• Londyn
  • Świstoklik
    • Mapa Huncwotów
    • Ulica Pokątna
    • Aleja horyzontalna
    • Ulica Śmiertelnego Nokturnu
    • Ministerstwo Magii
    • Klinika Św. Munga
    • Niemagiczny Londyn
    • Dolina Godryka
    • Little Hangleton
    • Wyspy Brytyjskie
    • Reszta świata
    • Zmieniacz czasu
    • Opisy lokacji
  • Dołącz do gry
  • Zaloguj się
  • Postacie
  • Accio
  • Indeks
  • Gracze
  • Accio
Secrets of London Wademekum Spis powszechny Przyjęci do gry v
« Wstecz 1 2 3 4 5 … 7 Dalej »
Geraldine Artemis Yaxley

Geraldine Artemis Yaxley
Szelma
Yes, it's dangerous.
That's why it's fun.
Od czego warto zacząć? Ród Yaxley ma w swoich genach olbrzymią krew. Przez to właśnie Geraldine jest dosyć wysoka jak na kobietę, mierzy bowiem 188 cm wzrostu. Dba o swoją sylwetkę, jest wysportowana głównie przez to, że trenuje szermierkę, lata na miotle, biega po lasach. Przez niemalże całe plecy ciągnie się jej blizna - pamiątka po próbie złapania kelpie. Rysy twarzy dość ostre. Oczy błękitne, usta różane, diastema to jej znak rozpoznawczy. Buzię ma obsypaną piegami. Włosy w kolorze ciemnego blondu, gdy muska je słońce pojawiają się na nich jasne pasma, sięgają jej za ramiona, najczęściej zaplecione w warkocz, niedbale związane - nie lubi gdy wpadają jej do oczu. Na lewym nadgarstku nosi bransoletkę z zębów błotoryja, która wygląda jakby lewitowały. Porusza się szybko, pewnie. Głos ma zachrypnięty, co jest pewnie zasługą papierosa, którego ciągle ma w ustach. Pachnie papierosami, ziemią i wiatrem, a jak wychodzi z lasu do ludzi to agrestem i bzem jak jej matka. Jest leworęczna.

Geraldine Yaxley
#1
18.10.2022, 21:49  ✶ (Ten post był ostatnio modyfikowany: 09.02.2025, 22:06 przez Morrigan.)  

Geraldine Artemis Yaxley

Urodzenie: 21.03.1943 baran; numerologiczna 5
Stan cywilny: panna
Nazwisko panieńskie: Yaxley
Krew: czysta
Zamieszkanie: Londyn, Aleja Horyzontalna
Pochodzenie: Walia, okolice Snowdonii - tam znajduje się ich rodzinny dom. Matka Geraldine - Jennifer pochodzi z rodziny Borgin, ojciec Gerard z Yaxley. Ojciec pracował w ministerstwie jako szef Komitetu ds. Utylizacji Niebezpiecznych Stworzeń, aktualnie na emeryturze zajmuje się zgrupowaniem Artemis. Matka pracowała jako łamacz klątw, zrezygnowała z pracy na rzecz opieki nad domem.
Kształtowanie: ◉◉◉◉○
Rozproszenie: ◉◉◉○○
Transmutacja: ◉◉◉○○
Zauroczenie: ○○○○○
Nekromancja: ◉○○○○
Translokacja: ◉○○○○
Percepcja: ◉◉◉○○
Aktywność fizyczna: ◉◉◉◉◉
Charyzma: ◉◉○○○
Rzemiosło: ◉◉○○○
Wiedza przyrodnicza: ◉◉◉○○
Wiedza o świecie: ◉◉○○○
Poziom spaczenia: III
Różdżka: włókno ze smoczego serca, czerwony dąb, 14 cali, sztywna
Zwierzę totemiczne: Skunks - zwraca uwagę na odmienność. Symbolizuje znaczenie bycia sobą i podążania swoją własną autentyczną ścieżką, bez względu na opinie innych.
Aura: czerwona
O zdolnościach:Wychowana w rodzie Yaxley od zawsze była blisko związana z magicznymi stworzeniami. Nie ma się co dziwić, że w czasie nauki w Hogwarcie to ONMS był jej ulubionym przedmiotem. Całkiem interesująca się jej wydawała również transmutacja, także sporo czasu poświęciła nauce tego przedmiotu, dobrze jest umieć zmieniać właściwości rzeczy, tak bardzo zainteresowała się tematem, że została animagiem. Umiejętnie radziła sobie również z kształtowaniem magii - na tyle polubiła te dziedzinę magii, że to właśnie ją zaczęła się interesować, z racji na praktyczność - wyczarowanie czegoś z niczego w lesie jest naprawdę istotną umiejętnością. Z czasem nauczyła się również całkiem nieźle radzić sobie z rozpraszaniem magii.
Jest bardzo wysportowana, dużo czasu poświęca na to, aby jej ciało było w wybitnej formie, musi mieć pewność, że nigdy jej nie zawiedzie. Yaxleyówna chwyta się najróżniejszych dziedzin sportowych, by mieć pewność, że jej ciało nigdy jej nie zawiedzie, potrafi walczyć wręcz, przy pomocy sztyletów, świetnie sobie radzi z łukiem, czy kuszą. Od najmłodszych lat wiedziała, że musi stać się narzędziem do zabijania magicznych stworzeń.
Yaxley miała problemy już od czasów Hogwartu  z eliksirami, zdecydowanie nie był to jej konik. Przestała korzystać z zaklęć związanych z zauroczeniem, bo wydaje się jej to być metodą, która nie ma sensu podczas walki, która jej dotyczy. Doszło do tego, że już w ogóle po nią nie sięga przez traumę związaną z wyimaginowanym bratem bliźniakiem.
Nigdy jakoś specjalnie nie skupiała się na nauce translokacji - wystarczyło jej to, że umiała się teleportować.
Jako łowcza musiała nauczyć się tropić zwierzynę, pracowała nad tym, aby jej zmysły jak najlepiej z nią współpracowały, bo to od nich zależy powodzenie polowania.
Zdarza jej obrabiać truchła zwierząt, które upoluje, może nie jest to bardzo dopracowane, ale potrafi to zrobić, zwłaszcza, kiedy nie ma przy niej innych bardziej doświadczonych osób.
Ostatnio zaczęła czuć się pewniej, nie ma problemu z przeprowadzaniem rozmów biznesowych, czy prezentowaniem swoich umiejętności publicznie, dzięki czemu robi się coraz bardziej charyzmatyczna.
Sporo podróżowała w swoim życiu, dzięki czemu posiada jakieś pojęcie o tym, jak wygląda świat, jakimi prawami się rządzi.

Animagia (III): skunks - Gerry odwiedzała dosyć często w Kanadzie swoją babkę, tam też poznała te stworzenia, jakoś tak wyszło, że gdy zaczęła ćwiczyć animagię padło właśnie na nie. W Hogwarcie już dostrzegła, że wyśmienicie radzi sobie z transmutacją, postanowiła więc ją ćwiczyć, aby zostać animagiem. Nie jest zarejestrowana.
Potwory się przed nami nie ukryją: - ma wyczulone zmysły, jak typowy Yaxley. Geraldine wyczuwa, kiedy zagrożenie pojawia się niedaleko jej, umie zlokalizować bestie, które znajdują się niedaleko, do tego potrafi rozpoznać anomalie jeśli chodzi o genetyki czarodziejów.
Popularność: - należy do różnych klubów, zresztą jeden z nich jest pod skrzydłami ich rodziny. Dzięki temu spotyka na swej drodze różnych czarodziejów, do tego świadczy usługi, które powodują, że poznaje wiele osób.
Latanie na miotle (I): - odkąd tylko wpadła jej w ręce miotła starszego brata ćwiczy tę umiejętność. Była ścigającą w szkolnej drużynie quidditcha.
Opieka nad magicznymi stworzeniami (I): - wynika to z jej zainteresowania magicznymi stworzeniami, przecież nie tylko je morduje.
Szermierka (I): - ojciec uczył ją jej w domu, żeby doskonalić sprawność fizyczną.
Walka wręcz (I): - podczas swoich podróży musiała sobie radzić w różny sposób.
Bogacz (II): - przyjmuje wiele zleceń, pracuje w rodzinnej działalności.
Jazda konna (I): - jej rodzice mają stajnię, postanowiła więc nauczyć się jeździć konno, kiedy dostała od ojca swojego własnego konia.
Znajomość półświatka (I): - Geraldine sprzedaje magiczne komponenty, wie, gdzie szukać miejsc, w których mogłaby dobijać targu.

