
Szczupły i dość wysoki (183 cm) mężczyzna o czarnych lokach i brązowych oczach. Często wydaje się być blady i zmęczony, a jego dłonie są niemal zawsze zimne. Na codzień stara się ubierać w miarę elegancko.
187 cm | 75 kg | oczy szare | włosy płowo brązowe
Wysoki. Zazwyczaj rozsądny. Poliglota. Przystojna twarz, która okazjonalnie cierpi na bycie przymocowana do osoby, która myśli, że pozjadała wszelkie rozumy.
Nazwa odznaki: Bajarz
Wysoki, mierzący 193 cm. Dobrze zbudowany, umięśniony. Opalony, wręcz spieczony słońcem od prac na zewnątrz. Kawał czarodzieja. W granicach 100 kg. Wieloletni sportowiec, obecnie również pracujący w znacznym stopniu fizycznie, co widać na pierwszy rzut oka. Długowłosy, zielonooki blondyn. Ma falowane, gęste włosy w kolorze ciepłego jasnego blondu - poprzetykane pasmami rozjaśnionymi od częstego pobytu na słońcu i kilkoma pierwszymi kosmykami bieli. W kącikach oczu ma siateczkę zmarszczek, czoło również pokrywają pierwsze, jeszcze niezbyt głębokie linie. Roztacza wokół siebie zapach ziołowego dymu: ciężki, ale słodkawy, trochę kadzidłowy. Nosi się elegancko, klasycznie, choć nieczęsto sięga po magiczne szaty. W większości są to ubrania szyte na miarę. Preferuje proste, ale dopasowane spodnie i koszule z dobrych materiałów, skórzane buty. Czasami golfy albo płaszcze dostosowane do pogody. Wybiera ciemne kolory. Sięga głównie po zielenie, brązy i czerń, ale bez niebieskich podtonów (również w kierunku bardzo ciemnej zieleni albo kawowego brązu). Często sięga po skórzane rękawiczki. Na palcu niemal stale nosi złoty sygnet. Na lewym nadgarstku ma zegarek na skórzanym pasku, na prawym rzemykową bransoletę z przywieszką. Zazwyczaj mówi bez akcentu, nie unosi głosu. Raczej stawia na wizualny autorytet i chłodne, poważne, nieco kpiące spojrzenie.
Nazwa odznaki: Badacz Tajemnic
1. well, aren't you just a little ray of pitch black || Ambroise, Geraldine 2. Lato pachniało jabłkami || Ambroise, Brenna 3. nerwowe szeleszczenie gałązek || Ambroise, Brenna 4. Nieodpowiedzialne picie skraca życie || Ambroise, Geraldine 5. Even the strongest blizzards start with a single snowflake || Ambroise, Geraldine 6. Stay in the shadow || Ambroise, Geraldine 7. Życie i śmierć Williama "Farciarza" Rosiera || Ambroise, Geraldine 8. Przejdzie. Wszystko przechodzi. Święto przemijania || Ambroise, Geraldine 9. potwór z jeziora Llyn Llywelyn || Ambroise, Geraldine 10. There ain't no rest for the wicked || Ambroise, Geraldine 11. Little Dark Age || Ambroise, Geraldine 12. I woke up like this || Ambroise, Geraldine 13. But never have I been a blue calm sea || Ambroise & Geraldine 14. Strawberries & Cigarettes || Ambroise, Geraldine 15. Home is where I want to be || Ambroise, Geraldine 16. boed i'ch ffrindiau gael diwrnod braf yn eich claddu || Ambroise, Geraldine 17. The summer night is like a perfection of thought || Ambroise, Geraldine 18. kawalkada wszystkich naszych tajemnic || Ambroise, Geraldine 19. soif de vivre || Ambroise, Geraldine 20. Między prawdą, a kłamstwem || Geraldine, Ambroise 21. When love takes a detour || Ambroise, Geraldine 22. Marsz Praw Charłaków || Ambroise, Geraldine 23. Together, forever, nostalgia || Ambroise, Geraldine 24. Gdy światło zgasło || Ambroise, Geraldine 25. W księżycową