane z kością Lokacji (po pożarze domu w Little Hangleton).
  • x – list do Anthony'ego Shafiqa, który odwiedził Necronomicon, gdy Lorraine przebywała z Baldwinem w Little Hangleton.


Yes, I am a master
Little love caster
ᴀʟᴄʜᴇᴍɪsᴛ ᴏꜰ ɢʟᴀss
what is the point
in having a mind
if you do not use it
to make judgements
178cm wzrostu; zielone oczy; ciemnobrązowe kręcone włosy; trzydniowy zarost na twarzy; dołeczki w policzkach; lekko przygarbiona postura; chód opieszały, nieco niezgrabny

Elias Bletchley
#8
09.03.2025, 12:24  ✶ (Ten post był ostatnio modyfikowany: 31.03.2025, 20:15 przez Elias Bletchley.)  
Miejsce, w którym znajdowała się postać w chwili ataku:  Bar na Horyzontalnej
Link do rzutów Spalonymi Kośćmi: klik!
Krótkie streszczenie tego, co robiła w tym czasie: W trakcie pierwszych fali ataków na Londyn Elias przesiadywał w jednym z pubów przy Alei Horyzontalnej. Przeraźliwe krzyki i huki dochodzące z ulicy powstrzymały go przed kontynuowaniem gry w karty (i kolejnej przegranej partii) i wywiodły na zewnątrz, aby ujrzeć jedną z głównych ulic magicznej dzielnicy pogrążoną w dymie, sadzy i płomieniach.
Sesje rozegrane ósmego i dziewiątego września:
  1. 08/09/1972, zmierzch — Paralyzed (zakończono)
  2. 08/09/1972 — Ogień jest zaraźliwy! I jeśli my spłoniemy, Ty spłoniesz razem z nami! (trwa)
  3. xyz
Córka koleżanki twojej starej
Powinni wynaleźć kamizelki ochronne na duszę, nie tylko na ciało.
Rude proste włosy, obcięte za ramiona, rozwiane. Piegowaty nos. Niebieskie oczy. Drobna, raczej szczupła, wiecznie roześmiana, rozgadana. Niska, mierząca zaledwie 160 cm wzrostu.

Olivia Quirke
#9
09.03.2025, 18:52  ✶ (Ten post był ostatnio modyfikowany: 14.07.2025, 09:17 przez Olivia Quirke.)  
Miejsce, w którym znajdowała się postać w chwili ataku: Mieszkanie rodziców (nad Pękatą Fiolką)
Link do rzutów Spalonymi Kośćmi: rzut
Krótkie streszczenie tego, co robiła w tym czasie: Olivia była w mieszkaniu rodziców, znajdującym się nad Pękatą Fiolką, razem z Tristanem. Gdy doszło do ataku, ktoś wybił w Fiolce szybę, a część dachu zaczęła płonąć. Rodzina Quirke razem z Tristanem ewakuowała się na zewnątrz, żeby próbować ugasić pożar. Gdy pożar zostaje ugaszony, państwo Quirke postanawiają pomóc sąsiadom. Olivia dostaje zadanie, by zabezpieczyć pracownię alchemiczną w Fiolce razem z zapasami eliksirów razem z Tristanem. Odsyła potem Warda do pomocy rannym, mówiąc że sobie poradzi. Po rozdzieleniu się w jej głowie pojawiają się głosy, syczące o zdrajcach i szlamach. Po pewnym czasie do Pękatej Fiolki wpada Brenna, z którą rozmawiają o zakonie, a potem ratują dziecko z płomieni. Olivia transportuje eliksiry z Fiolki do Nory. Dużo później razem z Millie idą pomagać rannym. Potem odkrywają z matką że z mieszkaniem jest coś nie tak, a następnie idzie na spotkanie Zakonu i potem idzie szukać Tristana, którego znajduje i ratuje spod gruzów.
Sesje rozegrane ósmego i dziewiątego września:
Rzut na eliksiry, które Olivia wykonała dla Zakonu
Voices in my head [To, co działo się w chwili, kiedy z nieba zaczął sypać się popiół]
Here without you [zrealizowana kość piętra]
Dym i ogień
Terrified
Bicycle
Fight fire with gasoline [zrealizowana kość lokacji]
We got too close to the flame
Chcę zobaczyć Cię raz jeszcze
Chichot losu
I’m not looking for the knight
I’m looking for the sword
Brązowe, niezbyt długie włosy, często rozczochrane. Wzrost wysoki jak na kobietę, bo mierzy sobie około 179 centymetrów wzrostu. Twarz raczej sympatycznie ładna niż piękna, nie wyróżniająca się przesadnie i rzadko umalowana. Brenna porusza się szybko, energicznie, głos ma miły i rzadko go podnosi. Ubiera się różnie, właściwie to okazji - w ministerstwie widuje się ją w umundurowaniu albo w koszuli i garniturowych spodniach, kiedy trzeba iść gdzieś, gdzie będą mugole, w Dolinie w ubraniach, które ujdą wśród mugoli, a na przyjęcia i bale czystokrwistych zakłada typowe dla tej sfery zdobione szaty. W tłumie łatwo może zniknąć. Jeżeli używa perfum, to zwykle to jedna z mieszanek Potterów, zawierająca nutę bzu, porzeczki i cedru, a szamponu najczęściej jabłkowego, rzecz jasna też potterowskiego.