Magiczny antytalent (III): - Zauroczenie: Yaxleyówna w ogóle nie korzysta z tej dziedziny magii, jest w niej laikiem, nie potrafi czarować w ten sposób. Ma traumę przez wydarzenie związane z wyimaginowanym bratem bliźniakiem, który mieszał w głowach. Boi się korzystać z zauroczenia.
Bezsenność (II): - Geraldine męczą koszmary, nawiedza ją wizja pojedynku z bratem bliźniakiem i śmierć jednego z nich.
Uczulenie (I): - uczulona na werbenę.
Porywczy (I): - wystarczy iskra, aby wyprowadzić ją z równowagi, nie potrafi zapanować nad swoim temperamentem.
Uparciuch (I): - jak się na coś nastawi, to nie ma zmiłuj. Zawsze musi być tak, jak ona czegoś chce.
Skrzat półkrwi (I): - nie odmówi pomocy przyjaciołom - nigdy.
Uzależnienie (I): - bardzo dużo pali. Nie potrafi wytrzymać bez papierosów, robi się drażliwa i nerwowa, gdy nie może zaspokoić nikotynowego głodu.
Mięsożerca. (I): - niby jak ktoś jej wzrostu miałby się najeść samymi roślinami?
Athazagorafobia - lęk przed byciem zapomnianym (0): Po sytuacji, która wydarzyła się nim wyszli z jaskini pozostawiając w niej Dopplegangera, Geraldine lęka się tego, że demon zdołał ostatkiem sił wkraść się do umysłu Ambroisa i zasiać w nim ziarno stopniowego zapomnienia. Obawia się, że Greengrass zacznie tracić o niej wspomnienia, aż całkowicie wyprze z pamięci wszystko, co razem przeżyli. Zapomni o niej, zacznie traktować ją jak zupełnie obcą osobę, a wszelkie próby odzyskania tego, co mieli poskutkują narastającą frustracją i nienawiścią wobec niej. Boi się, że ostatecznie do końca wypchnie ją ze swoje pamięci i życia, złamie złożone jej obietnice, da się pociągnąć dawnym nawykom, aż w końcu narazi się przez nią na śmierć, bo to przecież przez Geraldine znalazł się w jaskini, w której Doppleganger go dotknął. Widziała, co Doppelganger zrobił z Cainem, obawia się, że może to eskalować w przypadku Roisa. Ma potrzebę kontrolowania tego, jak wygląda sytuacja, która wręcz zahacza o obsesję. (efekt konfrontacji z doppelgangerem)
Edukacja: Geraldine trafiła do Hogwartu, co nie było wcale zaskoczeniem, w przeciwieństwie do tego w jakim domu się znalazła. Okazało się, że należała do Gryffindoru, co nie było typowe dla członków jej rodziny. Lubiła się uczyć nowych rzeczy, nie przywiązywała jednak ogromnej wagi do ocen. Jej konikiem okazała się być transmutacja, która bardzo jej się spodobała, nie bez powodu opanowała umiejętność jaką jest animagia. Dużo czasu poświęcała też przedmiotom związanym z kształtowaniem magii, uważała, że może jej się to przydać w pracy, podczas polowań. Poświęcała dużo czasu na naukę o magicznych stworzeniach, wiedziała bowiem, jak widzi swoją przyszłość. Chciała być jak ojciec, który ogromnie jej imponował. Po Hogwarcie odbyła staż w Ministerstwie w Biurze Badań i hodowli smoków, co utwierdziło ją w tym, że nie chce dla nikogo pracować.
Doświadczenie: Odbyła staż w Ministerstwie w Biurze Badań i hodowli smoków
Aktualne miejsce pracy: pracuje w rodzinnej firmie jako łowca potworów, do tego na boku przemyca komponenty zwierzęce i je sprzedaje
Cechy szczególne: Bardzo wysoka jak na kobietę, poszarpna blizna która ciągnie się jej po prawie całych plecach, blizna na lewym udzie.
Rozpoznawalność: Poziom V - Szeroko rozpoznawalny - Yaxleyówna jest znana jako słynna łowczyni potworów. Posiada sporą klientelę w Londynie, jak i poza nim, jest członkiniom różnych klubów, na których spotkaniach pojawia się regularnie. Do tego bardzo często bryluje na przyjęciach pełnych czystokrwistych czarodziejów, gdzie pojawia się w towarzystwie swoich popularnych przyjaciół.

Wskazówki dla Mistrza Gry

Geraldine należy do klubów: Artemis, Klubu Pojedynków, oraz podróżniczego „Cutty Sark”. Chciałabym rozgrywać sesje z nimi związane. Pod koniec lata zainteresowała się Widmami, więc chciałaby się jak najwięcej dowiedzieć na ich temat. Stara się odnaleźć w świecie pogrążonym w wojnie lawirując między obiema stronami.

Mieszkanie Geraldine Yaxley

Mieszkanie Geraldine Yaxley znajduje się na ostatnim piętrze kamienicy przy Alei Horyzontalnej. Zajmuje całe piętro. Posiada cztery sypialnie i duży salon pełen książek. Z salonu można wyjść na balkon, który znajduje się na dachu. Mieszkanie jest przestronne, duże, posiada wysokie sufity, przez co wydaje się być jeszcze większe. Urządzone jest w klasycznym stylu. Meble są drewniane, tak samo jak podłogi. Nie brakuje tam również przedmiotów stworzonych ze zwierząt na które poluje. W salonie znajduje się kominek. Mieszkanie posiada sporą łazienkę i osobną kuchnię, z ogromnym parapetem, na którym Yaxleyówna uwielbia przesiadywać. W tym mieszkaniu aktualnie mieszka Geraldine i jej młodszy brat Astaroth.
Umiejscowienie:Aleja Horyzontalna, Londyn
Poziom: 0
Zabezpieczenia: Matczyna troska, Przekładania Bulstrode'ów nałożona na sypialnię
Ulepszenia: -
Cechy: -