jasną noc || Ambroise, Geraldine 26. Changes || Ambroise, Geraldine 27. Czekając na nadejście dnia || Ambroise, Geraldine 28. Dwa razy silniejsi || Ambroise, Roselyn 29. Świat medycyny ciągle poznaję, metodą błędów i prób || Ambroise, Leo 30. Pyk pyk pyk, jako tako i fajrant || Ambroise, Basilius 31. Sunset at the cemetery || Ambroise, Geraldine 32. Co robimy w ukryciu || Ambroise, Astaroth, Geraldine 33. All we are is dust in the wind || Ambroise, Geraldine 34. Zielona ręka || Ambroise, Florence 35. That's all I ask for: love me, love me || Ambroise, Roselyn 36. kaktusowy incydent na SOR || Ambroise, Calas 37. kołysanka dębów || Ambroise, Roselyn, Samuel 38. last dance || Ambroise, Geraldine 39. see - I am gone || Ambroise, Geraldine 40. The Road Not Taken || Ambroise, Geraldine 41. Echa dawnych obietnic || Ambroise & Geraldine 42. First aid, last resort || Ambroise & Geraldine 43. okolice Yr Yagwrn - Nie wmawiaj mi, że Cię nie mogę zjeść [Doppelganger] 44. lekka kraksa | Ambroise & Heather 45. A żmija dzieciom sączyć w kły swe jady || Ambroise, Anthony S. 46. the nonsense has escalated || Ambroise & Roselyn 47. Pod banderą morskich opowieści || Ambroise & Thomas 48. i klonom ręce opadły || Ambroise & Regina 49. Also, I think knives are a good idea. Big fuck-off shiny ones | A.G & G.Y 50. Fear makes the horse bigger than he is | Geraldine & Ambroise Należne PD: 250 adnotacja moderatora Odznaka przyznana. @Ambroise Greengrass Because no matter how long the night
It's always darker When the light burns out And the sun goes down Niemal zawsze towarzyszy mu nakrycie głowy: któryś z jego kapeluszy. Zmysł modowy ma raczej mierny i kiczowaty, ale lubi eksperymenty. Widać w jego kreacjach silną inspirację retro westernami, twoim starym na rybach ze szwagrem, ale też mugolską modą lat 70. Nie da się ukryć, że przekroczył pięćdziesiątkę, więc nie próbuje udawać, że tak nie jest. Ma charakterystyczną przerwę między jedynkami, niebieskie oczy, 186 centymetrów wzrostu i barczystą sylwetkę. Zarost na ogół maksymalnie kilkudniowy, choć zdarza się, że zapuści okresowo jasną brodę przetykaną siwymi włosami. Włosów na głowie od lat nie stwierdzono.
Nazwa odznaki: Uroczyście przysięgam, że knuję coś niedobrego (5PD)
Nazwa odznaki: Przygoda się rozpoczęła (10PD) Nazwa odznaki: Skala szarości I+II (2x20PD) I. Brenna II. The Edge Należne PD: 5PD+ 10PD + 2x20PD = 55PD adnotacja moderatora Odznaki przyznane. @Woody Tarpaulin piw0 to moje paliwo
Średniego wzrostu (174 cm), lekko umięśniony. Włosy ma w kolorze ciemnego brązu, zazwyczaj schludnie ułożone, z opadającymi na oczy w barwie orzecha laskowego kosmykami. Nos ma lekko zadarty, na słońcu wychodzi mu te kilka piegów, zdobiących jego policzki.
Mający 187cm, o atletycznej budowie ciała i ciemnych włosach. Porusza się ze specyficzną dla niego manierą, która zdaje się przypominać gady; zastygnięty w bezruchu, jakby wyczekiwał potknięcia, obserwując z uwagą otoczenie, tylko po to by nagle zareagować i wprawić ciało w ruch. Posiada parę blizn na ciele, pozostawionych przez spotkania ze zwierzętami. Plecy, lewą stronę obojczyka i ramię pokrywa drobna, szarawa łuska, a jego oczy posiadają pionowe źrenice i trzecią powiekę. Zawsze towarzyszy mu któryś z jego smoczogników.