Brenna Longbottom
#10
11.03.2025, 19:13  ✶ (Ten post był ostatnio modyfikowany: 23.06.2025, 10:32 przez Brenna Longbottom.)  
Miejsce, w którym znajdowała się postać w chwili ataku: Niemagiczny Londyn
Link do rzutów Spalonymi Kośćmi: klik
Krótkie streszczenie tego, co robiła w tym czasie:
Zdążyła wyjść z pracy do siebie, gdy z nieba zaczął sypać się popiół. Była wtedy w niemagicznym Londynie, od razu po zorientowaniu się w sytuacji (fale od Heather + spojrzenie na popiół na niebie) teleportowała się pod Ministerstwo (Nie zaśniesz). Początkowo działała z Brygadą, skierowaną w okolice Dziurawego Kotła, gdzie przy okazji zgasiła płonący budynek, o którym zameldowała jej Heather (Noc była jasna). Jej grupa "rozbiła się" w wyniku ran i gęstego dymu  - Brenna została, starając się pomagać cywilom, zaczepiła też w przelocie pracownika Dziurawego Kotła (Londyn płonie).
Na Pokątnej z Olivią wyciągnęły mężczyznę i jego dziecko z płonącego budynku (Dym i ogień ), następnie razem z Heather sprawdzała Pokątną (Ogień i woda). Po spotkaniu z Jonathanem pod klubokawiarnią pomogli rannym i przekazała wszystko, co wiedziała Norze (i szukała Thomasa Figga, z powodu uzyskanych informacji) (To nie są ćwiczenia), a potem z Dorą (My little sister) i Millie (Pochłonie nas ogień) gasiły budynki oraz pomagały w transporcie cywili. Podczas gaszenia jednej z kamienic dym i ogień zaczęły ją ścigać, budynek zawalił się, a ona została poobijana (Ain't no way that I can leave you stranded)
Nad ranem zdołała dotrzeć do Nory (Zdrajcy, We got to close to the flames) i Woodyego (To tylko Anne), wymienić informacje i pomóc ofiarom, zanim w związku z obrażeniami i podtruciem dymem po świcie trafiła do kliniki.


Sesje rozegrane ósmego i dziewiątego września:
Wymiana fal z Heather
Lusterka dwukierunkowe (przedmiot z Lammas)
I etap:
Nie zaśniesz (zadanie główne start + I.I. zakończone)
Noc była jasna (pomoc MM, ugaszenie budynku z zadania Heather, zakończone)
Londyn płonie (I.III, zakończone)
II etap:
Dym i ogień (II.II zakończone)
Ogień i woda (II.I zakończone)
To nie są ćwiczenia (II.II zakończone)
III etap:
My little sister (III.II zakończone)
Pochłonie nas ogień (III.III zakończone + dodatkowo w 1 poście zasygnalizowany początek do karty piętra)
Ain't no way that I can leave you stranded (III.II + główne, karta piętra, zakończone)
IV etap:
Zdrajcy (IV.I + pierwsze efekty karty piętra, zakończone)
Czy masz kawałek bandaża? - Cedric opatruje jej rękę
To tylko Anne (IV.I + w tym poście karta lokacji - w jednym poście 1500 słów, że nie spłonęło i jest runa przy okazji zabierania rzeczy)
We got to close to the flames (IV.III +zakończone)

Listy posłane nad ranem:
Jolene, Cynthia, Victoria, Mona Robert Jolene II


Don't promise to live forever. Promise to forever live while you're alive.
« Starszy wątek | Nowszy wątek »

Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości


Strony (10): 1 2 3 4 5 … 10 Dalej »


  • Pokaż wersję do druku
  • Subskrybuj ten wątek

Przydatne linki
Kolejeczka
Tryb normalny
Tryb drzewa