Piaskownica

Biały dom będący połączeniem drewna i piaskowca oraz cegły nie jest duży, ale piętrowy. Wnętrze domku jest przytulne i ciepłe. Na piętrze znajdują się trzy sypialnie (dwie małe, jedna główna z widokiem na morze), mały pokoik będący graciarnią i łazienka. Jest również wyjście na strych, jednak niewykorzystywany jak do tej pory. Wewnątrz dominują jasne kolory i naturalnie drewno.
Na dole znajduje się korytarz prowadzący od głównych drzwi i otwartego ganku do salonu, z którego przechodzi się do kuchni. Salon jest przytulny, ma kominek, liczne półki na książki, stare lampy. Jest ciepły i względnie jasny.
W kuchni będącej sercem domu nie brakuje pamiątek - starych, ceramicznych filiżanek, które zdobią półki na ścianie a także dużego, dębowego stołu, przy którym można wspólnie spożywać posiłki. Prócz tego jest wykończona staromodnie, drewniana i jasna. Ma sporo szafek, palenisko na kociołek, schowaną na brzegu mugolską kuchenkę gazową, chyba działającą. Lodówkę, zlew farmerski. Do kuchni przylega spiżarka głównie na eliksiry, z której prowadzi zejście do małego, raptem jednoosobowego pomieszczenia - piwniczki na wino. Kuchenne okna wychodzą na wrzosowiska.
W kuchni znajduje się również tylne wyjście z domu oraz wejście do najchłodniejszego, niezbyt dużego pomieszczenia wykorzystywanego jako pracownia, kiedyś będąca loggią.
Dolna łazienka nie jest duża, ale mieści w sobie zarówno wannę jak i prysznic, a także toaletę, umywalkę i dwie szafki.
Małe okno nad narożną wanną w dolnej łazience (wzdłuż jej dłuższej krawędzi) wpuszcza delikatne światło, a na parapecie poustawiane są zioła w doniczkach. Duże okno po krótszej krawędzi wychodzi na klif i morze. Widać z niego strome zejście na miniaturowy kawałek osłoniętej plaży. Na tyle niewielki, że zmieszczą się tam dwa średnie koce położone obok siebie, niewiele więcej.
Plaża jest osłonięta piaskowymi ścianami.
Wejście do morza jest długo płytkie, dopiero po kilku metrach można zanurzyć się po pas. Niewiele dalej znajduje się podwodny uskok i spadek.
Do tyłu domu obok loggi przylega miniaturowy ogródek. Niewielka przestrzeń jest osłonięta przed wiatrem nasadzeniami tworzącymi wysoki żywopłot, ale jedna jej część wychodzi na morze i kończy się stromą skarpą, od której prowadzi zejście nad wodę. Z przodu domu nie ma zbyt wiele zagospodarowanej przestrzeni. Prawie od razu zaczynają się wrzosowiska i pola. Prowadzi przez nie polna nieutwardzona droga.
Do najbliższego sąsiada są około dwa kilometry. Do miasteczka około pięciu. Z domu widać latarnię morską - odległą, ale jasno świecącą.
Umiejscowienie:Whitby, North Yorkshire (tereny Wielkiej Brytanii)
Poziom: 0
Zabezpieczenia: -
Ulepszenia: -
Cechy: -
Czarodziejska legenda
Wilderness is not a luxury but a necessity of the human spirit.
Czarodzieje dążą do zatarcia granicy pomiędzy jaźnią i resztą natury, wchodząc tym samym na wyższe poziomy świadomości. Część z nich korzysta do tego z grzybów, a część przeżywa głębokie poczucie spokoju i połączenia podczas religijnych obrzędów i rytuałów. Ostatecznie jednak ciężko opisać najgłębsze wewnętrzne doświadczenia i uznaje się, że każdy z czarodziejów odczuwa je na swój sposób. Zjawisko to nazywane jest eutierrią.

Eutierria
#2
21.10.2022, 19:18  ✶ (Ten post był ostatnio modyfikowany: 13.09.2025, 23:31 przez Król Likaon.)  

Skrytka bankowa


Łącznie zdobytychDo wykorzystania
PD PD

[+]Bonusy
brak

[+]Przedmioty
pobłyskująca perła (Pamiątka po wizycie na pewnym statku, wyrzucona zawsze do ciebie wraca. Użyta zapewnia krytyczne powodzenie dowolnej akcji w trakcie walki zamiast rzutu kością. Po jednym użyciu zamienia się w morską pianę.)
zaklęta muszla
Eliksir wielosokowy (3/3) (Eliksir pozwalający przyjąć postać innej osoby. Aby z niego skorzystać, należy wcześniej dodać do wypitej porcji jego skórę lub włosy. (Skład: skrzydła much siatkoskrzydłych, pijawki, ziele ślazu zebranego w pełnię, ziele rdestu ptasiego, sproszkowany róg dwurożca, skóra boomslanga)
Woreczek ze skóry wsiąkiewki (Niepozorny mały woreczek, powiększony magicznie w taki sposób, że można w nim umieścić tyle przedmiotów, co w średniej wielkości plecaku. Wykonanie go z tej konkretnie skóry czyni go bezpiecznym sposobem na przechowywanie cennych skarbów - jest w stanie wsadzić do niego dłoń jedynie jego właściciel.)
Eliksir chroniący przed ogniem (3/3) (Eliksir ochronny pozwala na przejście przez ogień bez poparzeń. Po wypiciu odczuwany jest chłód. Chroni przed większością magicznych płomieni. (Skład: krew salamandry, ropa z czyrakobulwy, poranna rosa)
Bombastyczne bomby (3/3) (Fajerwerki z serii Wybuchowych Przedsięwzięć, które po rozrzuceniu na ziemię, wybuchają tworząc potworny huk. Towarzyszy temu jasny błysk. Postacie w zasięgu rażenia otrzymują na dwie tury karę -20 do wszystkich rzutów wymagających celowania (słuch, wzrok).)
Słabej jakości lusterka dwukierunkowe (Widziany przez nie obraz jest odrobinę rozmazany i mają zasięg nie większy niż obszar Londynu, ale umożliwiają sprawną komunikację i nie zacinają się. Drugie ma Ambroise Greengrass.
Veritaserum (3/3) (Eliksir prawdy, osoba poddana jego wpływowi odpowiada na pytania szczerze i wyjaławia pełną prawdę. Należy pamiętać, że ofiara mówi to co uważa za prawdę, a oklumencja ogranicza działanie eliksiru. Uwarzony prawidłowo jest bezwonny, przezroczysty. Korzystanie z niego bez zgody drugiej osoby jest nielegalne. (Skład: jagody czerńca czerwonego, kwiat księżycowej rosy, liście pokrzyku wilczej jagody, liście tentakuli jadowitej, sproszkowany róg jednorożca)

Wiosna 1972


Wiosna upłynęła Geraldine bardzo intensywnie. Pojawiła się na kilku wydarzeniach towarzyskich: bal Longbottomów, jej własne urodziny, Ostara, później Beltane. Intensywnie pracowała, nawiązywała nowe kontakty biznesowe, polowała, czyli robiła to, na czym zna się najlepiej. Wiele czasu też poświęciła pracowaniu nad swoimi umiejętnościami. Trenowała szermierkę, czy pojedynkowała się w magiczny sposób, aby mieć pewność, że ciągle się rozwija. Zakochała się chyba ze dwa razy, zupełnie przypadkiem też nawiązała więź ze swoim najlepszym przyjacielem jako pokłosie Beltane. Nie można powiedzieć, że nudziła się wiosną 1972 roku.

[+]Dokonania fabularne
Geraldine nie chce angażować się oficjalnie w żadną z organizacji. Nawiązała współpracę z Erikiem i ma go wspierać zupełnie przypadkiem w dostarczaniu komponentów zwierzęcych, które mogą się przydać Zakonowi. Dużo bardziej interesowało ją pozyskanie klientów, którzy skorzy byliby zakupować to, co upoluje, udało jej się nawiązać kilka relacji biznesowych.

[+]Rozliczenia
Gerry wiele czasu spędziła na treningach. Ćwiczyła swoje umiejętności związane z siłą fizyczną, ale również z szybkim reagowaniem na to, co dzieje się wokół niej. Zaliczyła kilka treningów szermierki z Brenną i Erikiem, również kilka pojedynków, poza klubem pojedynków, aby nie wyjść z wprawy. Pomagała podczas Beltane przeczesywać las, szukała zagubionego dziecka, interesowała się widmami, które spotkała podczas Beltane. Przeczytała sporo ksiąg, żeby poszerzyć swoją wiedzę o świecie, tym mugolskim, jak i czarodziejskim. Intensywnie korzystała z różnych dziedzin magii, żeby podnosić swoje umiejętności. Zależało jej na tym, aby lepiej opanować rozproszenie, bo nie do końca była lotna w tej dziedzinie magii.