Nazwa odznaki: Skala szarości I-II
poziom I poziom II Należne PD: 40 PD adnotacja moderatora Odznaka przyznana. @Leviathan Rowle Celebryta; Jedno z najbardziej znanych nazwisk Londynu. Nosi się w drogich ubraniach w gwieździste wzory, a jego ulubiony kolor to niebieski (najczęściej w ciemnych tonach, przeszywany złotą lub srebrną, błyszczącą nicią). Jest bardzo wysoki, ma ponad 180 centymetrów wzrostu i jest przy tym bardzo chudy, wręcz wychudzony. Zawsze przepięknie pachnie - nie wychodzi z domu bez spryskania się drogimi, męskimi pachnidłami. Czaruje słowem - wie jak mówić, aby docierać do ludzi.
with all due respect, which is none
Wyzywająco ubrany mugolak, od razu sprawiający wrażenie ekscentrycznego (w wyraźnie prowokatywny sposób) lub wywodzącego się z nizin społecznych. Ma 176 centymetrów wzrostu. Ciemnobrązowe oczy. Włosy czarne, kręcone - w gorsze dni chodzi roztrzepany i skołtuniony, w lepsze, po zastosowaniu Ulizanny na mokre strąki, wygląda tak bajecznie, że masz ochotę zatopić palce w puszystych loczkach. Ma przebite uszy i wiele tatuaży. Najbardziej charakterystyczne z nich znajdują się na plecach (wielkie, anielskie skrzydła) i kroczu (długi, chiński smok oplatający jego przyrodzenie i uda). Do tego ma wiele blizn od ran kłutych i zaklęć, a także samookaleczeń. Sporo z nich to ślady po przypalaniu papierosami. Ze względu na daltonizm monochromatyczny ubiera się wyłącznie na czarno. Przy pasku nosi sznurki, łańcuchy, noże, czasami kombinerki i inne narzędzia, których używa do pracy. Jest człowiekiem bardzo wysportowanym, jego ciało jest wyrzeźbione, ale nigdy nie skupiał się na budowaniu masy i siły mięśniowej. Ma 32 lata, ale uzależnienie od substancji odurzających i alkoholu sprawia, że jest wizualnie o kilka lat starszy.
Oh darling, it's so sweet
you think you know how crazy I am. My mind is a hall of mirrors. ciemnobrązowe oczy; rozszczep tęczówki prawego oka (źrenica w kształcie dziurki od klucza); czarne włosy; przeciętny wzrost 173 cm; zimne dłonie; często ubrany cieplej niż sugeruje pogoda; okulary do czytania; srebrny łańcuszek z sygnetem na szyi (w oczku znajduje się zasuszony kwiat z rodzinnego ogrodu); niespieszny chód; cichy, nieco niewyraźny głos
Nazwa odznaki: Łatwo przyszło, łatwo poszło
Należne PD: 80 PD Sebastian spadł z IV poziomu rozpoznawalności na III podczas rozliczenia letniego. adnotacja moderatora Odznaka przyznana. @Sebastian Macmillan Wysoki, mierzący 193 cm. Dobrze zbudowany, umięśniony. Opalony, wręcz spieczony słońcem od prac na zewnątrz. Kawał czarodzieja. W granicach 100 kg. Wieloletni sportowiec, obecnie również pracujący w znacznym stopniu fizycznie, co widać na pierwszy rzut oka. Długowłosy, zielonooki blondyn. Ma falowane, gęste włosy w kolorze ciepłego jasnego blondu - poprzetykane pasmami rozjaśnionymi od częstego pobytu na słońcu i kilkoma pierwszymi kosmykami bieli. W kącikach oczu ma siateczkę zmarszczek, czoło również pokrywają pierwsze, jeszcze niezbyt głębokie linie. Roztacza wokół siebie zapach ziołowego dymu: ciężki, ale słodkawy, trochę kadzidłowy. Nosi się elegancko, klasycznie, choć nieczęsto sięga po magiczne szaty. W większości są to ubrania szyte na miarę. Preferuje proste, ale dopasowane spodnie i koszule z dobrych materiałów, skórzane buty. Czasami golfy albo płaszcze dostosowane do pogody. Wybiera ciemne kolory. Sięga głównie po zielenie, brązy i czerń, ale bez niebieskich podtonów (również w kierunku bardzo ciemnej zieleni albo kawowego brązu). Często sięga po skórzane rękawiczki. Na palcu niemal stale nosi złoty sygnet. Na lewym nadgarstku ma zegarek na skórzanym pasku, na prawym rzemykową bransoletę z przywieszką. Zazwyczaj mówi bez akcentu, nie unosi głosu. Raczej stawia na wizualny autorytet i chłodne, poważne, nieco kpiące spojrzenie.
Because no matter how long the night
It's always darker When the light burns out And the sun goes down |
|