ŹródłoZmiany w PD
21.10.22 - Utworzenie Karty Postaci1000
21.10.22 - Początkowe wydatki-800
22.11.22 - Loteria fantowa na Ostarze3
12.12.22 - Przygoda się rozpoczeła10
22.12.22 - Akcja charytatywna i bal u Longbottomów30
18.01.23 - Suma przypadków - Mgliste mokradła5
22.01.23 - Jęcząca Marta30
22.01.23 - Nastał czas ciemności30
23.04.23 - Order bułki kajzerki, Piszę, więc jestem35
03.05.23 - Król bankietów, Uroczyście przysięgam, że knuję coś niedobrego35
26.05.23 - Urodziny Yaxleyów30
26.05.23 - Ogniska, wino i wianki40
20.08.23 - Pierwsze ataki Śmierciożerców30
21.08.23 - Nobby Leach powinien gryźć piach30
29.08.23 - To ja go tnę, W poszukiwaniu straconego czasu I40
14.12.23 - Rozliczenie Wiosny 1972200
14.12.23 - Rozliczenie Wiosny 1972 - wydatki-700
19.10.24 - Na ratunek przyszła wiosna (spóźniona)20
— Link do spisu sesji —

Lato 1972


Yaxleyówna większość kwartału polowała na swojego wyimaginowanego brata bliźniaka, przez co nawiązywała relacje z różnymi ludźmi, którzy pomagali jej rozwikłać zagadkę. Do tego angażowała się w sprawy związane z rodzinną działalnością, pracowała sporo i wspierała innych czarodziejów swoją radą. Żyła pełnią życia, bo wiedziała, że koniec może być blisko.

[+]Dokonania fabularne
Przede wszystkim skupiła się na tym, żeby nie pozwolić Thoranowi przejąć swojego życia. Walczyła z bestią, która chciała odebrać jej wszystko, co miała. Zaangażowała w to sporo osób, bo sama nie była sobie w stanie z tym poradzić. Wzięła pod swoje skrzydła swojego brata, który stał się wampirem - doglądała go i pilnowała, żeby nie zrobił niczego głupiego. Pojawiała się na różnych wydarzeniach towarzyskich, aby nie dać o sobie zapomnieć, spotykała się ze znajomymi, żyła pełnią życia, bo wiedziała, że koniec może być blisko. W końcu pokonała swojego złego brata bliźniaka, chociaż nie było to wcale takie proste. Walczyła z Thoranem (3 miesiące), dużo czasu spędziła na prostowaniu rzeczy, które robił, ale też szukała sposobu, jak może go zniszczyć. Windermere - pozbyła się trytonki, która była odpowiedzialna za to, co działo się nad jeziorem. Płynęła w rejs magicznym statkiem, gdzie udało im się pozbyć niebezpieczeństwa. Zaliczyła sabaty, nawet całkiem nieźle pokazała się na Lammas. Do tego obskoczyła wydarzenia towarzyskie: wesele Blacków, karty, ognisko Zakonu. Podpisała kilka umówi biznesowych, dzięki czemu zyskała stałych klientów. Pozbyła się skutków rytuału miłosnego, który był dla niej bardzo niewygodny, bo połączył ją z jej przyjacielem. Do tego polowała, brała udział w sparingach, spotykała się z przyjaciółmi, aby nie dać o sobie zapomnieć. Pod koniec lata ponownie zainteresowały ją wydarzenia w Dolinie Godryka związane z widmami, gdzie wylądowała w magicznym kręgu pod postacią skunksa, czy przeprowadziła śledztwo w sprawie Wkurwionego z Atreusem.

[+]Rozliczenia
Aktywność fizyczna jest cechą nad którą Geraldine pracuje od zawsze. Już w czasie nauki w Hogwarcie, wakacje spędzała z ojcem na polowaniach. Od najmłodszych lat wiedziała, kim będzie w przyszłości, dlatego sprawność fizyczna była dla Yaxleyówny najbardziej istotną sprawą. Ojciec uczył ją szermierki, aby praktykowała to zanikające wśród czarodziejów zajęcie. Grała w quidditcha, na miotle zresztą lata do dzisiaj, walczy wręcz, pływa, strzela z łuku, kuszy. Nauczyła się jeździć konno, bo dostała od ojca konia, więc stwierdziła, że to idealna okazja do tego, aby faktycznie zająć się tym nowym sportem. Geraldine poświęciła lata życia, aby stać się najlepszym łowcą młodego pokolenia i aktualnie mało kto jest w stanie jej dorównać, miała świetny wzór do naśladowania, Gerard poświęcił dużo czasu, aby wyszkolić ją na równą, a może nawet lepszą sobie. Yaxleyówna czego się nie chwyci, jeśli chodzi o aktywność fizyczną, to po kilku próbach staje się w tym świetna. Nie da się ukryć, że lata przygotowań zrobiły swoje i aktualnie jest naprawdę wybitna w tej dziedzinie. Jest ekspertem, który pokazuje jak walczyć innym czarodziejom.
Geraldine korzysta z magii kształtowania w różnych sytuacjach, bowiem walczy w dużej mierze z magicznymi stworzeniami, więc sama siła nie jest w stanie jej wystarczyć w wielu przypadkach, zresztą w kwartale letnim brała udział w sytuacjach, których musiała pokazać, że jest świetną czarownicą. Poszerzyła swoją wiedzę, czytała książki, z których mogła nauczyć się nowych, bardziej skomplikowanych zaklęć, dzięki którym pokonała takie bestie jak chociażby demonica, czy trytonka.
Yaxleyówna nadrabiała braki w nekromancji, jako, że spędziła sporo czasu śledząc demona, musiała się co nieco dowiedzieć o tych bytach i opiekując się swoim bratem, który stał się wampirem.
Geraldine nawiązała kilka relacji biznesowych, wystąpiła na scenie podczas Lammas, dzięki czemu wzrosła jej pewność siebie. Czuję się pewniej, nie ma problemu z tym, aby ponownie występować publicznie, więc jej charyzma się podniosła.
Yaxleyówna nigdy nie była najlepsza w magii zauroczenia, jednak po starciu z demonem, który mieszał jej najbliższym w głowie zaczęła mieć całkowity uraz co do tego sposobu czarowania. Pojawił się lęk, przez który nie sięga po ten rodzaj magii.
Gdy szukała Thorana poznawała bardzo różnych ludzi, między innymi na Nokturnie, zresztą już wcześniej nawiązywała z nimi relacje biznesowe, bo sprzedaje swoje komponenty  różnym osobom, również tych o wątpliwej reputacji, które można spotkać na Nokturnie.
Nauczyła się jeździć konno, brała lekcje u Laurenta, a później robiła to sama w rodzinnej stajni.
Przestała się przejmować swoim wzrostem, był to kompleks, który towarzyszył jej od najmłodszych lat, jednak pozbyła się go, gdy uświadomiła sobie, że dzięki niemu jest taka silna i wyjątkowa.

ŹródłoZmiany w PD
05.11.23 - Obowiązek obywatelski - głosowanie w plebiscycie z okazji urodzin forum10
11.11.23 - Suma przypadków - Stanie Zoi5
24.11.23 - Perła z dna morza90
21.03.24 - Otwarty na nowe doznania, Przecinająca dwa światy250
21.03.24 - W poszukiwaniu straconego czasu III30
13.04.24 - Wykonywanie zawodu (lipiec 1972)15
13.04.24 - Wykonywanie zawodu (sierpień 1972)15
14.04.24 - Selekcja potworów!50
04.05.24 - Suma przypadków - Proszę dopisać do rachunku, Drewniane molo, Pan Mruczkens15
05.05.24 - Miesiąc miłości 202420
12.05.24 - Suma przypadków - Tu mi kaktus wyrośnie5
14.05.24 - W poszukiwaniu straconego czasu II30
14.05.24 - Tuż za Dziurawym Kotłem150
27.05.24 - Skala szarości I-IV, Spam lat osiemdziesiątych, Ziewnięcie to bezgłośny krzyk, A cóż ty za jeden?480
16.06.24 - Krąg ognisk30
19.06.24 - Z drogi złoczyńcy, bohater idzie150
23.07.24 - Wykonywanie zawodu (czerwiec 1972)15
27.07.24 - Dwa dni nad jeziorem Windermere90
06.08.24 - Suma przypadków - Kwiaty samotniczki5
08.08.24 - Badacz Tajemnic I250
17.09.24 - Suma przypadków - Przeklęte przedmioty5
14.10.24 - Jeden wieczór pod Londynem15
19.10.24 - Czarne Wesele40
19.10.24 - Kółeczko wzajemnej adoracji100
19.10.24 - Pociąg do Hogwartu30
20.10.24 - Rachunek Sumienia40
20.10.24 - Rachunek sumienia po wielkiej wichurze60
20.10.24 - Słońce i Księżyc40
23.10.24 - Anam Cara20
14.11.24 - Marsz praw charłaków30
20.11.24 - Badacz tajemnic II250
25.11.24 - Niech matka ma nas w swojej opiece60
30.11.24 - Doppelganger50
09.02.25 - Rozliczenie Lata 1972 - wydatki-2650
09.02.25 - Rozliczenie Lata 1972200
— Link do spisu sesji —

Jesień 1972


Kwartał w trakcie

[+]Dokonania fabularne

[+]Rozliczenia

ŹródłoZmiany w PD
09.02.25 - Droga na szczyt, Quirrel był super nauczycielem160
11.03.25 - To miasto jest przykładem ludzkiego szaleństwa150
11.05.25 - Obowiązek obywatelski II - głosowanie w plebiscycie z okazji urodzin forum10
03.06.25 - Poltergeist I5
21.07.25 - Wojny Dorszowe10
13.09.25 - Badacz Tajemnic III250
13.09.25 - Badacz Tajemnic IV250
— Link do spisu sesji —


there is mystery unfolding
Czarodziejska legenda
Wilderness is not a luxury but a necessity of the human spirit.
Czarodzieje dążą do zatarcia granicy pomiędzy jaźnią i resztą natury, wchodząc tym samym na wyższe poziomy świadomości. Część z nich korzysta do tego z grzybów, a część przeżywa głębokie poczucie spokoju i połączenia podczas religijnych obrzędów i rytuałów. Ostatecznie jednak ciężko opisać najgłębsze wewnętrzne doświadczenia i uznaje się, że każdy z czarodziejów odczuwa je na swój sposób. Zjawisko to nazywane jest eutierrią.

Eutierria
#3
21.10.2022, 19:19  ✶ (Ten post był ostatnio modyfikowany: 13.09.2025, 23:31 przez Król Likaon.)  

zebrane odznaki



there is mystery unfolding
Szelma
Yes, it's dangerous.
That's why it's fun.
Od czego warto zacząć? Ród Yaxley ma w swoich genach olbrzymią krew. Przez to właśnie Geraldine jest dosyć wysoka jak na kobietę, mierzy bowiem 188 cm wzrostu. Dba o swoją sylwetkę, jest wysportowana głównie przez to, że trenuje szermierkę, lata na miotle, biega po lasach. Przez niemalże całe plecy ciągnie się jej blizna - pamiątka po próbie złapania kelpie. Rysy twarzy dość ostre. Oczy błękitne, usta różane, diastema to jej znak rozpoznawczy. Buzię ma obsypaną piegami. Włosy w kolorze ciemnego blondu, gdy muska je słońce pojawiają się na nich jasne pasma, sięgają jej za ramiona, najczęściej zaplecione w warkocz, niedbale związane - nie lubi gdy wpadają jej do oczu. Na lewym nadgarstku nosi bransoletkę z zębów błotoryja, która wygląda jakby lewitowały. Porusza się szybko, pewnie. Głos ma zachrypnięty, co jest pewnie zasługą papierosa, którego ciągle ma w ustach. Pachnie papierosami, ziemią i wiatrem, a jak wychodzi z lasu do ludzi to agrestem i bzem jak jej matka. Jest leworęczna.

Geraldine Yaxley
#4
21.10.2022, 19:19  ✶ (Ten post był ostatnio modyfikowany: 08.06.2025, 21:45 przez Geraldine Yaxley.)  
[Obrazek: 5fe04314fd447c446589a7973c119910.gif]

Łowczyni, która jest w stanie załatwić Ci wszystko, czego potrzebujesz. Szelma, hultaj, łobuz, cholera. Znana ze swojego nieokrzesanego charakteru i zamiłowania do kłopotów. To ta dziewczyna, z którą nie chcą Cię zobaczyć rodzice, bo ponoć sprowadza na manowce.

Poznajmy się bliżej


♦ W lustrze Ain Eingarp widzę Oranżerię pełną kwiatów, przez której szyby przebijają się promienie słońca, w oddali widać morze. Wsród kolorowych roślin znajduje się sylwetka znajomego mężczyzny.
♦ Bogin przyjmuje przy mnie formę Mnie samej, siedzącej na lodowym tronie w srebrnej sukni, wszystko jest oszronione, ja jestem oszroniona. Nie ma tam nikogo więcej, tylko ja i mój tron. Zostałam Królową Lodu.
♦ Amortencja pachnie mi Lasem, ziołowymi papierosami i whisky, piaskiem i morską bryzą.
♦ Moje ulubione zaklęcie to Expelliarmus.
♦ Mój patronus przyjmuje formę Skunksa.
♦ Wróżbiarstwo to dla mnie Farmazony, chociaż coraz bardziej się do niego przekonuję przez wróżbitów, których spotkałam na swej drodze.
♦ Czarna magia? Cóż Sposób na radzenie sobie z problemami, kiedy nic innego nie pomaga.
♦ Za swoje największe osiągnięcie uważam Hmm, to, że jeszcze żyję, zważając na podejmowane przeze mnie decyzje.
♦ Stoję po stronie Moich najbliższych.
♦ Moje serce należy do Pewnego bardzo upartego osła.
Szelma
Yes, it's dangerous.
That's why it's fun.
Od czego warto zacząć? Ród Yaxley ma w swoich genach olbrzymią krew. Przez to właśnie Geraldine jest dosyć wysoka jak na kobietę, mierzy bowiem 188 cm wzrostu. Dba o swoją sylwetkę, jest wysportowana głównie przez to, że trenuje szermierkę, lata na miotle, biega po lasach. Przez niemalże całe plecy ciągnie się jej blizna - pamiątka po próbie złapania kelpie. Rysy twarzy dość ostre. Oczy błękitne, usta różane, diastema to jej znak rozpoznawczy. Buzię ma obsypaną piegami. Włosy w kolorze ciemnego blondu, gdy muska je słońce pojawiają się na nich jasne pasma, sięgają jej za ramiona, najczęściej zaplecione w warkocz, niedbale związane - nie lubi gdy wpadają jej do oczu. Na lewym nadgarstku nosi bransoletkę z zębów błotoryja, która wygląda jakby lewitowały. Porusza się szybko, pewnie. Głos ma zachrypnięty, co jest pewnie zasługą papierosa, którego ciągle ma w ustach. Pachnie papierosami, ziemią i wiatrem, a jak wychodzi z lasu do ludzi to agrestem i bzem jak jej matka. Jest leworęczna.

Geraldine Yaxley
#5
09.11.2022, 00:08  ✶ (Ten post był ostatnio modyfikowany: 09.09.2024, 14:19 przez Baba Jaga.)  

o przeszłości

Tutaj opisujesz przeszłość postaci. Możesz również umieścić tutaj link do wpisu ze spisem swoich retrospekcji oraz biografią.
Szelma
Yes, it's dangerous.
That's why it's fun.
Od czego warto zacząć? Ród Yaxley ma w swoich genach olbrzymią krew. Przez to właśnie Geraldine jest dosyć wysoka jak na kobietę, mierzy bowiem 188 cm wzrostu. Dba o swoją sylwetkę, jest wysportowana głównie przez to, że trenuje szermierkę, lata na miotle, biega po lasach. Przez niemalże całe plecy ciągnie się jej blizna - pamiątka po próbie złapania kelpie. Rysy twarzy dość ostre. Oczy błękitne, usta różane, diastema to jej znak rozpoznawczy. Buzię ma obsypaną piegami. Włosy w kolorze ciemnego blondu, gdy muska je słońce pojawiają się na nich jasne pasma, sięgają jej za ramiona, najczęściej zaplecione w warkocz, niedbale związane - nie lubi gdy wpadają jej do oczu. Na lewym nadgarstku nosi bransoletkę z zębów błotoryja, która wygląda jakby lewitowały. Porusza się szybko, pewnie. Głos ma zachrypnięty, co jest pewnie zasługą papierosa, którego ciągle ma w ustach. Pachnie papierosami, ziemią i wiatrem, a jak wychodzi z lasu do ludzi to agrestem i bzem jak jej matka. Jest leworęczna.

Geraldine Yaxley
#6
09.11.2022, 00:19  ✶ (Ten post był ostatnio modyfikowany: 10.09.2025, 18:42 przez Geraldine Yaxley.)  

Wspomnienia i sny


najważniejsze wspomnienia


Pole freeform. Tutaj możesz opisać biografię postaci w formie opowiadania lub punktów.

rozgrywki



09.1954 • Nie ten dom z Nickiem
styczeń 1958 • Jęcząca Marta z Ambroisem. (N)
maj 1958 • Uczyłam Isaaca transmutacji.
02.04.1959 • Postraszyłyśmy Ślizgonów.
jesień 1959 • Wpadliśmy do Marty z Erikiem
14.12.1960 • Złapałam Isaaca
jesień 1964 • Poznałam pewnego uzdrowiciela (N)
Yule 1964 • Spotkałam uzdrowiciela na balu(N)
02.1965 • Razem z Ambroisem zakopaliśmy trupa w lesie, a najpierw dobiliśmy.(N)
02.1965 • Pokłóciliśmy się o trupa.(N)
Mabon 1965 • Pokłóciliśmy się o trupa drugi raz.(N)
10.1965 • Prawie zostałam trupem. (N)
02.1966 • Trafiliśmy do nawiedzonego dworu z Ambroisem. (N)
03.1966 • Coś nas połączyło z Ambroisem. (N)
21.03.1966 • Spędziłam urodziny z Greengrassem (N)
05.1966 • Powiedziałam Grenngrassowi, że nie chce się z nim przyjaźnić. (N)
05.1966 • Pierwszy raz jako para z Roisem.
05.1966 • Pierwsza wizyta w Whitby z Roisem.
05.1966 • Chłopak zabrał mnie na wycieczkę. (N)
06.1966 • Kupiliśmy sobie chatkę nad morzem. (N)
06.1966 • Byliśmy w Snowdonii. (N)
Litha 1966 • Pierwszy, oficjalny, wspólny sabat z Ambroisem. (N)
08.1966 • Niedopowiedzenia z Ambroisem. (N)
09.1966 • Polowanie z Ambroisem. (N)
12.1966 • Leach z Ambroisem. (N)
03.1968 • Roise wrócił potłuczony do domu. (N)
03.1968 • Roise próbuje mnie nauczyć jak się udziela pierwszej pomocy. (4 badacz)
07.1969 • Marsz praw charłaków z Ambroisem (N)
9.11.1970 • Leżeliśmy sobie na wrzosowisku z Ambroisem. (N)
18.11.1970 • Nastał czas ciemności z Gio, poznałam też jego trzecia wersję
19.11.1970 • Nastał czas ciemności z Ambroisem. (N)
22.11.1970 • Nastał czas ciemności z bratem
26.11.1970 • Pierwsze ataki śmierciożerców z Idą.
13.01.1971 • Pierwsze ataki z Ambroisem. (N)
14.01.1971 • Pokłosie ataków z Ambroisem. (N)
02.1971 • Zmieniamy przyzywczajenia z Ambroisem (N)
Szelma
Yes, it's dangerous.
That's why it's fun.
Od czego warto zacząć? Ród Yaxley ma w swoich genach olbrzymią krew. Przez to właśnie Geraldine jest dosyć wysoka jak na kobietę, mierzy bowiem 188 cm wzrostu. Dba o swoją sylwetkę, jest wysportowana głównie przez to, że trenuje szermierkę, lata na miotle, biega po lasach. Przez niemalże całe plecy ciągnie się jej blizna - pamiątka po próbie złapania kelpie. Rysy twarzy dość ostre. Oczy błękitne, usta różane, diastema to jej znak rozpoznawczy. Buzię ma obsypaną piegami. Włosy w kolorze ciemnego blondu, gdy muska je słońce pojawiają się na nich jasne pasma, sięgają jej za ramiona, najczęściej zaplecione w warkocz, niedbale związane - nie lubi gdy wpadają jej do oczu. Na lewym nadgarstku nosi bransoletkę z zębów błotoryja, która wygląda jakby lewitowały. Porusza się szybko, pewnie. Głos ma zachrypnięty, co jest pewnie zasługą papierosa, którego ciągle ma w ustach. Pachnie papierosami, ziemią i wiatrem, a jak wychodzi z lasu do ludzi to agrestem i bzem jak jej matka. Jest leworęczna.

Geraldine Yaxley
#7
11.01.2023, 22:47  ✶ (Ten post był ostatnio modyfikowany: 09.09.2024, 14:19 przez Baba Jaga.)  

Wiosna 1972



rozgrywki


03.1972 • Grałam w karty z Jamilem w Dziurawym Kotle.(Pokątna)
05.03.1972 • Papieros, ciastko i rozmowy o życiu z Thesem. (Horyzontalna)
06.03.1972 • Mandat, spotkanie po latach
z Thomasem. (Pokątna)
06.03.1972 • Chyba randka z Thomasem. (Pokątna)
10.03.1972 • Szermierka z Brenną. (LH)
18.03.1972 • Szampan, licytacja i bal z Gio. (Dolina)
20.03.1972 • Pojedynki z Erikiem. (Pokątna)
21.03.1972 • Ostara z Theseusem (Pokątna)
25.03.1972 • Urodziny, polowanie, zaręczyny - sesja zbiorowa u Yaxleyów. (daleko)
31.03.1972 • Trening z Erikiem. (Dolina)
04.1972 • Interesy z Mellvynem.. (Nokturn)
04.1972 • Poranek po spotkaniu z Mellvynem (Nokturn)
04.1972 • Propozycja szybkiego prysznica z Mellvynem (Horyzontalna)
04.1972 • Jednak to nie był tylko prysznic z Mellvynem i Florence (Horyzontalna)
04.1972 • Interesy z Erikiem (Pokątna)
04.1972 • Pogawędka z Mellvynem (Horyzontalna)
04.1972 • Wróciłam do domu, czekał tam Mellvyn (Horyzontalna)
04.1972 • Spotkałam się z moją przyjaciółką Pandorką (Horyzontalna)
02.04.1972 • Jakże przyjemne spotkanie z kuzynką. (Pokątna)
07.04.1972 • Syrena chciała utopić mi brata. (daleko)
10.04.1972 • Wylądowałam z Kenzie na bagnach. (LH)
13.04.1972 • Poznałam Cathala i jego dużego węża. (LH)
26.04.1972 • Znowu biłam się z Erikiem. (LH)
27.04.1972 • Wpadłam w sidła Cathala (Wyspy)
01.05.1972 • Ognisko, wino i wianki (Beltane) z Gio.
01.05.1972 • Wianki i słupy (Beltane) z Gio.
02.05.1972 • Spotkanie z Gio po Beltane (Horyzontalna)
02.05.1972 • przeczesywanie lasu z Vincem (Dolina Godryka)
11.05.1972 • Interesy z Esme (AH)
18.05.1972 • Co właściwie przytrafiło się Charliemu? Ze Stanleyem (DG)
25.05.1972 • Polowanie na widma (z chłopakami) (DG)
29.05.1972 • Konsultacja z Brenną na temat Widm (LH)
Szelma
Yes, it's dangerous.
That's why it's fun.
Od czego warto zacząć? Ród Yaxley ma w swoich genach olbrzymią krew. Przez to właśnie Geraldine jest dosyć wysoka jak na kobietę, mierzy bowiem 188 cm wzrostu. Dba o swoją sylwetkę, jest wysportowana głównie przez to, że trenuje szermierkę, lata na miotle, biega po lasach. Przez niemalże całe plecy ciągnie się jej blizna - pamiątka po próbie złapania kelpie. Rysy twarzy dość ostre. Oczy błękitne, usta różane, diastema to jej znak rozpoznawczy. Buzię ma obsypaną piegami. Włosy w kolorze ciemnego blondu, gdy muska je słońce pojawiają się na nich jasne pasma, sięgają jej za ramiona, najczęściej zaplecione w warkocz, niedbale związane - nie lubi gdy wpadają jej do oczu. Na lewym nadgarstku nosi bransoletkę z zębów błotoryja, która wygląda jakby lewitowały. Porusza się szybko, pewnie. Głos ma zachrypnięty, co jest pewnie zasługą papierosa, którego ciągle ma w ustach. Pachnie papierosami, ziemią i wiatrem, a jak wychodzi z lasu do ludzi to agrestem i bzem jak jej matka. Jest leworęczna.

Geraldine Yaxley
#8
13.09.2023, 21:56  ✶ (Ten post był ostatnio modyfikowany: 03.01.2025, 15:44 przez Geraldine Yaxley.)  

Lato 1972



rozgrywki



05.06.1972 • Przyjemny wieczór z Olivią (Pokątna)
06.06.1972 • Wizyta u rodziców (Wyspy Brytyjskie)
08.06.1972 • Spotkanie z Ollym (Pokątna)
10.06.1972 • Wyprawa z Ollym  (Wyspy Brytyjskie)
11.06.1972 • Spotkanie z bratem w domu rodzinnym (sesja 1 z doppelgangerem)  (Wyspy Brytyjskie)
12.06.1972 • Thoran przybiegł mi na pomoc (sesja 2 z doppelgangerem)  (Wyspy Brytyjskie)
12.06.1972 • Rozmowa z Gerardem (sesja 3 z doppelgangerem)  (Wyspy Brytyjskie)
13.06.1972 • Stanie Zoi z Rodolphusem  (Wyspy Brytyjskie)
15.06.1972 • Pozbywamy się skutków rytuału z Flo (AH)
15.06.1972 - wieczór • Proszę Caina o pomoc. (Nokturn)
15.06.1972 - wieczór • Proszę Caina o pomoc II - Thoran zabiera mu wspomnienie. (Wyspy)
16.06.1972 • Spotkałam Erika w teatrze (Horyzontalna)
18.06.1972 • Wsiąść do pociągu z Flo (Dolina)
19.06.1972 • Wizyta Florence  (AH)
20.06.1972 • Zabrałam Florence do Snowdonii  (Wyspy)
20.06.1972 • Ambroise spotkał mnie w chujowym nastroju (AH NZ)
20.06.1972 • Ambroise poznał nowe wydanie mojego brata (AH NZ)
20.06.1972 • Uciekłam z domu do Flo (AH NZ)
21.06.1972 • Płyniemy w rejs magicznym statkiem
21.06.1972 • Pod pokładem pleni się robactwo
22.06.1972 • Proszę Edga o wsparcie (Nokturn)
23.06.1972 • Konsultacja z Umbrielem  (Little Hangleton)
23.06.1972 • Asystentka szmalcownika z Umbrielem  (Nokturn)
23.06.1972 • Crow pomaga mi z bratem (Pokątna)
27.06.1972 • Spotkałam Ambrożego na cmentarzu (Mugolski NZ)
01.07.1972 • Pan Mruczkens z Vincentem (Pokątna)
02.07.1972 • Laurent uczy mnie jeździć konno. (Wyspy)
05.07.1972 • Morskie opowieści z Basiliusem (mugolski)
09.07.1972 • Poznałam w barze chłopaka (Leonard M.)  (Pokątna)
12.07.1972 • Poszłam sobie kupić prezent - Calas (AH NZ)
13.07.1972 • Strzeliłam niedźwidziowi w łapkę (Nikolai) (DG)
14.07.1972 • Szepczące drzewa (Florence) (LH)
15.07.1972 • Polujemy na hipogryfa z Kim (wyspy)
15.07.1972 • Spotkanie z Peregrinusem (Nokturn)
17.07.1972 • James wrócił do domu (AH)
18.07.1972 • JPojedynek z Erikiem for fun (LH - Nierozl do nowej 50)
24.07.1972 • Spotkanie z Morpheusem  (Nokturn)
25.07.1972 • Spotkanie z Morpheusem II  (Nokturn)
26.07.1972 • Isaac wpadł mi pod prysznic (AH)
27.07.1972 • Zabrałam Isaaka do biblioteki, żeby znaleźć informację o Thoranie. (AH)
30.07.1972 • Odwiedzam Gio (wyspy)
31.07.1972 • Rodzinne porządki z Jamesem (AH)
01.08.1972 • Lammas (Pokątna)
02.08.1972 • Czereśnie z Millie (DG)
03.08.1972 • Perswazje z Isaakiem. (Wyspy)
03.08.1972 • Florence nakłada mi blokadę na sypialnię (AH)
05.08.1972 • Czarne Wesele (Wyspy)
05.08.1972 • Czarne Wesele - wzięli nas za parę młodą z Erikiem (Wyspy)
05/06.08.1972 • Czarne Wesele, rozmowa z Billym (Wyspy)
06.08.1972 • Gio mnie wziął na film (mugolski)
07.08.1972 • Polowanie na błotoryja z Erikiem (LH)
07.08.1972 • Florence leczy mnie po lekkiej kraksie (AH)
08.08.1972 • Afera pączkowa z Thomasem F. (Nokturn)
09.08.1972 • Pojechałam na wczasy z moim ulubionym kaletnikiem
10.08.1972 • Winderemere - Bestie które miały chronić z Esme
11.08.1972 • Florence mnie leczy (AH)
12.08.1972 • Rozmowa z Esme (AH)
13.08.1972 • Ćwiczymy szermierkę z Erikiem (LH)
13.08.1972 • Wizyta w Mungu u Florence, z Erikiem, po tym jak wywaliłam się na ryj.
14.08.1972 • Brat stwierdził, że może mnie pouczać. (AH)
14.08.1972 • Wilkołaki z Thomasem F. (AH)
15.08.1972 • Przeklęte przedmioty z Tomkiem (Pokątna, nierozl - nowe 50)
15.08.1972 • Poszłam z Gio na kolację, zapomnieliśmy portfela (Pokątna)
16.08.1972 • Tu mi kaktus wyrośnie z Askiem (AH)
17.08.1972 • Doppelganger próbuje zabić Aska (Wyspy)
18.08.1972 • Doppelganger - opowiedziałam o nim Greengrassowi (Dolina NZ)
19.08.1972 • Spotkałam się z Thomasem pierwszy raz od trzech miesięcy (Dolina)
20.08.1972 • Syrena chciała mnie zeżreć (wyspy)
20.08.1972 • Syrena chciała mnie zeżreć (wyspy)
22.08.1972 • Ambroise mnie wkurwił (Dolina NZ)
24.08.1972 • Poszłam z Atreusem za panem Wkurwionym (Dolina) NZ
24.08.1972 • Poszłam z Atreusem do domu Wkurwionego na zwiad (Dolina) NZ
25.08.1972 • Ognisko Zakonowe z Thomasem (wyspy)
26.08.1972 • Wylądowałam w Piaskownicy (wyspy)
26.08.1972 • Karty (wyspy)
30.08.1972 • Zew, Fay, Nikolai (DG) NZ
31.08.1972 • Próbujemy pozbyć się Thorana z Tomkiem, Ambrożym i Flynnem (wyspy) NZ
Szelma
Yes, it's dangerous.
That's why it's fun.
Od czego warto zacząć? Ród Yaxley ma w swoich genach olbrzymią krew. Przez to właśnie Geraldine jest dosyć wysoka jak na kobietę, mierzy bowiem 188 cm wzrostu. Dba o swoją sylwetkę, jest wysportowana głównie przez to, że trenuje szermierkę, lata na miotle, biega po lasach. Przez niemalże całe plecy ciągnie się jej blizna - pamiątka po próbie złapania kelpie. Rysy twarzy dość ostre. Oczy błękitne, usta różane, diastema to jej znak rozpoznawczy. Buzię ma obsypaną piegami. Włosy w kolorze ciemnego blondu, gdy muska je słońce pojawiają się na nich jasne pasma, sięgają jej za ramiona, najczęściej zaplecione w warkocz, niedbale związane - nie lubi gdy wpadają jej do oczu. Na lewym nadgarstku nosi bransoletkę z zębów błotoryja, która wygląda jakby lewitowały. Porusza się szybko, pewnie. Głos ma zachrypnięty, co jest pewnie zasługą papierosa, którego ciągle ma w ustach. Pachnie papierosami, ziemią i wiatrem, a jak wychodzi z lasu do ludzi to agrestem i bzem jak jej matka. Jest leworęczna.

Geraldine Yaxley
#9
22.11.2024, 13:40  ✶ (Ten post był ostatnio modyfikowany: Wczoraj, 21:41 przez Geraldine Yaxley.)  

Jesień 1972


rozgrywki

Wrzesień

01.09.1972 - świt • Pokłosie z Ambroisem. (WB)
01.09.1972 - popołudnie • Pokłosie II z Ambroisem. (WB)
1/2.09.1972 - noc • Koszmary z Ambroisem. (WB)
02.09.1972 - poranek • Po drugiej stronie tęczy z Ambroisem. (WB)
02.09.1972 - południe • Robaki z Ambroisem. (WB)
02.09.1972 - po południu • Obcięte palce i reszta z Roisem (WB)
02.09.1972 - po południu • Udowodniłam, że jestem lepsza z Roisem (WB)
03.09.1972 - poranek • Paranoje z Roisem (WB)
03.09.1972 - przed południem • Patronusy z Roisem (LH)
03.09.1972 - południe • Sparing z Roisem (WB)
03.09.1972 - wczesne popołudnie • Roise wyładowuje swoje negatywne emocje. (WB)
04.09.1972 - ranek • Wymiana informacji o widmach z Brenną. (DG)
04.09.1972 - przed południem • Konfrontacja z Astarothem. (AH)
04.09.1972 • Spotkanie z Corio, z Ambrożym (AH)
04.09.1972 • na zawsze razem z Ambrożym (WB)
04.09.1972 • The Undersea World of Geraldine Yaxley - z Ambrożym (WB)
04/05.09.1972 noc • światło nad horyzontem z Ambrożym (WB)
05.09.1972 wieczór • Konsultacja z Florence (+Ambroise) AH
06.09.1972 poranek • Poszliśmy na randkę do Maida Vale z Ambrożym (MUGOLSKI)
06.09.1972 późne popołudnie • Benjy próbuje nas egzorcyzmować (z Ambrożym) AH
06.09.1972 późne popołudnie • Pobiłam się z Fenewickiem u Korneliusa, Ambroż też tam był AH
07.09.1972 poranek • Wizyta u Bagshotów - Ambroise, Benjy, Isaac (DG).
07.09.1972 popołudnie • Sprawdzam, co z moim bratem - Astaroth (AH).
07.09.1972 późny wieczór • Nawiedziłam Roisa w Mungu.
07/08.09.1972 jeszcze bardziej późny wieczór • Siedzielismy na dachu z Roisem. (MUNG)
08.09.1972 • Kłócimy się znowu z Roisem (Mung)
08.09.1972 poranek • W świetle porannego słońca z Roisem (Niemagiczny)
08.09.1972 przed południem • Miał być odpoczynek, wyszła drama z Roisem (AH)
08.09.1972 przed południem • Maybe i just wanna be yours (AH)
08.09.1972 południe • Daylight z Roisem (AH)
08.09.1972 po południu • Śniadanie z Roisem i Askiem (AH)
08.09.1972 po południu • Zanim zapadnie zmierzch z Roisem (AH)
08.09.1972 po południu • Perfect places z Roisem (AH)
08.09.1972 po południu • wonderful life z Roisem (AH)
08.09.1972 przed zmierzchem • Popiół się sypał z nieba z Roisem(AH)
08.09.1972 zmierzch • Kara, pożary z Roisem (AH/Nokturn)
08.09.1972 zmierzch • Almost, pożary z Roisem (AH)
08.09.1972 zmierzch • Home, sweet home z Roisem (AH)
08.09.1972 zmierzch • World on fire, Astaroth, Ambroise (AH)
08.09.1972 wieczór • Check point, Astaroth, Ambroise (AH)
08.09.1972 wieczór • team meeting, Astaroth, Ambroise, Elias, Benjy (AH)
10.09.1972 wieczór • The dawn will come Ambroise (WB)
10.09.1972 wieczór • Meet me where the sky touches the sea Ambroise (WB)
10.09.1972 wieczór • Vodka, vows, and a very fake last name Ambroise (WB)
11.09.1972 • Hej wy co na nas tak patrzycie;  Millie(DG)
11.09.1972 • i w końcu dopięli swego;  Erik(DG)
11.09.1972 • A disturbingly short time ago, in a land uncomfortably close by.  Ambroise, Benjy (WB)
11.09.1972 • can you remember who you were  Astaroth (WB)
12.09.1972 • Wojny Dorszowe (reszta świata)
12.09.1972 • Fire and the Flood  Ambroise, Benjy, Corio, Romulus, Elias, Astaroth (WB)
13.09.1972 • and I, at the door between worlds - Ambroise(WB)
13.09.1972 • It is always darkest before the dawn - Ambroise(WB)
13.09.1972 • Got a secret, can you keep it? - Benjy (WB)
13.09.1972 • never too late to start a new chapter - Ursula (WB)
13.09.1972 • popołudnia bezkarnie cytrynowe - Benjy (WB)
13.09.1972 • Déjà Vu - same shit, different boots - Benjy (WB)
13.09.1972 • The gold of a dying day - Ursula (WB)
14.09.1972 • But that's the worst-case scenario, right? - Ambroise (WB)
16.09.1972 • So? -Ambroise (WB)
16.09.1972 • Every new September - Ambroise (WB)
17.09.1972 • may i ask a question? - Millie (Pokątna)
18.09.1972 • surprise, surprise | Geraldine & Ambroise (WB)
19.09.1972 • when someone says stop or goes limp, the fight is over - Benjy, Ambroise (WB)
22.09.1972 • jeszcze tej jednej nocy || Ambroise & Geraldine (WB)
23.09.1972 • In a little while | Geraldine & Ursula (WB)
23.09.1972 • ceremonia ślubna - dużo ludzi (WB)
« Starszy wątek | Nowszy wątek »

Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości




  • Pokaż wersję do druku
  • Subskrybuj ten wątek

Przydatne linki
Kolejeczka
Tryb normalny
Tryb drzewa